CO JEST? DZISAIJ PIELĘGNIARKA ZGORSZYLA SIE ZE MAŁO WAZE

jak stanelam na wadze to sie skrzywila i powiedziała: \"Boze! dziecko odchudzasz sie??\" a potam \"nie odchudzaj sie ! i masz duuzo jesc\". bez przesady. po pierwsze nie jestem jakas wychudzona a po drugie wcale sie nie odchudzam. generalnie babka zachowywala sie jakbymbyla na wykonczeniu. nie rozumiem jej reakcji zwlaszcza ze nie jestem chodzacym szkieletem, poza tym jest wiele dziewczyn chudszych niz ja.

a ile wazysz?

pielęgniarki i lekarze już tacy są... mi kiedyś lekarz brzuch obmacywał ( choć przyszłam do niego z bólem gardła :-P ale niby że coś tam podejrzewał..) i mi powiedział "o Boże! ile Pani waży? kręgosłup Pani przez brzuch czuć..") i też potraktował jak jakąś anorektyczkę wychudzoną :-D

waze 40 kg przy wzroscie 150 cm

no to malo... :/ 17.8- to twoje BMI - niedobor masy .. :O jestes za chuda

jestes za chuda pielegniarka miala racje....

wiem ze mam niedowage ale nie jest to jakas straszna niedowaga. poza tym mam lekkie kosci wiec tłuszczyk tez mam tu i owdzie. i czy wymiary 77/63/84 swiadczą o wychudzeniu?

o mama dwie koleżanki jedna z nich ma 164cm wzrostu i waży 39 kilo, a druga 155 cm i waży 40kg, a mają już po 23 i 22 lata wiec bez przesady i zadna z nich nie jest anorektyczka

a patrzac na Twoje wymiary to już zupełnei nie wiem o co hcodzi pielęgniarce:O przecież Ty masz tylko 150cm wzrostu, ile niby miałabyś ważyć?

e tam przesadziła. oni mają swoje tabelki i się ich sztywno trzymają a czlowiek nie jest schematem i niektórzy ważą mnieja a niektórzy więcej i jest ok

ci zazdrościła, bo sama ma problemy. Według dawnych tabelek (te wcześniejsze, przed modą na szkielety) masz wręcz idealna wagę do swojego wzrostu. Tamta tabelka opierała się na - wzrost - 110 = idealna waga

jak sie skrzywiła dopiero jak stanęłaś na wadze, to nie ma problemu; nie codziennie widzi się na wadze liczbę "40" - a ze malutka jestes , to już jej umknęło wazysz w sam raz

moze jej umknelo z tym ze jak jej powiedzialam ze przeciez mam tylko 150 cm to ona dalej swoje. widocznie sztywno trzyma sie wskaznika BMI. mogla mi powiedziec ze mam niedowage ale po co od razu tak przezywac?

od tego jest żeby przezywać, może menopauzę ma?? ale nie wiem czemu ty tak przeżywasz??

moze dlatego ze przesadzila i nigdy bym sie czegos takiego nie spodziewala? dla mnie to jest dziwne

ja ważę podobnie(155 cm 43kg) i w ogóle tego nie widać, wszyscy naokoło mówią, że chuda i takie tam a ja czuję się bardzo dobrze! nigdy się nie odchudzałam ani nie wpadłam na pomysł by liczyć kalorie :) natomiast uwielbiam jeść i nie żałuję sobie, właśnie przed chwilą kupiłam ogromniastą bułkę z budyniem i zamierzam ją zaraz skosztować :D

pierwszy raz się z tym spotykasz? u mnie piguła co 3 dziewczynie mówiła że za chuda jest. wystarczy ze ci się wałeczki ze spodni nie wylewają i już dla takiej za chuda jesteś...

Lara27 moja mama w mlodosci wazyla identycznie jak Ty. a ja jestem do niej bardzo podobna. tez nie licze kalorii i jem co chce. nie pierwszy raz sie spotykam z tym, w szkole tez bylo mowione ze malo waze ale nigdy z takim oburzeniem i pretensjami