ile płacicie alimentów?????????????

"moja 13 letnia córka od swojego ojca dostaje 1200 zł" jeśli uważasz , że to nie jest zawrotna kwota to dołóż jej od siebie drugie tyle. I to nie jest zawrotna kwota na nia jedną czy na was dwie? No przyznaj się teraz ile miesięcznie córce zabierasz? dalej, dalej

nie masz racji twierdząc że obydwoje rodzice łożą na utrzymanie dziecka w równych częściach !! sam fakt wychowywania,opieki,dbania jest równiez łożeniem na dziecko! dziecko ma zyc na tym samym poziomie co rodzice-ja pracuję i zarabiam 3 tys-dokładam się do utrzymania dziecka chociażby płacąc wszelkie rachunki reszte dokłada jej ojciec a on zarabia jeszcze raz tyle co ja 60% zarobków może iść na alimenty więc 12 zł jest minimalną częścią wypłaty

skoro mam płacic 50% kosztów utrzymania dziecka i tyleż samo ma płacić ojciec mojego dziecka to żadam aby ojciec dziecka zajmowała się nim przez połowe doby tj przez 12 godzin np od 7.00 do 19.00 dzieckiem zajmuje się ja a od 19.00 do 7.00 zajmuje się nim ojciec-po tygodniu zmiana-on rano,ja w nocy niech w ciągu tych 12 godzinach tatuś poprał, posprzatał, poprasował,zaprowadzł do szkoły,ugotował,pobawił się,pomógł w lekcjach,zaprowadził na rehabilitację i basen itd ja jestem jak najbardziej za tym, aby wychowanie dziecka oraz łożenie na nie spoczywało na obojgu rodzicach po równo

wam sie we łbach juz poprzewracało-sami chcecie płacić jak najmniej ale matki maja płacić 2x tyle co wy i jeszcze być przez cała dobę z dziecmi-to według was uczciwe

alimenciary w natarciu wściekłość i determinacja powiem szczerze nawet nie chciało mi się tego bełkotu czytać w całości wymówki i odwracanie kota ogonem jak na osobę bez internetu obfite wpisy kawka

lkughglk;llkj;lihhj za trudny tekst? pisałam po polsku w sposób jasny i zrozumiały bełkot to jest to co ty wypisujesz! kogo nazywasz "alimenciarami" Bolek z Lolkiem sie tobie znowu pomylił? Zastanów sie chora kobieto o co walczysz na tym forum bo co wpis to sprzeczny z poprzednim. Prosiłam abyś swoją wyimaginowaną historię dotyczącą moich wpisów potwierdziła ale ty podobnie jak zniecierpliwiony kiedy brak mu dowodów i argumentów tulisz ogon i zmykasz by powtórnie po czasie ze zdwojoną siłą swoich wymysłów zarzucić wszystkie topiki kłamstwami i oszczerstwami wobec tych którzy walczą o to co im się prawnie należy Nędzna jesteś w swojej jałowej dyskusji-tylko wtedy ona dla ciebie sie toczy kiedy reszta milczy Masz racje tchórzu lepiej zauważyć mój dostęp do internetu niż odnieść się do istoty tego tematu jedynie co we mnie wzbudzasz to litość

http://allegro.pl/zestaw-edukacyjny-nr-7-i1772372466.html i inne zestawy

koleżanka nex z taniego brukowca spuściła z tonu? Brak istotnej wiedzy czy intelekt zawiódł? I po co sie wychylać z głupotą?

nie każdy tak jak ty jest gotowy po tysiąckroć wypisywać to samo w koło Macieju popracuj nad zwięzłością i wściekłością mam wrażenie że cierpisz na słowotok twoje życie jest skutkiem twoich wyborów przeważnie nie najtrafniejszych potwierdzasz tylko moje słowa zainwestowałaś kasę z mieszkania, ale inwestycja nie wypaliła(złe siły chcą przejąć kamienicę) i teraz ponosisz konsekwncje i tak w każdej dziedzinie(związki, dziecko) a potem ja chcę, mnie się należy gucio prawda czas się obudzić każdy kto jest innego zdania niż ty to idiota i kretyn

nie każdy tak jak ty jest gotowy po tysiąckroć wypisywać to samo w koło Macieju - TĘPYM I UŁOMNYM NALEŻY SIĘ WYJAŚNIENIE DO MOMENTU AŻ ZROZUMIEJĄ popracuj nad zwięzłością i wściekłością- BIEGLI W MOWIE,PIŚMIE I CZYTANIU ROZUMIEJĄ-DBAM O SWÓJ SPOKÓJ I HARMONIĘ mam wrażenie że cierpisz na słowotok-NAUCZYŁAM SIE PISAĆ MAJĄC LAT 6-PISZĘ OPISOWO twoje życie jest skutkiem twoich wyborów - DOKŁADNIE-NIKT MI NIC NIE NAKAZYWAŁ,DO NICZEGO MNIE NIE ZMUSZAŁ przeważnie nie najtrafniejszych-ZDARZAŁO SIE NIE - POPEŁNIAŁAM I NADAL POPEŁNIAM BŁĘDY-RAZ MNIEJSZE RAZ WIĘKSZE potwierdzasz tylko moje słowa - JA ZNAM SIEBIE-NIE POTWIERDZAM TWOICH SŁÓW-JESTEŚ DLA MNIE NIKIM WIĘC CO TY POWIESZ MAM W NOSIE zainwestowałaś kasę z mieszkania, ale inwestycja nie wypaliła(złe siły chcą przejąć kamienicę) i teraz ponosisz konsekwncje - K... CO CIEBIE TO OBCHODZI? JAKIE SIŁY? TO SAMO ŻYCIE-KTOŚ KTO MA WIĘKSZE PLECY OD MOICH CHCE PRZECHWYCIĆ NIE TYLKO MOJE MIESZKANIE ALE I CAŁA KAMIENICĘ-NIE SŁYSZAŁAŚ O CUDACH? INWESTYCJA WYPALIŁA BO PODNIOSŁAM SWÓJ KOMFORT MIESZKANIA W RUDERZE i tak w każdej dziedzinie(związki, dziecko)NIE W KAŻDEJ!! NIE W KAŻDYM ZWIĄZKU!! ODWAL SIE OD MOJEGO DZIECKA!! CO ONO TOBIE ZROBIŁO?! KOMU ONO PRZESZKADZA?!! CZY POSIADAJĄC DWOJE DZIECI TO ZBRODNIA?!! a potem ja chcę, mnie się należy-JA NIE CHCĘ ALE SIE NALEŻY!! ALIMENTY NALEŻĄ SIĘ NA DZIECKO OD OBOJGA RODZICÓW-TO ZAGWARANTOWANE KONSTYTUCYJNIE gucio prawda czas się obudzić-JA NAPRAWDĘ MAM GŁOWĘ NA KARKU-SĄ DNI GORSZE ALE WIĘKSZOŚĆ JEST LEPSZYCH-KAŻDY TAK MA-JA CZUWAM CAŁY CZAS-WSZYSTKO MAM POD KONTROLĄ każdy kto jest innego zdania niż ty to idiota i kretyn-KRETYN I IDIOTA TO TY I ZNIENAWIDZONY-WY NIE MACIE INNEGO ZDANIA - WY MACIE WIZJĘ KTÓRA SIĘ NIGDY NIE SPRAWDZI NIE PISAŁABYM Z TOBĄ GDYBYŚ MNIE NIE ATAKOWAŁA-ALE TY STALE POD KAŻDYM WPISEM OBRAŻASZ MNIE,WYPISUJESZ KŁAMSTWA,BREDNIE,SZYDZISZ Z MOICH NIEPOWODZEŃ,Z MOJEGO WIEKU,Z MOICH ZAROBKÓW,WMAWIASZ MI ŻE JESTEM CHCIWA,ŻE WYCIĄGAM STALE ŁAPĘ,ŻE WRĘCZ JESTEM PASOŻYTEM NA TEJ ZIEMI-TAK NIE JEST I BARDZO CIEBIE PROSZĘ ODWAL SIĘ BO NIE MAM ANI OCHOTY ANI CZASU BEZ PRZERWY TŁUMACZYĆ TOBIE JAK PASTUCH KROWIE MOJE DZIAŁANIA I POCZYNANIA PRZESTAŃ WNIOSKOWAĆ A CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM-NIE DOPATRUJ SIE PODTEKSTÓW A JEDYNIE DOPUSZCZAJ TO CO FAKTYCZNIE JA NAPISAŁAM NIE TWÓRZ ZŁEGO OBRAZU W SWOJEJ GŁOWIE BO UWIERZYSZ W JEGO ISTNIENIE NIE CHCĘ MI SIĘ JUZ Z TOBĄ PISAĆ-TO PRZELEWANIE PUSTEGO W PRÓŻNE spadaj

Pewnie mnie zlinczujecie, ale co tam, napiszę, co myślę na temat alimentów. Jestem zła. Tak, mój facet płaci na swoją 4-letnią córkę 500 zł. Płacił nawet wtedy, gdy przez miesiąc siedziała u niego. Poznaliśmy się, gdy był po rozwodzie, gdy wychodził z traumy, jaką zaserwowała mu jego eks-żonka, która poleciała na skrzydłach miłości za swoim nowym rycerzem. Zabrała mu możliwość kształtowania oraz wychowywania dziecka (bo na to, żeby on miał opiekę nad małą się nie zgodziła) i on ma teraz, chyba za karę, ponosić konsekwencje jej egoizmu i niedojrzałości płacąc coraz to wyższe alimenty (bo już zapowiedziała, że będzie starała się o podniesienie ich wysokości). Jego rola nie sprowadza się tylko do tych 500 zł, bo oprócz tego kupuje córce ubranka, prezenty, zabiera do siebie kiedy tylko trafia się okazja (z czego eks skrupulatnie korzysta). To wszystko dla matki jego dziecka jest niczym, bo co to jest 500 zł?, śmieszne pieniądze, które ledwo starczają na opłatę przedszkola i dodatkowych zajęć. Pytam się, dlaczego ojciec ma się zajechać, ma sobie od ust odbierać, najlepiej zapomnieć o ułożeniu sobie życia i założeniu nowej rodziny tylko dlatego, że miał pecha i trafił na pazerne, niewierne babsko, które jego rolę sprowadziło do dawcy spermy, a teraz bankomatu. Dlaczego, skoro dla niej 500 zł jest mało to on nie może (dostając taką samą kwotę) zająć się wychowaniem swojej córki? Stoję z boku i trafia mnie. Widzę, jak się zajmuje małą, jak ją kocha, ile czasu i uwagi jej poświęca, a mimo to słyszy o sobie od eks, że jest beznadziejny, że nie interesuje się dzieckiem, bo... Bo śmiał zamieszkać z inną kobieta? Bo zabiera córkę co drugi weekend, jak ustalił sąd, a nie w każdy, jak chciałaby eks, by mieć dla siebie i swojego przyjaciela wolny czas? Bo nie zgadza się na przelewanie jej większej kasy, gdyż najzwyczajniej chciałby tez sam od siebie coś kupować dziecku? Ot, i takie są niektóre kobiety, zero skrupułów i przyzwoitości.

"""" stare rozklapciałe "moja 13 letnia córka od swojego ojca dostaje 1200 zł" jeśli uważasz , że to nie jest zawrotna kwota to dołóż jej od siebie drugie tyle. I to nie jest zawrotna kwota na nia jedną czy na was dwie? No przyznaj się teraz ile miesięcznie córce zabierasz? dalej, dalej""" No przecież nie dołoży ani się nie przyzna. Sama zaś nawet tyle nie zarobi.

ktos słusznie nazwał ciebie kretynem-czytaj ze zrozumieniem i najpierw się zastanów,przemyśl a nastepnie pisz-ja zarabiam 3 tysiące i 1200 zł alimentów to nawet nie połowa wydatków na moje dziecko-sama szkoła to czesne 900 zł-decyzje o zapisaniu dziecka do szkoły obcojęzycznej podjelismy obydwoje nasze pensje równają się średniej krajowej a nasze dziecko jest najwyraźniej najważniejsze dla nas nawet jesli każde z nas żyje osobno

To w takim razie koszt utrzymania dziecka jest wyższy niż Twój. Kumam.... odżywiasz się trawą. Zabawne.

JA PŁACE 1000 ZŁ. NA SYNA

powiem wam tak. Płacę na syna 900zł i widuję go raz w tygodniu przez ciągłe utrudnienia ze strony byłej. Z chęcią chciałbym aby młody był u mnie ale była nie zgodzi się bo nigdy nawet dnia nie przepracowała i o alimenty będzie walczyc jak lwica dopóki to jej mają być wypłacane a nie na odwrót , że ona mi. Już mi się rzygać od tych cyrków byłej chce.Nawet próbowała wnieść sprawę o alimenty dla niej ale jest na tyle walnięta , że nie wiedziała, że jej wniosek zostanie oddalony ponieważ mamy na papierze rozwód z jej wyłącznej winy. Widzę, że tu na forum jest tylko mała garstka normalnych kobiet a większość pokroju mojej ex więc zmywam się stąd , szkoda czasu.

zniecierpliwiony -Miller na swojego wnuka przeznaczał 20 tys zł-co cię obchodzi ile kto wydaje na dziecko?! czy to twoja sprawa ? czy to ty płacisz na nie? najwyraźniej dla ciebie dziecko musi mieć taki sam koszt utrzymania co rodzic a przecież rodzice do szkoły już zazwyczaj nie chodzą,nie wyrastają z ubrań i jedzą tyle co dzieci które wchodzą w wiek intensywnego rozwoju zajmij się chłopie swoimi hemoroidami

szym.on co to za głupie tłumaczenie :"Z chęcią chciałbym aby młody był u mnie ale była nie zgodzi się bo nigdy nawet dnia nie przepracowała i o alimenty będzie walczyc jak lwica dopóki to jej mają być wypłacane " spróbuj wystąpić do sądu o przyznanie opieki na dziecko tobie,uzasadnij dokładnie tą sytuacją-matka nie pracuje,nie daje dobrego przykładu dziecku jedno co nauczy dziecko to postawy roszczeniowej-SPRÓBUJ DLA SAMEGO SIEBIE-POWALCZ TROCHĘ -NIE UŻALAJ SIE A ZACZNIJ WALCZYĆ myślę,że jesli masz nienaganną opinię w miejscu zamieszkania,pracuje i tam również uzyskasz pozytywna opinię,masz warunki mieszkaniowe to nic nie stoi na przeszkodzie aby przynajmniej postarać się o powierzenie opieki nad dzieckiem tobie tym bardziej że rozwód jest orzeczony wyłącznie z jej winy

ukłon w stronę " czytam sobie", ale zrozumcie ze sad może zasadzi częstsze wizyty dziecka u ojca , ale ojcu go nie da. Wedle nowego prawa rodzice maja możliwość spisania " planu rodzicielskiego" ale nikt z tego prawa nie korzysta. Macie prawo do korzystania z psychologa , który przejmie wiez dziecka z rodzicami. Z tego tez nikt nie korzysta. Ojcowie walczcie o prawo do kontaktu z dziećmi a nie o obniżanie alimentów. Każdy sad zobaczy ze wam zależy i wtedy zobaczy pazerności matki bo te dwie sprawy toczą sie osobno, ale zawsze możecie włączyć wyrok o alimentacyjny do akt i uzasadnić dlaczego?

Mam dwie dziewczynki i w naszym małrzeństwie jest różnie,ale alimenty to LUKSUS na ,który sie nie decyduję bo stać mnie na przekazanie swego " Ja" tym które Kocham.Oczywiście mamy różne poglądy z żoną,ale mamy coś ( co Tata powie to jest święte i co mama powie to jest święte ).Jeżeli żona KARCI (bije dzieci_robi to ona) i wyciąga póżniej wnioski( czasami to mnie bardzo boli,widzę jak znęca się w odwecie za moje COŚ na dzieciach,ale nie reaguję.REGUŁA mama wie najlepiej.To osoba dorosła podejmująca decyzję( Zawszę widzę,że czuje się okropnie,że bije własne chciane dzieci te co wyszły z jej ciała.Wychodzę z założenia ,że szczególnie córki zauważają bardziej błędy swojej matki i w wieku 15-stu lat zwijają manele.NIE WIEM CZY należy tu myśleć o ALIMENTACH może lepiej podejść KOBITĘ inaczej.Skoro ona zmienna jest jak wiatr!!! to czemu ja mam nie kumać jej " FALI ".Raz cipę rozochocić,następnego dnia zarobić stówkę,łyknąć browara,zafarbować żonie włosy,zamiast krawata cienki szalik,nie samochodem a!!! na wrotki ( nie sam,ale wszyscy ).Po takich aktywnościach żadna kobieta nie zrezygnuje z tej przyjemności ! A KASA na dzieci(alimenty) to przecież zawszeto wydatek na który KAŻDEGO stać ( z zaoferowania swojego ja ). Alimenty to nie wszystko, przecież wiecie WY ja walczę z moim przekonaniem .W oczach dziecka alimenty to " Tata nie mieszka z nami ,Tata jest INNY !!! . Moje alimenty to 1300zł-1000(kobitki)-600alkohol-ciuchy-200-bryka i inne wydatki ok.1000. Myślę,że lepiej jest zachować i DBAĆ o swoją partnerkę a nie wydawać na inne bzdury ( bo miałem chopla!!! ).Od poczęcia TEGO UKOCHANEGO do 15-stki !!!!!!!!!!! jest jedynie 15_ście lat i jesteście wolni>Kończąc wole ruchanie za darmo i szczere oddanie .

za bełkot. Chlopie, może nawet masz coś mądrego do napisania, ale to jest całkowicie niezrozumiałe. napisz jeszcze raz, z uzyciem znaków przystankowych i w logicznej kolejności. Jeżeli otwierasz nawiasy, to je zamykaj, bo inaczej nie wiadomo, gdzie ten wtrącony tekst się kończy.

Zniecierpliwiony, a co w tym dziwnego, ze koszt utrzymania dziecka jest wyższy niż rodzica? Wczoraj wydałam 250 zł na książki do szkoły. Dla siebie nie kupuję książek, bo chodzę do biblioteki. W czasie lata syn wyrósł ze wszystkich spodni - dorośli nie wyrastają (chyba że na szerokość :D ) Przejedz się do pierwszej lepszej miejsowości wakacyjnej, zobacz ile tam czyha pokus na dziecko, co jedna to droższa. Trudno ciągle odmawiać dziecku, jak inne z tego korzystają itd. Widać, ze nie masz pojęcia o kosztach utrzymania dziecka.

henk1 chciał zabłysnąć jednak prostak błyszczeć nie ma czym :)

Widzę że na tym forum przeważa banda frustratów po rozwodach. W sumie, mnie też szlag trafia jak ojciec jest traktowany w polskim sądownictwie.A dzisiejsze kobiety to już w ogóle WIELKA ŻENADA! NIE ZASŁUGUJĄ żeby być matkami naszych dzieci, nie zasługują na to żeby się nimi opiekować. Jedno dziecko jest dla Nich już gigantycznym wysiłkiem do którego trzeba zatrudnić opiekunkę,sprzątaczkę a razie rozstania zedrzeć z faceta połowę zarobków żeby nie miał szans na normalne życie. Nie potrafi toto gotować,szyć która umie np placki piec ? Przyznać mi się ? Ale tak szczerze ! Panowie -Nie mamy kobiet, mamy BABOCHŁOPY które zamiast siedzieć w domu rodzić i wychowywać gromadkę dzieci wolą konkurować z mężczyznami w każdej dziedzinie,pracują od rana do nocy dla korporacji widząc swoje dzieci w tygodniu po 2 godz dziennie a w weekendy szlajają się w sobotnie wieczory podrzucając dziecko komu się da. A potem "jaka to Ona dumna matka" i wszystkie pretensje w stronę ojca. Pomyślcie że jak tak dalej pójdzie to za jakieś 100 lat nie zostanie po Was żaden potomek żaden gen tak jakbyście byli błędną ścieżka ewolucji. Wszyscy jesteśmy OFIARAMI samobójczej lewackiej ideologii która doprowadzi że znikniemy z tego świata ku uciesze ciemnych ludów z Azji i Afryki a Islam zatryumfuje na całym świecie. A poza tym Ludzie ,weźcie wrzućcie sobie na luz, pójdźcie na spacer,poczytajcie fajną książkę bo klepanie tutaj tekstów i tak nikogo nie zmieni...

no ja pierdziele ale tu nam dałeś popalić-kulam sie ze śmiechu ha ha ha chłopie małorolny gdzieś ty się "ulągł"? uciekłeś z wioski Czeczeńców ? Tobie nawet nie warto tłumaczyć boś gamoń pal wrotki PS: zacznijcie sami rodzic dzieci - my pójdziemy na urlop

Przestań pierdolić zielony. Jestem młodą kobietą, którą mąż zostawił bo mu przeszkadzał właśnie zapach placków, którym pachniały moje włosy po całym dniu spędzonym w kuchni bo moje dziecko lubi placki, naleśniki i ciastka, które sama mu robię. Przeszkadzało mu to, że po całym dniu w kuchni kazałam mu pozmywać naczynia, kiedy się najadł tym co mu przygotowałam. Jestem młoda, ładna i jestem matką jego dziecka a mnie zastąpił młodą ładną i bezdzietną bo z nią fruwał po knajpach bo ja nie miałam na to czasu bo nie było komu dziecka przypilnować i w tym upatrywał moją niezaradność. Przestań pierdolić bo gówno wiesz a mieć spodnie na dupie nie oznacza, że jest się mężczyzną.

W odpowiedzi żadnych argumentów tylko wulgarny język. I Wy się nazywacie kobietami ? A może nikt nie nauczył że kobietom-damom nie wypada używać takiego jezyka ! Przykro mi lkjhklg ale nie ja wybierałem Ci męża tylko Ty sama ( za bycie młodym i głupim płacą wszyscy), a On jeszcze z wygody będzie chciał wrócić do Ciebie jak Go przyciśniesz z alimentami. Tak to jest że po każdej stronie płci zdarzają się takie zakały i najczęściej dopierają sobie partnera-ofiarę.

Zielonawy przestań starać się być świętojebliwym ok?! nie czytasz ze zrozumieniem - koleżanka przecież przedstawiła tobie argumenty którymi obaliła twoje twierdzenie jakoby kobiety nic nie potrafiły. Chce tobie zaznaczyć że wulgarny język wy przenieśliście z knajp d naszych domów - nie trudno go podłapać mając dookoła podobnych "wykształciuchów" jak ty. Sam język który zapewne użyty był w nerwach (czytając podobne banialuki inne emocje poza irytacja lub śmiechem występować nie mogą) nie czyni z nas mężczyzn - podobnie z ciebie nosząc spodnie. Jeśli chcesz zmian to zacznij je od siebie-dobrze?

Przestań wyjeżdżać tu z damami, manipulancie, taka ze mnie dama jak w facetów dżentelmeni a wszyscy dobrze wiedzą, że oni wyginęli wraz z epoką mamucią. Trzeba dostosować się do realiów a nie udawać, że deszcz pada jak ktoś ci w twarz pluje. Sama wychowuje chłopaka i jestem twarda. A taki argument, że sama wybrałam sobie dupka za męża to żaden argument, jak z koziej dupy trąbka. Ja odpowiadam tylko za siebie a nie odpowiadam za to, że facetowi się w dupie przewróciło. Bynajmniej nie płacze, że sobie poszedł, nawet mi to w smak, nie piorę mu gaci i nie muszę patrzeć na jego facjatę. Nie lubię jednak demagogii i hipokryzji, która bije z twoich wypowiedzi. Tak apropos... kiedyś wmawiało się kobietom bycie damą i wychowywało w ten sposób dziewczynki żeby zamknąć im buzie i ograniczyć samodzielne myślenie. Sorry ale mnie to nie bierze.

"""alvia Zniecierpliwiony, a co w tym dziwnego, ze koszt utrzymania dziecka jest wyższy niż rodzica? Wczoraj wydałam 250 zł na książki do szkoły. Dla siebie nie kupuję książek, bo chodzę do biblioteki. W czasie lata syn wyrósł ze wszystkich spodni - dorośli nie wyrastają (chyba że na szerokość ) Przejedz się do pierwszej lepszej miejsowości wakacyjnej, zobacz ile tam czyha pokus na dziecko, co jedna to droższa. Trudno ciągle odmawiać dziecku, jak inne z tego korzystają itd. Widać, ze nie masz pojęcia o kosztach utrzymania dziecka."""" Ja myślę ,że z samej racji iż jest osobą dorosłą i ma inne wymagania ,związane również z pracą ,obowiązkami towarzyskimi,często też stanem zdrowia,odpowiedzialnością za siebie przed innymi i naprawdę mógłbym pisać tak długo.Poza tym nie można więcej wydawać niż się zarabia ... chyba ,że żyje się na kredyt lub na czyjś koszt.A co do dzieci ....niestety ,,,trzeba liczyć siły na zamiary ...zwłaszcza swoje a nie czyjeś . Jak by dziecku pozwolić to cały sklep by chciało mieć . Proszę bardzo....ale na własny rachunek .To też będzie na pewno "odpowiedzialne". Argumenty typu książki ,spodnie ,buty itp ,naprawdę są nie trafione. Tego się nie kupuje co dzień ...a przy tym należy dziecko uczyć dbałości.