czy mozna z 70kg dojsc do 50 do konca grudnia

JA juz w domku dziewczynki :) ale ide spac bo to moja drugas zarwana noc pod rzad :D spałam tylko godzine dzisiaj wczoraj byłam w takim klubie studenckim :) było zajebiscie...ale jak patrzyłam na te chude laski ktore maja brzuszki na wierzchu i jak patrzyłam jak moj mezczyzna patrzyl to mnie szlag trafia musze schudnac...POSTANOWIONE :) aler tez nie przesadzajcie bo pogrozacie same siebie madchen i forumianka nie uwazacie ze jesli były byscie wesole usmiechniete cieszace sie zyciem tio łatwiej wam bedzie schudnac !!bo nie bedziecie task tego pragneły a to bedzie samo przychodziło bo nie bedzie czasu na jedzenie !:) A pozatym dzisiaj weszłam na wage i co 70 :) 3kilogramki mniej to jeszcze 6-7 I BEDE TAKA JAKBYM chciała :) Wczoraj sie tyle wytanczylam ze napewno cos zrzuciłam :) Dzisiaj zjadłam dosc duzo bo na sniadanko 2 bułki razowa z jajkiem i ogorem :D na obiadek pol talerza rosołu...z wielkimi oczami ehh :) No i kilka paluszkow w szkole...:( Ale nic jutro znowu spale na disko:) Wczoraj wypiłam tez piwko a to wrog odchudzania ale trudno :)chce byc szczuplejsza ale nie kosztem wszystkiego...:) Bo nie wiem jak wy dziewwczyny ale ja chce byc ZDROWA SZCZESLIWA no I SZCZUPłA :) a nie tylko szczupła :* buziaczki trzymajcie sie dziewczynki :*

oczywisce zdrowie szczescie a doero na trzecim mejscu szczescie;p a wiec jak mowilam wczoraj dzisiaj dieta plynna wlansie rocilam z zakupow i popijam sobie maslanke; losica jak zrzucisz te pare kilo to zoavbczysz ze towj chlopak nawet nie spojrzy na zadna chuda laske;p piwko to naprawde bardzo szkodzi wogole kazdy alkohol bo nie wiem co ma w sobie ze jest tyle kalori ale jesli wszystko wytanczylas to juz dawno masz je spalone dlatego na dysce spokojnie mozna sobie pozwolic na mile conieco ty zjadlas pare paluszkow a ja przeczytalam najpierw pare pączków hehe i juz sie wystraszylam nie ma to jak czytanie ze zrozumienie;p ja tez dzisiaj jednka weszlam na wage i wlasnym oczom nie wieze bo jest 65kg pewnie sama woda ale i tak sie ciesze 5 kg zgubic poprosu rewelka:D pierwszy cel mam za sobie to teraz musze dobic do 60kg:D ale jestem happy:D

o kurcze, 2 dni mnie nie było i już 3 strony więcej:D przejrzałam mniej więcej co tam pisałyście;) no więc tak tylko dopiszę, że ja studiuję ang. a co do związków. ojjj to co u mnie w życiu się działo to można by pisać godzinami:) ostatni związek zakończył się rok temu, złamał mi serce, zapędził w depresje, dzięki której utyło mi sie 15 kg:) a dieta idzie mi tak sobie. ani tragicznie ale tez nie jakoś super, jak sobie planowałam...a co do facetów to jest jeden na oku teraz ale jakoś bardzo mi na nim nie zależy, właściwie po ostatnim związku mam awers do facetów co niestety jest smutne ale coz...pogłębił sie jeszcze przez fakt ze ojciec notorycznie zdradza moja matkę i tak ukształtował mi sie obraz mężczyzny, w każdym automatycznie widzę oszusta...ale mam jak narazie tyle planów na najbliższe lata że nie mam czasu na myślenie o płci przeciwnej:) wiecioe co, chyba od jutra zrobie sobie ta dietke 3 dniowa o ktorej jest tu tipic:)

marrusia masz na mysli ta 3 niowa na ktorej mozna schudnac 5 kg?? bo jesli tak to ja ja przetestowalalm i rzeczywiscie poaga ja napislalam dzisiaj na wadze mam 65 kg a bylo 70:D wiesz przy duzej nadwadze pomaga ale musze stwierdzic ze bylam na niej troszke glodna bo sa duze odstepy czasowe a posilkami sie nie najadlam ale ubytek jest i to najwazniejsze;p dzisiaj jestem na plynnej i musze stwierdzic ze nie czuje glodu i lepiej mi odpowiada niz ta 3 dniowa bo ja musze miec czeste posilki ale male

Ja ogolnie uwazam ze taka dietkie trzy dniowa albo cos to bardzo dobrze jest robic własnie przy duzej wdze tzn mojej np :D I na poczatek odchudzania...bo przeciez ta dieta przygotowuje zoładek do mniejszej ilosci spozywania posiłku a pozatym schodzi\" z człowieka woda :)wiec jezeli chcesz ta dietke w srodku odchudzania to nie polecam chyba bo pozniej jak sie zaczyna jesc tez mało ale wiecej niz to co jedliśmy dzien wczesniej na powiedzmy plynnej to sie tyje chociaz nie wiem,sama :) Chcicxała bym byc jakas gwiazda :D i miec wlasnego dietetyka A ja juz po kolacji ale dzisiaj rozpustya kanapki z dzemem :D ale zrezygnowałam z masła :) przynajmniej to...moze jakis spacer jeszcze sobie zrobie zeby spalic chodz troszke te kanapki:) Jaka głodna dzisiaj chodze :DOoo marusia witamy po porzerwie :) Forumianka a ile ta dieta płynna trawa ?:) jeden dzien,ja stoisujesz czy wiecej ?? Forumianka jak bym zjadła kilka poczakow to by mnie tu nie było :) I bardzos ei ciesze ze tobie sie udaje i tyle chudniesz:) trzymaj tak dalej :)

Ja ogolnie uwazam ze taka dietkie trzy dniowa albo cos to bardzo dobrze jest robic własnie przy duzej wdze tzn mojej np :D I na poczatek odchudzania...bo przeciez ta dieta przygotowuje zoładek do mniejszej ilosci spozywania posiłku a pozatym schodzi\\\" z człowieka woda :)wiec jezeli chcesz ta dietke w srodku odchudzania to nie polecam chyba bo pozniej jak sie zaczyna jesc tez mało ale wiecej niz to co jedliśmy dzien wczesniej na powiedzmy plynnej to sie tyje chociaz nie wiem,sama :) Chcicxała bym byc jakas gwiazda :D i miec wlasnego dietetyka A ja juz po kolacji ale dzisiaj rozpustya kanapki z dzemem :D ale zrezygnowałam z masła :) przynajmniej to...moze jakis spacer jeszcze sobie zrobie zeby spalic chodz troszke te kanapki:) Jaka głodna dzisiaj chodze :DOoo marusia witamy po porzerwie :) Forumianka a ile ta dieta płynna trawa ?:) jeden dzien,ja stoisujesz czy wiecej ?? Forumianka jak bym zjadła kilka poczakow to by mnie tu nie było :) I bardzos ei ciesze ze tobie sie udaje i tyle chudniesz:) trzymaj tak dalej :)

forumianka, a efekt 3dniowej widziałaś tylko na wadze czy po wyglądzie tez:)?? hej patrzcie jak mamy dużo już wpisów na forum, jestem z nas dumna:D!! :) ja np skusiłam się dzisiaj na pierogi mamy, ech:P bywa:) dlatego od jutra zrobię ta 3 dniową. wystarczałoby mi nawet 2 kg, byle coś ruszyło i zmniejszyło mi żołądek:)

ta plynna tylko dzisiaj chcialam jeszcze przedluzy do jutra ale przeczytalam ze lepiej ja zrobic raz na tydzien niz dwa dni od rzad efekty nie tylko na wadze ale przede wszystkim u mnie jest splaszczony brzuszek chociaz troszke dlatego mimo iz obiecywalam ze na wage nie wejde weszlam zebym sprawdzic czy mi sie tylkko nie wydaje;p od razu mi lepiej bo widze ze moje wysilki nie ida na marne juz cos sie ruszylo i idze w dobrym kierunku jutro bede na 3 dniowej owocowo warzywnej;p wiem ze duzo wymyslam sobie tych diet ale jakos lubie trzymas sie okreslonego jadlospisu bo wlansie jak sobie cos ustale to czesto zdarzaja sie wpadki;p wiem ze narazie spadla sama woda ale przynajmnej ten etap mam juz za soba i teraz licze na spadek tluszczu chociaz wiem ze teraz tak szybko mi nie pojdzie 5 kg w tydzien eh jask by tak bylo caly czas;p juz mi sie spodobalo ale jak za tydzien bede widziec spadek 1 kg to i tak bede szczesliwa;p tymbardziej mnie mobilizuje to ze moja lokatorka twierdzi ze dlugo nie wytrzymam najpierw dawala mi 3 dni pozniej tydzien a ja musze jej udowodnic ze jestem twarda i nie dam sie tak latwio poki nie osiagne mojego celu dopóki na wadze nie bedzie 50 kg nie bede jesc nic slodkiego taki maly strajk antyslodyczowy;p

no słodycze to nasz wrog :) nie przesadzaj z ta dita bo jest tutaj juz takie forum łatwo schudnac trudniej utrzymac wage...ćwicz duuuzo :) Jedz srednio...:) nier zapominaj ze wazne jest tez miasko :) Nie same wazywa i owoce :) np zrob sobie na obiadek piers z kurczaka pieczona i do tego brokułki:) Pozywne i baaaaardzo zdrowe a na dodatek maaaalusio kalorii :) i o to chodzi prawda??

a ja np czesto wymyslam sobie potrawuy kltore uwazam ze beda mało kalorczne :) np ostatnio zrobiłam sobie makaron z bazylia mrozona pitruszka i ananasem wymieszałam i wiecie jaka pychota :) A kiedys pamietam moim nawiekszym sojusznikiem w odchudzaniu była kapusta pekinska i codziennie jadłam taki zestaw Kapusta Pekinska pokroiona do miseczki do tego makaron i ananas czasem ogorek albo inne warzywko :) i zalezy czy dodawałam cos miaska czy nie bo jak dodawałam to nie lałam jogurtem a jak nie to polewałam jogurtem naturalnym wszystko przypraiłam do smaku i wtedy schudłam 10 kilo:) przez 3 tygodnie :) niestety przytyłam w ciagu roku ale tylko trzy kilo przez zaniedbania ale teraz znowu walcze:)

uwielbiam pekinska i ananasy naprawde swietna kombinacja koniecznie musze jej sprobowac takie lekkie suroweczki tez uwielbiam a nie u nas w domu zawsze sie dawalo pelno majonezu i smietane bo innaczej nikt nie lubil;p 10kg w 3 tyg to naprawde swietny wynik gartuluje chciaz pewnie wielu na tym forum by cie skrytykowalo ze 1 kg na tydzien ale ja wole szybkie efekty i tylko troszczyc sie by nie przytyc;p

nom ja wtedy tez bylam dumna z siebie...:):) Ale determinacja moja wtedy była bardzo wielka :) heheeh zresztą teraz tez jest spora :) No wted zyłam tylko na tej sałatce :) robiłam ja sbie w garku na dwa dni :D a jeszcze dozucałam kukurydze z puszki :) I duuuzo cwiczyłam...bo u mnie w parku jest tak siłownia powiedzmy na dworzu z metalowymi sprzetami:) jest taki jakby orbitek i wiosła oprocz tego cos jak sztanga i jeszcze jeden sprzet którego jednak nie umiem opisac :D ale wtedy rano wstawałam o 5 godzinka cwiczen potem szkola wrcałam do domu cwiczyłam (wstydziłam sie tam isc do parku ) :D potem wieczorkiem 22 cwiczonka i tak całe trzy tygodnie nie przytyłam tylko ze wzgledu na cwiuczenia...ale jakie miałam fajne ramionka i jaki jedrny brzusio...ehh Naprawde dla pieknego wygladu mozna wiele zrobic...:)

pierwsze slysze o takiej silowni ale naprawde cos fajnego;p ja jestem spioch wiec nie dalabym rady z tym wstwaniem ale rzeczywiscie podziwiam tych wszystkich ktorzy tyle cwicza ja moge nic nie jesc ale cw to zabardzo nie lubie codziennie ta godzinke stram sie cwiczyc ale nic pryjemnego wole czasem wlaczyc muzyke i tanczyc przez godzine bo spoce sie bardziej niz przy innych rzeczach ale tez wiem ze musze bo nie chce miec sflaczalego ciala tylko piekne jedrne a sama dieta nie wystrczy raz w tyg chodze na aerobik i zawsze przed zajeciami jak ktos przyjdzie wczesniej moze skorzystac z silowni dlatego przed godzinnym aerobikiem stram sie chciaz pol godziny zagospodarowac na silownie

nom u mnie w lodzi takie zrobili :) fajne bo nie trzeba za to placic:) i moge ta kase wydac np na basen ale niestety we tym roku nie dam rady na zajecie zadne ...:/ Dopiero po maturce :) Trzeba byc silnym walczyco szczescie bo moim zdaniem jak laska jest ladna szczupla opalona to jest pewna siebie ma to czego zapragnie a wtedy jest szczesliwa:)

hoho, ja też nienawidzę cwiczyc, no nie cierpię tego. tez wlasnie mogę godz dziennie ale to max:D wiec dzisiaj pierwszy dzień mojej diety 3 dniowej jejejeje:D trzymajcie kciuki za mnie:) Forumianka a myślisz ze dodawanie selera i burakowe jest konieczne, nie mogę samej marchewki?

hej.ja też może sprubuej 3 dniowa potem może owsiankową przez 2 dni

marrusia jak zastapisz buraki i seler marchewka to nic nie zaszkodzi warzywa maja mniej wiecej taka sama wartosc kaloryczna wiec spokojnie mozesz to zrobic ja tam nigdy az tak restrykcyjnie nie przestrzegam tych diet jak cos nie lubie to nie jem np jak nie lubie brokuł a jet w przepisie to kupuje kalafior

a na czym polega ta dieta trzy dniowa ??jest tutaj gdzies na forum opisana ?:)

Oto jadlospis : Dzień 1: Śniadanie: grejpfrut lub jabłko, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy. Obiad: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy. Kolacja: plaster chudego, gotowanego mięsa, filiżanka warzyw gotowanych na parze (buraczki, marchewki, selery). Dzień 2: Śniadanie: jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy. Obiad: pół filiżanki chudego twarożku z pięcioma krakersami, szklanka czarnej kawy. Kolacja: dwie parówki, dwie marchewki uduszone na parze. Dzień 3: Śniadanie: cienki plasterek żółtego sera, pięć krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy. Obiad: jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy. Kolacja: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby morskiej, pół filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora. A teraz najważniejsze: przed każdym posiłkiem należy wypić dwie szklanki przegotowanej wody. To konieczne. Niezbędne jest również przestrzeganie ścisłej diety- absolutnie żadnych zmian. Działa tu współzależność chemiczna składników. Nie wolno używać cukru ani soli, nawet śladowo. Dieta jest rygorystyczna , ale- do wykonania. teraz jestem na inej 3 dniowej oczyszczajacej jest o tyle lepsza ze posilkow jest 5 a nie 3 jak w tej wyzej opisanej i sa bardziej uroamicone jak chcecie moge wam janapisac;p

a wiecie co, tu jest taki topic o diecie \'nie jedzenia po 12\' ale powiem wam szczerze że to na serio działa:) moja przyjaciółka w zeszłe wakacje zrobiła sobie taki tydzień nie jedzenia po 14. schudła 3kg, a powiem szczerze że nie miała nadwagi więc różnica w wyglądzie była duża naprawdę:) może zrobię taka za tyg:P na razie mija 1 dzień diety 3dniowej i jest całkiem ok, nawet nie jestem głodna;) ale ej dziewczyny, ogólnie mam tragicznego doła bo kilka rzeczy się w tym tyg wydarzyło nie przyjemnych, które perfidnie będą afektować na moje życie w najbliższym czasie a jedna jest szczególnie perfidna i przyprawia mnie o dulży stres:( Wszytko jest beznadziejne dzisiaj dla mnie:(!!

marrusia ja nie wiem ale jakos nie wyobrazam sobie nic nie jesc do godziny 12 przez tydzien to nie dla mnie to ja wole zgubic 3 kg na jakiejs diecie przeczyszczajcej wole jesc same owoce i warzywa co 2 godz niz nic jak chcesz to sprobuj ale ja nawet nie probuje nie martw sie wszystko sie jakos ulozy pomysl ze jak cie spotkalo cos nieprzyjemnego to teraz przyjda dobre dni wszystko bedzie dobrze tylko na smutki czasem nie siegaj po czekolade bo to najgorsze na lzy

ech, nie wytrwałam:P ale nie że sie objadłam, tylko miałam ciemno przed oczami i zjadłam rosół, który tata zrobił. coś głodowanie nie dla mnie... teraz pije sobie herbatkę i próbuje sie sie odstresować;)

e rosoł to wcale nie tak zle ja sobie teraz zajadam marchewke dzisiaj jak narazie jeszcze nic nie cwiczylam ale tak mi sie nie chce hehe moze pozniej do filmu zrobie pare brzuszkow bo ostatnio takiego lenia dostalam ze chyba nic nie schudne;p

ja rowerek będę robiła. w ogóle zaczynam wątpić czy do końca miesiąca na mojej wadze pojawi się to 65, bo nawet teraz boje się zważyć i nie wiem czy mam 68 czy 72 może...kurde:| jak będzie ponad 70 to sie załamię totalnie....

no ja wczoraj weszlam i dzisiaj dla pewnosci i 5 kg mniej al teraz przygotowuje sie na zastój i na kolejne 5kg daje sobie czas do konca miesiaca ale ani dnia duzej bo jeszcze mam do zgubienia 15;/ jak pomysle to czeka mnie duzo roboty ale jak widze zepo 5 kg juz moj brzuso troszke sie splaszczyl to zaczyna mi sie podobac takze nie narzekam;p chce byc piekna musze najpierw dzialac;p

przeczytalam to co piszecie polowicznie ale chcialam wam powiedziec ze zmiana figury< tak na dluzszy czas to ciezka praca trzeba byc zdeterminowanym na sto procent< cwiczyc< unikac slodyczy pizzy alkoholu< pamietajac o tym ze woda w naszym organizmie wazy wiecej niz tluszcz> i pamietac trzeba przede wszystkim o swoim zdrowiu

slodyczy fast foodow i alkoholu to unikam juz jakis czas na cwiczenia tez staram sie poswiecac gdzine dziennie tylko cos czuje ze zbliza sie zastoj i nie wiem czy zmniejszyc kalorie czy zwiekszyc cwiczenia czy poprostu przeczekac;p

musisz uzbroic sie w cierpliwosc i nie badz dla siebie zbyt surowa, nie waz sie kilka razy dziennie, bo to bez sensu, jezeli widzisz, ze twoje spodnie robia sie za duze to ciesz sie z tego i nie zatruwaj sobie zycia, Jestes na pewno bardzo fajna osoba i to najwazniejsze, chcesz sie zmienic to bardzo dobrze ale pamietaj najwazniejsze w diecie ... cierpliwosc.

jeszcze jedno bylam na diecie prawie dziesiec lat. w szkole podstawowej bylam dzieckiem z nadwaga, bylo mi bardzo ciezko bo dzieci potrafia byc okrutne. teraz mam prawie 30 lat i wiem, ze bycie chudym szczescia nie daje, nie sprawia ze nasze zycie staje sie lepsze, szczesci enosi sie w sobie. pozdrawiam.

wiem wiem dlatego narazie daje sobie czas do konca roku wiem ze nie zrzuce wszystkiego co bym chcial bo przede mna jeszcze 15 kg ale do nwego roku myskle ze jak zrzuce moze 10 kg to i tak bede o wiele lepiej wygladala niz teraz