Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jenny_Colgan

Nocowanie u chłopaka, ech ...

Polecane posty

Hej Juz wiele razy rozmawialam z moim M o spedzaniu nocy u niego. Oczywiscie on nalega, mowi ze nie ma w tym nic zlego itd, ale ja nie jestem w stanie sie do tego przekonac. Po pierwsze wyobrazam sobie reakcje mojej mamy na informacje ze nie wroce na noc do domu, a po drugie czulabym sie strasznie niezrecznie wstajac rano i spotykajac w lazience jego ojca ... Dodam ze mam 19 lat bo chyba(?) jest to dosyc istotne w tej sprawie. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz sobie chyba opowiedzialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem jaka mam opinie na ten temat, mi sie ten pomysl nie podoba, ale moze to ja mam dziwne poglady i jest to nocowanie u niego czyms zupelnie normalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se gość
hm masz rację Myślę że jak przestaną ci przeszkadzać powody jakie wymieniłaś a przynajmniej te najważniejsze to bęsziesz mogła iść do jego domu na nockę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryskapyskaa
ja początkowo rowniez się krępowalam i nocowalam tylko pod nieobecnosc rodzicow ale mojego chlopaka mama sama proponowala abym bez krepacji zostawała itp itd takze czasem sie zdarza jak ona jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uWAŻAM ŻE
myslisz bardzo dobrze, masz dopiero 19 lat i zaczynanie współżycia nie jest tobie potrzebne w tej chwili ... na wszystko przyjdzie czas, nie śpiesz się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez bym tak nie
chciała, sytuacja nienajlepsza, a poza tym masz dopiero 19 lat więc po co się śpieszyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ... ryskapyskaa
ha ha bo jego mama uważa, że to co chce ma na miejscu w każdej chwili, a sysnusia ma przy sobie Synek dostał i dostaje to co chce i to wystarczy, ślubu i tak nie bedzie bo ... zawsze beda jakieś trudności ... Ale naiwniaczka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie o jego rodzicow
np u mnie bylo tak ze jak przyjechalam ich o raz pierwszy spotkac i mialam nocowac to tesciowa sama zniosla podwojny materac zeby nam sie wygodniej spalo - a ja glupia sie szykowalam na nocowanie w innym pokoju :D Mysle ze gorzej moze byc z Twoimi rodzicami :) ale warto sprobowac czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofija dwa
a ja uważam,że nocowanie u chłopaka w tej sytuacji nie jest dobrym pomysłem. Sczerze mówiąc mi to by do głowy nie przyszło. Żeby spotykać jego rodziców? nie....to nie wypada...Mogą mówić co chcą,ale myśleć i tak będą swoje... My oboje mieszkamy sami i nocujemy u siebie dosć często :) i to jest ok... leniwe pobudki, śniadania, wspólny prysznic... :) Ale żeby łazić w piżamie przy "teściach"?! Albo kochać się z chłopakiem,gdy oni za ścianą? O nie...nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nieraz nocuje u chlopaka np po imprezie rodzice w domu sa oddzieleni kuchnia i lazienka wiec wychodze tylko jak wiem ze ich tam nie ma pare razy zdarzylo sie ze on zostal u mnie a ile jestesci e razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy razem 2 lata, zdarzało się że on nocował u mnie, ale było to w okresie letnim kiedy mieszkałam sama. Wtedy fakt faktem było ok. Moj chlopak mi zarzuca, ze nawet nie porozmawiam o tym z mama itd., ale ja wole w ogole nie probowac bo wiem jaka bedzie reakcja :) Gdybysmy oboje mieszkali sami nie byloby tego problemu. Ktos trafnie zauwazyl ze paradowanie w pizamie przy jego rodzicach i seks za sciana to nie sa przygody o jakich marze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie o jego rodzicow
:) a co zlego w paradowaniu w pizamie :) ? Ja tam laze i oni tez przy mnie, w pizamach jemy razem sniadanie. A seksu uprawiac nie musicie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryskapyskaa
haha smieszna jestes. moze masz jakies doswiadczenia z przeszlosci ale akurat mocno sie myslisz. jak moi starzy wyjechali i pol roku mieskzalismy razem to rowniez ine widziala w tym problemu;] a pozatym jestesmy juz zareczeni,zzaprosila mnie na wigilie takze nie musisz wysilac sie aby sprawic mi przykrosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice mojego chlopaka nie wchodza mu do pokoju wiec sie nie boje o seks :) ich pokoj jest oddzielony kuchnia i przedpokojem takze nie ma problemu ale w pizamie nie laze pozatym jak jestm u chlolapaka to w niej nawet nie spie ale nie maja nic przeciwko ze u niego jestem mama jego nawet nie raz nas budzi kiedys zostalam sama a on pojechal do roboty a babcia chciala mi zrobic sniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde:D normalnie sielanka, w sumie jego rodzice zapewne nie mieliby nic przeciwko, sa mlodzi i bardziej liberalni od mojej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez myslalam ze moja sie nie zgodzi ale od czasu do czasu pozwala i nie ma problemu a bylam przekonana kiedys ze by mnie zabila za samo pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ładnie :) sama nie wiem co o tym myslec ;D narazie chyba zostawie to tak jak jest, a jak bedzie dalej nalegał to powiem zeby on o to poprosił moja mame:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli Twoja mama wie ze
spicie ze soba to mysle ze nie bedzie az takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie moja mama sie domysla ale nigdy wprost sie tego nie dowiedziala mam 17/18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodaaa wszystko wskazuje na to ze jestesmy w bardzo podobnej sytuacji, z tym ze jestes odwazniejsza ode mnie:D no nic zmykam do pracy, zajrze jutro rano :) dzieki za rady, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodziutkaaa
Ja uważam, że powinnaś spróbować z nią o tym porozmawiać :) miałam bardzo podobny przypadek ale chciałam to mieć za sobą, więc porozmawiałam z mamą na luzie, na spokojnie i byłam wielce zdziwiona, że mama nie miała nic przeciwko ;) a byłam w jeszcze większym szoku jak zobaczyłam radość mojego faceta :D nic do stracenia, a wygrać można dużo, bo teraz od czasu do czasu sobie nocuje u niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodziutkaaa
Ja uważam, że powinnaś spróbować z nią o tym porozmawiać :) miałam bardzo podobny przypadek ale chciałam to mieć za sobą, więc porozmawiałam z mamą na luzie, na spokojnie i byłam wielce zdziwiona, że mama nie miała nic przeciwko ;) a byłam w jeszcze większym szoku jak zobaczyłam radość mojego faceta :D nic do stracenia, a wygrać można dużo, bo teraz od czasu do czasu sobie nocuje u niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodziutkaaa
Ja uważam, że powinnaś spróbować z nią o tym porozmawiać :) miałam bardzo podobny przypadek ale chciałam to mieć za sobą, więc porozmawiałam z mamą na luzie, na spokojnie i byłam wielce zdziwiona, że mama nie miała nic przeciwko ;) a byłam w jeszcze większym szoku jak zobaczyłam radość mojego faceta :D nic do stracenia, a wygrać można dużo, bo teraz od czasu do czasu sobie nocuje u niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×