Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Szylusia szczerze wspolczuje tych skurczow, wyobrazam sobie jak sie meczysz... a co lekarze mowia? to po odstawieniu tego leku tak masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski, melduje sie nadal 2 w1 haha za mna dzis samotna noc, mialam straszny sen snilo mi sie ze odeszly mi wody ale nie w malej ilosci i nie polecialy w dol tylko tryskaly do gory i w przid w ilosci ok 5l hahaha masakra tak sie wystraszylam ze to juzchyba sen proroczy ze potem nie moglam zasnac... bylam sie w koncu przepisac do lekarza rodzinnego i tym samym pediwtry i polozenj srodowiskowej zaraz zmienie posciel, zrobie pranie oprzatne i moge jechac do siostry i tam spokojnie oczekiwac mojej malej albo najlepiej meza :-) u mnie dzis takie upaly ze szok ze 40st ale to chyba w calym krajuz takie goraczki... caly tydzien ma tak byc mam nadzieje ze damy rade dzielnie je przetrwac... wspomne ze mieszkam w okolicy chyba z 3 jezior i nawet jak bardzo chcialabym sie ochlodzic i sie wykapac to nie moge ze wzgeldu na rozwarcie... potem wiadomo ze tez nie bede mogla wiec zostala mi tylko wanna z chlodna woda haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu julka🌼 Mialam mniejsze przed braniem lekow,dlatego je dostalam bo bez nich pewnie moja dzidzia dawno by sie wypchala na swiat:( Biorac je tez skurcze byly,ale mniej i malo uciazliwe,chyba ,ze przegielam chodzac albo spacerujac:P A od soboty jestesm bez lekow...czuje sie fatalnie,nie ruszajac sie mam skurcze co 6 minut,a juz nie wspomne o chodzeniu,no i sa moze nie bardzo bolesne ale dosc powaznie odczuwalne,gdyz macic jest wysoko i jak sie kurczy to mam uczucie jakbym mialam kamien tuz na zoladku i watrobie i musze od razu sie wyprostowac bo tak ciezko mi oddychac..... Niewiem co na to lekarze.......bo wizyte mam w srode,zobaczymy.....moze cos porodzi a moze mi bedzie chciala ulzyc..hmnn cholera wie,ale ja mam juz dosc,czuje sie jak kaleka caly czas obolała i nie mogaca sie ruszac i do tego jeszcze ten ukrop,u nas w cieni 32 st.:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia trzymaj sie dzielnie- obys jeszcze tydzien chociaz wytrzymala :) a magnez, nospe łykasz ? wiecie co...dzis mnie tak jakby kuje na koncu w pochwie ze jak ide to musze stanac...czy to moze sie szyjka otwierac? co to moze byc? a jak mi sie zrobi rozwarcie to czop nie koniecznie chyba wylatuje co? ja mam cc w czwartek tak czy inaczej ale jakos nie lubie jak boli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) U mnie tez upal, upal i jeszcze raz upal. Stopy mi od tego puchna i dlonie, ale wczoraj polezalam w basenie i bylo lepiej, no ale wrocilo:( Chyba znowu do basenu wejsc bedzie trzeba. do terminu zostal mi tydzien. Jak narazie mam drobne skurcze ale raczej z tego nic nie wyniknie. A i dzialalismy z mezem caly tydzien i nic... Przez ta pogode to sie nic czlowiekowi nie chce. Wymyslilam sobie ze chce masazer do stop. Jutro chyba pojedziemy kupic:) MOje dziecko jakis leniwe, pewnie tez mu goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu julka🌼 Tak biorę magnez+B6,no-spe forte w sumie od polowy ciąży i jakos mało co to daje na te skurcze,wczoraj wzielam 4 no-spy forte i jakos nie pomogły,a pewnie tylko to mi teraz zostalo............ Zobaczymy co powie gin,bo ostatnio 2 tyg.temu nic sie nie zmienilo z szyjka czyli 1 cm.rozwarcia tak jak bylo po ostatniej akcji po odstawieniu lekow,hmnnn chyba bym chciala aby powiedziala,ze szyjka sie skraca itp.bo wtedy bym juz byla blisko,a tak znajac moje szczescie z cala ciaza pewnie bede sie meczylaaaaa jeszcze w cholere czasu:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia trzymam kciuki za Ciebie wiec w srode :) Dziecko jest juz duze wiec chyba nie ma strachu jak bys urodzila no nie? Nie doczytam co tam lekarz Twoj powie bo w srode ide juz do szpitala :o mam lekkiego stracha ale sie ciesze, ze to juz koniec i ze zobacze malego :) a co u okokoko? Moze po cwiczeniach z mezem juz rodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmnnn Niby polozna i lekarka mowily,ze jak bedzie juz 36 tc to bedzie juz ok,dzidzia nie bedzie potrzebowala inkubatora itp. W piatek bedzie juz 37 tc wiec chyba juz bedzie ok,jedynie moze byc mniejszy ciutke...............ale mowie wam mam przeczucie,ze tak latwo to nie bedzie i przenosze do wrzesnia:(:(:( Takie moje szczescie do tej pory,wiec nie sadze aby sie cos zmienilo i mi ulzylo wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia mi tez polozna mowila, ze po 37 tc nie trzeba juz inkubatora wiec jeszcze tylko jeden tydzien Tobie zostal- dasz rade ! Moj maluch tez bedzie ciutke mniejszy bo mam cesarke w 38 tc. W 36 wazyl 3 kg, a jak Twoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szylusia powiem ci ze ja chce być już rozpakowana wiec chyba z m popracujemy nad tym od dziś bo ja mam już dość.. a na dodatek te upały są wyczerpujące :) u mnie to już 37 tc wiec można działać trudno przyspiesze cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmnnnnn Ja mam dzis 36 tc i 3 dni,wiec w sumie jakby juz część 37 tc.,aby do czwartku aby dostac wynik na paciorkowca,a potem......... Zobaczymy co bedzie w srode u gin,pewnie wsio z szyjka ok,a jak tak to tez z mezem juz ustalilismy,ze bedziemy dzialac........Boze dziewczyny jak sie nie kochalam 3 miesiace normalnie bedzie jak pierwszy raz:D:D:D,do tego dolozymy cieplejsze kąpiele,chodzenie po schodach(bedzie bolało no ale cóz).Zaslonek niestety nie mam do zmiany,bo ostatnio moj maz zawieszal swierze,ale moze umyje okna:D:D A co do wagi.....to moj w 34 tc wazyl ok.2400-2600,nie nalezy do wielkich i dobrze,bo mialam takie przeslanki (u meza wszyscy rodzii sie powyzej 4,5 kg),no ale moja gin mowila mi,ze moze drugie tyle do konca przytyc,mam wielka nadzieje,ze jednak nie i bedzie normalny max.3,7 kg:D Niby juz usg nie powinnam miec,chyba,zeby cos sie dzialo,ale moze uda mi sie nawowic gin na sprawdzenie czy maly ok po tych skurczach no i ile wazy teraz,zobaczymy.Choc maz pewnie bedzie sie wkurzal,ze znowu po 2 tyg.mlodemu fale z usg bedziemy serwowac:Pzobaczymy esab❤️ No to my prawie łeb w łeb,heheh ja mam dzis 25 dni do terminu,ciekawe ktora wczesniej sie rozpakuje..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no dziewczyny wszystkie chcecie naraz urodzic patrze a ja chce jeszcze min 2 - 3 tyg poczekac - niech malenstwo podrosnie jeszcze troszke a i ja w tym czasie zdaze sie przygotowac :) bo z praca to jednak ciezko to wszystko pogodzic, jak juz pisalam wszystko prwie mam tylko ze wtorbach nieruszane lezy - mam nadzieje ze w ten weekend uda mi sie co nieco poukladac i organizowac :) szczesliwych rozwiazan :) a co u okoko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia❤️ Matko.........Ty jestes normalnie robocop,hehehe ledwo co ze szpitala wyszla juz obiad robi:D:D:D Boze podziwiam i zazdroszcze..... Jak sie czujesz,jak maleńka,jak poród????? 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 DLA CIEBIE I MALUTEŃKIEJ 🌼🌼🌼 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szylusiu - ja tez jestem w 36 tyg i 2 dniu - czekaj na mnie z porodem nie zostawiaj mnie :):):):) bedzie mi smutno samej hahahha - uff z drugiej strony jednak zycze ci jak najszybszego rozpakowania - ty chyba z nas wszystkich skurcze najwczesniej mialas -- ja mam jakis tepy bo w dole brzuchal ktory pojawia sie i znika od kilku dni - nie jest az tak zle ale jak dla mnie to cos nowego buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia jak sie ciesze ze jestes juz z nami? jak sie czujesz? jak twoja Misia? i jak reszta rodziny? ja chyba juz dzis wieczorem pkade do siostry cos mi sie zdajeze te upaly moga mnie pospieszyc, masakrycznie sie czuje, jakbym pracowala fizycznie przez tydzien bez przerwy, nie mam zadnych skurczow ani bolesci ale jest mi potwornie slabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karusia :):):) ❤️ dla ciebie i malutkiej !! miło cie widziec ;) wirtualnie rzecz biorac ;) szybciutko opowiadaj jak było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała super,dostała 10 punktów,była największa na oddziale,ja też spoko,chociaż ciężkie miałam parcie,nie mogła wyjść,ale nie nacięli mnie ,nie pękłam,z porodówki szłam na nogach na salę a potem pod prysznic,od razu mogłam siedzieć na tyłku,mała spi i je.Opieka w szpitalu super,bardzo przyjazny personel,pododówka spoko,trafiłam na położną anioła akcji rodzić po ludzku bo dostała jakieś tam indywidualne nagrody ale jakoś mało ją absorbowałam,nie było potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karusia ale ci zazdroszczę no i gratuluje !! trafić na położną która ma takie podejście to dziś cud !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia_> opowiedz jak poszlo i wklej jakies zdjecia Michalinki! Szylusia, Vanilka-> ja tez jestem z Wami, mam termin na 24.08. Vanilka-> ja jestem w identycznej sytuacji jak Ty: jeszcze pracuje, wszystko kupione i nierozpakowane, ciuszki niepoprane, bo nie mialam kiedy tego zrobic. Co do objawow, to tez identycznie: tepy bol przypominajacy miesiaczkowy, rowniez przy przekrecaniu z boku na bok i ciagniecie w sciegnach. Czasami zakluje mnie w pochwie. To podobno maluszek uklada glowke w kanale rodnym. Poza tym objawow brak.Do kiedy planuesz zostac w pracy?\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co opowiadać...było normalnie,poszłam z patologii o 2 w nocy na -porodówkę a o 6.30 urodziłam,szybko szło na początku potem jak miałam 9 cm rozwarcia to się coś przyblokowałam i mimo skurczy nie rozwierało się.Gdyby była mniejsza to położna pozwoliłaby mi przeć ale widziała że główka jest duża i zakazała.Bóle parte 2 godziny i zakaz parcia.oBWóD GłóWKI 35CM,OBWóD RAMION 36CM, ,jak miałam parte to mnie rzygało i to mnie jeszcze męczyło,chyba byłam przewentylowana od oddychania.Jak się urodziła to mąż przeciął pępowinę.Mówi,że jak parłam to mu się słabo zrobiło bo słyszał jak tam coś strzela we mnie.hahaha.Potem zostawili nas 2 godziny nawet jej nie myli ani nie ważyli.Zrobili to dopiero jak poszłam na salę.Spoko dziewczyny nie bójcie się...będzie dobrze i głaskać brzuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje gratulacje Karusia 👄 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ ja jeszcze jestem 2w1 ale strasznie męczą mnie te upały, przepraszam, że się nie odzywam, ale kompletnie nie mam czasu na kompa, zapinam wszystko na ostatni guzik, skurcze mam takie nieregularne i pewnie bardziej od ciągłego biegania, ale coś czuje, że to już niedługo, w środe znowu wizyta to dam znać co i jak, buziaczki dla wszystkich ps. moje nogi przypominają balony i to chyba jedyne co mi bardzo przeszkadza, ach jeszcze troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia! super ze jestes juz z nami. Dobrze, ze wszystko jest ok. A tatus pewnie szczesliwy, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nikomu nic nie płaciłam!właśnie mąż poszedł zarejestrować miśkę do urzędu Michalina Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ci faceci !! oni to potrafią nawet sami sobie stracha napędzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz mlodego, doswiadczonego tatuska w domu! A dzieciaki jeszcze na wakacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czepnij go !! to sa ale głuptoki ci nasi faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×