Kobieta powinna powiedzieć facetowi o swojej przeszłości seksualnej, bo facet ma

buła - ja tam o niczym nie opowiadam, po co denerwowac kobiete

Z tym się zgadzam, nie jestem nazbyt ciekawy, wręcz mnie to nie obchodzi. Sam też nic nie opowiadam. Powiem tak nie muszę wszystkiego wiedzieć, i nie muszę o wszystkim powiadamiać. Jeśli trafnie rozpozna sie naturę, charakter danej osoby, to nie trzeba znać szczegółów by wiedzieć z kim się ma do czynienia. Rzecz nie w incydentalnych zdarzeniach ale trwałej postawie.

Jest tylu porządnych mężczyzn, a kobieta ma prawo nie być z mężczyzną, który miał wiele kobiet. Dlatego jak kobieta was pyta o przeszłość seksualną to bądźcie uczcwi i powiedzcie jej. A ona ma wtedy prawo podjąć decyzję czy chce z wami być czy nie. A jak nie chcecie mówić to dajcie jej święty spokój i odejdźcie. Nie kupuje się kota w worku, kobieta ma prawo wiedzieć, czy mężczyzna jest porządny, czy jest puszczalskim latawcem, co miał wiele kobiet w łóżku. Mieliscie wiele partnerów, to teraz miejscie odwagę wypić piwo, którego naważyliście

kobieta MOŻE powiedzieć o swojej seksualnej przeszłości ale nie musi, ważne to co jest teraz. Z resztą każdy ma jakaś przeszłość zanim poznał osobę z którą akutalnie jest i po co o wszystkim klepać? ja akurat miałam tylko 3facetów więc nie mam problemu żeby o tym mówić ale jak laska miała ich więcej to lepiej jak zaniży liczę hehe pzdr

a mnie nnp. drazni fakt, ze kobieta miala nawet tylko jedna przygode na koncie, albo poszla z kims szybko do lozka albo stracila cnote w wieku 15 lat i tego typu rzeczy. to silniejsze ode mnie

komiczne-ja musz oczywiscie słuchac ile to mój facet miał kobiet, na peczki waliły do niego drzwiami i oknami

to kim się jest teraz wynika również z przeszłości. a jak kobieta była kiedyś prostytutką?

to sobie upatrz 12 latkę i bo jest świerza i pilnuj jej do czasu kiedy będzie się nadawała to bedziesz miała prawie 100% pewności, że nie jest szmatą itp. / a Ty nie miałeś przygód???? porąbane masz myślenie pozdro

Świeża miało być heeh

Paweł-28 tak jak nasza przeszłość to nasz sprawa:-)

nie miałem nigdy żadnej przygody

Nie dogadamy się tu... Podejście do problemu zależy od stosunku do seksualności i suwerenności kobiet. Nie znoszę gdy kobiety "wchodzą w męską skórę", ubierają się jak mężczyźni, zachowują jak żołnierze na przepustce i tak dalej. Wymagam i oczekuję KOBIECOŚCI, w której także może się mieścić pewna wulgarność, ale właściwa kobietom. Oczekuję więc różnicowania płci w kwestiach estetyki, zachownia i kultury osobistej. Nie oczekuję w zakresie wolności osobistej, suewrenności decyzji. Nie boję się przeszłości mojej kobiety bo jeśli jest ze mną to dlatego, ze jestem lepszy od tych którzy byli przede mną. A tak obrazowo, przeszłość Carrie Bradshaw nie razi mnie, raczej pociąga...

no to do dzieła:P nie bądż taki nieskazitelny :P na pewno Ci sie uda znależć pannę jakiej szukasz ale nie generalizuj że każda musi klepać sowejmu facetowi i odwrotnie o całym swoim pożyciu:-)

nie mam porąbanego myślenia, chcę być z porządną kobietą. dla mnie ideał kobiety to porządna, dobrze ułożona, dobrze prowadzaca się dziewczyna z dobrego domu

niema takich juz

Nie chce mieć przygód, bo chcę mieć moralne prawo szukania sobie kobiety, co też przygód nie miała i chcę mieć prawo tego wymagać

człowieczku ty do psychologa sie udaj,bo zazdrość i ciekawość cie zjedzą, a tak z innej beczki to prawiczków najbardziej kręcą doświadczone kobietki

Mi jest bardzo dobrze z moimi poglądami, bo wiem, że dzięki nim wybiorę sobie w końcu naprawdę porządną kobietę, a te wszystkie niewystarczająco porządne odpadną w przebiegach

No to nie miej przygód, i szukaj kobiety bez erotycznej przeszłości. W czym tu jest problem? Pełno jest takich kobiet. Pewnie mniej niż 20 lat temu ale są.

Myślisz, że tak łatwo trafić, a pozory często mylą

no to dobrze że ci dobrze ale to nie daje ci prawa do karcenia innych bo nie wszyscy są tak konserwatywni jak ty, a czasy jak rzucano kamieniami w \"rozwiązłe\" kobiety już minął

powiedzial jez schodzac ze szczotki ryzowej

w dobie gdy Aids i wirusowe zapalenie wątroby szaleje w Europie Wschodniej uważam to za konieczność.... by nie urazić panienki mam sobie zniszczyć zdrowie ? Dziewczyny akcja z Simonem Molem pokazała, że zaufać teraz komuś to jak podpisywać wyrok śmierci....oczywiście tyczy się to obu stron

A to, że przeszłość kobiety potrafi zrzerać mnie od środka to dobrze, bo w końcu znajdę idealną, jednocześnie atrakcyjną i cnotliwą

najfajniejsze jest to, że takie porządne z porządnego domu, po ślubie zaczynają często pruć sie jak stary ręcznik...:D vide moja była zona

wspolczuje tej kobiete, niepuszczalskiej i z dobrego domu, przy takiej marudnej pie.rdole to pewno dlugo nie wytrzyma i jak Jolka z autobusem arabow zdradzila go

I jeszcze tylko jedno ,jakją poznasz zaproponuj że udasz się znią do ginekologa albo niech dostarczy ci zaświadczenie o niewinności.powodzenia

woow roxxxx Nic dodac nic ujac

Łatwo, trudno... Zależy komu. Ja miałem jakiś czas temu taką panienkę z dobrego domu, wykształconą, kulturalną, dziewicę. Twój problem nie leży w w tym czego oczekujesz ale z jakiego powdu tego oczekujesz. Nie chce mi się tego analizować ale widać, ze masz raczej problem w relacjach z kobietami. Nie potrafisz wyjść poza stosunki koleżeńskie, nie umiesz wglądnąć w daną osobę, a przecież tak wiele można wyczytać z zachowania. Nie masz żadnych doświaczeń ale od razu zakładasz, ze chcesz TO i TO. Zatem udaj się w takie miejsce gdzie prawdopodobieństwo występowania kobiet o pożądanych przez Ciebie cechach będzie wyższe. Proponuje wszelkie ruchy religijne, rodziny które otwarcie deklarują religijność, i róznego rodzaju szare myszki, które spuszczają oczy gdy popatrzeć im w nie.

chlop z mazur zweite na pewno nie jestem marudny, a nie nudziła sie ze mną żadna... mam wady, ale akurat tego to zarzucić mi nie mozna