Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta-wisienka

1 LISTOPAD. POCZĄTKIEM LEPSZEGO ŻYCIA zbieram chętne na współne dietowanie

Polecane posty

Gość najpierw szkola a potem dieta
takatamdziewczyna, pisze sie "na czczo" a nie "nadczo" :D :D :D ale sie usmialam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aroma
Cześć dziewczyny. 1 listopada faktycznie zbiegł się z początkiem lepszego życia. Akurat przez kilka dni leżałam chora w łóżku i dotarło do mnie jaka uboga i niezmienna od lat jest moja dieta. A że nie miałam apetytu w czasie choroby to praktycznie jedynym posiłkiem był jogurt ok. 12, herbata z cytryną i bułka z masłem około 17. No i wczoraj spróbowałam Body Pure 24, więc nadal nic nie jem. ale nie zamierzam tego dłużej ciągnąć. Jak czytam wasze ,,jadłospisy" to wiem, że to nie będzie Wasz dobry początek lepszego zycia. Obniżacie sobie tempo metabolizmu, bo prawie nic nie jecie. No i odmawianie sobie ciasta ,,od święta" to daje tylko chwilowe zadowolenie. Lepiej zjeść kawałeczek i mieć satysfakcję, ze mimo tak wspaniałego smaku nie zjadłam więcej. Nie jecie owoców i warzyw, czyli nie dostarczacie minerałów i witamin, które własnie przyspieszają chudnięcie. Jeszcze nie zrobiłam zakupów spożywczych po chorobie, ale planuję wprowadzić zdrowsze produkty, zapomnieć o sosach w proszku... Mądrze i racjonalnie sie odchudzajmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasiunia,jeśli pójdziesz głodna,to rzucisz się na jedzenie :P zjedz przed wyjściem 2 jajka na twardo.U dziadków pozwól sobie na mięso,owoce,może surówki(nie sałatki) i nie jedz słodkiego.Szkoda byłoby zmarnowac te dwa kilo,przecież to bardzo dużo.Dasz radę,zobaczysz :) Julia-🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah jutro rano się zważymy, możemy się też zmierzyć jeśli chcesz :) takatamdziewczyna będziemy się ważyć chyba w niedziele rano co ? myśle że raz w tygodniu wyniki będziemy sobie zapisywały :) menina jasne że nie zgrzeszyłaś, ja dzisiaj zjadłam ptasie mleczko bo miałam na nie wielką ochotę a wszyscy się nim zajadali, a żeby nie pokazywac że się odchudzam to porpostu wzięłam jedno i zjadłam. dzisiaj tez rano miałam czarne plamy, od razu zjadłam sobie jogurcik żeby się nie rzucić na coś bardziej kalorycznego. Julka napewno mniejszy brzuch to dzięki diecie, napewno to nie Twoja wyobraźnia :) jasiunia też bym chciała już stracić tyle ile Ty :) nie idź do dziadków głodna, bo zwątpisz w odchudzanie w czasie gdy inni będą jeść. myślę że możesz sobie pozwolić tam na jakieś mięsko czy jakieś owoce lub warzywa, ale z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem kto mi poprawil tego otrografa, ale to przeciez zwykla literowka z rozbiegu, ludzie dlaczego kestecie tacy malostkowi? annah----na razie jestem tylko po kawie wiec pomysle nad reszta menu, moze faktycznie macie racje. Piekny dzien na spacer....totez mykam sobie na niego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt sobie niczego nie odmawia. poprostu chcemy dojść do upragnionej wagi. przecież nic złego nie zrobimy gdy nie zjemy tego ciasta, a np dzisiaj sobie pozwoliłam na małe co nie co. nie musisz się o nas martwić. jemy owoce i warzywa, może nie dużo ale to dopiero początek, dopiero 3 dzień, przecież nie damy radę wcisnąć w siebie wszystkich \'\'niezbędnych rzeczy\'\'. fajnie że chcesz się racjonalnie odchudzać. w tym wątku każdy odchudza się jak chce i ma ustaloną drogę do zdobycia wymarzonej sylwetki :) jeśli chcesz to możesz dołączyć do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah - dzieki, ale te jajka to chyba nie jest dobry pomysl bo moj zoladek ich nie lubi;( odbija mi sie po jajkach.. aroma - ja uwzam ze to co robie jest poczatkiem lepszego zycia. sa witaminy, owoce, warzywa, blonnik. jem ok 1000 kcal bo jest to dieta ODCHUDZAJACA! i dlatego tez nie tkne dzis ciasta bo za czesto chcialam sie skusic na malenki kawaleczek (a potem wyrzuty sumienia, i nastepne kawaleczki..). w tych 1000 kcal sa same zdrowe produkty. a jak dojde do wymarzonej wagi to dalej bede jadla to samo tylko stopniowo zwiekszajac liczbe kcal, no i czasem bede mogla sobie pozwolic na male \"co-nieco\";)i nie zamierzam dojsc do wystajacych kosci, tylko do normalnych 55 kg. ach.. az sie rozmarzylam.. piekna ta wizja szczuplosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się w 100% z jasiunią :) takatam--super pomysł ze spacerkiem!!Ale zjedz juz coś,bo jak przyjdziesz,to rzucisz się na jedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta tabelka będzie podobna do tamtej. może nie będzie jakaś wspaniała, ale nie chodzi tu przecież o wygląd tabelki tylko o to żeby było czytelnie :)to tabelka na ten miesiąc (nie wiem czy wyjdzie prosto...) .....................01.11.......04.11.....11.11.....18.11.....25.11..... marcelinka75 ......72 kg.......____.....____.....____.....____..... Enolka_24 ..........63 kg.......____.....____.....____.....____..... Marta-wisienka ...56 kg.......____.....____.....____.....____..... Annah..............68 kg.......____.....____.....____.....____..... takatamdziew.....61,7 kg.......____.....____.....____.....____..... jasiunia.............62 kg......____.....____.....____.....____..... menina..............72kg.......____.....____.....____.....____..... Julia.................80 kg.......____.....____.....____.....____.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam nadzieje że podoba wam się tabeleczka ? kurcze zjadłam 3 ptasie mleczka, czyli razem 4. Boże !! dzisiaj nie zjem nic oprócz grejphfuta. wydaje mi się że coś zgubiłam, wiecie co wyobrażam sobie teraz siebie w takich megaobcisłych spodniach mmmmm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslicie ze bedzie mi sie wolniej chudło ze względu na tabletki anty? chociaz biore je juz drugi miesiac i na nich nie przytyłam, ani nie spuchłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że nie. teraz tabletki anty nie są takie jak kiedyś, raczej się po nich nie tyje. moja mama schudła niedawno normalnie a bierze tabletki, więc raczej nie będą przeszkadzały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!! nasz topik sie rozrasta w zatraszajacym tempie, bardzo dobrze:) annah - przykro mi z powodu Bartoszka.. musisz myslec pozytywnie, na pewno bedzie dobrze!! nie zalamuj sie, Twój maluch ma silną i mądra mamusię🌻🌻 menina - znam Twoje herbatki, truskawka z wanila najlepsza, ja lubie jeszcze gruszkową:) i uwazaj na siebie, lepiej, zebys zjadla nawet troche wiecej, ale nie miala problemow ze zdrowiem.. jasiunia- gratuluje 2kg mniej:) pomysl dzis o nich jak bedziesz ogladac pysznosci na stole u dziadków, od razu Ci sie odechce:) Jula - ja tez jestem na SB, i to są 3 posilki + 2 przekaski, a nie sniadanko i woda do konca dnia, chcesz zemdlec tam w jakims muzeum czy przy pomniku:)? musisz cos jesc, chocby niskokalorycznego, jakies marchewki wlasnie, jogurt czy jakblko:) takatam - Ty sie kochana zastanow. czy naprawde chdesz schudnac, po co sie oszukiwac:) przede wszystkim jedz sniadanie, kawka nie wystarczy, bo bedziesz potem glodna caly dzien i na pewno sie nie powstryzmasz przed spalaszowaniem czegos . na sniadanie wlasnie powinnas zjesc jogurt (lepiej naturalny, jak za bardzo nie lubisz, to dodaj sobie orzechy i miod, a jak owocowy to maly i nie kremowy), do tego platki owsiane, moze otreby, jakis owoc. dziewczyny maja racje, chleb bialy odpada, alkohol tez(no lampka wina moze byc:)), jedz tez warzywa, chude miesko, ryby. tak mi sie przynajmniej wydaje, bedzie Ci latwiej zapanowac nad glodem. glowa do góry, nie poddawaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie!!!! zastanowilam sie nad soba, i stwierdzilam, ze tak naprawde moja figura mi odpowiada, jezeli juz potrzebuje aerobiku a nie diety, bo mam problem z budowa ciala a nie tluszczem:P hmm, a i faceci zawsze mowili ze mam ok figure, wiec koniec--dosc oszukiwania sie, po co mam sie dowartosciowywac dieta? ale wam zycze powodzenia, pozdrawia, i .....PAPA odchudzanie-----to nie dla mnie!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak uważasz to ok, zazdroszcze ja siebie nie mogę zaakceptować. ale może niedługo się to stanie :) trzymaj się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za troske dziewczyny :) kurcze nie wiem jak u Was, ale mi najtrudniej jest z dieta w weekend, jak siedze w domu.. na szczescie nie jem nic nadprogramowo :d i co wazne, nie podjadam! zwykle u mnie to wygladalo tak: sniadanie (jakas kanapka), potem drugie sniadanie (kolejna kanapka), w domu obiad (jedno danie), a po nim zaczynaly sie batoniki, czekoladki, ciasteczka, az do wieczora, nastepnie kolacja.. tragedia! oczywiscie nie kazdy dzien tak wygladal, to taki jeden z najbardziej obfitych w kalorie :/ hehe i dziwic sie, ze waze ile waze :P jasiunia - tak jak dziewczyny moiwa, na pewno nie idz tam glodna! zjedz cos lekkiego w domu (gotowane warzywa albo miesko/surowka/co tam lubisz innego :P ), a u dziadkow wybierz do jedzenia 'mniejsze zlo' :) takatamdziewczyna - w takim razie zycze zapalu do cwiczen :) Julka - pamietam z mojej przygody z SB, ze tez mialam plaski brzuszek :) cudne uczucie :) Marta-wisienka - a moze do tabelki podamy tez nasz wzrost? bo to tez istotne :) ...........................01.11.......04.11.....11.11.....18. 11.....25.11 marcelinka75 ....176/72 kg.......____.....____.....____.....____..... Enolka_24 ........171/63 kg.......____.....____.....____.....____..... Marta-wisienka .165/56 kg.......____.....____.....____.....____..... Annah..............173/68 kg.......____.....____.....____.....____..... takatamdziew....173/61,7 kg....____.....____.....____.....____..... jasiunia............168/62 kg......____.....____.....____.....____..... menina.............171/72kg.......____.....____.....____... ..____..... Julia................177/80 kg.......____.....____.....____.....____.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeśli chcesz to możemy podać :) niech tak zostanie :) je chce się zważyć, ale to będzie nagroda za te 3 dni. nie mogę się złamać. ale wiecie mam wyrzuty sumienia przez te ptasie mleczko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta-żadnych wyrzutów!!!zacznij ćwiczyć i pij herbatę czerwoną :) takatam---a nie mówiłam :D??!!MAsz idealną figurę,więc nie katuj się dietami :)pozdrowienia🌻 Wiecie jak u mnie wyglądał zwykły dzień: Sniadanie-kawa z mlekiem,4 tosty lub dwie bułki z masłem i żółtym serem,potem kawa i drożdżówka,obiad-pizza albo lasagne albo makarony itp,potem czekolada ,cała oczywiście,kolacja-sandwicze na ciepło,a potem do filmu piwo,chipsy...chyba dziennie 5 tys kalorii :P :P :P tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta-wisienka - nie przejmuj sie, nie zjadlas duzo tego ptasiego mleczka :) ja mam w szufladzie bąbolade, ale po moich przygodach z kompulsami obawiam sie, ze jak zjem kosteczke, to pojdzie cala czekolada na raz :/ takze, jesli jesz z umiarem to jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja się strasznie boje, bo od 2 lat choruje. mam bulimię. od września potrafię się do tego przyznać. wiecie boje się że jak zaczełam z tym ptasim mleczkiem to dalej będzie już tylko gorzej, ale po tym narazie nic nie zjadłam. żuję gumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah - podobnie jadlysmy :P no nic, mocne postanowienie poprawy jest, wiec pozostaje nam czekac tylko na wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta-wisienka - rozumiem Twoje obawy.. tez sie boje, ze znowu sobie nie poradze. ja wyszlam z kompulsow, Ty poradzilas sobie z bulimia :) trzeba zrozumiec, ze nie mozna z zoladka robic smietnika i jesc niewyobrazalnych ilosci (tak bylo u mnie - przyklad - jak wszyscy w domu poszli spac, schodzilam do kuchni, robilam zapiekanki z bulek i grubych kawalkow sera, do tego tabliczka czekolady, potem szlam do lozka z arsenalem batonikow i paczka chipsow.. wydaje sie niemozliwe tyle zjesc... a jednak.. :/ )pamietaj, ze nasze cialo trzeba traktowac jak swiatynie :) uwazaj na siebie Kochana, nie mysl za duzo o jedzeniu, nie chodz glodna, zebys nie dostala ataku glodu.. nie wiem co Ci jeszcze poradzic.. bedzie dobrze! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie poradziłam sobie z bulimią. ona jest. od trzech dni jakoś się trzymam, tylko to mnie cieszy. ja się nie będe chcwalić ile jadłam, bo nie ma czym. czasem na jeden napad szło nawet ponad 150 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
........................WZROST............WAGA.......... .C EL.....WIEK marcelinka75 .......176 cm............72 kg...........68 kg.....32 lata Enolka_24 ...........171 cm............63 kg...........54 kg.....24 lata Marta-wisienka ....165 cm............56 kg...........50 kg.....17 lat Annah................173 cm............68 kg...........60 kg.....32 lata jasiunia..............168cm............62 kg...........55 kg.....20 lat menina...............172cm............72 kg...........62k g.....18lat Julia...................177cm...........80 kg .............67kg.......24lata ........................01.11.......04.11.....11.11.. ...18. 11.....25.11 marcelinka75 ....176/72 kg.......____.....____.....____.....____..... Enolka_24 ........171/63 kg.......____.....____.....____.....____..... Marta-wisienka ..165/56 kg.......____.....____.....____.....____..... Annah.............173/68 kg.......____.....____.....____.....____..... jasiunia............168/62 kg......____.....____.....____.....____..... menina............171/72kg.......____.....____.....____ ... ..____..... Julia...............177/80 kg.......____.....____.....____.....____..... to są nasze 2 tabelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kobietki Martusia--nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak Tobie musi być ciężko :( :( :(bardzo mi przykro...Ale zobacz jaka jestes silna babeczka,świetnie sobie dajesz radę :)Trzymam za Ciebie kciuki,będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×