Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Perły przed wieprze

Nie kocham mojego meża

Polecane posty

Tak też myślałam Komiczne :) A że jesteś złośliwy to widać;) A temat ciekawy, ludzie tkwią w takich związkach z różnych powodów. Powody wymyślamy sobie sami , w jakim celu ? Obrony przed samym sobą.Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiliście temat
szkoda ale za to macie gdzie walczyć i popisywać się swoją wiedzą o naszym życiu macie gdzie krytykować słabszych dziękuję :( /kobieta jedna z wielu /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annna32
"Jesteś slaba bo chcesz być slaba.." niestety, to nie takie proste....gdyby tak było wystarczyloby przestać chcieć byc slabą. Niestety nie wystarcza. Stawanie się osoba silna ze slabej jest procesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annna32
no chyba, że miałaś na myśli, że z bycia słabą mozna tez czerpać realne korzyści...to co innego..wtedy slabośc się zwyczajnie opłaca🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiliście temat
tak nefrytowa i taka pozostanę może nie umiem , a może nie chcę się zmienić a może tak mnie przez 20 lat wychowywano - na słabą ale to jest MOJE życie, Nefrytowa, moje nie Twoje. nie stanę się silna bo Ty mi mówisz , że mam taka być. nie stanę się silna nawet wtedy, gdy wszyscy tu piszący wyszydzicie moją słabość. ale chcę porozmaiwać z innymi takimi jak ja. pokażecie swoją wielkość, jeżeli pokażecie tolerancję, nie tylko tu ale i w innych tematach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perły przed wieprze
Zabiliście temat-tak masz rację ten topik to arena dla popisujących się pseudo intelektualistów,którzy bądz co bądz znają ten temat .jedynie z opisu.Wydaje im się że wszystko wiedzą najlepiej.Na tym forum usłyszałam już wiele niemiłych epitetów na swój temat ,ostatni -ofiara losu.Jakże puści jesteście ,puszycie się jak pawie ,wystarczy że sie sprzeciwiłam któremuś z was naskoczyliście na mnie-no tak przeciez ofiara losu nie ma prawa głosu -tylko wy i wasze puste teorie bez pokrycia się licza.Komiczne -jesteś -żałosny siedzisz tu od rana do wieczora i tylko czekasz żeby komus dosrać.Wasze wywody nijak się mają do rzeczywistosci,kobiety które chcą pogadać są zagłuszane przez wasze puste opinie .Wiecie co nie wiem kim jesteście z zawodu ale jeżeli któreś z was jest psychologiem to niestety bardzo słabym ,książkowa teoria ma sie nijak do rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabiliście temat- wcale nie jesteś słaba :) Wiesz na czym stoisz i potrafisz wyraźnie to przedstawić. I o to własnie chodzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiaro losu
jak ci sie nie podoba to nie czytaj jak zalozylas temat to pozwol innym pisac co mają do powiedzenia, a przydaloby ci sie przyswoic tę wiedzę, oj przydało zawsze zostaje ci konwersacja w gronie samych ofiar losu ale to nie tu, tu są tez ludzie ktorzy radzą sobie z zyciem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaneta35
nie straca ojca co wiecej zyskaja ojca głownie do przyjemnosci... a cala czarna robota przypadnie w udziale mnie jako mamie... widze to wlasnie u swojej siostry ktora jest po rozwodzie i wcale mi sie nie podoba to co tam widze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annna32
Perły przed wieprze a czy to co ja piszę, też jest takie niedorzeczne, okrutne i złe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiliście temat
tu wyrażam się zdecydowanie, bo jest to proste, bo wymaga nakreślenia tylko kilku wierszy do ludzi, o których nic nie wiem. ale tkwię w rzeczywistości, która mnie uwiera. dla dobra dziecka nie umiem jej zmienić. nie ma patologii ale jest obojętność. obojętność to jeszcze nie powód, żeby zabrać szczęście dziecku. i to jest moja słabość słabość, która nakreślona zaraz zostanie oceniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ofiaro losu- to może załóż swój topik - ludzie,którzy radzą sobie z życiem. Wtedy nie bedziesz musiała się wywnętrzać tutaj,i brylować w \"towarzystwie\'\" , to proste jeżeli nie mam nic do powiedzenia w temacie ,to idę tam , gdzie są ludzie mojego pokroju. Szczycisz się swoją osobą? W realu nie możesz pokopać, to odreagowujesz tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perły przed wieprze
Ofiaro losu-ciekaw kto to napisał pod pomarańczowym-ofiarą losu nie jestem-ale życzę ci żebyś kiedyś znalazł się w takiej sytuacji -ciekawe czy wszystko będzie takie proste i oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiliście temat
Strzelec dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaneta35
zabiliscie temat 🌻 chyba jestes mi bliska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiaro losu
strzelcu czy Ty aby nie bywales na jakims topiku o kochankach?:O nie bede zakladala swojego topiku, bede pisala tu bo temat ciekawy i interesują mnie zachowania ludzi sama mam kilka takich znajomych i chcialabym sie dowiedziec cos nie cos w temacie a Ty mi nie zabronisz tu pisac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W porządku. Więc zyjcie sobie jak chcecie. Wydawało się że szukacie rady jak co zrobić z tym co macie. Chcecie sie pożalić w gronie własnym? Ok. Nie przeszkadzam. Tak, to wasze życie, marnujcie je, w koncu jest wasze. A tak a propos psychologów... psycholog nie jest od wysłuchiwania żalów i potakiwania jak jest źle. On zmusza do myslenia. Zmusza do podjecia decyzji, do zrozumienia. Zmusza do działania. Do tego żeby zobaczyc co jest nie tak i jak to zmienić. I nie jest miły, oj nie. Mówi zazwyczaj to czego za cholerę nie chce sie usłyszeć. Generalnie nie chcecie pomocy ani zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perły przed wieprze
Pseudo intelektualiści zamknieci w wirtualnym świecie ten temat to woda na wasz młyn -można sobie poużywać do woli przy okazji się podbudować - ja mam lepiej nie jestem ofiara nie jestem głupia i naiwna ale ONA jest wiec eja popiszę sobie trochę poteoretyzuję ,co tam ludzkie uczucia -ja jestem tu wielka bo ona jest taka malutka bezwolna -wiec ja poglebie na pewno poczuję sie lepiej.Takie jest wasze myslenie i nic nie dadzą piekne słowa i tak na kilometr widać wasze chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annna32
perły............ odpowiesz mi????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
zabiliście temat, aneta tak z mojego punktu widzenia to w takiej sytuacji spróbowałabym zawalczyć o to, aby przestać być "przezroczystą" dla partnera. Chyba nawet poinformowałabym go o tym -jak się czuję -co moim zdaniem w tym związku wymaga zmian -ile czasu daję sobie (nam) na to, aby przestał być ten związek dla mnie frustrujący (WAŻNE! określić czas, bo można się spalic doszczętnie) W wolnej chwili, ale rzeczowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perły przed wieprze to forum publiczne i jesli chciałaś tutaj słodzenia, to niestety, ale nigdy takiego efektu nie osiągniesz... jestes głosicielką teorii o tym jak to nie wiemy, jakie jest Twoje życie bo to oczywiscie \"nie jest tak jak na to wygląda\" i dorabiasz sobie jakies ideologiczne pobudki, do swojej postawy niewolnika-cierpiętnicy... ale doskonale wiemy jak to wygląda, bo takich jak Ty są tysiące - nie jestes nikimi wyjątkowym, tylko kolejną użalającą sie nad sobą strachliwą kobitką, która dla marnej poprawy własnego ego, moze przez chwilke poczuć sie amazonką i wyzwać komiczne od najgorszych... a mozesz sobie pisac jak najgorsze kalumnie na moj temat, bo rzucenie błotem poprawia humorek, bez wzgledu na to do jak bardzo żałosnej rzeczywistosci wrócisz potem... pisz co chcesz - to nie ja założyłem tutaj temat z prośbą (pozorną zresztą) o pomoc... ja siedze sobie w kancelarii, na telekonferencji mam innego prawnika, z którym obaj udajemy, że chcemy dojść do konsensusu i ustalić priorytety jakimi kierować się będziemy przy ustalaniu warunków przmusowego umorzenia udziałów... wyjde stąd pewnie późno, lecz słono mi za to zapłacą... potem wróce do domu, do kochającej kobiety i nie będę myślał o niczym innym niż relaks z bliską mi osobą... to nie ja mam problem kobieto, tylko Ty i jesli nie zrozumiesz, że to co ja piszę o Tobie jest ostre, lecz szczere i na dodatek prawdziwe, to zostanie Ci przez kolejne lata, wyzywanie na necie kolejnych komicznych, którzy nazwą Twą sytuacje życiową po imieniu... Jesli w tak wegetując chcesz się zastarzeć - ok... ale nie dziw sie, że ludzie to krytykują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perły, dzieki za ocenę. Nie poczuwam sie do bycia chamską. Chyba zabolało to co pisze, a przeciez nie może boleć, czyż nie? Ty chyba sama nie wiesz czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
Choć podobno najlepszą metodą jest ... zajecie się sobą. Większość matek ma dylemat, ale wygrywają czesto te, które w wcisnąwszy mężowi domowe i rodzinne obowiązki... zapisują się na przykład na bardzo intensywny kurs hiszpańskiego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ofiaro losu-pudło :-D, temat pokrewny, nie wstydzę się tego. Taaak można dawać rady ,można pisać ale nie oceniać , wyszydzać, obśmiewać , drwić. Czy jeżeli jedna z drugą osobą napiszecie: jesteś beznadziejna , głupia, słaba i nie wiadomo jeszcze jaka ,to w ten sposób postawisz kogoś na nogi? Pomagasz mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiliście temat
widzisz nefrytowa, atmosfery rozmowy nie da się odbudować rozsądnie pisał Atmo, ale go zakrzyczano. dostrzegał w nas kobiety z naszymi słabościami, pokazywał, że można, ZMUSZAł DO MYśLENIA ty i komiczne krzyczycie, że jesteśmy słabe, nie zmuszacie do myślenia, a jedynie do obrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamknij gębę palancie
ty też nie jesteś nikim wyjątkowym komiczne więc się od pereł po prostu odpierdol... Zamknięty w światku w którym jedyne co ci wyszło to zarabianie w wolnym czasie jesteś z tym wywyższaniem się i osądzaniem wszystkiego co się rusza i na drzewo nie ucieka po prostu żałosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×