WIĘKSZOŚĆ NASZEGO SPOŁECZEŃSTWA TO LUDZIE PROŚCI

Polecam kursy szybkiego czytania, czasami żałuję że nie czytam wolniej bo ze świetną książką szkoda się szybko rozstawać.

skoro dno to niech do lopaty ida a nie w latach pozniejszych za elite sie podaja bo papierek posiadaja :o

kup sobie kuchenke elektryczna - z tym sie zgodzę, klasa ma się nijak do elytarnosci i tak dalej, spotkałam wiele osób którym wydawało się, że klasa polega na pomiataniu innymi.

Jezeli masz autorko problem w znalezieniu innych tematow do rozmowy niz teatr i ksiazki to wspolczuje, nie zapominaj ze sztuka jest odzwierciedleniem zycia a nie zyciem.

listopad --> wiadomo - jak czegos jest duzo, to jest kiepskiej jakosci.. wiec papierek uczelni wyzszej bedzie mial coraz mniejsze znaczenie.. tu gdzie ja pracuje to na produkcji sa babki po uniwersytecie.

Czytając ten topik ciężko oprzeć się wrażeniu że największymi prostakami są ci co tak chętnie te prostactwo innym wytykają.

dziwne to co piszesz autorko, ludzie prosci-- bo nie mowia jak literaci, bo nie sluchaja jazzu, bo nie chodza do teatru, wiesz madry czlowiek nie bedzie wytykal braku madrosci glupcowi chyba ze ma brak poczucia wlasnej wartosci.

marvin --ta sama mysl mi przyszla do glowy

im człek mądrzejszy, tym jaśniej uświadamia sobie swoją niewiedzę...

Myrevin --- mialo byc;)

Oto roztropność ;) - poczekać, aż się topik rozwinie i opowiedzieć ise po stronie zwycięzców :):):) Uwielbiam Kafeterię :D

Cechą głupoty jest dostrzegać błędy innych, zapominając o swoich.

Bardzo sprytne :-D

subs

Nie dąsajcie się, każdemu przyda się odrobina wiecej dystansu do siebie :)

Jednak mam za malo tej ynteligencji, bo nie skumalam :o

Ja po 8miu godzinach siedzenia w atmosferze ludzi \"ynteligentnych\" (\"ą, ę, byłam wczoraj w Ikea, uwielbiam mozarellę i tylko to jadam, gdy ostatnio byłam w Hiszpanii to coś tam, czytam wlaśnie Fuentesa w oryginale itd...\") - przychodzę do domu, włączam Eskę i słucham śpiewających żab i świetnie się przy tym luzuję:-D

Laura, masz tam jakichs pseudoynteligentow, bo z tego co wiem to Ikea jest passe, o fuj, ała, heloł - zostałam niedawno zmiażdżona wzrokiem idąc sobie spokojnie z torbą Ikei pod pachą :D AlmiDecor - no to owszem :D

Czy ja gdziekolwiek napisałam, że wyznacznikiem prostactwa jest wykształcenie?? Starajcie sie czytać ze zrozumieniem a nie dodawać to co chielibyście żeby było napisane. Ja poprostu mówie, że nikt nie potrafi sam w sobie wyrobić wartości,opiera sie na tym co zobaczy w mediach,Dla mnie każdy powinien być indywidualistą. Człowiek jest przecież z natury skomplikowany-i to jest fascynujące jednakże dziś nie ma w nim nic z komplikacji jedynie prostota- brak włąsnego stylu, brak własnych upodobań. Chęć przypodobania się innym i wkroczenia w \"kliki\" jest dużo ważniejsza niż chęć zostania sobą za wszelką cene. Dletego mówie tu o np. gustach muzycznych. Wstydzimy sie powiedzieć, że słuchamy np. muzyki klasycznej bo w oczach innych bedziemy juz dziwakami...tak ja to widze.

powielanie jest swoistego rodzaju lenistwem. Po co mam kombinować, skoro już wykombinowali za mnie.

chyba jednak większosc Ludzi ma jakies skrzywienia. a to kręgosłupa , a to postawy , a to krzywice nóg , wiec z ta większoscią Ludzi prostych to sprawa wątpliwa

toratora, dopiero teraz zakumczylam ze to twoj topik, ja chyba jeszcze tydzien urlopu poprosze :D Nie wiem, byc moze obracasz sie w towarzystwie tak zwanych \"gimnazjalistow\" bo tylko taki rodzaj ludzi mam przed oczami, jesli chodzi o ludzi sluchajacych mtv czy vivy. Za duzo ogolnikow walnelas, moja siostra lubi sobie posluchac prostej muzyki i o dziwo - nie jest prostaczka. To nie o to chodzi, chociaz mniej wiecej wiem do czego pijesz. Moze utkwilas w towarzystwie \"panienek z dziennych studiow\" (ostrzegam, to tez duzy ogolnik!) ktore chodza sobie \"na balety\" i lubia Dode. Ok, sa takie osoby, roi sie ich w naszym spoleczenstwie - ale zapewniam, nie wszyscy sa tacy.

Kurcze, ja caly czas zyje przekonaniem z czasow liceum ze warto byc odmiencem i trzeba sie buntowac przeciwko masowosci. Czyzby to juz wyszlo z mody? :P Dobra, koniec zartow. Serio, odnosze wrazenie ze ten topik dotyczy ludzi ponizej 25 roku zycia. Nazywanie ich wiekszoscia spoleczenstwa to gruba przesada.

za stara jestem na to żeby kumplować sie z gimnazjalistami:P Akurat moi przyjaciele podzielaja moje poglądy- dobieram sobie ludzi o podobnych zainteresowaniach. Kurcze wy nadal nie rozumiecie o co mi chodzi....nie wiem jak to wytłumaczyć. Może jestem dziwakiem

człowiek porostu przestał byc indywidualnością a stał sie komercyjnym klonem twarzy zobaczonych w TV

Wiem o co ci chodzi, mniej wiecej: chodzi o tak zwana \"mcdonaldyzacje\" spoleczenstwa. I tutaj pojawia sie pytanie: czy to jest zle - czy dobre?

świata nie zmienie....Ale sie nawyżalałam:D

Ill ---> ja mieszkam na Podkarpaciu, tu jest bieda i PIS, a Ikea to powód do szpanu. Poważnie. Może dlatego że trzeba jechać aż do Krakowa, więc przy okazji można się załapać na jakąś Galerię czy cuś?;) Ja myślę że człowiek inteligentny i \"nieprosty\" to przede wszystkim taki, z którym można pogadać o wszystkim, a nie tylko o teatrze, książkach czy muzyce.

Hm, wiesz, za moich czasow czlowiek chcial byc podobny do Cobaina, kupowalismy takie sweterki w paski i duzo dziewczyn farbowalo sie na Kaske Nosowska. Dzisiaj dzieciaki chca byc Doda czy jakims innym potworem z Tokyo Hotel (?) Dla nas to smiech na sali, dla nich najlepszy lans. My bylismy sztorcowani w temacie ortografii i szkolnych lektur, oni dzisiaj maja D i na wszystko \"nalane\". Czasy sie zmieniaja, ale na pewno nie jest tak ze ludzie nie maja swoich wartosci. One sa, byc moze w tej wlasnie prostej muzyce - ale sa. Uplycilo sie myslenie, teraz czytanie ksiazek to \"strata czasu\" - bo po co czytac, skoro sa inne rozrywki. Dla nas to zle, dla nich dobrze. Zmienila sie mentalnosc, realia. Zmiany o ktorych mowisz sa tego wynikiem.

Laura, haha :D Ja mam tak samo, tylko to nie Podkarpacie ale inna dziura. Myslalam ze sobie poszpanuje bajerami z Ikei, a tu taka wiocha! ;)