Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Gość lehannaa33
Witaj uliczko :-* U mnie również babcia rządzi na ogrodzie , ma 74 lata i chyba we krwi plewienie , presadzanie, sianie itp.Troszkę się różnimy z babcią gustami : ja nowocześnie tak jak mówisz jakieś iglaki , rollbordery , żwirek , kora , pergole , oczko wodne i takie tam , a babcia typowy wiejski odródek z jarzynkami , kwiaty nasadzone jedne przy drugich i to takie których się juz dawno nie uprawia .Pozwalam jej na dużo ze względu na to że ja na prawdę nie mam czasu na pielęgnację ogrodu.Ale juz za tydzień kończę szkołę to bedzie więcej czasu . Muszę się pochwalić ;-) wczoraj kupiłam sobie spodnie o rozmiar MNIEJSZE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Ptysie, znowu na szybciora pisze :) bo roboty duuuuuuuuuuuuuuuzo. Caly czas zalatana jestem, ale to dobrze:). Juuuuuuuuuuuuuuupi koniec remontu, szafa stoi. Była mordęga z poskładaniem jej, ale mój Misiek dał rade. Dziś urodzinki Mamusi, więc kawałek ciacha w brzuchu wyląduje:) :) :) A i musze się pochwalić, że i ja nie dawno poprzesadzałam i powymieniałam ziemie we wszystkich kwiataach w domu, a jest ich ho ho duzo. Lehanno-gratulacje-rozmiar mniej-suuuuuper- tak dalej Kwiatuszku:) Uliczko-ja tez wieczorkiem podskubuje jak ta kurka:) może to brak jakies witamin w organiźmie, ja dostałam od koleżanki witaminki i minerały w tabletkach, myśle że to dobre bedzie, co dzien po jednej. Ale najważniejsze dla mnie że skończyły się moje nocne lodówkowe eskapady:) i oby juz nie powróciły ok Ptysie Buziaczki wam posyłam, u mnie pochmurno i bedzie lać, ktoś był chyba nie grzeczny- może to ja i Uliczka za to podskubywanie? hi hi żartuje :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) a usmieszki dla was, obyscie miały cały czas je na buźkach paaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Mam dzisiaj kiepski dzień , żeby nie było że tak idealnie się odchudzam - najadłam się jak nie wiem kto ......2 gołąbki o 14 godz., potem następne o 15 godz, teraz plaster rolady lodowej , szkoda że dak sobie pozwoliłam.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lehanno- najwidoczniej masz taki dzien-nie przejmuj sie Ptysiu :) witaminek Ci pewnie brakowalo, ja to tak sobie ostatnio tlumacze. A najwazniejsze ze jestesmy zdrowe. Ja dzis tez nie mam sie czym pochwalic. byl schabowy, potem dzozdzoweczka ciasteczka i cukiereczki:), buziaczki jutro bedzie lepiej:):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Dięki za pocieszenia Kaziu , fajna z Ciebie dziewczyna :-) Mam nadzieję ze dzisiaj będzie juz lepiej , ale jakieś witaminy tez kupię bo jakś "skapciała" jestem ostatnio , i spac mi się chce w ciągu dnia , słyszałam że plusss z żelazem jest dobry - może macie dziewczyny coś sprawdzonego Pozdrawiam w ten mglisty ranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny! Oj ...martwię się taki tu ruch marny. Nie wiem co myśleć? Czyżby wszyscy porezygnowali z odchudzania, a może... strach się bać.... popadali z głodu????????? :) Jeśli chodzi o witaminki to ja najchętniej sięgam po magnez rozpuszczalny- ma fajny smak i dobrze na mnie działa. Wspomagam się też witaminami herbalifu, które zostały mi po jesiennym odchudzaniu z ta firmą. A pozatym warzywa i owoce w dobrych ilościach. Codziennie tez chociaż jeden jogurt. Dziś całkiem nieźle z dietką choć do nocy to jeszcze daleko....... wszystko się może zdarzyć!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Ale rozrabiam od wczoraj , obiadam się , otwieram właśnie 3 -cie piwo , może mi nie zaszkodzi :-( w końcu dieta od 3 marca a ja aż tyle wytrzymałam -mam nadzieje że to przejściowe kłopoty , i jutro wszystko wróci do normy - POSTARAM SIĘ O TO,najbardziej boje się wagi w łazience :-( Jutro napiszę jaka waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :) po 2. godz. aerobiku ;) w trakcie @ no i też piję piwo! i jutro znów ;) bo spotykam się z koleżankami, które na kafe znam już prawie 2. lata a jutro spotkamy się realnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Hej;-) Na wagę wlazłam z samego rana ,co by się nie stresować dłużej i miłe zaskoczenia 8 Z PRZODU !!! nie mogłam uwierzyć - ale mój mąż mówi że jestem przewrażliwiona z tym jedzeniem i że wcale nie przesadziłam z objadaniem - pamieta czasy gdy ciągle coś szamałam ;-) Gruby misiu - świetny pomysł z tym spotkaniem , myslę że przez dwa lata to można juz się niezle poznać- życzę udanego spotkania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie Ptysie z samego rana :) ULICZKO ja z głodu nie padne nigdy hi :) nie grozi mi to hi hi hi :), mam nadzieje że dietka w toku, i nie dałaś się pokusom :) MISIU podziwiam Cię za zapal do ćwiczeń, ja nie umie sie wogóle zmobilizować, chyba leniuszek się we mnie zagnieździł na dobre, a kiedyś była i siłownia i jazda na rowerku, i wieczorne brzuszki:( LEHANNO gratuluje 8 :) fajowo :) Ja na wage nawet nie patrze, przez ostatnie dni miele buzią wieczorem i nie umie się powstrzymać :( normalnie nie wiem co się dzieje, i najgorsze że wszystko mi smakuje Ale oczywiscie jestem optymistką i mam nadzieje, że dziś tak nie będzie :) Pogoda u mnie paskudna, ale juz jestem po kawusi i zaraz robie pranie :) potem prasowanie :) a wieczorkiem bedzie leniuchowanie :) BUZKA PTYSIE i wspaniałego weekendu życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj byłam dzielna- trzymałam dietkę i obyło się bez napadu apetytu. Dziś niestety znacznie gorzej! Rano po tygodniu solidnej diety zważyłam się licząc na sukces. I to był błąd- waga ani drgnęła!!!!!!!! Byłam rozczarowana i z tego powodu WRĄBAŁAM SOLIDNĄ PORCJĘ MAKARONU Z PYSZNYM SOSEM- KALORYCZNYM NA OBIAD I 2 CIACHA Z KREMEM NA DESER DO KAWKI!!!!!!!!!!!! Głupie ze mnie babsko i tyle :( Ale nie odpuszczę, do lata muszę schudnąc . Od jutra wiecej ruchu, dieta bez zmian- 1000 kalorii. Podobno ma być w przyszłym tygodniu niezła pogoda- rower musi pomóc. Daję sobie jeszcze 2 tygodnie. Jesli waga nie drgnie- rozpocznę diete norweskę- wiem że niezdrowa i grozi jo-jo, ale ja muszę schudnąć bo latem będę sie z tymi kologramami źle czuła. A co u was? Ważycie się? Macie sukcesy? Nareczka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko nie zamartwiaj sie, tylko walcz dalej Ptysiu :) Ja nie mam się czym pochwalić, na wage nawet nie zerkam. Dziś zjadłam na śniadanko płatki z mlekiem, na obiadek trzy placuszki z kaszy, a teraz mój Bulbasek robi na kolacje pizze z samych serów, więc bomba kaloryczna jak się patrzy. Juto mama odprawia urodzinki, więc stół pełen pyszności będzie. I od poniedziałku biore się ostro za siebie-mam w planie nawet wieczorne ćwiczenia. Ja też do lata musze schudnąć bo w żadną sukienke się nie dopne, a jak się dopne to wyglądam jak Ogromna Betoniara. A najlepsze jest to że w mojej szafie leżą dokładnie 43 bluzki które sa opięte na brzuchu jak by to była Opaska Uciskowa a nie bluzka. Niekiedy jak se o tym pomyśle że mam takie problemy z podjadaniem to mnie szlak trafia, ale dobra smucic nie bede tylko OBIECUJE WAM ze od poniedziłku RYGOR, I ULICZKO GLOWA DO GÓRY BĘDZIE GOOD MUSISZ W TO WIERZYĆ buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe słowo dobra kobieto! Nie jest łatwe to odchudzanie- teraz już wiem -prościej byłoby trzymać wagę niz schudnać te nedzne kilka kilo. Kazia- a ile ty ważysz? Ile chciałabyś schudnąć? Siedzę sobie teraz przy zielonej herbatce i nie zjem dziś niczego wiecej! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w niedzielny poranek:) Jednak od dziś rygorek-w końcu to Ja chce schudnąć i nikt za mnie tego nie zrobi. Dziś te urodzinki, ale w końcu sałatki tez bedą :) a ciast nie musze jeść- w końcu nie umre jak nie zjem:) Uliczko ja jestem niską osobą mam 162cm i waże ok 71-72 mam. Swojej budowy ciała nie lubie ale akceptuje-bo musze. Buzie mam szczupłą, ale od brzucha juz się zaczyna oponka -juz mi się uksztaltowała:), i mam bardzo bardzo grube uda ich to najbardziej nienawidze.Tak sobie pomyślałam że pomieze się centymetrem i wpisze jutro, o albo zaraz wymiary i będe tak robić co dwa tygodnie. A wracając jeszcze do wagi to najmniej ważyłam 60 kilo oj to byly czasy suuuuuper sie w tedy czułam bylo to jakos z rok temu. A najwiecej 86 dla mnie to i tak sukces ze nie powróciłam do tej wagi chodz jak nie bede sie pilnowac to jest to mozliwe. Oki lece po centymetr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymiary MODELKI KAZI HI HI :) :) :) WZROST - 162cm WAGA - 72kg na mojej wadze nie elektronicznej BIUST - 102cm PAS -92cm :( BIODRA -107cm UDO -62cm ŁYDKA - o jedna 38cm a druga 39 RĘKA -28cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) powracam jak marnotrawna... córka (?) :D wciąż brakuje mi czasu na wszystko miło czytać Wasze wpisy - jesteście takie radosne i pełne życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny!!!!!! Dzis porażka na całym froncie!!!!!!! Ale nie ma co rozpaczać- jutro też jest dzień i musi być lepszy! Bedzie u każdej z nas :) Ja mam 167 cm wzrostu i 69 kg. Byłabym szczęsliwa gdyby ubyło mnie tak z 5 kilo. Prawda ze nie jestem wymagająca? Tylko jak to zrobić? Treba się wziąć solidnie w garść! Do juterka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam WAS w piękny słoneczny poniedziałkowy poranek:). Znalazlam cosik takiego w internecie. Proszę Napiszcie PTYSIE co o tym myślicie ??? MOZNA JESC !!!! WSZYSTKIE ODMIANY MIESA: jagniece, kurczaki, cielece,świnskie, wolowe, gesi, kaczki,watrobki, mieso wedzone, szynki, kielbasy - NIE WOLNO JESC PARóWKI !!!! WSZYSTKIE ODMIANY RYB: morskie, slodkowodne, konserwy rybne, tunczyki, sardynki MOZNA JESC JAJA POD WSZYSTKIMI POSTACIAMI !!! WSZYSTKIE WARZYWA: kalafior, szpinak, pory, kapusta wloska, kiszona slodka, marchew, pietruszka, seler WSZYSTKIE RODZAJE SALAT: swieza - zielona, papryka swieza lub pieczona, pomidory, ogorki, wloszczyna, buraki, cebula, szpinak - salaty mozna przyprawiac octem i pieprzem MOZNA PIC: mineralna wode , tonic, wode czarna kawe herabty bez cukru, mozna slodzic slodzikiem, mozna wypic litr wina lub szpryceru ale dopiero po 6 dniach. ☻☻☻☻☻☻☻☻☻ 9787;NIE WOLNO JESC ☻☻☻☻☻☻☻☻a 87; CHLEBA, pieczywa innego maki ryzu grochu groszku tartej bulki (panierwoanie miesa i warzyw) makaronow orzeszkow ziemnych migdalkow orzechow parowek potraw zasmazanych wyrobow mlecznych - mleka, masla, kwasnej slodkiej smietany, jogurtow, kefirow, budyniow, ciast, ciasteczek, cuku, czekolady, zadnych chipsow, lodow, serow ZADNYCH OWOCOW !!!!!!!!! Zeby uzupelnic potrzebe w/w produktow koniecznym jest zazywanie nastepujacych witamin i mineralaowi to od 1 dnia diety: wit, c , e, wapno 3 x dziennie, magnez, duowit DIETA wymaga aby wykluczyc z niej w3glowowdany, nie bedziecie glodni i nie musicie jesc trzy razy dziennie, mozecie jesc ile chcecie diete nalezy rozpoczac w poniedzialek, po pierwszych szesciu dniach starcicie 5 kg. kazdego nastepnego dnia 1 kg. w ciagu 24 dni mozna starcic do 20 kg !!!!! UWAGA!!!!!!A ni razu nie wolno zjesc nawet odrobiny chleba lub iodrobiny czegos , co zawiera weglowodany to blokuje automatycznie topnienie sie tluszczu. po schudnieciu okolo 20 kg w ciagu miesiaca po zaprzestaniu stosowania diety potrzeba okolo 2 lat aby waga wzrosla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
To mi przypomina Atkinsa , ja na Atkinsie schudłam 5 kg przez miesiąc , ale wogóle mam problemy z chudnięciem dlatego zelixa.... Ponoć inni przez ten okres ograniczając węgowodany chudną nawet do 20 kg na miesiąc (pamiętaj że biorąc zelixę musisz ograniczyć tłuszcze, kalorie a nie węgle bo inaczej tabletki na darmo - przetestowałam na sobie.na temat Atkinsa możesz poczytać na domowej stronie hafsy ,może mi się uda wkleić link-http://hafsa.republika.pl/diety/atkins.htm - udało się .Ja musiałam też po 2 tygodniach przejść na kekwicką bo nie hciałam schudnąć -no co za uparty organizm!! Głodu się nie czue to szczera prawda, mój mąż to nawet patrzeć nie mógł jak wcinałam jajka z majonezem ha ha ha Moja ulubiona aktorka z filmu bridget jones odchudzała się tym sposobem - ale chyba ciut przesadziła ;] Ja jednak liczyłam skrupulatnie jedzone węgle, wszystkie indeksy glikemiczne można znależć w internecie jak będziesz miała Kaziu kłopoty z odnallezieniem tych stron to pomogę bo z nich korzystałam. A tak wogóle to ja chyba jestem z nas wszystkich najgrubsza ;[ mam 170 cm i 89 kg (a jeszcze 3 marca było 95 ),a trzy lata temu kiedy byłam w ciąży przekroczyłam 100 kg - już nigdy się nie doprowadzę do takiej wagi !!!! Teraz będę o siebie dbała , muszę się wybrać na solarium bo opalony tłuszczyk wygląda lepiej niż bladzioch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Lehanno. Ja od rana siedze i wertuje stronki, aż mi się już w oczach mieni:) zastanawiam się nad jakąś dietką potem napewno poczytam. I nie pisz Ptysiu żes najgrubsza BĄDŹ DUMNA ŻE TYLE SCHUDŁAŚ :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Mam koleżanke która doprowadziła swoja wage do 130 kilo- dla mnie to był szok bo w rok jej przybyło50 kilo z jedzenia. Wzięła się tak za siebie że ma już 87 :) chciała bardzo schudnać i musiała bo chce dzidziusia a musi miec odpowiednia wage do zabiegu. A więc Kwiatuszki, poniedziałek, początek tygodnia, piękna pogoda, nowe postanowienia, walka z naszym tłuszczykiem niech trwa:) A i tak najważniejsze jest to kim jesteśmy i co mamy w serduchach:) BUZIACZKI na calutki poniedziałkowy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Ale za to jak tu miło dzięki optymistkom ;] Wietrzyku a co u Ciebie , dawno nie zmieniałaś stopki .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Oj, ale co to za smutna minka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak ładnie szło i... padło :p tak się zajęłam pracą, że straciłam poczucie czasu - kiedy dzień, kiedy noc - a to dla osoby zajadającej stresy najgorsza pułapka efekt - parę kilo przybyło, a moja ósemka z przodu poszła sobie... no, ale cóż, nie można się załamywać szukam nowych impulsów i walczę dalej przynajmniej wiem, że potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) dziś humor nieco lepszy - znów chcę zawojować świat :D czego i Wam życzę pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miało być tak pięknie....bylo:) Ale był też i kawałek ciasta...u uuu nie ładnie zrobiłam... ale w nocy fiku miku i spalony :) :) :), więc nie jest źle Lehanno-solarim odwiedzone? :) o Wiaterku :) dzień dobry, jak dobrze zawiejesz to ta ósemeczka powróci do Ciebie:) zobaczysz:) Buziaki Ptysie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaziaZ kiosku
Ptysie wiecie co zrobiłam? Przyklełlam na lodówke najgorsze i najochydniejsze swoje zdjęcie ....może podziała ...powinno:) bo na sam widok apetyt odbiera ha ...myśle ze to dobry bodziec żeby zastanowić się zanim po cos z niej sięgne. A za oknem leje, zimno, ale ja w domku w ciepełku z dużym zapałem. Dopijam kawke, gasze zaraz komputerek i do dzieła :), tza coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×