Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Perły przed wieprze

Nie kocham mojego meża

Polecane posty

Gość Perły przed wieprze
kurcze co z tym serwerem!nie można pogadać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seniia i jeszcze ten pies z sąsiedniego podwórka... on tak uwielbia, gdy Twoj mąż rzuca mu patyk do aportowania... gdy mu tego zabraknie, psina zawyje sie na śmierc... to jest właśnie typowy przykład kobiety cierpiętnicy - poświęca sie dla wszystkich, to misja i cel w jej życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna paprotka
madd, ja też wszystko robiłam, bo tak zostałam wychowana. Niestety wiem, że on tego nigdy nie doceniał i nie doceni. seniia, ja decyzję o rozstaniu podjęłam już dawno "w głowie", ale w praktyce to raczej nierealne😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne, czego takim durnym samcom jak paco, napakowanym sterydami jak ruski plecak, nie brakuje, to głupoty. I , o dziwo, kobietom się tacy podobają. A potem są takie topiki. 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie chyba równiez do tych cierpiacych się zaliczam, co decyzji nie umieja podjąć, porządny kopnika by mi się przydał albo faktycznie skok w bok dla otrzeźwienia umysłu i ciała, tylko jak??? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniia
komiczne - nie, nie poświęcam się, ale nie widzę nic złego w tym, że zauważam, że inni też mają uczucia i że moje życie ma wpływ na życie innych osób. Nie mówię, że uczucia innych odwiodą mnie od zamiaru odejścia od męża, zauważyłam tylko, że inni również to odczują. Uczucia innych są jednym z wielu innych czynników, które biorę pod uwagę rozważając myśl o rozstaniu. Nie wszystko jest białe albo czarne do takiej decyzji trzeba dojrzeć i przemyśleć wszystkie za i przeciw. Nie podejmę tej decyzji pod wplywem chwili bo dziś jestem nieszczęśliwa i rozwód i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny.. co wy wszystkie takie poświecające sie??? A gdzie wy jesteście? Wasze potrzeby, pragnienia? 0 asertywności i egoizmu. Tylko w imie czego? Nie rozumiem tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabane
Atmo nie jestem durny ani napakowany mam zone i dziecko lafiryndo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO PAco Rabane i zapomniałes dodac PIEKNY nick, świadczący o popularności...perfum:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabane
nie wazny jest nick wazne jest to co sie ma w srodku ... i czy potrafi sie "kochac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"seniia, ja decyzję o rozstaniu podjęłam już dawno \"w głowie\"\" o łaaaałł to akt prawdziwego heroizmu!!!! Dokopałas swojemu facetowi.... w swojej głowie oczywiscie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniia
każdy kto nie jest w takiej sytuacji nie wie jak trudno podjąć decyzję o rozstaniu. Też mi się wydawało, że jak jest mi źle to zamykam drzwi i zaczynam nowy rozdział. Ale to nie takie proste i teraz to wiem. Może poprostu boję się zmian, może jeszcze wierzę, może mam nadzieję, nie wiem, może jestem głupia, ale to bardzo trudne powiedzieć - już nie chce z tobą być, nie kocham cię, odchodzę od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo piszesz do kobiety lafiryndo, do żony tez tak mówisz???? jedno mądre zdanie-slogan i myślisz, że niby co???? Faceci są okropni, mój tez taki był chyba jak mnie zdradził rok temu ze sprzątaczką z pracy, wulgarną i brzydka jak noc listopadowa, no ale miał za darmo pewnie....później chodził misiąc na kolanach. tacy jesteście beznadziejni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie, nie poświęcam się, ale nie widzę nic złego w tym, że zauważam, że inni też mają uczucia i że moje życie ma wpływ na życie innych osób\" ależ skąd, wcale sie nie poświęcasz :P:P:P tylko może zauwazylabys, że nie tylko inni maja uczucia, ale Ty też... wg mnie, to są kryptomasochistki, albo osoby tak tchórzliwe, że wolą trwac w beznadziei niz sie postawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo proste... tylko trzeba chciec naprawde a nie w głowie. Bo w głowie to se możesz... zacznij życ a nie egzystować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to przykre
ze te Wasze decyzje są podyktowane pieniedzmi, ich brakiem, gdybyscie miały kasę to juz by Was nie było, a tak siedzicie z trutniami bo kasa i jeszcze dorabiacie ideologie ze uczucia innych, wstretne to Trzeba sie bylo uczyc i zdobywac zawod tak zeby teraz takiego kretyna móc kopnąc w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uganda
powiedzcie mi jeszcze jak to się stało że wyszłyście za takich mężczyzn? czy żadna z was nie dostrzegała tej obojętności wczesniej? skoro nawyki te są wyniesione z domu i głęboko zakorzenione to dlaczego z nimi byłście a potem o dziwo jeszcze sie ochajtałyście? trzeba było obserwować przyszłego męża uważniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perły przed wieprze
napisałam ,ze myślę o romansie ,nie znaczy to że w jakiś romans się wdam.Zwykle tak jest że kobieta niespełniona w miłości wpada spod deszczu pod rynne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka z igloo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo proste... tylko trzeba chciec naprawde a nie w głowie. Bo w głowie to se możesz... zacznij życ a nie egzystować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie zmieni Waszego życia za Was. Nie wychowuj się swojego męza. To jest dorosły ( przynajmniej fizycznie) facet i na jego wychowanie jest za późno. Nikt nie przezyje Waszego zycia za Was - ani mama, ani dzieci ani rodzeństwo. To Wasze zycie. Jeszcze przez kilka ( kilkanaście) lat bedziecie potrzebne dzieciom. A później one powinny iść swoją zdrogą a Wy zostaniecie podwójnie samotne w Waszych malzeństwach .. Trzeba sobie zadać pytanie czy warto ? Brawo komiczne !!!! Brutalna to prawda ale prawda - to co napisałes o podejmowaniu decyzji i o zmarnowanym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie, nie poświęcam się, ale nie widzę nic złego w tym, że zauważam, że inni też mają uczucia i że moje życie ma wpływ na życie innych osób\" ależ skąd, wcale sie nie poświęcasz :P:P:P tylko może zauwazylabys, że nie tylko inni maja uczucia, ale Ty też... wg mnie, to są kryptomasochistki, albo osoby tak tchórzliwe, że wolą trwac w beznadziei niz sie postawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perły nad wieprze - szlachetne zdnaie napisałaś, wezmę je sobie do serca/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabane
tez tak mowie nawet gorzej ale tylko podczas "milosci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna paprotka
seniia, dokładnie tak samo się czuję:( Każdej kobiecie w takiej sytuacji doradzałabym odejście od takiego chłopa jak najszybciej, ale w swoim przypadku jest to bardzo trudne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka z igloo
uganda, w moim przypadku, to musiała być gra. W narzeczeństwie był czuły, dobry, opiekuńczy...nic nie wskazywało na bryłę lodu. A poza tym w stanie zakochania ma się, niestety, te rózowe okulary na oczach i pewne wady nie sa dostrzegane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to przykre
ze te Wasze decyzje są podyktowane pieniedzmi, ich brakiem, gdybyscie miały kasę to juz by Was nie było, a tak siedzicie z trutniami bo kasa i jeszcze dorabiacie ideologie ze uczucia innych, wstretne to Trzeba sie bylo uczyc i zdobywac zawod tak zeby teraz takiego kretyna móc kopnąc w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie z toba gadać, porąbany spermochlapie. Masz żonę i dziecko i chcesz sypiać i inną ? Z żoną coś nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×