Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Gość BASIA01
Ja juz właściwie po pracy ,jeszcze tylko jedno spotkanie mnie czeka. Jak na razie to zjadłam 2 małe kiełbaski norymberskie, 1 Wasę, małego gołąbka z ryżem i wołowiną(bez sosu i ziemniaków),liść kapusty,kawa i herbata do tego. żeby nie jeść zaliczę solarium i wyprawę z córką do miasta.Strasznie chce mi się słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, ja zeby nie myslec o tym co jest w lodowce lub na co slodkiego mam ochote: wywalam wsio z szafy ubraniowej i ukladam na nowo myje zeby :P zapijam sie woda, herbata cwicze lub po prostu wymyslam sobie jakies domowe zajecia, ktorych z reguly nie brakuje :O czasem skutkuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASIA01
No to sobie dojadłam :pochłonełam serek wiejski ze szczypiorkiem i wielką garść płatków kukurydzianych na sucho.Ale na dzisiaj mam dość jedzenia.Trochę ćwiczyłam na tym urzadzeniu i chyba pójdę jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka................ uciekł mi chomik z akwarium cały wieczór zmarnowany a ten dziad jak poszedł w tany tak go nie możemy znaleść Agro -masz pomysł ma łapanie chomików ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik uciekł, skunksa macie?! fajnie :) wiecie, nie mogę się doczekać powrotu Skrętki, ciekawe, co wymyśliła???! no ale już niedługo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dietkowiczki! Ja dzisiaj zaliczyłam duże zakupy, sprzątanie chatki babci, dłuuuugi marszospacer i bardzo mało jedzenia. Po prostu nie miałam czasu :) Dzisiaj jeszcze tylko frywolenie, peelingi i balsamy. Myshaa - a już zaczynałam się zastanawiać, czy przypadkiem UFO Cię nie porwało ;) Jak tam dietkowanie? Basiu - ćwicz jak tylko masz okazję lub dopada cię chętka na jedzenie. W końcu nie będziesz mogła żyć bez ćwiczeń. To takie pozytywne uzależnienie. Już tak kiedyś miałam, a potem ciąża, choróbsko i klops. Muszę na nowo się \"uzależniać\". Anno - moje chomiki zawsze można było znaleźć przy kablach, czasem jak wieża przestawała grać to dopiero orientowałam się, że któregoś skubańca nie ma w akwarium ;) Dobrze radzę - przykryj akwarium czymś chomikoodpornym, najlepiej drobną siatką (metalową) No właśnie! Ciekawe co tam u Skrętki? Skrętko - daj znak życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu - czy wiesz coś, o czym my nie wiemy? Twój wpis zapachniał tajemnicą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) dawno mnie nie było, oj, daaaaaaaaaaaaawno!!! zdążyłam się za Wami stęsknić 👄 minęło 1000 wpisów - jak ten czas leci :D cztery miesiące??? wierzyć się nie chce a jednak to prawda, że w grupie chudnie się lepiej - może nie szybciej, ale na pewno przyjemniej ;-) u mnie praca, praca i praca - wstaję o 6.00, idę spać po północy taki czas - dużo zadań, jeszcze więcej problemów nie pamiętam niemal, co to świeże powietrze - tyle, co z domu do samochodu i z samochodu do pracy, a potem odwrotnie mam dość - nie mogę spać, nie mogę z niczym się wyrobić 😭 przychodzę do domu, a tu dalej praca - i nie zwyczajna, domowa, ale \"zawodowa\" nie pamiętam, co to ćwiczenia, jedynie dieta \"po japońsku\", czyli jako-tako :D no, dość narzekań!!! witaj, Basiu :-) generalnie miło Was widzieć - gratuluję sukcesów!!! a co do zapchanego odpływu - ja peeling robię pod prysznicem i używam do tego niewielkiej ilości kawy (jakieś 3, góra 4 łyżeczki suchej) - naprawdę odpływ się nie zapycha :-) buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e, nie, tylko skretka znikając zapowiedziała Swój powrót chyba na 9. czy 8. marca! ja dziś nie bardzo dietowo! ale odfitnessowałam swoje! :) cóż, nie co dzień mamy 4. marca, dla mnie i małża najważniejszy dzień w roku :D tego dnia, 11lat temu, a to też był wtorek, skrzyżowały się nasze poplatane ścieżki i zaczęła wspólna droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASIA01
Witajcie dziewczyny!Brr.. u mnie 8st. na minusie zima będzie czy co.Nie lubię zimna,wtedy chodzę skulona i nic mi się nie chce.zaczynam kolejny dietetyczny dzień.Słońca i wiosny wam życzę,może u Was będzie troczę cieplej niż na Mazurach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu 🌻 jestem, jestem, czytam was regularnie, jednak nie mam sie czym pochwalic... nie powiem ktory raz zaczynam 😭 mam nadzieje, ze tym razem juz na dluzej i z efektami :) Na Pomorzu zimowo, rankiem nie obylo sie bez skrobania szyb w aucie :O a juz bylo czuc wiosne ;) choc slonko cudnie przyswieca.... Pozdrawiam wszystkie Panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry w śnieżny poranek :) właśnie wypiłam kawę bez mleka, a to oznacza, że zaczęłam najskuteczniejszą dla misia dietę- kopenhaską!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ślicznotki🌻 u mnie dzis klapa na całego mam dzień łasucha moje dzisiejsze menu to : - paczek -dawno nie jadłam nic słodkiego i aż mnie skręcało -6 kawalków ptasiego mleczka -nowa kolezanka w pokoju przyniosła na wkupne -kefir z płatkami frutina -1 bułka pszenna z mielonką i ćwikłą -princs polo orzechowe jak szalec to szaleć za to nie jadłam obiadu i nie wypiję wieczorkiem piwka choć mam straszną chcicę i obiecuje od jutra pełna mobilizacje Misiaczku wszystkiego naj z okazji rocznicy🌻 trzymam kciuki za Twoją kopenhaską-ja wytrzymałam najdłuzej 3 dni po czym rzuciłam sie na zarci jak szalona:( Myshaa -nie uciekaj nam więcej jak Ci zle i nic nie wychodzi to tez pisz -przecież my rozumiemy że czasem bardzo ciężko ale pomalutku wszystkie damy radę -uszy w górę ❤️ dla Ciebie Basienka jak tam u Ciebie ? jak ćwiczonka na nowym sprzęciku? Wietrze zwolnij tempo :( długo jeszcze mam zamiar tak zapierniczać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASIA01
ANNO nie ty jedna dzis grzeszysz, ja pochłonęłam chyba z 5 placków ziemniaczanych(moja niania robi cudowne),ACTIVIE, dwa jajka na twardo i serek wiejski no i herbata i kawa. Co do ćwiczen to sprzęt wygląda niewinnie a boli mnie chyba tysiąc mięsni(nie wiem czy tyle mam ,ale mnie tyle boli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASIA01
Zazdroszcze tym dziewczynom które potrafią wytrwać na jakiejs diecie,ja nie potrafie . To że ograniczyłam jedzenie to i tak duże osiągnięci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dobrze :p bo jeszcze czuję w brzuchu wołowinę z sałatą ;) za godzinę pójdę poćwiczyć, a później już tylko woda! ale wytrwam!!! w końcu, to nie pierwszy raz :) choć nie ukrywam, dobrze by było, żeby ostatni ;) heh, po wczorajszym wieczorze, znów waga pokazała więcej :o tak bardzo się trzeba pilnować... no ale jak waga będzie sobie balansować dwa w tę, dwa w drugą na poziomie kilka kilo niższym... nie będzie to już takie straszne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no... najpierw godzina fitnessu ;) później lazania ze szpinakiem i salami :p niby nie dużo, i z małą ilością makaronu (zresztą trochę mojego wojtuś zjadł) ale i tak węglowodanów dużo więcej niż powinnam! no i piwo!!! nie jedno :p na koniec jeszcze ćwiczenia z mężem ;) a ta lazania taaaaaaka pyszna była... po wczorajszym fit. ledwo się ruszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ;) mam nadzieję się "załapać" na tbc dzisiaj, może się uda :) a jak nie, to godzinka na orbitreku! obiecałam krzysiowi, że znów zaczniemy razem A6W, bo twierdzi, że to dla niego najlepsze ćwiczenia, jakoś nie mogę go ponownie na stepper zagonić i pewnie znów koło 100 waży :o ale na przyjemniejsze ćw. małżeńskie też jest duża szansa :) mam nową przesyłkę z bielizną, co miała dotrzeć na wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASIA01
Aniu ten mój sprzęt to głównie na wewnętrzne partie ud(tu gdzie najtrudniej pozbyć siętłuszczu) , brzuch ,posladki ale troche trudno utrzymac na nim równowage i pracują też mięśnie grzbietu,ramion, i łydki.Jestem z niego bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu, życzę wiele radości i szybkich efektów z używania nowego sprzętu :) i żeby nie znudził Ci się tak szybko, jak mojemu mężowi stepper ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASIA01
Misaczku jak ja świetnie rozumiem Twojego męża,mnie też steper się znudził po dwóch dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×