Ile kosztują mniej wiecej pierścionki zaręczynowe?

nie najeżdżam na osoby z diamentami, tylko na osoby które muszą mieć coś drogiego żeby poczuć się KIMŚ. Każdy niech kupuje na co go stać, skoro wszystkich stać na diamenty za kilka tys. to żyję w kraju obłudników a więc stop obłudzie!

lara1234 Nie kupuje bizuterii na bazarku ale nie bede z Toba dyskutowala o bizuterii bo nie masz zadnej wiedzy w tym temacie i nie bede sie przekrzykiwala z lakikiem ktory pitoli sam nie wie co Smieszysz mnie kobieto nic do Ciebie nie dociera ani to ze brylant jest prawdziwym kamieniem b twardym bedzie lsnil zawsze ani to ze cyrkonia jest sztuczna mieszanka ludzkiego wytowru ktora z czasem zmatowieje Doucz sie i nabadz doswidczenia porazmawiamy za X lat o roznicy miedzy cyrkonia a brylantem i wtedy mi pokarzesz swoja piekna swiecaca i blyszczaca cyrkonie Zegnam kobieto i nie rob juz smiechu z siebie bo brylanty byly beee a teraz bronisz czegos co ma udawac brylant

lara1234 Poczuc sie kims buheheh ...... przeczytaj jeszcze raz temat ale ze ZROZUMIENIEM a potem pitol takie glupoty Tobie chyba jest zal ze nie masz tego brylantu i o takie motywy posadzasz posiadaczki prawdziwych kamieni A teraz wracam do zajec mam wazniejsze sprawy na glowie od klotni z niedouczona osoba ktorej nudzi sie w zyciu i jest rozczarowana jego poziomem to tworzy teorie na temat stanu posiadania innych Trzeba bylo za mlodu sie uczyc moze mialabys dobrze platny zawod i nie musialabys stekac na tym forum ze masz cyrkonie

"Trzeba bylo za mlodu sie uczyc " - mam stypendium naukowe, poza tym nie będę dyskutować ze starą babą

lara1234 wiesz za niedlugo bedziesz w moim wieku i to szybciej niz ci sie zdaje i wspolczuje ze bedac taka mloda kobieta bedziesz uwazala sie za stara tylko uwazaj zeby facet nie wymienil sobie na nowszy mlodszy model bo na co mu taka starucha jak on ciagle bedzie mlody a stypendium o niczym nie swiadczy stypendium mozna miec na bibliotekoznawstwie na socjologii pedagogice i wielu inny badziewiach albo i tez na medycynie farmacji prawie czy tez na niektorych ciezkich i przyszlosciowych kierunkach technicznych i dyplomem czy swistkiem ze stypendium bedziesz mogla tylek sobie podetrzec jak nie skonczysz porzadnych i sensownych studiow zegnam mlodziutka niewiele mlodzsza odemnie stypendiowa panne

jesteś prawniczką: nie dziwię Ci się że umiesz wszystko przekręcać na swoją stronę z korzyścią dla Ciebie. Jesteś społeczną pijawką która więcej pewnie zawdzięcza rodzicom niż sobie samej... (P.S. może za "twoich" czasów studia prawnicze to było coś... masz strasznie stereotypowe myślenie)

lara1234 zawdzieczam wszyskto sama sobie i tak sie sklada ze moi rodzice sa po zawodowce w ogole nie zwiazani z prawem bez zadnych koneksji i pieniedzy zeby mi finansowac studia jak kazdy ciezko pracowalam na dziennych studiach ale coz trudno ci to zrozumiec to wyjezdzasz teoriami z dupy jak to rodzicom wszyskto zawdzieczam a za moich czasow coz mam 29 lat ale faktycznie jestem juz stara prukwa i moje czasy to juz prehistoria a jak uwazasz ze studia prawnicze sa niczym to zapraszam zobaczymy czy dasz rade chociaz jeden semestr pociagnac i czy zdalabys owczesne egzmainy wstepne

i pochwal sie sama na jakich studiach masz stypendium bedzie to cos z prawdziwego zdarzenia to pochyle czolo i pogratuluje

ale tutaj potwierdza się powiedzenie: bogaty biednego nie zrozumie. Ja cieszę się ze złotego pierścionka z cyrkoniami bo: -nigdy nie miałam nic ze złota -nigdy nie miałam takiej "drogiej" biżuterii -nigdy nie było mnie stać na sprawianie sobie przyjemności -wolałam żeby kupił tańszy, żeby naprawić samochód, bo to jedyna rzecz jaką mamy, tylko wtedy możeby pobyć naprawdę sami i cieszyć się wolnością, a być może mieszkania nigdy się nie dorobimy Ty jesteś przyzwyczajona do wyższego standardu, nie sprawi Ci przyjemności szkiełko za 400 zł... ale są ludzie tacy jak ja, którzy potrzebują żeby powiedzieć im że cyrkonia też będzie ok... Przepaść między nami wszystko wyjaśnia.

widzę że zatkało kakao

Nie mam juz ochoty na dyskusje z Toba. I tak sie sklada ze na studiach dziennych pracowalam zeby zarobic na siebie. Zywilam sie ubieralam placilam za ksiazki telefon internet bilet aurtobusowy i za leki z wlasnej kieszeni. Tylko tyle ze nie musialam dokladac sie do czynszu i pozostalych rachunkow. Pracowalam za 3-4 zl na godzine wiec jak widzisz luksosow nie bylo. Milego dnia

P.S. Widze ze Ciebie tez zatkalo w kwestii kierunku studiow takze remis ale nie bedziesz miala okazji sie zrewanzowac bo nie zastaniesz mnie juz tutaj.

Bardzo ładny pierścionek,można wiedzieć ile kosztował ?

Mrrrrrrrau- myślałam że tą dyskusję na lepszym poziomie poprowadzisz? Bo tekst o tym że mąż cie musi bardzo kochać skoro Ci taki pierścionek kupił to mnie na łopatki rozwalił. Jak można miłość miarą jakiejś błyskotki obliczać? Smutne to, jak dla mnie.

z tego co ja czytalam a obserwuje temeat od jakiegos czasu nie dziewczyna obliczala milosc miara wartosic pierscionka a osoby ktore go widzialy ale coz Miarka tak to jest jak sie czyta po lebkach mam tylko nadzieje ze Mrau nie da sie juz sprowokowac

Dajcie spokój. Przecież cena pierścionka o niczym nie świadczy. Jeśłi facet daje kobiecie drogi pierścionek to też wcale nie znaczy, że robi to bo to ważny symbol. Jak facet ma kasę to moze tak postąpić, żeby się pokazać prze kolegami, żeby sie pochwalić że go stać itd. Jak jest biedny i składa na pierścionek 5 lat, to może i jest romantykiem, ale co z tego, że kupi drogi pierścionek, jak np na samochód będzie składać z 15 lat, a przeciez wiadomo ze w życiu bardziej przydatny jest samochód choćby za 3 tyś, niż pierścionek. Zresztą w ogóle to jakiesdziwne z tymi pierścionkami - tak się ekscytujecie jakby zareczynowy miał byc jedynym jaki dostaniecie w życiu. Student który kupi teraz 'marnizne' za 200 zł, za 10 lat może kupić brylant za 20 tys. A stosunek pensji do ceny też o niczym nie świadczy - jak chłopak zarabia 4 tyś, ale wcześniej biedę klepał, to może ma taki ura, żeby pieniędzy na głupoty nie wywalać. To raczej oznaka zapobiegliwości i uraz z przeszłości niżskąpstwo.

to co ja jestem gorsza?? bo mimo ze mam złoty pierscionek to z cyrkonią a nie z brylatem tu chyba milosc jest wazna a nie brylant czy cyrkonia kazdy kupuje to na co go stać i to na pewno nie powinno być miernikiem wartosciowania ludzi!

Wiecie co...tak czytam te wasze wypociny i robi mi się słabo. Sracie z zachwytu nad drogimi pierścionkami, a ja wam powiem że gdybym znalazła faceta z którym chcę spędzić resztę życia to ta cała zabawa z drogim pierścionkiem zwisała by mi. Niestety facet moich marzeń to połączenie 5 różnych osób a zatem ktoś taki nie istnieje. I ktoś dobrze napisał że w prozie życia te wasze brylanty rozpłyną się. I nie będą miały znaczenia.

z cyrkoniami złoty nie jest dobry na zareczyny ?

jasne kupujcie sobie za 20 tys pierścionki skoro tym się wartościujecie i drugą osobę to droga wolna

coraz więcej rozwodów jest z roku na rok, uważacie, że powodem były tylko pierścionki z cyrkoniem?:D

retyy, z cyrkonią * poprawka

jeśli interesują was ceny pierścionków zaręczynowych: http://www.welonimuszka.pl/?p=1150

Dla dziewczyn z warszawy polecam ten sklep, facte ma fajne i tanie pierścionki także z cyrkoniami i za darmo przerabia rozmiary ustawienie kamieni itp.!!!Sklep Jubilerski

teraz pierscionki kosztują 100% więcej niż 3 lata temu, kiedy ja swój dostałam uważam, że pierścionek zaręczynowy powinien mieć nie za cienką obraczkę i kamień szlachetny, nie musi być diament czy brylant może być nie za drogi szafir czy rubin aczkolwiek pierścionek kate middleton kosztuje ok. 140 tys. zł chociaz ma szafir, ale to pewnie cena tych brylantów naokoło, bo mozna znaleźć piekne i nie za drogie pierścionki z szafirami nie lubię cyrkonii i ja bym nie chciała, ale to kwestia gustu, nie lubie pewnie dlatego, że jako panienka miałam duzo takich pierscionków, moja mama mi za gosze kupowała, bo miała znajomego jubilera :-)

moim zdaniem nie liczy sie cena tylko to czy kobieta zycia bedzie go z checia nosic jak ktos lubi srebro to zlota nosil nie bedzie a najwiekszy bol dla faceta to kupic tani srebrny taka jest meska duma :)

A ja właśnie dostałam srebrny. Bo od zawsze powtarzalam mojemu facetowi ze nie musi składać na pierścionek. Chciałam niespodziankę. W tym roku byliśmy na Ibizie. Narzeczony tam kupił mi pierścionek i podarował w najmniej oczekiwaniu momencie :) niezamienilabym tej chwili na żaden pierścionek z brylantem.

A ja sama wybralam sobie piersionek w tym roku, tylko dostalam z zaskoczenia kilka miesiecy pozniej :) Co prawda do najtanszych nie nalezal, kosztowal 3200 zl ale jest przepiekny :))

Mój sie wyadal przy kolegach ze dal 2 wyplaty czyli ok 3 tys zł wbrew pozorą nie jest duzy z biało złotego złota i brylancikiem na początku wydawał mi się za skromny ale szybko zaczełąm doceniac to ze nieprzeszkadza i nie chaczy podczas codziennych zajec, :))

zobacz też http://www.katalog.katkara888.com/Pierscionki-zareczynowe-61-282.html