Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

ja juz przy kawusi:), i nawet pralka juz hula:) Jutro wyjazd i chce w domku wszystko zostawic na tip top. Wiaterku-buziaczki:) i znowu dmucham w Twoja strone by Cie na kierowac...:) U mnie tez z tym odchudzaniem w krateczke. Dwa kilo polecialo i echo....Juz dzis na pewno lepiej:). Idz do lustra porob smieszne minki:) ha ha ja tak kiedys robilam i prawilam sobie komplementy ha ha. A robota nie zajac :) nie zrobisz dzis to za tydzien, no chyba ze przydmuchałam Pełna Mobilizacje:) Misiu przy remontach wszystkie miesnie pracuja:) wiec to prawie jak fitness :). Ja prawka nie mam. Misiek kiedys mnie uczyl, ale kompletnie mnie to nie pociaga, nie czuje sie dobrze w roli kierowcy, za duzo chyba lusterek ha ha zartuje, wyczucia do pedalkow nie mam komplenie:) Agro, uwazaj zeby ci skrzyelka nie urosły:) nasz Ptysiu, Buziaki i jak czas pozwala to zagladaj czesciej Lechanna- Buziak na piatek:) A co tam z Anuszka-mam nadzieje ze nie znikla nam przez to odchudzanie?:) Ide robic teraz zupke, dostalam kalarepke od tesciowej, wiec tzeba wykozystac:), zagladne potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
A ja "odagapiam" od Agro i zasówam robić fotki na ogrodzie do darmowego albumu hi hi Nie wiem tylko jak się stopkę dodaje :-( Kaziu ja wstaję o 5;40 mimo że nie pracuję , muszę zawieśc męża pracowników do pracy - nie ma lekko już nie pamiętam kiedy spałam choć do 8 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pochwal sie foteczkami jak beda gotowe:) A ze spaniem to widzisz jak to jest, ty bys chciała a nie mozesz, a ja bym mogla a nie chce:). Lepiej wstac raniutko-dluzszy jest dzien i wiecej kalorii sie spali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
http://pl.fotoalbum.eu/lehannaa Na tych zdjęciach to dopiero widać jak bardzo skromny jest ten mój ogród, a tyle pracy juz w niego włożyłam,a to dopiero kropla z tego co jest do zrobienia.Ale dobrze że już nie mam warzywniaka bo mi się nie chciało plewić- pewnie dlatego ze ziemia gliniasta i nic rosnąć nie chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lehanno wlasnie poogladalam:) jets suuuper:) naprawde mi sie podoba, skromny ale ladniutki i czysciutki. Dziewczynki sliczne:), no i piesiu :) ja juz bym go tarmosila ha ha. Tylko Ciebie tam nie widziałam:). Jak moj Misiek bedzie mial czas to go poprosze zeby mi powklejal zdjecia to zobaczysz moją Figuche no i reszta Ptyskow tez:). Mam problem bo z naszego aparatu jakos trzeba zdjecia przerabiac, a ja jeszcze tego nie umie. Ojjj fajnie sie masz mozesz kawusie przed domkiem wypic i popatrzec na suuuper efekty pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Dzięki :-) Ja zdjęcia robiłam aparatem w telefonie, bo w cyfrowym mój mąż ma zawsze jakieś foty swoich budów itp.Ja swoich fot nie dodawałam bo nie mam fajnych, jak jesteś w "naszej klasie" to zapraszam - Lehner Anna Jedlina Zdrój :-D Tak się zachmurzyło że chyba będzie zaraz padało, a ja na obiad grilla zaplanowałam- normalne nic zaplanować nie można .Trudno najwyżej zjemy w domu a ugrillujemy na ogrodzie :-P bo jak przystało na dietę boczek i żeberka już przyprawiona :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lehaanno, wysłałam Ci zaproszenie na n-k :) kaziu, też długo szukałam wymówek, by prawa jazdy nie robić, nie lubię jeździć nawet jako pasażer! ale teraz nie mam wyjścia, jak przeprowadzimy się na wieś muszę mieć jakiś środek lokomocji inny niż rower ;) co do odchudzania... chyba już bardziej się nie da... jem mało, ćwiczę ile się da, waga stoi, oby nie rosła, bo nie jest źle :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli zaproszenia poszły:) , buzka ja ide drugie danko szykowac mezusiowi:). A musze wam napisac, ze jakos inaczj was sobie wyobrazalam ha ha Bardziej takie kluseczki:) a tu prosze suuuper, naprawde buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
No i już mi się pokiełbasiły Wasze miona ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) dzięki wszystkim za dobre słowa 🌻 lehanno, też wysłałam Ci zaproszenie na n-k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Fajnie :-D Tak się cieszę że mogę Was wszystkie zobaczyć, choć przyznam że jak Kazia zupełnie sobie wyobrażażałam moje współodchudzaczki ;-) Moje "pozowane" zdjątka ukrywają co nieco, a poza tym były robione jakiś czas temu. Wietrzyku dziekuję za zaproszenie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiaterku i to sa wlasnie uroki zdjec:). Moje kilogramy sa nizej:). Aktualne jest to zdjecie z jezorami, bo zrobione pare dni temu. Ja ryjek i gore mam szczupla, tragedia z dolem. Brzusia dupska i ud nie widac. Jestem niziutka wiesz, mam krotkie nogi no i niestety wszystko mi tam wedruje. Reszta zdjec procz slubnego jest z okolo2 lat wstecz. Wtedy to bylam po kuracji:) silownia i duzo dyscypliny, zadnej taryfy ulgowej nie bylo. Dodam ze zaczelam odchudzanie od 86kg przy wzroscie 162cm, na tych nieaktualnych zdjeciach bylo 62kg, a teraz okolo 70kg, wiec jak sie chce to wiem ze mozna. Wiec uwierz mam sporo do zzucenia. W pasie mam 88cm, bez w ciagania brzucha ma sie rozumiec, teraz sie zmierzylam specjalnie dla Ciebie:) Tak a my juz spakowani i skoro swit wyjazd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
A ja jestem miss"ka 118/100/108 Prawie zero wcięć- co za laska :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) tu same miss:) odchudzania:), ha ha ale ciesze sie bo gdyby nie ten topik to bysmy nie pisały do siebie. kazdy ma jakies tam swoje komleksy, a wypisac sie wyzalic i pocieszyc tak fajnie jak sie wie ze ktos wyslucha i napisze slowko pocieszenia. Jutro moje Ptysie skrobne cosik pod wieczor. Buziaczki i milj sobotki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jutro pewnie dopiero wieczorkiem, bo plan dnia napiety: o 10 na fitnes, póltorej godziny, później pół godz. na prysznic, śniadanie, ubranie się idotarcie na te straszne JAZDY!!! dwie godziny stresu :o ale powtarzam sobie, że w lutym fat burnigmnie przerażał i myliłam kroki strasznie ;) a teraz tomek wymyśla bardzo fikuśne układy, a ja nie tylko daję radę :p ale polubiłam :D choć wracam potwornie wypompowana i mokra! a po południu dalej fugi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
A u mnie stresy od samego rańca, juz myslałam że się uda pospać bo mój mąż zwolnił wszystkich pracowników wczoraj ,a tu masz babo.... pszyszli z rana jeszcze pogadać i pobudzili wszystkich,a szczególnie Miszka zaczęła tak szczekać że spać sie już nie dało. Kaziu znalazłam u Ciebie taką fotkę " przed kuracją", napisz co to za kuracja- tak ładnie tam wyglądasz że nie spróbować to grzech. Wietrzyku masz na imię Jola? Buziolki kochane :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga jazda, a do centrum Warszawy musiałam pojechać!!! dobrze, że to sobota, więc jakoś przeżyłam! i nawet raz mi instruktor powiedział \"zwolnij troszkę\" :p teraz Was będę tym zamęczać... ale dziś odrobinę mniej stresu we mnie, choć trasa... hmmm... jakby mipowiedział zanim zapięłam pasy, to bym uciekła! a na poranym TBC tak się spociłam, że musiałam spodnie w pachwinach torbą zasłaniać, takie były mokre i w \"międzybiuściu\" koszulka ciemniejsza o 2-3 tony ;) jutro rano fat burning, ponoć ma być zastępstwo za pawła, nie ukrywam, cieszę się, bo u pawła dłużyzny i co moment przerwa na picie wody :o nie to co u tomka, że człowiek ledwo dyszy :p koniec odpoczynku, trzebafugi dłubać :p wiatr = jola :D już dawno mam Ją wśród znajomych i agro też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Ptyśki my już w domku:) Bylo good:). Odjadłam sie jablecznikiem i bede jesc zaraz kababa, wiec dzis nie mam sie czym pochwalic:). chyba ze apetytem hrum, hrum:) Lehanno, w tedy chodzilam 3 razy w tygodniu na silownie i oprocz tego robilam codziennie wieczorem brzuszki. A jadlam tylko do godziny 15,a potem tylko niegazowane niskokaloryczne napoje, a i w tym okresie przez dwa tygodnie jadlam ta zupe kapusciana, mi akurat przez ta zupe polecialo 7 czy 8 kilo. A teraz z ta mobilizacja jest w krateczke Misiu To kalorii dzisiaj spalisz ze ho ho, tylko pozazdroscic, nie zniknij nam tylko:) Milego wieczorka wszyskim zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
A ja nie mam się czym pochwalić - niestety Sałatka, placuszki, rybka po grecku,kurczaczek, coca-cola,kilka kieliszeczków czegoś mocniejszego,bigosik z młodej kapuchy i reszty nie pamiętam -niby sie starałam w małych mini porcyjkach - a to wszystko przez te imieniny kuzyna kurcze flak.Jak by tego było mało to jeszcze w domku mała porcyjka lodzików malaga.Fuj fuj jaka niegrzeczna Ania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja tez:(, wczoraj lyklam jeszcze cala czekolade jogurtowa no i ptasie pleczko,. Ale dzis na sniadanko wcinam plateczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) wiatrek = jola ś. przepraszam, że nie pisałam, ale wysiadł mi internet, byłam bardzo wciekła, bo miałam ochotę podagać - a tu... klapa! misiaczku, nie stresuj się jazdami - jeżeli lubisz samochód, samochód Ciebie też polubi :D co prawda, ja swoje prawko zdobyłam jeszcze w liceum, ale dziś nie wyobrażam sobie nie mieć tego papierka :-) nadal podziwiam Twoje samozaparcie w kwestii ćwiczeń lehannaa - piękny ogród 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wietrze, sama też się podziwiam :p właśnie wróciłam :D było zastępstwo... mąż mówi: misiu nie patrz w lustro, wyglądasz jak botwinka :p zwykle w niedziele jest b. spokojnie, a tu niespodzianka, szef wyciska siódme poty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×