Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

misia do niedawna robiła kupy co karmienie a ostatnio nie robiła 3 dni ale nie płakała więc jej nie dawałam czopka.Zrobiła po 3 dniach ale taką po pachy.:-)teraz przeważnie już robi raz dziennie. kurde no-->paweł i misia nie płakali tak więc dla mnie takie kolki to nie kolki.A emilka sie darła od 17 do 21 dzień w dzień przez 3 miesiące,ale ona nie dość że miała kolki to jeszcze miała problem zatwardzeniami.Boże to koszmar był. hehehe a ja mam 1,5 litra mleka zamrożonego w zamrażarce na czarną godzinę:-)mąż się śmieje,że z porannego udoju:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zamrożone nie z porannego udoju tylko z nocnego :) W nocy najwięcej mi się zbiera :) A Majka też już robi raz dzinnie albo raz na kilka dni. I jak narobi po kilku dniach to od razu do kąpieli pod kran idzie bo całe plecki i brzuszek "zasrane'm hi hi hi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde a ja udoje tylko okolo 30 mil dziennie ;( ale i tak jej to daje, zeby dostala mojego mlesia choc troszke jak najdluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam tak samo:-)z ręką na sercu tak się kiedyś usrała że całe boty,śpiochy,pieluchę na wylot i nie było ją jak rozebrać żeby jej jeszcze gorzej nie ufajdać.No i skończyło się kąpielą w środku dnia:-) dziewczyny dostaliśmy działkę i podjęliśmy decyzję ,że będziemy się na wiosnę budować:-)bo mamy dość mieszkania w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no--->dobre i tyle.Zawsze to jakieś przeciwciała.Ja z jednego cyca na raz ściągam około150ml ale nie mam pojęcia ile ona z tego zjada na raz.Staram się nie odciągać często bo to jeszcze bardziej mi pobudza laktację a i tak mam nadmiar.A ściągam dlatego,żebym mogła nieraz gdzieś wyjść(fryzjer czy coś).Zal mi trochę będzie ale za niedługo muszę ją nauczyć częściowo jeść coś innego bo w styczniu wracam do pracy i będzie klops.Chociaż żal mi jej wpychać będzie do buzi inne mleko przez smoczek bo ona tak kocha cycusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Karusia to naprawdę masz sporo mleczka !!! Ja na raz ściągnę z jednego cycuszka około 120-130 ml. A pijesz herbatki laktacyjne? Fajnie masz Karusia- ja mieszkałam przez 16 lat w bloku z rodzicami a teraz mieszkam w domku 4 rodzinnym.Mamy 4 pokoje i kawał ogródka do dyspozycji :) Całe lato siedziałam z synkiem na ogrodzie.Mały chasał a ja relaksowałam się w cieniu he he. W bloku nie było takiej możliwości... Kurde no pewnie, że dobre i to! Ja synkowi podawałam już mleko w proszku a i tak walczyłam o każdy ml, ściągałam ile wlezie. Zawsze ok. 40-50 ml dostawał w ciągu doby.Około 5 miesiąca dostawał tylko 20 ml ale zawsze coś.Dobrze robisz i rób tak dalej he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my teraz urzadzamy nasze M2 z kuchni zrobilismy pokoj, wiec w duzym pokoju urzadzamy aneks kuchenny, teraz sie matrwiemy jak to wyjdzie..ze zasramy ten pokoj meblami..ale jestemy dobrej mysli. Meble wybralismy suuuper ;) a dzielke tez kupujemy,jeno rolna z mozliwoscia przekwalifikowania. Bo kupilismy to mieszkanie juz z mysla ze je sprzedamy po jakims czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piję.Ja tak mam przy każdym dziecku.Dojna krowa po prostu.Lubię karmić piersią i na szczęście mi się to udaje.Dzięki Bogu nie muszę wyparzać butli i takich tam;-) mamy zamiar budować dom z bali bo zawsze o takim marzyliśmy,a teraz jak mamy działkę budowlaną(15arów) koło Krakowa z pozwoleniem na budowę to chyba to marzenie zrealizujemy.Każde dziecko będzie miało swój pokój(wreszcie:-)).Te domy w stanie surowym zamkniętym ze względu na technologię budowy stawiają około 6 tygodni a w 3 miesiące pod klucz.Mamy mieszkanie własnościowe i zamierzamy je sprzedać żeby wystawić dom.Boże ,ale bym była szczęśliwa:-)Masz rację nie ma to jak domek z ogródkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mocno trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po waszej myśli, żebyś spełniła swoje marzenie :)) Ja wspomagam się herbatkami ze względu na to, że poprzednim razem miałam problemy. Choć uważam, że dużo też zależy od nastawienia. Doradczyni laktacyjna mi powiedziała, że karmienie przede wszystkim zaczyna się w głowie a potem napływa do piersi :) Wiadomo, przy pierwszym dziecku stres, ciągłe myśli czy aby nie jest głodne bo ciągle płacze... Cały czas byłam w stresie i myślę, że w moim przypadku to mi zaszkodziło. Na dodatek synek był głodomorem. I denerwuje mnie ktoś kto mówi, że kobiety nie karmią piersią bo im tak wygodniej. Gdzie ta wygoda jak trzeba ciągle butelki wyparzać, wstawać po nocach mleko rozrobić, nie mówiąc o tym, ile to kasy idzie na mleko w proszku, wymianę butli, smoczków... Eh, a tak tylko cyca wyjmujesz i jest gucio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jejku my już po chrzcinach, ale było roboty, a Emilka jak na złość nie spała w nocy z soboty na niedzielę, tak że w niedzielę wyglądałam jak duch..., w kościele ładnie spała, ale za to później w domu już wogóle, ale było dużo chętnych do noszenia i bujania:D Za to w nocy po chrzcinach i wczoraj to jakbym dziecka nie miała, musiałam ją budzić do karmienia, bo spała po 5-6 godz. Ale powiem Wam że byłam tak zaskoczona ile ludzie pieniędzy na prezent dają... to ja nie wiem ile na lub dawać. Ja w marcu dałam na chrzest 100zł + konika na biegunach, a teraz to mi głupio że mało dałam, no ale nic... A kupujecie coś dla dziecka za prezentowe pieniążki czy jak? Bo ja nie mam pojęcia co kupić małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też byłam zaskoczona ilością kasy.Ja mojej przebiłam uszy kupiłam kolczyki z białego złota i bransoletkę na rękę a resztę jej zostawiłam jak coś będzie potrzebne to jej kupię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lady :) jejku a ja aż do stycznia musze czekac z chrzcinami :( moj Czarek dostawał od gości po ok.200 zł i jakieś drobiazgi. A jak dostał matę edukacyjną to już bez pieniążków oczywiście. Ja w sumie jeszcze nie miałam okazji być gościem na chrzcinah wiec nie wiem ile sie daje... sorki za bledy--- karmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Karusia i Magdulka - ale Wam zazdroszcze tych 120-150 ml z jednego cyca, ja ledwie sciagnelam 60 kiedys tam, a teraz to juz nawet nie sciagam tylko daje malej to co sie uzbiera. Wszyscy twierdzą, ze to zalezy od nastawienia, ale ja naprawde staralam sie nastawiac od poczatku na karmienie piersia i co i dupa. Poza tym wczoraj widzialam roznice, zawsze myslalam, ze mala mi marudzi wieczorami albo ma kolki, bo co wieczor byl placz, a wczoraj jak zapodalam 120ml Nana to bylo nie moje dziecko. Najpierw zabawa, dluuuuga az bylam w szoku, potem drzemka i tak do kapieli i nastepnego karmienia. A co do wlasnego domku to my w polowie pazdziernika zaczynamy, w tym roku stawiamy stan 0, a reszte w przyszlym. Dzialeczke mamy, co prawda lokalizacja nie z moich marzen, ale coz;) A domek bedzie parterowy, nie za duzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze mieć koło120m2 bo jest nas piecioro.Byłam już na jednej budowie zobaczyć jak oni robią te domy z bala.I byłam w jednym takim domu bo wieś dalej taki wystawili i ta właścicielka była tak miła że nas wpuściła do środka i pokazała co i jak.Dlatego chcemy z bali bo czas budowy jest błyskawiczny a nam by zależało na czasie jakbyśmy sprzedali mieszkanie.A poza tym taki się nam marzył:-) nie martw się -->nie ważne jak karmisz ale ważne że najedzone dziecko=szczęśliwe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) My przy Was straszne Spiochy jesteśmy:) Karusia--->http://pprojekt.pl/projekt382-biedronka,opis.html Tylko bedzie raczej murowany, taki mały,.Na więcej mi nie starczy kasy, bo wszystko co mam to moje dwie rece:))).Ja mam działke siedliskową , wiec jeszcze inna polityka.mam nadzieje , że również na wiosne postawie surowy zamknięty,przezimuje i na następną wiosne wykończe.Zobaczymy jak finanse i jak Bozia pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz CHimerka ja mam takie chece popołudniami, normalnie karmiłam co 3 godziny swoim mlekiem, a jakieś dwa , trzy dni , temu zorientowałam się że Michasia jest głodna, wczoraj po drzemce do 17 normalnie jadła co godzine.Fizjologicznie uzasadnione, ale psychicznie wykańcza, dzisiaj pozamieniam karmienia i po południu dostanie sztuczne, zobaczymy czy pomoże, na jej głodowe wrzaski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka---.ważne że będzie domek ,żebyśmiała coś z tego pobytu na obczyźnie:-).Ważne że własny.Ja mam łatwiej pomimo,że nam nikt nie pomaga to mam duże mieszkanie które moge sprzedać i nie zakopać sie w kredyty na 30 lat .Ja wybiorę większy dlatego że jest nas 5 osób.Misia jest mala ale też pewnie będzie chciała kiedyś swój pokój chcemy mieć taki dom,żeby 1 sypialnia na dole była dla nas a na górze 3 dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny ten domek Karusia:) Bardzo oryginalny i sprawia wrażenie przytulnego :) Znajomi wzięli kredyt na mieszkanie ( 1pokój, łazienka i pokój z aneksem kuchennym), rata miesięczna 1200 zł na 40 lat!! Szok. Dlatego super, że masz zabezpieczenie w postaci mieszkanka w którm mieszkacie i obędzie się bez takich kredytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie te kredyty mnie przerażają.I musisz je spłacać całe życie.A skąd ja wiem czy będę za 10 lat miała 1200zL na ratę.a wtedy zabezpieczeniem jest nieruchomość i jak nie spłacasz to cię bank zlicytuje.Zastanawiałam się czy nie zatrzymać mieszkania ale to wiązało by się z wzięciem kredytu na tyle lat.Koszt budowy takiego domu pod klucz to około 314.000zł a swoje mieszkanie sprzedam za 300 000 więc prawie te same pieniądze.Pod klucz czyli wchodzę i mieszkam.No i czas budowy z wykończeniem 3 miesiące więc nie musiałabym się tułać bo i tak nie mam gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, dlatego ja tu siedze i odkładam pieniądze , kredytów się boję , a teraz to już zupełnie, bo jak mnie zabraknie to co ? MiShka bedzie spłacać? Wole sobieteraz \"kark skręcić \" w robocie niż za 30 lat zastanawiać się skąd wziąć na kredyt. Zresztą ja mam marzenia do zrealizowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Pliszka - mam identyczna sytuacje. Caly dzien karmienia co 3 godziny, a popoludniami co godzine. To byl jakis koszmar, raz pojechalam matke odwiezc do domu, a moj Misiek na rzęsach stał zeby dziecko uspokoic. Wiec modyfikowane po poludniu jest chyba uzasadnione. A to bedzie nasz domek: http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=556&IdKolekcji=&powierzchnia_od=&powierzchnia_do=&kondygnacja=&nazwa=&symbol=42a&x=0&y=0&nr=0 z tym, ze w wersji lustrzanej budujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mamy kreche na 30 lat ale mala bo 1000 zl. Ale sie nie boimy bo mieszlkanie to mieszkanie i zawsze mozna je opchnąc, a jak zajebiscie urządzone to jeszcze z zyskiem. Jak szukalsmy mieszkania z drugiej reki to chcieli za nie taka kase ze szok..i to za pizdnik okolo 25-30 metrow, a mmy mamy 36 z duuuzym tarasem w nowym budownictwie w centrum krakowa. jakby co to urzadzimy, sprzedamy i sie przeniesiemy do domku, mi w sumie az tak na tym nie zalezy (kto by to sprzątal;)) ale slubny sie uparl bo marzy o domu a uparty jest jak osiol.;) ps. zaczynam myslec ze moze za 2-3 lata...;) synek?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Tak szczerze, to nie radze sobie zbyt dobrze z jedna, ale za rok moze kolejna coreczka;) Ta moze bedzie miala jakies moje cechy, bo Zuzia ma wszystko, poza plcia, po ojcu. Moje geny sa calkowicie zdominowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko ja tez mysle o basenie i dowiadywalam sie w Parku Wodnym, 260zł/10 wejść, karnet jest na 2 os + dziecko na 1,5h z czego zajęci trwaja 30 minut. Ale zapisy były we wrześniu więc Emilka jeszcze za mała była... ale na pewno pójdziemy po nowym roku. Sorki za bledy ale jdna reka pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej..a u nas przebojów ciag dalszy.. kolejna zmian amleka ..cos ten moj mały jest na nie oporny..od kilku dni karmimy Bebilonem prpti i powiem wam ze mały bardzo sie nim zajada..no moze w koncy trafilismy.. bo i jest spokojniejszy moze w koncu te jelitka dojda do siebie... po kolkach ani sladu a to tylko dzieki temy ze daje infakol... fakt trafił mi sie maruder i płaczek ale pomału zaczynam sie przywyczajac... szkoda tylko ze płacze zawsze jak nie spi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mamuśki ;) NIe mam kiedy nadrobić. Karusia masz rację, sporo roboty przy takiej dwójce, w szczególności jak oboje chcą na ręce. To jest dopiero koszmar. Jak na razie młodą dalej karmię samym cycem. Ostatnio coś nie bardzo chce mi spać w dzień, ale za to dzisiaj nadrabia. Śpi na rozbabranym łóżku pod kołdrą. Możliwe, że jej za zimno było i dlatego spać nie chciała. Nie wiem co się u Was dzieje, bo ostatnio mało czasu, a jak M jest w domu to zupełnie nie ma kiedy, bo okupuje kompa, a ja się z dzieciakami użeram. A teraz znikam, bo młoda się budzi na papusianie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×