widzicie sama osobe czy takze potencjal jaki w niej jest ?

Takze potencjal, wiele jest ukrytych umiejetnosci, ktore moze sami nawet nie dostrzegamy, a ktos inny moze odkryc czy rozwinac...

jak sie na kogoś patrzy to odrazu wiadomo, czy ktoś może wszystko czy nie ;-)

zależy od osoby..

bo w niektórych jest \"to coś\"

agi nie ma czegoś jak to coś :) bo to cos z pewnoscia da sie zdefiniowac :)

ale to się patrzy głównie na sposób zachowania. nawet ktoś średnio ładny, ale zachowaniem może przyciągać do siebie tłumy ludzi. dlatego nie patrzymy na wygląd. przynajmniej oficjalnie ;-)

wczoraj np. spotkalem sie z kobieta.. taka sredniego wygladu.. wyglada na spokoina mila kobiete.. ale czuje ze drzemie w niej jakis potencjal.. ze byl bym w stanie obudzic w niej ta druga strone.. no i troche musze ja poduczyc jak sie poruszac w tancu :)

powodzenia życze ;)

nie no z tego co widzialem to glowny problem u niej jest ten ze ona no stop sie stresuje ze zle wypadnie w moich oczach.. i nie potrafi wrzucic na luz..

to przed tobą dużo pracy ... boi się zaufać ...

Sprzedawco, chyba naprawdę się nudzisz.

z.linger dlaczego sie nudze niby ?

Zakładasz coraz to nowe topiki.

pierwszy od 2 tyg. no naprawde sie nudze :)

Jakoś wszędzie Cię pełno.

linger a co Ty taka złośliwa sie zrobilas co ? :)

jakiego rodzaju potencjał masz na myśli? Bo jak tak ogolnie, to można to na zwać \'tym czymś\'....

Wiesz mam takiego kolegę, który z wyglądu nie jest za ciekawy, troszkę grubasek i taki przeciętny ale za to ma cuuudny charakter. Ma fantastyczne poczucie humoru, inteligentne żarty, zainteresowania, pasje, kulture osobistą i szacunek oraz \"opiekuńczość\" w stosunku do kobiet i gdybym nie była zajęta to... :D Naprawde wygląd to nie wszystko. Nie da się długo wytrzymac z pustym przystojniakiem a gdyby przymknać oko na niedoskonałości tego mniej przystojego to można zbudowac naprawdę fajną relację i kto wie.. moze nawet długoletni zwiazek ;)

Jakoś tak. Jak jestem miła to nikogo to nie obchodzi, jak jestem złośliwa to zaraz są komentarze, ciekawe... No nie gniewaj się, coś we mnie wstąpiło. Już nie chcę być milutka.

nie wierze w to coś.. tzn. to cos jako cos nie okreslonego.. chodzi mi o potencjal ze jest w niej energia ktora mozna uwolnic.. wydobyc :)

Sweete November--->jak doszłaś do tak wspaniałych rezultatów? (chodzi o stopkę)

a wogole to cos.. to sa niedoskonalosci... na ktore nie swiadomie zwracamy uwage.. jakiego typu to sa nie doskonalosci mozna wyczytac z naszego zachowania...

mówisz o definiowaniu \'tego czegoś\' a sam jesteś bardzo mało konkretny Energia? fizyczna? kinetyczna? haha Potenciał? Jaki? Intelektualny? Seksualny? Myślę, że trudno to zobaczyć na pierwszy rzut oka.

mozna jesli ktos jest spokojny i z lekka nie smialy.. a ma bardzo smiala przyjaciolke.. prowokujacy styl fryzury.. jak ktos ja drazni trzyma emocje.. nie chce wybuchnac.. no seksualny tez ale to juz z ruchow ciala da sie wyczytac :) i reakcajch na podteksty erotyczne... a to cos to sa niedoskonalosci... np jesli ktos jest inteligetny.. dobrze wychowany.. a jednak przestaje dbac o siebie.. szuka kogos z lekka szalonego kto postepuje podobnie ma gdzies te normy.. to ze ludzie przejmuja sie swoim wygladem... tez sztucznosci.. na tej podstawie sie dobieramy..

jaq zawsze staram się patrzec na potencjał zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i umiejętności:)

hehe.. on próbuje mi dorownac w zakładaniu topików.. a tak wogóle to mi się jakoś wydaje że jakoś wcześniej niż dwa tygodnie też były.. to coś to jest to coś.. dziś np: spotkałam fajnego gościa.. normalnie gdyby nie okoliczności to chyba bym coś zagadała.. coś w nim było.. hmm

to coś to jest hmm. taka energia coś co Cię ciągle w stronę ten drugiej osoby.. co sprawia że masz ochotę ja bliżesz poznać.. :)

no dobra po polsku teraz napisze:P to coś to jest hmm. taka energia coś co Cię ciągnie w stronę tej drugiej osoby.. co sprawia że masz ochotę ja bliżesz poznać..