Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Cześć Słoneczka 🌻 Ale dziś popracowałam w ogrodzie... Jestem wykończona, ale zadowolona. Robota zrobiona i kalorie spalone, chociaż niewiele ich dzisiaj wchłonęłam. Anno - świetne te kotki :D ja najbardziej lubię tego na kaktusie. W ramach rewanżu dawno obiecany przepis na zupę gulaszową. Właściwie to jest zupa węgierska, ja zawsze robię z tego przepisu i wychodzi pychotka. Zupa węgierska: 25 dag chudej wołowiny, 6 szklanek rosołu (może być z kostki), 3 cebule, 1-2 ząbki czosnku, 50 dag ziemniaków, strąk zielonej papryki albo 10 dag kiszonej kapusty, małapuszka koncentratu pomidorowego, sól, 2 łyżki sproszkowanej papryki, 2 łyżki margaryny, natka pietruszki. Mięso pokroić w małe kawałki, zrumienić na rozgrzanej margarynie (ja robię na oleju), przełożyć do rondla. Podsmażyć pokrojoną cebulę i czosnek, dodać do mięsa, posypać papryką, posolić i chwilę dusić razem, po czym zalać gorącym rosołem i gotować pod przykryciem 45 min. Następnie dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i pokrojoną w paski paprykę lub kapustę. Gdy ziemniaki będą prawie miękkie, dodać koncentrat pomidorowy. Na talerzu posypać natką i podawać z pieczywem. Ja jeszcze dosypuję różne przyprawy, głównie pieprz, no i listek i ziele, obowiązkowo musi być ostra papryka mielona (oczywiście odrobina),czasem dodaję marchewkę i pietruszkę, ale nie zawsze. Misiu - ja sobie pomyślałam, że ta waga u Ciebie spowodowana jest ćwiczeniami i rozbudową mięśni właśnie. Gratuluję smukłych udek i kształtnej pupy :) Pozdrowionka Was dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny! Agro- fajny ten przepis na zupe gulaszową- chyba zrobię na sobotni obiad! Czy wy też dziś tak podle się czujecie/ Boli mnie głowa, słaba jestem strasznie i jakaś taka otumaniona. Coś z ciśnieniem atmosferycznym chyba nie tak! Jeśli chodzi o dietke to nie jest źle- choć strasznie za mna \" łazi \" dziś słodkie. Ale dam sobie radę- mam nadzieję. Och- jak ja bym chciała być taka obowiązkowa jak niektóre z was. Ilekroć kupię sobie jakiś kosmetyk pielęgnacyjny ( oprócz kremu do twarzy) to używam go przez kilka dni, a potem po jakimś czasie przeterminowany wyrzucam. Nie potrafię sie zmobilizować do systematyczności w tej dziedzinie :( Musiałabym mieć swoja osobista domową kosmetyczke, która wykonywałaby za mnie te żmudna czynność jaką jest codzienne wcieranie różnych paścidełek :) Podziwiam was kobitki- zwłaszcza te ,które dodatkowo stosują jeszcze peeling kawowy- to dopiero jest robota!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ na poprawę samopoczucia w pochmurne popołudnie🌻 no laseczki głośniki na MAXA http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/142_ani_mru_mru_go_go_go.php :D :D :D :D :D :D mi ten kawałek zawsze poprawia nastrój -nawet najpodlejszy jak dzis Ago 🌻 dzieki za przepis MNIAM MNIAM tak jak Uliczka wypróbuję w sobote Uliczko❤️ -peling kawowy jest szybciutki w przygotowaniu i zastosowaniu częściej go stosuje niż krem na celulitis :D Zelixiary 🌻 co tam u was -jak samopoczucie? Wietrze przywtewaj do nas częściej ❤️ Misiu-Zgrabnisiu jesteś moim niedoścignionym wzorem a ostatnio nic mi sie nie chce a plany zwiazane z dietkowaniem dlabli ponieśli tym bardziej ze przed@ mam trudnosci z opanowaniem rzucanie sie na słodkie :( spadam czytać boba budowniczego synkowi pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, u Ciebie też bob! u nas do tego stopnia się zrobiło "bobowo" że wojtusiowi całą garderobę uzupełniłam z wizerunkiem tegoż bohatera i w końcu nie ma problemu, że coś "nie sasuje" od majtek, skarpetek, przez spodnie, koszulki, polarki itp na kurteczkach i czapkach kończąc... mąz się śmieje, że wojtuś ma ubranka "systemowe" :D dziś ledwo dałam radę ćwiczyć, jakis kryzys formy :p albo ta pani na zastępstwie zbyt ostra ;) dziś z dietą ok! choć też jestem przed @ i różnie to bywa... znikam :) będziemy z mężem dachówki oglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Poradzcie dziewczyny co zrobic, zagadałam się z mamą na skype i zapomniałam że jajka mi sie gotują - to będzie jakąś godzinkę - zjeść czy wywalić 10 jaj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjeść :D u nas przed weselem jajka do faszerowania gotowały sie dwie godziny, bo poszliśmy się spowiadać, a kuzynka, która została w domu nie zauważyła, że jajka się gotują :) w niczym się nie różniły od gotowanych przez kwadrans, ja dość często zapominam o jakach ;) jak już będę mieć większą kuchnię, kupie sobie maszynkę do ich gotowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wiosennie! Muszę się przyznać, że moją dietkę dzisiaj diabli wzięli, a to z prostej przyczyny: byłam ze znajomymi na piwie i na jednym się nie skończyło:D Ale to było ostatnie przed wyjazdem kilku osób do Belfastu, więc czuję się usprawiedliwiona. Z mazidłami na szczęście nie mam problemu. Wcieram, smaruję, masuję ile wlezie. Przynajmniej moja skóra czuje się dobrze:) Anno - fajne, uwielbiam Ani mru mru, dzięki, chociaż po dzisiejszym popołudniu nie trzeba mi nastroju poprawiać. Pozdraiwam serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) strasznie dawno mnie nie było, nawet nie czytałam, dopiero teraz nadrobiłam zaległości :-) miło, że czasem mnie wspominacie, jak zbyt długo zabajdurzę (dzięki agro i Anno) - naprawdę nie robię tego z własnej winy od czego zacząć... moja ósemka z przodu chyba zaginęła w akcji - zero ćwiczeń, dieta aby, aby; roboty full, stres maksymalny i bezsenność 😭 - i tak od kilku tygodni, zresztą same widzicie :-( i jeszcze od soboty do poniedziałku walczyłam z jelitówką :p (pierwszy raz w życiu wzięłam urlop na żądanie i pierwszy raz od bardzo dawna zachorowałam - i to tak, że musiałam zostać w domu) teraz trwa @@@ więc samopoczucie takie sobie jutro jadę na 3-dniową konferencję (misiu, będę w stolicy :D), ale już dłużej tak nie mogę wracam w niedzielę i od poniedziałku myślę już tylko o sobie, bo jak nie teraz, to kiedy??? tak mi się iło zrobiło, jak poczytałam sobie Wasze wypowiedzi - te jędrności misia, owo SPA agro itp. :D :D :D też tak chcę! buziaczki dla Was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
A co to za stopy ? To chyba nie moje - nie widać wystających kości- holuksy -czy jak one się tam zwą ;] Ja mam taka postać.....{\......._____....., ...{*.\.....(*~*~*).../} ..{.~.*\....////^^\../~} ..{*....\..(((/.6.6./.*} ..{..*.~.\.)))c..=.)*..} ...{*...*.////'_/~`.~.} ....{~.*.((((.`.`\.*}' .....`{.~.)))`\.\))_.-: ........`{.(()..`\_.-'`.`:' ..........`)/.`..| ...........(....\' \ ............\....\ .\ ......_ .__\...| / ......|` `'...``Y; ......|./``-../../ ......`'......|./ ............../.`-._ ..............`----- Pozdrowionka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) znalazlam w tym moim ostatnim rozgardiaszu chwilke zeby cos skrobnac-no zeby nie bylo :) musze wam napisac ze ostatnio i ja mam smaki na slodkie - teraz tez w buzi kostka czekolady :)- ale na wadze kilo mniej wiec nie wiem jak to mozliwe ale sie ciesze, moze to przez zelixe? I nie jem wogole jasnego pieczywa i ziemniaczkow. Oki Dziewczynki maz wola... wiec zycze przyjemnego, milutkiego, cieplutkiego i pelnego humorku weekendziku-odpoczywajcie i cieszmy sie tym co mamy a my jutro malowanie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Oj- u mnie dziś mały kryzysik :( Całe dopołudnie przebiegło zgodnie z planem: kromka ciemnego chleba z twarożkiem na śniadanie, w południe w pracy jogurt i dwie kawy. Niestety po powrocie do domu mama namówiła mnie na fasolkę po bretońsku!!!! I ta diabelska fasolka tak nakręciła mój apetyt, że pofolgowałam sobie nieco. A teraz mnie gniecie ten misz masz i psychicznie i fizycznie. Najgorzej to dać sie namówić!!!!!! Jutro będzie madrzejszy dzień. Pozdrawiam weekendowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie słonka 🌻 http://poczta.onet.pl/folder_d.html?k=0 posłuchajcie na poprawe nastroju w pochmurny i deszczowy wekkend Agro właśnie gotuj mi sie zupka węgierska Twojego przepisu pachnie cudnie w całym mieszkaniu MNIAM ta piosenka Ani Mru Mru to hit ubiegłego lata mojego synka katował ją po całych dniach a jak już umiał na pamięć to ciągle ją spiewał taraz hitem jest Monkia dziewczyna ratownika-szczegołnie chetnie spiewa podczas wieczornej kąpieli a pózniej sasiadka z dołu chwali go że pięknie śpiewa:D Kazia - praca wre:) na jaki kolor malujecie ? biel czy coś wesołego? Uliczko ja tez ostatnio mam \"odpust\" w odchudzaniu z tym że odkurzyłam moją gazelkę i smigam na niej ok 45 mniut co wieczór-wga nie spada ale i nie rośnie nastrajam sie na upieczenie chlebka z przepisu który podałaś i chyba jutro wieczorkiem to zrobię napiszę Ci jak mi wyszlo Wietrze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! No... zapał mi wrócił! Od rana latam ze szmatą i spalam, spalam, spalam......:) Dziewczyny mam nowy ( wypróbowany ) i jeszcze łatwiejszy przepis na chleb. Jest lżejszy i zawsze świetnie wychodzi. Przepis pochodzi z serwisu \" Wielkie żarcie\" Oto przepis: Porcja ciasta na 2 foremki babkowe ( 35 cm) 1 kg krupcztki 5 dag drożdży 1 litr ciepłej wody 5 łyżek cukru 1,5 łyżki soli 6 łyzek siemienia lnianego 6 łyżek łuskanego słonecznika 1 szklanka otrąb ( najlepiej prażonych) 3 łyżki sezamu 2 łyżki pestek z dynii Wszystko razem wrzucić do miski ( razem z pokruszonymi drożdżami), starannie wymieszać i odstawić na 20 minut- dobrze jest przykryć ściereczką. Po 20 minutach przemieszać i przełożyć do 2 wysmarowanych foremek. Zostawić do wyrośnięcia około 10 minut- uważać ,żeby za bardzo nie urosły, a tylko się ruszyły ( 2- 3 cm) Wstawić do gorącego piekarnika ( 230 stopni) Piec około godziny. Polecam :) i smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! A u mnie dzisiaj nie pada:D Zimno i szaro ale na szczęście z nieba nic nie leci w nocy była burza, a potem wstał wiosenny dzionek. Nawet kilka razy słoneczko wyjrzało popatrzeć na drugą chmurę;) Jak Wy to robicie, że macie jakikolwiek zapał do ćwiczeń? Ja mam takiego leniwca, że głowa mała. Prawie nie jem, bo apetytu też nie mam, a waga jaka była, taka jest. Ale się nie użalam, najważniejsze, że nie rośnie, bo to by była całkowita porażka. Jestem w trakcie tworzenia albumu, więc mam nadzieję, że niedługo będę mogła pochwalić się swoim rękodziełem:) Anno - mam nadzieję, że zupka smakowała:) Pozdrawiam Was dziewczynki serdecznie i mam nadzieję, że wybaczycie mi, ale prawdopodobnie kilka dni będę bez netu. Pojawię się za kilka dni. 🌻 dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Dietka zachowana- uffff, ale nie było łatwo. Tyle pokus czyha w weekend, samo przebywanie w domu jakoś zmusza do kręcenia się koło lodówki. Szykowałam też obiad na jutro,żeby niedziela nie była zbyt pracowita. Agro, ja tez mam problem z ćwiczeniami, a właściwie to go nie mam bo nie ćwiczę ;) Nie lubię i nie potrafię się do tego zmusić. Lubię za to jeździć na rowerze- czekam na właściwa pogodę i przyjemność sprawiają mi szybkie spacery najlepiej w dobrym towarzystwie. Staram się maszerować codziennie gdy tylko pogoda na to pozwoli. Nie wazyłam się od 2 tygodni- termin ważenia wyznaczyłam na 15 kwietnia-ciekawa jestem efektu. pozdrawiam sobotnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nifredil
Witam dziewczyny. Na tym wątku jestem po raz pierwszy. Własnie straciłam 5,1 kg w ciągu tygodnia na diecie amerykańskiej i chciałabym się z wszystkimi podzielić moją radością Pisałam o tym na wątku Dieta amerykańska - minus pięć kilo w dwa tygodnie. Może któraś z was zajrzy na ten wątek i dołączy do mnie od poniedziałku? Pliss nie będę wtedy sama. Wiadomo, że w grupie raźniej. Dietę polecam - wyniki są spektakularne i to wcale nie w dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Nifredil - gratuluję ;] Ja jednak jestem sceptycznie nastawiona na szybkie chudnięcie przez własne doświadczenia wiem że im szybciej chudłam tym szybciej wracałam do poprzedniej wagi ba..! nawet z dodatkowym balastem , teraz odchudzam się spokojniej , od 3 marca 5 kg - w końcu tez nie tyłam 5 kg na tydzień - ale Tobie życzę większych powodzeń w stosowaniu diety i gubieniu kilogramów ;]Napisz co to za dieta 'amerykańska" Wszystkim życzę udanej niedzieli ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nifredil
Lehannaa33 moją dietę zamieściłam na wątku Dieta amerykanska-minus piec kilo w dwa tygodnie. to dieta przede wszystkim na motywację. Jeśli w ciągu tygodnia gubisz 5 kilo ( i to nie wody, ale sadła) wszystko w tobie śpiewa i chce się żyć. 15 lat temu ważyłam 126 kilo w ciągu roku zrzuciłam 50kg stosując właśnie tego typu diety i przez ponad 10 lat trzymałam wagę. Niestety po lekach sterydowych przybrałam 20 kilo i muszę je zgubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Ptysie :) oj ledwo co pisze wczoraj robilam fugi w lazience i palce tak strasznie mnie bola ze szok a dwa az mi spuchly hi hi. Remoncik trwa. Anulka sciany mamy taki jasny kawa z mlekiem wiec nie poszalelismy ale korci mnie na jednej scianie namalowac ciemno brazowe pasy bo mamy szafe ciemna z jednym jasnym pasem, ale to obadam jak szafa bedzie juz zlozona. jeszcze jutro panele i ta szafa i finito:) a jezeli chodzi o jedzonko to.....:) mam smaki na slodkie jem z umiarem ale jem slodkosci moze dlatego ze przez ten remont wiecej spalam i organizm sie domaga nie wiem oki Panienki odpoczywajcie sobie bo dzis w koncu niedziela ja bede jakis film ogladala papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Analiza dnia: dieta 100%, ćwiczenia - kilka godzin przy komputerze , usmiech - 200% , zmęczona 300% - idę spać Miłych snów :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat misiowi amerykańska nie służyła:p mimo dokładnego stosowania nie straciłam na niej ni grama :( po weekendzie wracam do jeszcze pilniejszego unikania węgli, bo znów piwkiem zgrzeszyłam! mamy nowego chłopca do fat burningu w niedzielę! baaaaaaaaaaaardzo misia przećwiczył! miś mokry, jak szczur kanałowy do dom wrócił :p a później dłuuuuuuuuuugi spacer zamiejscowy i obiad restauracyjny z rzeczonym piwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Dzień dobry ;-) Misiu , Misiu , Misiu na "niskich węglach " wybieraj drinki z wódką czystą lub gatunkową z np.pepsi light ,- węgolwodanów "0", a piwko - mniam mniam pycha ale nie teraz , trzeba poczekać na "szczuplejsze czasy" ;-) Kazia jak ja ci zazdroszczę , ja dopiero się wezmę za malowanie a mam co malować , już widze to sprzątanie breeee, a jak Twoja waga na zelixie? Ja musizłam zmienić dietę z Atkinsa na niskokaloryczną bo Atkins chamuje działanie zelixy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) u mnie remoncik zbliża sie ku końcowi-dziś panele i składanie szafy-duuuuuużej szafy, już nie moge się doczekać kiedy będę w niej układać hi hi :) Lehanno ja jestem po 5 tabletkach i kilo mniej, ale jem normalnie tzn rególarnie i jak mam ochote na slodkie to tez sie skusze:( nie umie odmówić, ale nie jem chlebka i ziemniaczków. Też zastanawiam się nad jakąś dietką , ale nie wiem jaką. tutaj chyba wyczytalam o jakiejs na szybsza przemiane materii o ile dobrze pamietam-jak bede miała chwilke to zerkne i poczytam dokładniej, to moze sastosuje. A wracając do tabletek to ja żadnych obiawow nie mam jakie sa wypisane w ulotce, śpie dobrze i suchości w buzi nie mam.itd...więc już sama nie wiem czy one na mnie działają, pewnie potrzeba więcej czasu Ptysie miłego poniedziałku zycze :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Zważyłam się dzisiaj choć w planie miałam dopiero jutro. Już byłam taka ciekawa! Nie mam najlepszych informacji- po 2 tygodniach diety zrzuciłam 1 kilogram. Żadna rewelacja- ale i tak sie cieszę, że nie przytyłam. Gdy byłam młodsza w pierwszych 2 tygodniach traciłam 2-3 kilo. Lat przybyło- trudniej schudnać- niestety. Nie zniechęcam się jednak- pozostaję na 1000 kalorii- trzeba tylko dołożyć ruchu. Robi się coraz cieplej- będą warunki do marszobiegów i wypadów rowerowych. Dziewczyny na podobnym topicu zrobiły taka fajna tabelkę spadku wagi. To mogłoby nas wszystkie zmobilizować :) Ale ja niestety nie umiem takiej tabelki zrobić :( Jak myślicie- może prawie komisyjne ważenie i umieszczanie wyników w tabelce wpłynęło by dobrze na naszą motywację? Pomyślcie....ok? Pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehanna33
Obiecane krokusy, mam już w "lapciu" , ale jak je tutaj wkleić ?- to chyba niemożliwe :-( Jako pierwsze zakwitły białe - byłam zła że miały być w różnych kolorach , ale doszły jeszcze fioletowe , na jesieni dokupę pozostałych kolorów i dosadzę , będzie ładniej ;-) Nie mam pomysłu na obiad , co robicie dziewczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć współodchudzaczki 🌻 nastały ciepłe dni -duzo czasu na dworze z małym mało przed kompem Nifredil witamy -za chwilke poszykam topiku o diecie amerykańskiej Agro zupa rewelacja!!!!! Uliczko -napisz na jakim topiku ta tabelka to ją wkleje do nas Lehanna33 wiem że trochę za pózno na obiad ale ja robiłam kiełbaski rumuńskie-wyszły rewelka 0,5kg mięska mielonego 1 jajko sucha bułka ciut oregano 2 ząbki czosnku przyprawy do smaku wyrobic jak na mielone z tym że zamiast kotletów formować wałeczki obtoczyc w bułce tartej i na rozgrzaną patelnie do tego surówka z pekinki,jabłka pora, selera konserwowego i marchewki pa smerfuję męzusiowi robic kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! No ja nie jestem z siebie dziś szczególnie zadowolona :( Jakoś trzymałam się do popołudnia, a wieczorkiem wciąz coś przegryzam, wprawdzie różne takie małokaloryczne duperele, ale chyba troche się tego nazbierało. Anno takie kiełbaski, o których piszesz bardzo przypominaja mi bułgarskie kebabcze- są pyszne!!!!!!!! Wykorzystam twój przepis na obiad- myślę,że czwartowy :) bo będę miała trochę więcej czasu niż zwykle aby go przyrządzić. Fajny pomysł -dzięki🌻 Ten topic ,o którym pisałam to \"07 kwietnia START, zdrowe odchudzanie\". lehanna- musisz mieć piękny ogródek- wyczuwam pasję :) Ja niestety nie lubie grzebania w ziemi, choć mam duży ogród i mogłabym mieć spore pole do popisu. U nas to głównie trawa i owocowe drzewka, iglaki, winorośl i nieliczne kwiecie- szafirki, krokusy, śnieżyczki, kilka tulipanów, narcyzów, floksy i troche kwitnacych pnączy. Ogród był piekny gdy żyła moja babcia- kochała ogród i pracę w nim. Teraz to już nie to :( Na razie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×