Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

tak to moje zatrucie ma 42 cm i ważny ponad 2 kg - nie ma miejsca to uciska żółądek i wątrobe zresztą jutro dalsze wieści jade rano do gina :p :-) Widzicie u mnie jest tak : NIEZBĘDNIK PORODOWY : (co zabieramy do szpitala?) 1. majtki jednorazowe 3 sztuki 2. podkłady jednorazowe 3 sztuki 3. lewatywa 2 sztuki 4. koszule nocne 5. szlafrok 6. kapcie 7. papier toaletowy 1 sztuka 8. podaski duże 1 opakowanie 9. pieluchy jednorazowe ( dla położnicy ) 1 opakowanie 10. sztućce , kubek 11. termometr 12. aparat jednorazowy do golenia 2 sztuki 13. karta przebiegu ciąży 14. legitymacja ubezpieczeniowa 15. karta \"CHIP\" NFZ 16. mała kosmetyczka 17. woda mineralna niegazowana 1 litr NIEZBĘDNIK DLA DZIECKA : 1. pieluchy jednorazowe 3-6 kg 1 paczka 2. pieluchy tetrowe 3 sztuki dodam że pewnie zrobią mi na raz 2 lewatywy i nie sprecyzowali co ma być w tej cholernej małej kosmetyczce ! Szkoda też że nie nazwali że mamy ze sobą przynieść koniecznie co do punktu 8 podpaski duże - czyli BELLE te co mają 3 cm :p heheh śmieszy mnie ta lista ale musze sie podporządkować niestety :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNKI🌼 Ja bede sie pakowała po wizycie w szpitalu i po rozmowie z polozna,czyli po 26-tym czerwca:D Jak juz wybralam szpita to teraz zastanawiam sie czy dobrze zrobilam.ehhh czlowiek to ma problemy:P Dziewczyny mam pewien problem,a raczej zaczynam sie niepokoić. Od kilku dni rano budze sie z plamkami krwi na koszulce w miejscu lewego sutka:(z początku myslalam,ze to siara koloru brazowego,ale to raczej zaczyna przypominac saschnieta krew i niewiem czy to normalne czy cos jest ni etak z moja piersia:(:( Nie boli mnie,nie mam guzów,siara sobie leci tylko jak nacisne piers jest przezroczysta,biala albo wlasnie lekko brazowawa,no ale rano na koszulce przypomina mi to krew.Dzisiaj mialam taka plame wielkosci 3cm/2 cm.:(:( Co o tym myslec,macie podobnie czy ja poprostu mam sie zaczac martwic. Ehhhh dobrze,ze mam wizyte w srode to pogadam z ginekolog..... ok zmykam,bo godzine temu wstalam po kolejnej nieprzespanej nocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy rozmiarach twojego biustu możesz mieć różne problemiki - mam nadzieje że to nic poważnego no i oczywiście lepiej zadzwoń do gin albo jedź upewnij sie co to i czemu tak ... mnie osobiście bardzo czasem bolą sutki szczególnie wieczorem jak jest zimno i mi stoją ... czuje jakby je od środka rozrywało . A siara u mnie sie już pokazała dawno temu i była biała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie trzeba mieć 2 :o najbardziej sie boje że ... im narobie ja mam wolną przemiane i lewatywa u mnie działa z opóźnieniem :p poważnie śmieszne no ale co :p ja czytam wpadki na porodówce to wyobrażam sobie i mnie w takiej sytuacji - ale moja mama mówi że oni nawet na to nie zwracają uwagi - to jest normalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lekarza bo chyba faktycznie krew to nic normalnego,przynajmniej sobie nie przypominam ,żebym we wcześniejszych ciążach tak miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cię będzie boleć to ostatnią rzeczą którą sie będziesz przejmować jest kupa!!!U mnie w szpitalu nie jest obowiązkowa ale ja sama sobie zrobię w domciu bo wolę mieć puste kichy.Jak rodziłam syna to dawali wodę z mydłem przez gumowego węża wielorazowego użytku.bleee. Zrobią ci lewatywę każą 20 min pochodzić i na kibelek na kolejne 20 mnin.To wsztstko.Nerwy zrobią resztę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ hmnn dziewczyny nie bede sie teraz niepotrzebnie stresowac,bo jest mi to teraz niepotrzebne i nie wskazane,wiec poczekam do wizyty w srode,bo teraz i tak moja lekarka nigdzie nie przyjmuje Dziwny jest fakt,ze nie boli mnie ta piers i te plamki sa po nocy na koszulce,cholipa jeszcze tego mi brak,zeby sie okazalo,ze mam jakiegos raka albo cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia, zwariowałaś :D Na pocieszenie powiem ci że mam guzka pod pachą i też po porodzie do usunięcia i do sprawdzenia co to za syf jest idę :) Ale nie wmawiam sobie, że to rak, tak samo ty tak nie myśl :D Zwariowane dziewcze :D. Może pękają ci sutki, może masz suche, piersi rosną, może coś tam jakieś naczynka pękają :). Nic się nie martw. Najpierw zapytaj się lekarza :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Ja też mam termin na sierpień. Prawdopodobnie na 23 i najprawdopodobniej będzie to córeczka :-) Macica stawia mi sie już od dawna i niestety biorę z tego powodu różne leki. Poza tym mam inne dodatkowe dolegliwości : krew z nosa, puchnięcie stóp, drętwienie rąk, zgaga, ostatnio jakieś dziwne zaburzenia równowagi no i jestem alergikiem więc teraz walczę jeszcze z uczuleniem na pyłki traw. Ale byle do przodu!!! Zaczynam dopiero kompletować rzeczy dla dziecka i boje się porodu.... To tak w skrócie. Pozdrowienia dla was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Ale sie zestresowalam,az moj maz jedzie do domu z kursu,bo nie moglam wydusic z siebie slowa Zadzwonilam do mojej gin i ona mowi,ze krew z sutka nie jest normalna i ze mam jak najszybciej zrobic usg:(:( Mam doline,bo jeszcze do tego przypomnialo mi sie,ze kiedys jakis rok temu usuwalam z plecow pieprzyk i onkolog widzial moja piers i na niej 3 pieprzyi i mowil,ze one mu sie nie podobaja i trzeb by je usunac i teraz ta krew i wszystko stanelo i przed oczami:(:(:( A z drugiej storny w ciagu dnia leci mi przezrozysty plyn czasami bialy i zero krwi,dopiero po nocy mam cos na koszulce!!! O matkoooo zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wariuj tylko zbieraj się do lekarza,bo tak jak mowiłyśmy potwierdziło sie ,że to normalne nie jest.W nocy człowiek sobie nieświadomie naciska różne narządy może to stąd.Ale trzeba to sprawdzić i to lepiej teraz niż potem,bo jak będziesz dziecko krwią karmiła?Daj znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj
to najpewniej nie krew tylko siara, po calej nocy jej sie wiecej wydziela i jak zasycha i ma kontakt z powietrzem robi sie brazowa lub zoltawa co moze przypominac zaschnieta kre3w, jezeli krwawilabys z sutka to krwawilabys niezaleznie od pory dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tu nie panikowac i wariowac jak od 2 godzin wydzwaniam do wszystkich mozliwych lekarzy i klinik prywatnych i wiecie co???termin najwczesniej WTOREK 17.06.2008,czyli za 5 dni:(:( Ja sie do tego czasu wykończę!!! A co do siary......nie leci mi ona tak sobie sama,dopiero jak nacisne na piersi to leci biala,przezroczysta albo lekko zabrazowiona. A to co rano znajduje sie na mojej koszulce nie przypomina takiego koloru jak leci w ciagu dnia,dzis ewidentnie wyglada jak krew,ciemniejsza ale krew:(:( Fajnie by było gdybyś miałam rację pomarańczowa kolezanko:( Ale przyjdzie mi na odpowiedz poczekac do wtorku,chyba,ze znajde kogos kto robi Usg poza Gdańskiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia, gdzie dokładnie mieszkasz? W trójmieście może być jakiś gabinet? Kochana nerwy to najgorszy doradca i dziudziuś też nie jest z tego zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj
jeszcze raz Ci powtorze ze o ile to by byla krew to krawilabys niezaleznie od pory dnia, a po kontakcie z powietrzem siara moze miec taki kolor brazowy, tak jak np kupka niemowlaka jest zolta ale po kontakcie z powietrzem robi sie zielona co czesto niepokoi mlode matki ze niemowle robi zielone kupiki:) wyluzuj nic Ci nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laseczki. Szylusia-> nie stresuj sie teraz. nie powinnas sie za bardzo denerwowac. Ja dzisiaj znowu mam spiacy dzien.Bylam w ZUSie. Wszystko zalatwione. Teraz tylko czekac ok 3 tyg na orzeczenie lekarza, ktory nie wiem co ma orzec(chyba ze napewno w ciazy jestem). Glupieja z tymi papierami wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh Dziewczyny Wiem,ze nie jest dobrze sie stresowac w naszym stanie,ale czasami trudno..... Cala ciaze w maire jakos sie nie stresowalam,nie mialam humorow ciazowych,dolin itp.,no ale teraz poprostu wyłapałam jedna z nich Mój maz juz w domku,przytulil,poglaskal powiedzial,ze nie mam sie stresowac,bo to moze nic zlego,ze nie moge myslec tylko negatywnie,bo to moze tylko jakas zylka pekla albo cos takiego. A ja tak sie nie moglam powstrzymac,ze rozryczalam sie i powiedzialam,ze ma mi obiecac,ze da sobie rade sam z mlodym jakby co.Wszystko mi z rak leci no i caly czas mysle skad czemu jak,trudno sie powstrzymac.Moj maz pojechal do naszej pani lekarz po ziolka na uspokojenie i pogadac o mnie,bo ja ni ebylam w stanie jechac,a leki przy okazji mi sie skonczyly. Ehhhh zaprosil tez znajomych na mecz wieczorem,abym przestala myslec i sie dolowac,powiedzial,ze jak nie chce odwola ich,ale w sumie nie chce ale wiem,ze bedzie lepiej jak ktos bedzie nie bede myslala,bo w sumie nic to nie da!!! p.s. Dziewczyyyyyyy!!!!! Własnie dzwonil moj maz....w sensie tak mi sie wydawało,odbieram a tu moja pani doktor pierwszego kontaktu,ktorej mama jest ginekologiem,no i mnie opiernicza przez telefon,ze maz wpadl do niej zdolowany,ze nie mam sie stresowac,ze gruczoly sie przygotowuja i ze moze sie zdarzyc ze krew poleci,ale moglo peknac naczynko w obrebie gruczolu i stad ta krew.Ze nie mam czytac w internecie,bo sie zdoluje a to nie zawsze sie sprawdza,w sensie informacje w necie.Ze mam isc na usg,ale napewno nie mam myslec,ze to rak,piersi sie zmieniaja i roznie reaguja.I cos tam o jakis hormonach mowila,ale ja juz nie zapamietalam co z czym. Jednym slowem dostalam opiernicz.......hmnnn a mąz dostanie jak wróci,bo czuje sie jak idiotka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to niezle Szylusia! Ale dobrze ze maz interweniowal. Teraz napewno spokojniejesza bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż dobrze zrobił, przynajmniej ktoś ci wytłumaczyl sprawę i przywrócił do pionu :). Czasem to lepsze niż głaskanie po głowie. Co do gadania, że mąż sobie sam poradzi z maluchem, to należy ci się opieprz. Nic się nie dzieje, nie ma co snuć czarnych myśli. Wszystko się dobrze skończy, a ty się najesz tylko strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jestem głupia, usunęłam sobie cały spis, moich tematów. :D nie mam nic. A tutaj coś dla dziewczyn, które mają duże piersi. W miarę przystępne ceny :). Tak mi się nudziło i znalazłam. http://www.olive.pl/index.html?wyszukaj=tak&_szukaj=&rozmiar=506&_szukaj_kategoria=&podkat=20&poprzednie_szukanie= i tutaj jest też duża bielizna :) http://www.duzabielizna.pl/shop/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach,widze,ze dzis znów troszke stresowo sie zrobiło.ja chyba na jakis krótszy czas sie z wami pozegnam,bo od wczoraj mam straszna handre.dobija mnie juz to siedzenie w domu ,te moje kilogramy i bolace nogi .ja sie nie nadaje do takiej bezczynnosci.owszem spotkam sie od czasu do czasu z kolezankami,mama,siostrami,mineły upały to ide na spacer. ale ja chce do pracy!!!!dobija mnie ta bezczynniosc,to siedzenie w garach i ze szmata w reku.ja chce sama zarabiac kase na swoja rodzine!jestem zła na siebie i na D. kurcze i jeszcze jak czytam o tych waszych-naszych problemach i stresach to jeszcze bardziej mnie to dobija. kurde,ja bym chciała isc sbie pocwiczyc,pojechac nad wode,poopalac sie.ja chce ubrac swoja krótka kiecke,która latem jest zwykle na mnie za duza.chce czuc sie lekko,słonecznie i ładnie,a nie jak stary słoń. to by bylo tyle w temacie. sorki! ide sie myc,moze mecz poprawi mi humor.moze nasi dadza rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmała3🌼 Chyba mecz Ci humoru nie poprawił:(:( Było tak bliskono ale sedzia musia cos zrobic aby pomoc gospodarzom,no i tym samym my znowu dostalismy w dupe:(:( A ja nadal nie śpię......juz nie pamietam kiedy spałam,mały szaleje w brzuchu pewnie dlatego,ze dopadł go dopiero po czasie moj dól i stres i wszystko inne....... ehhhhh oby dzien jutrzejszy byl lepszy:( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, 2 dni nie zaglądałam i tyle czytania!!!:) Wczoraj miałam wizytę, przez 3 tyg doszło mi +2kg, w sumie mam już +9kg. Mała rośnie, ale ułożona jest główką do góry cały czas. Ale może się obróci jeszcze. A wczoraj na meczu to tak kopała mnie w pęcherz że co chwile biegałam do łazienki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×