Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Ehh, rzeczywiście czasem tak jest lepiej. Kochana, a może on się opamięta, jak się niunia urodzi, albo znajdzie sobie inne zajęcie. Ehhh sama nie wiem jak by było najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko jak Julcia się urodzi to będzie miał więcej powodów do narzekań, bo będę zmęczona i tym bardziej nie będę miała ochoty. Rok temu mnie zapewniał, że będzie mi na początku pomagać, abym mogła się wkręcić itp, ale niestety na słowach się skończyło. Po całych dniach go nie było, a po robocie szedł sobie z chłopakami na piwo. Później nawet nie potrafił znieść jego płaczu i ciągle na mnie ujadał abym go uciszyła, bo ten nie może się skupić, że jest zmęczony. A ja wcale nie byłam, zawsze byłam świeża jak skowronek o poranku. A teraz będzie gorzej, bo cała opieka na mojej głowie, a pewnie będzie, że jak wyjdziemy ze szpitala to nawet nie będę wiedziała w co ręce wsadzić, bo pewnie będzie taki syf, że szkoda gadać. W środę mnie nie było cały dzień, bo latałam po lekarzach a jak przyszłam to normalnie się za głowę złapałam. Zlew pełen (oczywiście woda w rączki kole) na podłodze syf, wszędzie zabawki młodego i jego ciuszki. Pozwalał mu na wszystko aby mieć św. spokój. Także co to będzie po kilku dniach? Nawet nie chce sobie wyobrażać, pamiętam jak mieszkanie wyglądało rok temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko to i tak nic nie da, bo obieca że się poprawi, że pomoże, a później wychodzi jak wychodzi. Zresztą on wszystko wie lepiej i mu się wydaje, że takie maleństwo to tylko śpi i je i nic więcej, a o starszym już nie wspomnę. Przecież sam się sobą zajmie tylko wystarczy go nakarmić i przewinąć. Ech szkoda słów na takiego chłopa. Wg niego wszystko samo się rozwiąże, że nie potrzeba się niczym zajmować, i że dziecko samo się wychowa. Wg niego to on tylko musi zapewnić kasę i wszystko ma w du...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi bardziej chodzi o wymuszanie potem spełnienia obietnic, udowodnienia mu że dziecko to nie tylko śpi i je, albo postawić sprawę na ostrzu noża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca hanka z wrocka
Marzka czytam i nie wierze...wiec po co sie decydowalas na drugie dziecko? myslisz ze bedzie ci latwiej? czy moze wpadlas :o pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stawiałam już niejednokrotnie. Dawało rezultat na parę dni, a później i tak wracało na stary bieg. Najchętniej to bym wróciła do rodziców, ale teraz niestety nie jest to dobry pomysł ani bezpieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytająca hanka z wrocka drugi maluch to akurat wpadka i jak się okazało, że jestem w ciąży wiedziałam że nie będzie mi łatwiej, ale miałam nadzieję, że chłop pójdzie po rozum do głowy i się zmieni, ale co ja tam wiem o życiu. Jak zwykle się przejechałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Marzka! Wspolczuje! Ale moze jednak sie cos zmieni?Badz dobrej mysli! W koncu przyjechal kurier i przywiozl wozek! ale mi sie podoba! ohohh, juz nie moge sie doczekac spacerkow! Bylam na zakupach i kupilam sobie ten cerutin. Zobaczymy czy pomoze na moja krewke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gimelka tylko pamiętaj to nie zadziała tak od razu, potrzeba na to troszkę czasu, aby wzmocniło Ci naczynka krwionośne. Jeżeli chodzi o moją sytuację, to mówiąc szczerze ostatnimi czasy widzę to w coraz ciemniejszych barwach. Zamiast być lepiej jest coraz gorzej, normalnie żyć mi się nie chce jak pomyśle co ten mi znowu wymyśli. Kończę już to przynudzanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny zadko sie udzielam, ale poczytuje Was czasami :) Wozek juz dostalam, podoba mi sie i jestem z niego poki co zadowolona- ciekawe czy dziecku sie spodoba...a lozeczko ma byc za jakis tydzien, kupilam Radek II pewnie znacie :) ehhh meczy mnie potworna zgaga od kilku dni, nic nie pomaga, mleko -kompletnie nic :( rennie dziala do godziny, nie wiecie moze ile na dobe moge tego brac? zgubilam ulotke :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gimelka🌼 Tylko nie przeginaj z Cerutinem,max.2 tabletki dziennie,rano i wieczorem po 1 szt.Cerutin zawiera rutyne i cos tam i on brany w wiekszej ilosci powoduje zmykanie sie naczyn krwiononych itp.co jest dobre u osob nie bedacych w ciazy.Kobitkom w ciazy utwardza lozyskoi przez to mnie substancji odzywczych dociera do dzidzi i sie nie rozrasta razem z dzidzia co moze zle wplynac na jego rozwoj. A wszystko wiem od mojej gin,bo jak bylam kiedys przeziebiona to moja doktor ogolna kazala mi brac bo nie szkodzi,nie powiedziala w ajkich ilosciach,no to sobie zaszalałam jak kiedys gdy nie bylam w ciazy.... Bralam 3 rano,3 wieczorem aby sie szybciej wyleczycc,no i jak to gin uslyszala to zamarła,ja w sumie tez jak zobaczylam jej mine i reakcje jak jej powiedzialam ile bralam..... Teraz tez od tygodnia biore ale 2 szt.dziennie bo migdal albo cos w tym miejscu mnei boli,nie mam czerwonego gardla,wezlow powiekszonych,bo bylam u lekarza,ale cos mi jest i siedzi i nic nie pomaga,boli,drapie,szczypie,przelykac nie moge i niewiem co to:(:( Marzka🌼 Cholipa zycie czasami sie tak uklada,ze czlowiekowi chce sie wyc i ma wszystkiego dosc. Ale z tym kochana musisz cos zrobic bo tak by cnie moze,ze facet ma wszystko w dupie!!!To my sie poswiecamy,sprzatamy,gotujemy,pierzemy,zachodzimy w ciaze,rodzimy dzieci,a im jeszcze caly czas zle i niedobrze!!!!Wiem,ze łatwo mowic jak sie ma dobrze w zwiazku,ale naprawde musisz cos zmienic,walnac w stol az nozyce podskocza,powiedziec co ci sie nie podoba,a jak sie nie zmieni odejsc,jak nie na stale to na jakis czas,aby zrozumial,ze masz naprawde dosc,a jak to by nie pomoglo to znaczy ,ze jemu nie zalezy i tyle.Czasami warto zaryzykowac aby bylo lepiej,albo aby sie przekonac,ze to nie to i jednak nie ma sensu marnowac zycia.Wiadomo jak sa dzieci to sie mysli o nich o tym aby mialy dwoje rodzicow,ale wez pod uwage,ze dzieci im sa starsze wiecej rozumieja i widza co sie dzieje miedzy rodzicami i mimo wszystko lepiej by sie wychowywaly majac rodzicow ,ktorzy nie sa ze soba ale sie dogaduja niz takich ktorzy siedza ze soba dla dzieci a sie kloca i nie moge porozumiec!!! Sie rozpisalam,przepraszam mam nadzieje,ze cie nie urazilam,ale mam podobna sytuacje u kolezanki i szlak mnie czasami trafia jak ona daje sie traktowac:(:( Trzymaj sie kobieto,no i nas nie opuszczaj bo nawet jak masz ciezkie dni i doła to my jestesmy po to aby cie wysluchac i jak mozemy pomoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale temacik dziewczyny...mmm... ja tam sex lubie jak Renata Beger nie przymierzając.Choć też nieraz jestem zmęczona albo mój ma nocki i przez tydzień nie ma go w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka--->trzymaj sie kobieto.Ja tak miałam 10 lat i doskonale wiem co to znaczy.Ale łatwiej jak sie do nas wyżalisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylo mnie caly dzionek, bo niestety musialam zapelnic zamrazalnik pierogami ale widze, ze duzo mnie ominel;o :( z rana udzielalam sie na szkolnym topkiku, bo jako nauczycielka musialam zabrac glos i zirytowalam sie bzdurami jakie tam ludzie pisza i wiecej juz tam zagladac nie bede dla swietego spokoju. kupilam te koszule do porodu, byla w claudii rozrywce- z krzyzowkami, przymierzylam i jest swietna, do porodu idealna a tak sie martwilam skad ja wezme, bo nowych mi szkoda by bylo, ale problem z glowy :) dzis gadacie o seksie to i ja dorzuce co nie co. my na poczatku ciazy nie moglismy sie seksic, bo ciaza bylo nisko, byl jakis problem z kosmowka i bylo zagrozenie plkamieniami. potem mozna bylo ale mnie zupelnie sie odechcialo. meza fascynuje moje cialo i chcialby mnie tylko na golasa ogladac a ja nawet juz o seksie nie mysle, choc sny erotyczne czesto mi sie zdarzaja :( maz na szczescie to rozumie i nie nalega, przed zasnieciem jest szczesliwy gdy moze chwycic mnie jak on to nazywa za cycuszka i potrafi spac tak cala noc :( kiedys uwielbialam pieszczoty piersi a teraz wzbraniam sie, bo boje sie, ze cos poleci :( mam nadzieje, ze po ciazy temperament mi wroci :) dzis zaszalalam z jedzonkiem na miescie po dwoch tygodniach diety cukrzycowej, serek prazony z frytkami + cola light :D w najblizszym czasie podobnych szalenstw nie planuje, ostra dieta czyli jak najmniej cukru . zauwazylam, ze moj drazliwy nastroj udziela sie mojemu mezowi i zremy sie czasem ostro :( a, ze stalam sie placzliwa to zdarzaja sie dni w ktorych po klotni nie moge sie uspokoic i rycze jak glupia a maz patrzy z przerazeniem, ze tak powaznie to odbieram. mam nadzieje, ze to tez po porodzie sie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia postawienie sprawy na ostrzu noża na trochę coś daję, ale później stopniowo wraca do tego co było. Kością niezgody u nas jest sex i jakoś tego nie potrafimy pogodzić i się dogadać. Nie chce mi się już o tym pisać, mam wszystkiego dość i jakoś nie mam ochoty widzieć tego mojego chłopa w najbliższym czasie, a najlepiej przez kilka dni, ale jutro musi być, bo przecież Maxia nie wezmę ze sobą na izbę przyjęć na KTG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się wydaje, że łatwiej jak się wygadasz, ale zgadzam się z Szylusią, że czasem warto poszukać radykalnych rozwiązań. Po prostu Julka, ja chyba zamówię to samo łóżeczko :) Flamasterka, nic się przejmuj, domyślam się, ze tematy o nauczycielach cię złoszczą, bo wiem jak nadają na lekarzy i widziałam jak moja mama to przeżywa. Oo tobrze, że wiesz w której, to ja sobie drugą taką podkoszulkę kupię. Dziewczyny naprawdę super, do porodu. Co do seksu, to się nie przejmuj, nie jesteś sama :D Co do jedzonka, tak jak ci pisałam, zaszalej sobie czasem, od razu humor sie poprawia. Ja dzisiaj ugotowałam risotto. Mniam Mniam :D. Hehehe a tortu nadal nie zrobiłam, bo wczoraj zapomniałam margaryny do masy, a dzisiaj już kupiłam nową, bezmasłową :D I będe jutro robić tort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko tam nie ma osobnego pokoju, zresztą i tak nie miałabym z kim jechać. No nic spróbuje tego mojego smrodka wykopać spać, mam nadzieję, że nie zrobi arii bo tego to już nie wytrzymam i trzasnę drzwiami i wyjdę, a ten niech ryczy w łóżeczku do upadłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie zastanawiam czy nie kupic jeszcze jednej tej koszuli, bo jest dokladnie taka jaka chcialam, przede wszystkim dluzsza a kosztuje jedyne 7,50 :) mama oczywiscie zdziwila sie, ze bede w koszuli z gazety rodzila ale jak zobaczyla to cudo to byla zachwycona :) marzka- postawienie sprawy na ostrzu noza jest ryzykowne, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze czasem jest to jedyne i najlepsze rozwiazanie, sama to przerabialam z moim mezem i gdyby nie to to dzis juz nie bylibysmy razem. zastanow sie nad tym :) kurcze chcialabym juz kupic lozeczki i wozek, mam juz wszystko upatrzone ale maz nie ma czasu pojechac, bo jedzie do pracy na 8, wraca o 22 :( przynajmniej bylabym spokojniejsza a tak pewnie bedzie musial sam to wszystko kupowac jak bede rodzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7,50 :D To jeszcze taniej niż płaciłam. :D HEhehe wyślę jutro męża na zakupy :D. A co do łóżeczka, wózka itd :D Pochwal się co sobie upatrzyłaś :D. W razie czego możesz zamówić przez Allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.allegro.pl/item382293215_kompletna_wyprawka_super_lozeczko_dobry_materac.html lozeczko ze wszystkim wypatrzylam sobie takie, ale bylam ostatnio w sklepie i identyczne tez z wyposazeniem kosztowalo 330 zl, bez czekania itd wiec chcialabym te kupic a co do wozka to wypatrzylam taki 2w1 czyli gleboki ze spacerowka, z mnostwem fajnych rozwiazan, polskiej firmy ale akurat nie zapamietalam jakiej :( akurat jest teraz na promocji i kosztuje 730 zl, wiec chyba nie duzo :) przejechalam sie nim po sklepie i super sie prowadzi, zostaje tylko wybor koloru, jak dowiem sie jaka to firma to wkleje linka :) schodzilam dzis cale miasto w poszukiwaniu cieniutkiego szlafroka i nic nie znalazlam. same grube frotte albo z satyny, ani jednego ze zwyklej bawelny, koszmar :( w takim frotte to sie w sierpniu ugotuje :O znalazlam fajna stronke na necie z artykulami dla mamy i dziecka, te rzeczy, ktore na razie sobie wypatrzylam i uznalam za niezbednie potzrebne to jedyne 230 zl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To łóżeczko spoko, ja kiedyś myślałam o takim zestawie, ale ja chciałm łóżeczko z wyjmowanymi szczebelkami i nie potrzebny jest mi baldachim. A co do wózka, 730 zł to przystepna cena :). A tutaj masz na Allegro, taki jak mówisz, :) http://www.allegro.pl/item365230085_koszulka_czy_szlafroczek_rozmiar_42.html http://www.allegro.pl/item367751837_szlafroczek_w_pingwiny_r_44.html (ten to chyba sama ja sobie kupię) To też jest fajne :) http://www.allegro.pl/item378217326_sexi_koszulka_szlafrok_snoopy_rozmiary_gratis.html Ten jest ekstraaaa http://www.allegro.pl/item378817087_muzzy_elegancki_bawelniany_szlafrok_m_ziel.html http://www.allegro.pl/item378254896_lekki_szlafrok_powiew_italian_fashion_xl.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te dwa seledynowe sa przesliczne :) chyba zdecyduje sie na ten z italian fashion, naprawde jest cudny :) Ty to masz oko okokoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu Julka ja zamawiałam do takiego łóżeczka pościel 135x100. No nic kładę się spać, boli mnie coś strasznie brzuchol, mam nadzieję, że przejdzie. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chcialam sie zapytac czy macie takie silne bole w podbrzuszu jak na okres- tak mi sie kojarza bo przed okresem tak bolalo :( mnie od kilku dni strasznie kuje i boli zwlaszcza wieczorami... polozna mi powiedziala ze to ma tak bolec na tym etapie ciazy :o w pon ide do gina to sie zapytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba was opuszcze, bo wlasnie przyjechal mezus z pracy, mamy chate wolna to chyba urzadzimy sobie przytulanki :D milej nocki i do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×