szukam wsparcia w odchudzaniu

Lehannaa,moje gratulacje i taktrzymaj.

pozdrawiam wszystkie dziewczeta goraco moja dieta, jakos idzie, taka kombinowana, glownie wg zasad MM, nie wiem jak na wadze, ale w ciuszkach luzniej :) dzisiaj machnelam okna, wreszcie swiat widac, zrobilam ogolne porzadki i to powinno mi wystaczyc co roku szalalam z porzadkami, tym razem jakos nie wyszlo i nawet nie mam wyrzutow sumienia z tego powodu :P G w szkole, potem oblewaja I sem wiec dzisiejszy wieczor nalezy do mnie :D zaplanowalam, masaze, maseczki, peelingi, depilacje i relaks przy lampce czerwonego wytrawnego winka mam nadzieje zaplanowac swiateczne jedzonko :) pomimo, iz zawsze spedzamy je u mamy, tesciowej i dziadkow, zawsze cos tam robie milego wieczoru

Witam laseczki! Minus 1kg na wadze!!! Jestem w szoku od rana. U mnie dzisiaj była tak piękna pogoda, że pojechałam na zakupy i wiecie co kupiłam? NIC! A to dlatego, że spotkałam przyjaciela z dawnych lat i poszliśmy na kawę. Fajnie było, ale zakupy marne. Oczywiście kawka była bez dodatków, ale w takim towarzystwie smakowała wybornie. Nie widzieliśmy się prawie 10 lat i fajnie było powspominać dawne, dobre czasy. Jeżeli chodzi o święta, to ja mam już wszystko zrobione. Tylko menu ustalę z rodzinką i mogę świętować. W tym roku święta u mnie. Przyjeżdża siostra z mężem i synkiem, no i rodzice będą. Babcia na pewno też nie zawiedzie. Musicie wiedzieć, że będzie Wielkanoc z Mikołajem ;) Basiu, Lehanno - gratuluję spadku wagi dla Was! Anno - Wczoraj zrobiłam dwie pisanki. W sumie mam 7 w domu i jedną dałam przyjaciółce. Dzisiaj też będę frywolić. Masz rację, nie można mieć wszystkiego :) Ja Tobie zazdroszczę talentu muzycznego, bo o ile robótek ręcznych można się nauczyć nawet bez specjalnych zdolności, to gry na instrumentach raczej nie. Przynajmniej tak mi się wydaje. Aaaa - byłabym zapomniała. Świetnie potrafię grać na nerwach :D Wiaterku - ja już się nauczyłam szykować mniej na święta, bo kiedyś to dla całego pułku było :) Nigdy się nie zjadło, choćby nie wiem ile osób było przy stole :) Nie wiem jeszcze co będzie, ale pewnie jak zwykle biała kiełbacha, jakieś jaja, wędlinki no i oczywiście sernik i baba, pewnie coś jeszcze wymyślę. Ciacha dużo nie robię, bo tydzień po świętach mamy dużą imprezę i ciacho musi być obowiązkowo :) Trzymajcie się dziewczynki dietkowo dla Was!

i jak Wam niedziela palmowa mija? miło? :) ja już wróciłam z fitnessu, he, he, tylko się dziewczyna pomyliła i zamiast fat burningu zrobiła tbc ;) ale i tak fajnie! nie robiłam ostatnio żadnych pomiarów, bo nie mam aktualnie bateri w wadze ;) a i tak, czekając na @ wolę na wagę nie wchodzić :p

Dzięki BASIA01 :-)) Wpiątek miałam urodziny córki ,zjechała się cała rodzina ale byłam twarda jak stal ,jadłam tylko jajka , śledzie , i udko z kurczaka ( co przy mojej diecie nie jest zakazane) , a były tez inne pychotki o których nie wspomnę dla bezpieczeństwa dla was kolezanki - co by nie pobudzić apetytu :-) Mój lekaż mówi że z odchudzaniem to tak jak z rzuceniem palenia i wiecie co? -nagle do mnie dotarło że on ma rację nie palę już 6 lat i zrobiłam to z dnia na dzień -taka decyzja jak przy odchudzaniu :od teraz się nie objadam, i wynik jest fajny bo samopoczucie świetne takie świetne i Wam Kolezanki życzę takiego samego :-))

CZeść dziewczyny! Niedziela minęła tak sobie, lehannaa gratuluje silnej woli na imprezie Dziś dotarło do mnie ,że jestem bardzo zmęczona A odpocznę chyba dopiero wtedy jak wejdę do przychodni ( 1.04).Sporo energii mnie to kosztuje Ma to swoje dobre strony-brak apetytu O świętach nie myślę , nie czuje tego zupełnie.Pomysłu na jedzonko świąteczne też nie mam. Mam nadzieję że się ocknę w najbliższych dniach

Cześć ja tylko na chwilkę się melduję że o Was pamietam miałam zaganiany dzień i padam na pyszczek szczegóły jutro bo usypiam ma siedzaco kolorowych snów

Dobrze cię rozumię BASIA01 też właśnie jestem chora tak jak reszta mojej familii,z małym wyjatkiem -mąż jest zdrowy i gania koło mnie i córek że ho ho nawet się nie spodziewałam że taki obrotny , ja już po mału wracam do siebie ,na szczęście :-)) BASIA01 duuuużo zdróka życzę :-)))

Cześć dziewczyny! Chyba zima do mnie wraca:( A już było tak pięknie, wiosennie. Pomimo paskudnej pogody dietka utrzymana. Spadam frywolić, a Wam życzę udanego dietkowania i dużo zdrówka.

witajcie, dziewczynki :-) sorki, że tak późno, ale lepiej późno niż wcale ;-) ja wczoraj objeżdżałam cmentarze: byłam na grobie mojego taty, babci i dziadka, potem drugiej babci i dziadka... wszystko tak, jak być powinno ja w te święta rodzinkę mam u siebie; póki co, w sobotę umyłam okna, a resztę prac rozpisałam na kolejne dni dziś dokończyłam i zawekowałam bigos - pyszny i chudziutki w razie potrzeby - będzie jak znalazł co do potraw, to u mnie tradycyjnie: śniadanie wielkanocne to biała kiełbasa i barszcz biały obiad - rosół z makaronem, różne mięsa i surówki oraz warzywa gotowane na parze; i obowiązkowo (dla mojej rodziny, nie dla mnie) kompocik z mrożonych owoców z ciast piekę sernik - podobno najlepszy w rodzinie, bo nieoszukany ;-) i baranki z ciasta dla dzieci :-) tradycyjnie piekę również pasztet, moi panowie uwielbiają :-) dla mnie - sałatka jarzynowa, bo nie jestem zbyt "mięsna" to tyle - tylko i aż!!! pozdrawiam

Wiatjcie w mrożny, zimowy poranek. Tak,tak, u mnie mrozno,biało i zimowo. I wcale nie wygląda mi to na Wielkanoc. Wczoraj byłam ta padnięta że nie miałam siły pisać dieta głównie owocowa,bo na inne jedzenie poprostu nie mam czasu.

Czeżć Dziewczyny ! Basiu ja to mam wrażenie że z tych samych okolic pochodzimy...moja choinka jeszcze za domem lezy w całkiem niezłym stanie więc przy tych "białościach" może eszcze ją do domku wtargamy i w pisanki ubierzemy ha ha ha Wiatr Zmian niezły zapał do pracy - winszuję ;-))) Muszę przyznac że po przeczytaniu nieżle się nakręciłam i chyba wezmę się za świąteczne sprzątanko ;-0 Buuuziaki dla wszystkich :-*

Zima u mnie na całego, sypie śnieg od rana. Lehannaa ja mieszkam na Mazurach ,a dokładnie w Ełku. Miałam sprzatać ale mi odeszła chęć , może wróci do świąt.

Hmmm widać sypie na Mazurach i Dolnym śląsku , ale właściwie co u nas popada to od razu topnieje -świeci piękne słonko :-) Aż chce się żyć ;-))

na mazowszu też sypało równo ;) przy takiej pogodzie nic mi się nie chce

Tutaj nic nie topnieje,aura jak na Boże Narodzenie

Cześć dziewczyny! U mnie też od rana padał śnieg i świeciło słońce. Dietkę utrzymuję, bo zwyczajnie nie chce mi się jeśc, czasem nawet zmuszam się, żeby coś przełknąć. No i oczywiście przyszła kolej na moje dziecko. Bidulka odc rana ma katar. Mam nadzieję, że nic więcej się z tego nie rozwinie. Marudna jest i nie chce jeść. Coś mi się wydaje, że święta będą pod znakiem katarynki ;) No i mam już 11 pisanek i zaraz zabieram się za następną :) Wiaterku - ładnie się wzięłaś do roboty :) Gratuluję zapału Lehannaa - też jestem z Dolnego Śląska. Napisz skąd jesteś, bo ja z okolic Zgorzelca. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wiosennej pogody

cześć dziewczynki :-) a u mnie śniegu nie było :D ale za to wiało jak - za przeproszeniem - w Kieleckiem (sorki, jeśli któraś tam mieszka, ale może nie) mróz nad ranem też był, bo na drogach podobno ślisko ale jak przed 8.00 jechałam do pracy, to nic takiego się nie działo czy Wy też macie takiego lenia, który odpycha robotę rękami i nogami??? :D no koszmar jakiś!!! chciałabym, żeby już było po świętach - pewnie pomyślicie, że jestem samolubna, ale ja naprawdę nie przepadam za świętami - niezależnie, czy jadę w gości, czy mam gości u siebie niestety, w mojej rodzinie siedzi się przy stole i je, je, je... :p nie ma szans wyjazdu, spaceru zawsze po tych wszystkich imprezach jestem taka zmęczona i ociężała, że szkoda gadać! jak to zmienić? buziaczki

zmiana stopki na razie tylko kilogramy, bo końcówka @

Agro ja jestem z okolic wałbrzyskiego , u nas zawsze jest zimno niestety .Jak robisz te pisanki ? Może ja bym spróbowała bo do tej pory szłam na łatwiznę tzn część malowały córki a część ubierałam w folijki termoskórczki. Wiatr zmian - masz niezłe wyniki GRATULUJĘ ;-)) Ja ważę 93 i też mam ochotę na 5 z przodu żeby to miałao być nawet 59 - ale zawsze ,a Ty długo już się odchudzasz że masz takie piękne wyniki?

dzień dobry :) eh, ta 5 z przodu ;) mi już tak niewiele brakuje... a ciągle nie mogę tej magicznej bariery przekroczyć!

Cześć dziewczyny! U mnie zima na całego. Nie wiem jak będzie rano, ale teraz leżt ze 3 cm śniegu. Masakra - nic, tylko choinkę jajkami ozdobić ;) Dietka utrzymana i spacer w śniegu był :) Wietrzyku - gratuluję ósemki z przodu, jak tak dalej pójdzie to wyprzedzisz mnie w wyścigu o następny tytuł królowej odchudzania :) Ja mam zapał do pracy, ale że już wszystko mam domknięte na ostatni guzik, to moge poleniuchować. Jeszcze tylko ostatnie poprawki i świętuję. U mnie w domu święta wyglądały tak samo jak u Ciebie, ale od kiedy Ola jest z nami, mamy więcej ruchu i spacerków świątecznych. Lehannaa - z jajkami jest trochę roboty, ale efekt murowany. Najlepiej robi się na wydmuszkach, ale mam kilka całych jaj farbowanych. Pomysł znalazłam na forum: http://www.kaiem.pl/forum a jak mi brakuje weny to czerpię z: http://www.frywolitka.pl/index_pliki/page0011.htm Mam nadzieję, że dobrze wkleiłam :)

Cześć Dziewczynki ;-)) Witam wszystkie w poranny zasnieżony poranek ;-)) U mnie jak to w górach biało i dalej sypie - lania w poniedziałek nie będzie :-(( Choć nic straconego bo w ubiegłym roku mąż mnie do wanny pełnej zimnej wody zatargał ;-)) Agro jeśli chodzi o te pisanki to muszę przyznać że to wyższa szkoła jazdy ......szkoda że na szydełku nic nie potrafię , ale poszukam pomysłów w necie - na pewno coś znajdę. Skończyłam dzisiaj 1-szą fazę Atkinsa i tylko 2 kg w dół , może za dużo węgla było ? nie wiem ale od dzisiaj będę liczyła 20 i ani 1 więcej Pozdrawiam

Acha i jeszcze jedno -Ja Nie Mogę Bez Kawy :-(( Czy któraś z Was zrezygnowała z picia kawy??

cześć dziewczynki :-) wczoraj szalał mi internet i nie mogłam nic napisać u mnie nadal święta daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleko :-( spadł śnieg i chyba podkupię pomysł z ubraniem choinki w jajka wielkanocne :D wczoraj w \"Trójce\" to nawet \"Karpia\" puścili :D Lehannaa - odchudzam się od 13 września, najbardziej spektakularnie było na początku; teraz trochę odpuściłam, ale po świętach wracam do pionu, bo już nie mogę; przyzwyczaiłam się do zdrowego trybu życia i jest mi z tym dobrze; zwłaszcza jak mogę o tym rozmawiać z Wami :-) co do kawy - to też uwielbiam; ale przez post nie piłam - zastąpiłam kawę herbatką z żeń-szenia; można też inną - z zawartością guarany; niestety, żadna herbata nie ma smaku kawy :-( Agro - dzięki, że tak we mnie wierzysz, ale królową to na razie jest chyba (nie)gruby miś - i długo nikt jej tytułu nie odbierze :-) buziaczki dla wszystkich

Cześć dziewczyny! Święta daleko,pomysłu żadnego.Leń mnie nie opuszcza.Dietka jako tako,ale waga w dół. Ja tez uwielbiam kawę,ale ostatnio sie ratuję Slim Coffee,to taki niby odchudzający wynalazek,smakuje jak kawa,a jeść się po niej nie chce i słodkości nie smakują .

Basiu , gdzie to się kupuje ? W aptece ? Muszę coś przetestować bo bez kawy dostane wścieklizny , a i tak pije z ekspresu , Boże to moja ostatnia przyjemność.......;-(( Spóbuję jeszcze bezkofeinowej , może nie jest taka zła

Kawa do kupienia w aptece,droga bo prawie 25 zł za 100g ,ale ja ją lubię .A bezkofeinowej nie przełknę. U mnie znowu pada śnieg.Koszmar.

wielu rzeczy się wyrzekłam :p ale kawę piję! bo lubię :) nic na święta nie przygotowane... w niedzielę wpoadniemy do teściów zrobić im trochę zamieszania ;) a w poniedziałek mają nas odwiedzić mój brat z żoną i dziećmi, więc jednak COŚ zrobić by się przydało ;)

już się boje tych świąt! tyle rzeczy do zrobienia, a czasu coraz mniej :-( ale - co będzie, to będzie - jakoś musi :-)