u większosci ludzi jest syf i smród w mieszkaniach

to ja wam coś napiszę, skoro nagadujecie na sąsiadów a sami jesteście tacy pachnący i czyści : pracowałam kilka miesięcy w firmie którą spółdzielnie mieszkaniowe wynajmowały do robienia pomiarów i przegladów technicznych mieszkań - codziennie do odwiedzenia kilkadziesiąt mieszkań w blokach i gruntowny przegląd wszystkich pomieszczeń w mieszkaniu - o kuuurwa! zrezygnowałam z tej pracy bo w to co widziałam to nawet znajomi mi czasami nie wierzą - jak się trafiło 1 słownie JEDNO czyste nie smierdzące mieszkanie na klatke to był sukces!! zasyfiałe podłogi, smród, zagrzybiałe łazienki, pajęczyny, brudne ściany, czasami nie było gdzie planów rozłożyć bo na stole porozwalane żarcie a jak w mieszkaniu były dzieci to juz kompletna masakra! Czasami wchodzilismy do czyściutkiego pachnącego przedpokoju a juz w kuchni albo w mniej uzywanych pokojach taki syf ze oczy łzawiły, albo np czyste mieszkanie a jak wlasciciel podszedl blizej to śmierdziało od niego! To były normalne mieszkania tzn w teorii bo w praktyce okazało się, że trafiały sie patologie typu 10 kotów w mieszkaniu, podłogi i dywany zaszczane i zasrane i np 2 pokoje od sufitu do podłogi zapchane szmatami! Jezu jak to sobie przypominam to mi się słabo robi, a przecież ogłoszenia kiedy będą pomiary były conajmniej tydzien wczesniej i spoldzielnie uprzedzały wszystkich lokatorów!!! Ja rozumiem mieć bałagan bo sterylne mieszkania to przesada ale nosz kurmać zeby blaty albo podłogi się kleiły od brudu?! Bleeeee!

a ja mam inny problem.Mieszkam w UK,wynajmuję domek.Rozmawiałam z sąsiadami i oni też mają ten problem.W domu są dwie łazienki.W tej która przylega bezpośrednio do sypialni(i jest bliżej studzienki kanalizacyjnej)z rur odpływowych z kabiny prysznicowej,umywalki wydobywa się okropny smród.Próbowałam różnych sposobów ale niestety pomaga tylko na parę godzin:-(

a ja u takich brudasów kiedyś sprzątałam(dorabiałam do renty raz w tygodniu)brud i syf ale państwo zarozumiali głowa wysoko bo przecierz zatrudniają sprzątaczkę mieszkanie 20 lat nie odnawiane ,obsrane pampersy wnuczki na stole podpaski walnięte nie zwinięte w koszu , ale ciuchy i kosmetyki wszystko markowe.Kiedyś odwieżli mnie do domu i ich zaprosiłam do siebie nigdy nie zapomne ich wyrazu twarzy jak zobaczyli mój domek w środku,i nasza współpraca wtedy się zakończyla ,traktowali mnie z góry jak osobę gorszej kategori ,a żyli jak w śmietniku

moim zdaniem najgorzej jest u właścicieli dużych psów, nawet jeśli mieszkanie jest czyste,ale legowisko psa jest przy wejściu to katastrofa, wchodzisz i wpadasz w psi odór uuuuchhhh

domu śmierdzi nawet jesli tego nie czujecie to tak jest dlaczego ? odpowiadam bo nie da się non stop zeby wszystko było zawsze lśniace i czyste wy myslicie ze jak pierzecie sprzatacie i odkurzacie to w domu nic nie czuć w kazdym domu czuc rózne zapachy tylko ze jeden ma węch lepszy a inny po prostu tego nie czuje

http://allegro.pl/item589213254_poker_zetony_zestaw_karty_mata_najtaniej_promocja.html

http://allegro.pl/item589213254_poker_zetony_zestaw_karty_mata_najtaniej_promocja.html