nie będzie seksu do ślubu

Co za wiara...Wrecz jak moher w rydzyka. Czyli takie postanowienie, wiem ze mu sie nie uda, a jesli sie uda to bede wiedziala ze sie pod prysznicem bawil. Heh, smieszne...Widac powody tego postanowienia wreszcie.

Postanowienie jest dobre, bo WASZE WSPÓLNE. Co Cię obchodzą głosy innych i to w takim durnym miejscu?

Czy wy na prawdę wierzycie że kobiety są takie głupie i dadzą sobie wcisnąć takie bajki o bólu jąder napęczniałych od spermy ? Po pierwsze : nadmiar spermy jest samoczynnie wydalany podczas tzw polucji (mam nadzieję że już wiecie co to takiego :P ). Po drugie większość płynu nasiennego nie pochodzi z jąder a z gruczołu krokowego.

wież sobie w co chcesz a ja ci mówię tylko że niepotrzebnie twój facet konia wali pod prysznicem i jeszcze ci kit wciska że twardziel z niego

Ale przeciez to nie chodzi o zadne bole jader czy cos podobnego. Bo to to akurat dziwne jest :) chodzi o to ze po co sie meczyc? Dla jakich idealow, pokazania sobie ze mozna??? Nie mozna... Byc w zwiazku bez seksu, nawet jesli to maja byc tylko te 9 miesiecy... Niewiem co o tym myslec.

Kobiety sa glupie :) wiara w to ze facet bedzie sie meczyl 8 miesiecy jesli mozna w latwy i prosty sposob zaspokoic swoja potrzebe.

Myśl sobie co chcesz :D . Warto się trochę pomęczyć jeśli to w przyszłości ma przynieść dobre rezultaty. Podobnie "męczymy się" w szkole, na studiach i innych kursach dokształcających. Czy można tak zyć ? Owszem można. I to więcej niż 9 miesięcy.

tak tak osiągniecie pewnie nirwanę w noc poślubną

Co osiągniemy to będzie nasze, nikt nam tego nie odbierze :) .

Meczymy sie jesli wiemy ze przyniesie to jakis dlugotrwaly efekt. Oplacalny do wniesionego wysilku. A w tym wypadku, chodzi o spedzenie jednej, moze i niesamowietej nocy, fakt, bedzie wam bardzo brakowalo swoich cial ale to jest jedna noc. W ciagy tych 8miesiecy tych nocy byloby kilkaset...

Właśnie dlatego się "męczymy" (choć to złe określenie) bo z naszych obserwacji innych związków przynosi to pozytywne efekty. I wcale nie chodzi tu o jedną noc a raczej o resztę życia po tej nocy.

Niewiem, tu juz sie nie wypowiadam, nie mam wiedzi :) Powodzenia, mam nadzieje ze dacie rade :)

Damy radę na pewno, bo oboje tego chcemy :) .

trzeba mieć cos z głową żeby wymyśleć takie absurdalne rzeczy

partnerstwo polega na budowaniu wiezi a nie na jakichś idiotycznych czekaniach, współczuję

Na tym forum było już kilka postów od osób, które rozstają się, po długim czekaniu na tę jedyną noc. Bo się nie dopasowały seksualnie! Może warto o tym wiedzieć wcześniej. Wg mnie to bzdura odbierać sobie tak piękne chwile, które raczej scalają, niż wywołują inne reakcje. A że facet nie będzie sobie robił dobrze pod prysznicem, albo w inny sposób, to pewne. Co innego miesiąc, co innego pół roku.

Zeby sie sprawdzic czy wytrzymacie?? Co to za facet ktory bez seksu wytrzyma 7 miesiecy? I wogole po co?? Co to ma za sens i znaczenie? Przypuszczam ze wczesniej byl seks skoro pisalas ze narazie mja miesiac..

No i jakie rzekome rezultaty to przyniesie bo nie rozumneim tego co napisalas dziewczyno. Ciekawa jestem bardzo co wam siedzi w glowach ze na taki postanowienie poszliscie..

to postanownienie skoro wcześniej dawałaś mu dupska?? a doznania bedą takie ze on porusza 3 min i strzeli bo jak facet długo nie ma to potem szybko ma:p

Dla mnie seks z moim partnerem jest całkowitym oddaniem się sobie. Zrobiłam to z nim pierwszy raz ja też byłam jego pierwszą. Kiedy kocham się z nim to tak jakbym oddawała mu kawałek swojej duszy. Nie interesuje mnie to,ze nie czekaliśmy do slubu, ze koscioł i religia nakazuje tak czy inaczej. Dzieki temu wiem, że jestem dla niego a on dla mnie kimś wyjątkowym, bo ta jedna szczegolna rzecz umocniła nas.

na pewno sobie zwali:) przeciez to nierealne;p no niestety zycie...

ny: "40m dni, 40 nocy" i kupcie sobie ulrtafiolet no nie wierzę zę wytrzyma:p

spragniona miłości On Tobie obiecał więc upust znajduje gdzie indziej?? Ty jemu obiecałaś więc zaspokajasz się wibratorem?? Hmmm...Ludzie w różny sposób sobie uprzykrzają życie. Można i tak..:) Ciekawe czy dojdzie ostatecznie do ślubu, czy jemu tamta nie będzie lepiej smakować??:D:D

i oczywiście raz na miesiąc kto nie chce przed ślubem nie będzie chciał i po jak się we dwoje dobraliście takie aseksualne ofermy to ok ale jak jedno jest normalne to mu współczuję

jasne!

Nie rozumiem autorki, tzn bylo bzykanko i jakis pie.rdolec padl na umysl i 8 miechow przerwy. A potem w wieku 60 lat bedzie: Po chu.j mam byla ta przerwa 8 miechow poje.bancu!!!!!!!!!!!

...zdecydowalam..... facet spie.rdalaj jak najdalej od tej baby o bosheeeeeeeeeeeee

już nie mogliście wymyślić?

jestescie nagle wam sie zachcialo czystości:O teraz sie smieje a potem bedzie walil po kątach hahahahahaha

A po ślubie będzie mu wmawiała, że nie jest dziewicą, bo lekarz ją przeciął. Jeszcze 7 miesięcy i facet zamiast się cieszyć seksem, rozpocznie od wizyty u seksuologa. Typowe. I bez sensu.