Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalelilo

Mam faceta i...

Polecane posty

Gość ola74
Bywa i tak: Sama mu do łóżka nie wskoczyła ale przpuszczam (moze to moje mrzonki), że gdyby z nim nie flirtowała to do niczego by nie doszło. Mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalelilo
nie wiem czuję do niego bardzo dużo przeróżnych pozytywnych uczuć, sądzę że składają się na miłość, może na taką miłość na moją miarę, jaką umiem odczuwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bywa i--tak
ola74 - no ale na flirt tez nie trzeba odpowiadac flirtem, czyz nie? Dajmy przykład..idziesz na targ, facet wciaska Ci do reki owoce/warzywa..zebys kupiła.. I tu jest Twoja decyzja..kupujesz badz dziekujesz i idziesz dalej. Juz tak nie osadzaj wszystkich kobiet...to, ze kobieta flirtuje z mezczyzna nie musi odrazu prowadzic do łozka. Za zdrade jest odpowiedzialna osoba która zdradza, i to od od tej osoby TYLKO zalezy czy wykorzysta okazje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bywa i--tak
i mysle, ze powinnas poszukac problemu w sobie, waszym zwiazku, relacjach jakie was laczyły...a nie obarczac za zdrade kobiete która powiedzy rozpoczela flirt z Twoim mezem. Gdyby naprawde byl szczesliwy z Tobą , nie posunął by sie do az takiego kroku...Najwyrazniej musialo byc cos nie tak... Przykre, ale prawdziwe. Najawazniejsze, ze zrozumial błąd i ze chcecie byc razem. Zycze Wam Aby Wam sie powiodło...ze szczerego serca ( bez wzgledu na to co tu napisałam ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola74
Bywa i--tak: Masz rację coś było nie tak. Tym cosiem byłya nasza córka która bardzo mało jadła i mało przybierała na wadze, a ja cały czas o tym myślałam i nie miałam głowy do uprawiania dziekiego seksu dzień w dzień. Nie miałam głowy do przytulania go i głaskania. Jak już był w domu to twierdzi, ze nie mieliśmy sobie nic do powiedzenia. Ale dopiero teraz mi to powiedział. Wtedy nie. Myślę, że pomylił trochę kolejność. Mam dosyć. Chcę zasnąć i obudzić sie za 1000 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×