Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Black

Kobiety kierowców ciężarówek łączmy sie

Polecane posty

Gość Lila..888888
to co mam to zostawic bez echa??ma to mu pusc plazem ze jak byl zemna 9 miesiecy to pisal jej takie słowa/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no naprawde straszny problem , spieszysz wszystko i tyle z tego będzie ! to tyle w tym temacie bo nie ma co sie długo rozwodzić na tym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Lila88...Przykra ta Twoja historia jeśli mogę coś doradzić to moim zdaniem jeśli przeczytałaś meila o tym że sie nie odzywa do niej to może faktycznie dał sobie spokój z nią i jest w miarę szczery że nie kryje przed Tobą tego że do siebie pisali albo to że ją gdzieś podwoził widocznie zależy mu na Tobie i nie ma nic do ukrycia tym bardziej że dopytuje Cię o takie rzeczy typu czy będziesz tęsknić albo czy go kochasz pewnie sam tak czuje i chce się upewnić czy ty też.Obserwuj całą sytuację ale nie bądz zbyt natrętna bo takim zachowaniem zrazisz go do siebie i wtedy zacznie sie wszystko psuć bo czasami same sobie niektóre rzeczy wkręcamy.Wiem to bo sama kiedys poruszyłam temat "byłej"i skończyło się na gorzkiej atmosferze a niepotrzebnie.A to że się nie odzywa czasami dłużej ? Cierpliwości a wszystko się samo wyjaśnia bo albo śpi albo ma załadunek a potrafią czasem trwać naprawdę długo.JA też czasem napisze i on nie odpisuje wtedy pisze jeszcze raz i nastepny w końcu dzwonie i okazuje się że go budzę a on wtedy zły że tymi sygnałami go ciągle budze a on musi w nocy ruszyć.Tak to już jest. żYCZE Wam jak najlepiej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila..888888
//black// dziękuje za to co napisalas..podniosło mnie to troche na duchu... mam nadzieje ze nie ma z nia kontaktu..zresztą wsumie kazdą wolną chwile spedza zemną..tak juz za nim tesknie a zobacze go dopiero albo w piatek a jak juz to w sobote .. moze wyluzuje z tą podejrzliwoscia... a //black// co bys zrobila na moim miejscu jak bys cos takiego zobaczyla u niego na meilu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego zobaczę za tydzień na weekend też sie nie mogę doczekać widujemy sie raz w miesiącu przez tydzień .jeżdzi 3 na 1 .Nie jest łatwo mówią że można sie przyzwyczaić ale ja uwazam że trzeba sie po prostu nauczyć takiego stylu życia .nauczyć sie być razem w inny sposób. Kiedy jest w trasie po prostu być najlepszymi przyjaciółmi i wspierać się a tego najbardziej potrzeba obojgu rozmawiać o wszystkim . Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu nie byłam w takiej sytuacji ani też nie mam żadnych powodów do podejrzeń ale tak jak pisałam wcześniej wyluzuj trochę nie męcz go tym ani też nie kombinuj nic z kłamstwami że dowiedziałaś się niby od kogos bo możesz się w końcu pogubić w tym wszystkim a jak się okaże że naprawdę nic się nie dzieje miedzy nimi to sama spaprasz wasz związek on przestanie Ci ufać i będzie się czuł jak na smyczy. Nikt nie lubi być szpiegowany. Jak będzie sie coś działo nie tak sama to zauważysz predzej czy pózniej wpadnie bez szpigowania.Nie wiem czy byłaś kiedyś w trasie ale jak będziesz miała okazję to jedz z nim zobaczysz jak takie życie wygląda i zrozumiesz więcej dlaczego czasem nie odpisują itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj jeżdzi 3 na 1 też nie jest łatwo mówia że z czasem można sie przyzwyczaic ale ja uwazam ze takiego trybu zycia trzeba sie nauczyc .Gdy on jest w trasie bądzcie dla siebie jak najlepszymi przjaciółmi wszpierajcie sie na wzajem a tego trzeba obojgu ze stron . Nie będzie wtedy szukał pocieszenia u kogoś tylko u Ciebie . Trudno mi powiedzieć co bym zrobiła na Twoim miejscu ale tak jak już pisałam daj narazie mu z tym spokuj nie dopytuj i nie prubuj kombinowac bo w końcu się w tym pogubisz i spaprasz wasz związek .Jeśli nic miedzy nimi nie ma a twoje kombinacje wyjdą na jaw on straci do Ciebie zaufanie będzie sie czuł jak na smyczy czego sama byś też pewnie nie chciała a jeśli coś jednak kręci na boku to i tak wpadnie .sama to zauważysz . Wybierz sie z nim kiedyś w trasę zrozumiesz wiele rzeczy choćby to dlacego czasem nie odzywają się tak długo.GŁOWA DO GÓRY,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila..888888
dzis sie klocilismy bo nawet nie potrafi mi odpisac na sms..ani nic mi nie napisze :( zadzwonilam do niego i mu powiedxzialam ze czemu mi nie odp to twierdzi ze jechal i nie mial jak a teraz robi jedzenie i tez nie mial kiedy...moim zdaniem jakby chcial to by napisal nawet przy robieniu jedzenia..ale on jakis oschly jest..twierdzi ze ma dosc mojego gadania i czepiania sie o wszystko.. :( moze i sie czepiam ale jak mam mu ufac skoro odkrylam to...i teraz go nie ma i siedze i mam w glwoie 10000 mysli..ze on moze znia pisze a nie zemna itp.. //black// chyba zwariuje :( napisalam mu po tej rozmowie smsa ze musi zrozumiec ze nagle przestalismy widywac sie codziennie i ze mi nie jest latwo..ze musi mi okazywac wiecej czulosci i zainteresowania skoro rzadko sie widzimy ale mi nie odp :( co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak wyglądał wasz związek zanim zaczoł jezdzić czy też mieliscie częste sprzeczki ?Czy on jeżdzi po PL? Pisz mu jak się czujesz psychicznie jak Ty znosisz waszą rozłąkę to tez ważne ale staraj się też go zrozumieć ich zgryzliwość czasem po całym nieudanym dniu a do tego jeszcze muszą sobie sami ugotować są żli na wszystko i wszystkich do okola nam się obrywa przy okazji bo np. napiszemy nie w pore jedni przemyślą i przeproszą drudzy duszą w sobie to już zależy od charakteru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila..888888
czasami sie klocilismy...jezdzi za granice tydzien i wekennd w domu.. nic dalej mi nie odpisal a jest na postoju i wsumei zjadł juz.. chyba u nie zalezy na mnie..moze ta byla to spowodowala..a moze moja podejrzliwosc go wkurza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno mówić komuś co i jak ma robić w swoim związku myślę że do piątku już jest nie daleko spotkacie sie i porozmawiajcie na spokojnie w domu . Tylko nie wyskakuj od razu że kogoś ma bo to mogą być tylko Twoje mylne domysły i dopiero zacznie sie wojna.Pomyśl też o tym że gdy stoją na pauzie towychodzą z kabiny zeby poprostu pogadać z innymi kierowcami bo cały czas siedzą sami w budze a nie zawsze biorą ze soba telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila..888888
nie odpisal...zadzwonilam do niego... a on mowi ze sprzata auto i nie ma czasu..to zaczelam do niego krzyczec ze nie ma czasu nawet na smsa>>a on ze nie ...i ze ma dosc mojego wydzwaniaia bo nie zarobi na rachunki...i sie rozłączyl i wyłaczyl tel :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha nie chce być nie miła ale dość śmieszna sytuacja :P Mówiłam dziewczyno żebyś wylozowała bo facet nie wytrzyma i otóż moje słowa zaczynają sie sprawdzać Szczerze to nawet sama sie wkurzam jak to czytam , chyba jesteś troche zbyt nachalna , daj mu troche czasu dla siebie. Logicznie że jak jedzie to cieżko mu pisać , jak jest głodny do najpierw woli sobie zjeść , a jak sie czymś zajmie to odpisze jak skończy :] Black dobrze pisze, jak będziesz miała okazje to jedź w trase i sama na własne oczy sie przekonasz jak to wygląda z ich strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzuć na luz kobieto daj mu pomyśleć i odpocząć.Takimi sposobami i telefonami tylko pogarszasz sytuacje. Powiem Ci że my też nie pozwalamy sobie na częste rozmowy i sms -y bo faktycznie połowę pensji poszło by na telefony niestety przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było prześwietnie byliśmy miesiąc pierwsze dwa tygodnie smażyło nieziemsko skwar jak nic nie dało sie spać ale potem troche złagodniało wrażenia i zdjęcia piękne udało nam sie jeżdzić w ładne okolice południe Francji Szwajcaria Niemcy i tak w kółko.Było wesoło poznalismy wielu interesujących ludzi oczywiście kierowców a była pogoda więcdługie wieczory na parkingach i kupa smiechu.Wspulne zakupy spacery kiedy czas pozwalał taki urlop w pracy:))Oboje jesteśmy bardzo zadowoleni tylko teraz cięko mu sie przyzwyczaić że znowu sam nie ma z kim zjeść obiadu tak przykro...A co dobrego u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widze że naprawde trasa bardzo udana i będziecie to miło wspominać :) No i przedewszystkim troszke świata zwiedziliście :) U mnie w sumie po powrocie też było cieżko sie przyzwyczaić , moge nawet powiedzieć że było mi cholernie przykro , że musiałam wracać do "swojego" świata :( , no ale jakos mi się to udało :P Aaa i nie mogłam się za cholere przyzwyczaić do osobówki, bo miałam wrażenie że jestem za nisko ziemi hehe :P A co do trasy , to cóż było baaardzo fajnie:) Miałam pare śmiesznych sytuacji z kierowcami, kiedy to mój facet spał a ja byłam gdzieś koło samochodu i inni kierowcy przyjeżdżali i dopytywali czy stoje w kolecje do roładunku/załadunku , jak mi sie pracuje i takie tam hehe :P Szczerze to jakbym mogła to rzuciłabym w cholere to wszystko i jechała znowu w trase , ale cóż życie niestety nie jest takie kolorowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedna rada dla LILA 8888...piszesz że zadzwoniłaś nakrzyczałaś na niego ze nie ma czasu itp.ale wyobraz sobie tak:prowadzisz auto plus naczepa jestes w miescie i pisz sobie sms-y samą mnie to denerwowało po drodze kiedy tak robił zajmował się nawigacją albo odpisywaniem zamiast skupić się na drodze to rozprasza uwagę o wypadek nie jest trudno a gotowanie w ciasnej kabinie obiadu to nie to co w domu chwila nieuwagi i albo coś wylane i poparzyć też się można sama niezle przyjarałam w ten sposób nogę.A poza tym to dla niego też jakaś nowość bo mówisz że jezdzi dopiero miesiąc.Zrozum go trochę bo naprawdę czasami nie mają czasu sie w.....ć a tu jeszcze baba za pzeproszeniem zawraca gitare pózniej dzwoni i się drze więc w złości Ci odpowiedział żeby mieć święty spokuj.W rezultacie Ty dostaniesz cos na głowe a on będzie miał Cię dosyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lill takie śmieszne sytuacje też miałam nie raz, kiedyś staliśmy w korku i musieliśmy zjechać na krutką pauze stalismy na pasie awaryjnym ja sobie usiadłam za kierownicą a on z boku reacja ludzi jest śmieszna głowy to sie im wywracały 180*do tyłu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila..888888
dziewczyny wiem ze przesadzam.,ale odezwal sie :) zlosc mu przeszla troche.. musze naprawde wyluzowac ..bo moze tak chcoiaz zamna zateskni a jak bede wiecznie pisac i dzwonic to bedzie mial mnie dosc..napisal mi ze chcialby mnie przytulic ale nie potrafi sobie tego wyobrazic bo ciagle sie czepiam..niechce go stracic wiec musze wyluzowac.. mam racje?tylko nic mi nie napisal na dobranoc...moze jest jeszcze troche zly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ludzie są śmieszni xD i przyzwyczaili się do widoku kierowcy ( mężczyzny ) za kierownicą :D Lila..888888 naprawde nie chce być nie miła , ale pomimo tego że jestem młodsza mam wrażenie że zachowujesz sie jak dziecko :P Z tymi wszystkimi pytaniami itp, ja rozumie że to jes dla ciebie nowa sytuacja ale nie przesadzaj! nic ci nie napisał na dobranoc ? :D hahaha może sie uśpił nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co raz więcej widzi się juz kobiet na ciężarówkach ale jednak wciąż ludzie patrzą ze zdumieniem ale reakcja jest fajna ludzie machają pokazuja "ok tak trzymaj"po prostu kobiety upiększają te blachy:))))A najlepsze jest to gdy gdzies na załadunku facet się mota żeby podjechać pod rampe a babeczka robi to od strzała :)) Lill sorki że tak wtargne w Twój związek ale pamiętam że cos tam przed wakacjami u was było nie ciekawie ale mówiłam Ci ze się ułoży i udało się ? To fajnie.Najlepszego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila..888888
hej dziewczyny.... wiem ze czasami jestem jak dziecko..on mi tez to powtarza!!! ale ja jestem inna niz on bo on potrafi jakos to zniesc..i twierdzi ze czas mu szybko leci..a mi sie strasznie dluzy.. tak sobie nawkrecalamz ta jego była ze caly czas mam wrazenie ze on pisze z nią itp...najchetniej to juz z rana bym do niego zadzwonila ale wole nie ...po co mam go denerwowac..poczekam az sam sie odezwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe to nie zostało nam nic Black tylko zrobić prawko i pokazać chłopaką jak to sie robi hehe :p Aaa no nie było ciekawie , ale naszczęście wszystko odwróciło się o 180 stopni, tym bardziej po tych wspólnych trasach i teraz jest super :) I wzajemnie wszystkiego najlepszego dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój właśnie ciągnie mnie zebym zaczeła jezdzić z nim ale nie wiem czy ludzi nie wystraszę bo jestem dość drobnej budowy i zza kierownicy prawie nie będzie mnie widać pomyślą sobie "jak to możliwe żeby samochód sam jechał?:-))))"WIDMO:-)))Nie no żartuje aż tak zle nie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartowałam bez poduszki też niezle mi szło.Na razie nie mogę trzeba odchować jeszcze troche córcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no chyba że tak, to faktycznie rodzina ważniejsza niż jazda :) Zakładam , że jeszcze malutka musi być :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam że młodsza , no tu już duża dziewczynka :) A tak wogóle to można wiedzieć ile masz lat :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×