Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

cześć dziewczyny u mnie taki dół że nie widzę wyjścia, byłam u psych. stwierdził silną depresję dostałam jakieś tabletki i nie wiem czy brać to świństwo czy nie. Dziś mi się taka agresja właczyła że rozwaliłam prysznic... nie mogę już ze sobą wytrzymać...

_chimerka_ po prostu mam twarde łokcie nic po za tym

http://www.tvn24.pl/12690,1581305,0,1,dziecko-w-chodziku-to-murowany-wypadek,wiadomosc.html tak tylko na chwilę :-)

hej laski, my juz wrocilysmy z miasta.. padam.. mala p kapili pafla przycycku a mi sie narazie nie chce ruszvczc zeby ja odniesc.. wydalam w holere kasy..ponad 1200doplacilam do bugarii, 100zl w rosmanie i 100zl kauflandzie, 100zl na 3 pary gatek i 2 pary bokserek dla K. 100Zl benzyna 70zl kamerka 100zl cieniei fluid!!!!!!!!!!!! masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pieniadze plyna jak woda!!!!!!!!!!!! ale nakupowalam malej sloczkow chyba ze 40, soczki i herbatki.. odebralam tez ta 2 paczke hippa z rosmana, patrzylam tezna pieluchyrosmanowskie 50szt za 29,90 hmm to wolejuz pampers sllep&playtez 50sztza 30zl... Oko to fotyzrobione przed ciaza, mam teraz kawalak brzuszka ktory musze wciagac.. to niby 1,5kg ale jest ropznica no nic te zdjecia i bulgaria sa dla mnie motywacja!!!! chimerka nie bardzop zrozumialam co napisalas.. ale jak majac 62kg wygladasz jak wieloryb???!!! janatych fotach mam jakies 73kg przy 176cmi wydaje mo sieze tyuch kg nie widac ize wygladalam niezle.. pozatym babko przeslij jakies swoje foto bo ja ciebie wogole nie kojarze :-)

aaa mam juz cerazette i wzielam 1sza tabletke :-) sorki babki za bledy ale martini na cycu..

malir kochana a co u Ciebie sie dzieje ? anabanana ja sobie spisuje w zeszycie mniej wiecej ile wydalam zeby miec orientacje. Ale to jest tak jak piszesz- tu 100 tam 50 i sie uzbierala u mnie w ciagu miesiaca pokazna kwota :D

Julka ja też tak spisywałam i chyba musze znów zacząć. Dramat pieniądze mi się rozchodzą jak woda. Dzisiaj masło, mleko, jaja, jakieś mięso, do tego warzywa i 50 zł nie moje. To samo w niedziele jak kupowałam słoiczki 50 zł wydałam. Jak idę do Rossmana, to kilka pudełek mleka, coś do kąpieli, jakiś szampon 100 nie ma. Dramat. Pensje nie rosną a ceny niestety tak. Wycięłam dziurę w tym smoczku nr. 4 zobaczymy czy przejdzie to mleko R. Karusia co jutro tworzysz?

okoko ja mam smoczki avent 3 takie rozowe nalepki maja i kaszka leci ale ja tez kaszki malo daje zeby maly nie wyczaił :D

Ale to masz smoczki trójprzepływowe :D. Ja nie daję mu kaszki przez butle. Mam mleko R i to chciałam dać. No ale przez zwykłe nie leci, nawet przez 4. Powiedziałm pitolę, nie kupuję nowych smoczków i wycięłam dziurkę. Zobaczymy.

Dziewczyny jak myślicie kiedy zacząć odzwyczajać od smoka? Właśnie chyba zacznę.

Ja kaszke daje normalnie lyzka rano ale on czasami nie chce i pluje i jeczy wiec odpuszczam i w taki dzien wieczorem dodaje troche do mleka pol lyzeczki wiec to geste nie jest. Nie wiem czy powinnam go katowac tymi kaszkami skoro on ich nie chce. Ale jednak zelazo i witaminy tam jakies sa.

okoko u nas smok tylko do zasypiania, jak zasnie to mu wyciagam albo on sam wypluwa i mu nie przeszkadza, ze smoka nie ma :) W ciagu dnia nie daje w ogole.

jula-> wali się kochana do tej pory byłam twarda, a teraz zaczynam wymiękać

malir moze nam sie wyzalisz? Bedzie Ci lepiej. ?Tyle tu babek, ze cos wspolnie wymyslimy i poradzimy :) Chyba kazda z nas miala dołki, ja to juz w ogole mega doła mialam na poczatku :D

_chimerka_ -> teraz ważę 62 kg przy 168 i też jakoś tragicznie nie wyglądam tyle że po okresie karmienia mam straszny cellulit mam nadzieję że jak się ustabilizują hormony to się troche polepszy po za tym już nie długo zacznie się sezon rowerowy

malir-- super, ze trafiłaś do specjalisty. Ja miałam kiedyś przypisane antydepresanty ale podle sie po nich czułam i przestałam brać. Z drugiej strony lekarz pewnie wie co robi. Zastanów się jeszcze czy sama sobie poradzisz, jak nie to łykaj tabsy....

Ja daję kaszkę ryżową na drugie śniadanie, wypróbowałam już wszystkie smaki po 4 miesiącu, czyli morelową, malinową, jabłkową i bananową. Zdecydowanie wygrała morelowa, potem bananowa, malinowa i jabłkowa na tym samym miejscu. A teraz pije to R i poszło w końcu przez ten smoczek. Będe tylko musiała uważać, jak zacznie zmieniać się jakość tego lateksu, jak sie zacznie złużywać

Bromba ja dzięki antydepresantom zaczęłam żyć i powróciłam do formy. Widać zależy kto co bierze.

jula-> jakoś mam opory po za tym nawet nie bardzo wiem o co chodzi, tzn. wiem truję życie sobie i meżowi nasze spięca to ostanio mój największy problem mówimy sobie całą masę niepotrzebnych słów krzyczymy a ja dzisiaj zdemolowałam prysznic normalnie patologia... mój mąż widzę, że jest bezradny, a ja nie wiem skąd mnie ta agresja. Nic mnie nie cieszy po za tym jak pisałam mamy na głowie bardzo nieprzyjemną sprawę związaqną z kasą ściga nas taki dupek który u nas robił remont spartolił robotę i jeszcze poszedł do sądu o kase dostał wyrok zaoczny który się uprawomocnił bo nieodebraliśmy awizo... minął termin sprzeciwu a jak się okazuje w Polsce funkcjonuje prawo które sankcjonuje takie absurdy tj. jeśli nie stawiłeś się na rozprawie to sędzia przyjmuje roszczenia wnoszacego pozew bez zapoznawania się ze sprawą, to tylko kasa, ale mam wrażenie, że jestem do dupy bo z niczym sobie nieradzę. Nikt nam nie pomaga nasi rodzice mają nas głęboko w dupie to też nie pomaga... Chyba pokonałam opory...

chimerka--mam tak jak Ty 178 i teraz 66kg czuję sie jak orka i jestem taka wielka i pokraczna. Njalepiej czułam się jak 10 lat temu ważyłam 55. Choc mój facet mnie wtedy poznał to twierdzi, ze wyglądalam jak anoreks. Tak czy inaczej źle się czuję. anabanana wyglądasz szczuplej niż ja teraz choc ponąć na wadze masz trochę wiecej. Nie wiem jak to się dzieje,

bromba-> jak chodzę na fitnes i jeżd ze na rowerze to warzę 64-66 kg a po wyprawie rowerowej po słoweńskich alpach warzyłam 68 kg a wszystko ze mnie spadało

Malir jak ci to poprawi nastrój to ja też czasem się zastanawiam, czy jestem całkiem normalna, wrzeszczę krzyczę, mówie różne niepotrzebne rzeczy. kiedyś potrafiłam zniszczyć wszystko dookoła siebie. Teraz się troche opanowałam, chociaż czasem zastanawiam sie kiedy mojemu męzowi puszczą nerwy. Prawa w Polsce nie zmienisz, jest jakie jest. A to że znajdują się w nim bzdury, to niech się zajmie tym ktoś wyżej. Jestem pewna, że nie jesteś do d... A co do olewania rodziców i radzenia sobie samemu. Wiem, że jest trudno, bo my też radzimy sobie sami. Ale pomyśl o tym, że nikt ci się nie wtrąca. Żyjecie jak chcecie, wasze dziecko będzie wychowywane tak jak uważacie za stosowne i nikomu nie będziecie musieli się z tego tłumaczyć. Myślę, że z tego wyjdą same plusy. A do specjalisty bym się i tak udała. Myślę, że rozmowa z kimś calkiem obcym, kimś kto nakieruje na pewno powinna coś pomóc :).

to pewnie dlatego, że mięśnie są cięższe od tłuszczyku

ja tez chodzilam poddenerwowana, krzyczalam na meza i sie ciagle o cos czepialam, nic mnie nie cieszylo i wszystkim sie dolowalam, na dodatek dziecko mnie draznilo. To tak po porodzie. Z porad specjalisty nie skorzystalam, mi pomogl moj maz ktory ze mna codziennie wieczorem siedzial i rozmawial. Troche wina i jezyk sie roziazuje, mysle, ze jeszcze bardziej sie do siebie po tym zblizylismy. Jesli maz nie do konca wie co sie dzieje to moze skorzystaj z porad specjalisty. Od czegos oni sa :) Wiem jedno. Nie jestes do d... :D Co do rodziny to my mieszkamy w obcym kraju, babc ani nikogo nie mamy i ja sobie poki co chwale taki uklad bo mi sie nikt nie wtraca co robie i jak zyje. Teraz jestem w pl i mam ochote wszystkich poubijac :) Bo... nie prasuje ubranek a to zle, karmie sloikami a tam kupa siedzi, kapie co 2 dni i takie tam... moglabym wymieniac. Ostatnio moja ciotka mowi do mnie, ze zle syrop daje bo sie daje strzykawka. A on kuzwa ladnie pije z lyzeczki i wez im tlumacz non stop ze moje dziecko i moja sprawa. Wiec ja sie nie moge doczekac az wyjade :)

malir kochana dupa to Ty pewnie jesteś ale w tym pozytywnym, wizualnym znaczeniu. Zdejmij z siebie trochę obowiązków i nie staraj za wszelką cenę nad wszystkim panować. Będzie dobrze. Wiem co mówię - z autopsji. Zwolnij odrobinę a jak masz chęć to rozpieprz jeszcze coś - jeżeli tylko przyniesie Ci to ulgę. Buziaki śle i trzymam kciuki.

Trochę człowieka nie było a tu się dzieje i dzieje i tyle naskrobane... Malir leków nie ma się co bać. Pomagają stanąć na nogi, spojrzeć na sprawy z dystansem. Na działanie przeciwdepresyjnych trzeba trochę poczekać bo organizm się nimi musi nasycić. A może nie dostałaś przeciwdepresyjnych tylko lekkie uspokajające. Dużo stresujących spraw Ci się nałożyło i teraz wychodzi bokiem. W takich sytuacjach często robi się błędne koło - człowiek w stresie nie radzi sobie z sytuacjami które normalnie nie są dla niego żadnym problemem. Dobry psycholog powinien pomóc. Trzymam kciuki. Będzie dobrze - sama pisałaś, że silna dziewczyna z Ciebie. :)

oko-> tyle że ja nigdy taka nie byłam zawsze potrafiłam konstruktywnie i zmiłościa podchodzić do naszych problemów a teraz nie potrafię... mój mąż zawsze chlapał jęzorem ale ja trzymałam poziom raczej... co do prawa to wątpie żeby ktokolwiek zaprzatal sobie glowę faktem że oszuści mają tu raj bo przecież to oni sa przy władzy co do rodziców to fakt że sie ie wtrącają ale i tak nie jest po mojemu, bo nie chcę żeby było tak jak jest teraz, jestem zmęczona nie mam siły na nic moje dziecko śpi max 5-6 godzin boli mnie kręgosłup, a trzeba pracować, o odpoczynku nie mówie bo to luksus, na który mnie nie stać.

dziękuję kochane za słowa otuchy najbardziej mnie wkurwia że to depresja, a przeciez mnie taki rzeczy nie powinny sie zdażać bo przecież mam wszystko pod kontrolą... w pracy opanowywała takie sytuacje przy których wszyscy inni wymiękali a w swoim domu sobie nie radzę.

Uuuu... widzę, że tu same modele!!!! Dziewczęta, jakie Wy wysokie!!! Ja niby też mała nie jestem 173 ale tylu rosłych koleżanek jeszcze nie miałam. ;) Właśnie, właśnie też o tym myślałam, że przy wadze 75 kg wyglądałbym jak słoń a anabanana taka laska. Może mam za mało mięśni a za dużo sadełka. :P

bromba_. jest to jakaś forma terapii :-) wolałabym tylko niszczyc tańsze sprzęty...