Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

jula u mnie się krytyka skończyła jak mała zaczęła pluć gotowanym przez dzistków a do słoiczków zaczeła otwierać buzie. heheheh no teraz to ide spać na 100% dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko z ta sola to tez u mnie, ze te słoiki sa takie MDŁE !!!! Moja ciocia mowi- \" ja swoim dzieciom dosalalam i zyja\" Ze moze powinnam dac cukier do mleka to by chetniej pil kurwa ! a ze oliwki nie uzywam to tez dziwne, BO CALE ZYCIE SIE DZIECI OLIWKOWALO !!!!!! \"zobacz Ciebie mama oliwkowala i masz dobra skore\" hahahaha i za lekko tez go ubieram i po co mu ten \"worek\" on nie moze w nim kopac nozkami dlaczego on lezy i sie bawi, idz do okna i pokarz mu samochody lub choinke ze jak ma spiwor w wozku to czemu nie klade kocyka- jest mu za zimno :o dlaczego podaje syrop lyzka, daje sie STRZYKAWKA !!! A mu kurwa ten syrop tak smakowal, ze dziub otwieral i mu sie oczy swiecily i zadna strzykawka do pchania na sile byla niepotrzebna moglabym wymieniac i wymieniac... dzis dzwonilam do meza, bedzie po mnie w sobote. Mialam zostac ale dzis mnie ciotka wkurzyla i to ostro. Ja nie mam ochoty sie denerowac i uzerac z debilami. Kolezanki mnie tez powkurwialy tylko odkad jestem. Suknie kupila, wesele zalatwilam i spierniczam :D Tesciowie sie nie wpierniczaja, sa spoko. Moja mama czasami cos powie, ale raczej z dobrych chęci. Reszta rodziny - ciotki, jakies kuzynki (bezdzietne sa najmadrzejsze zauwazylam). a szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dzis mam urodziny i sie zjechala cala rodzina bo mnie nigdy nie bylo i urodzin nie mieli :D I non stop gadka a to zle, a tamto zle ... Ja nie chcialam sie klocic z nikim, ani nic w koncu przyjechali na urodziny ale co sie nadenerwowalam to moje. I sie ze mnie smieli. Kuzyn dal malemu do potrzmania lyzeczke a ciocia mowi - \" Nie dawaj bo nie jest wyparzona. Mamusia zobaczy i Cie pogoni\" I wszyscy przy stole w smiech. Mi nie bylo do smiechu jakos 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brombabomba chyba o tym tekście pisałaś Bdanaia na pweynm anelgisksim uneriwstyecie wyzakały, że nie ma znczeania, w jaikej kleojności napszeimy lietry wenąwtrz wryazu, blye tlkyo pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijsecach. Rtszea może być dolnwoie poszamiena, a mmio to bdezięmy w stniae pczyrzetać tkest bez wikszęego prleobmu.Dzeije się tak dlteago, że nie cztaymy kżdaej lteiry odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 Dawno tunie zagladalam,moja mala chorowala od swiat i skonczylo sie na 8 dniach w szpitalu,miala zmiany na plucach i zapalenie oskrzeli,caly oddzial zawalony wszystkie dzieciaczki na to samo lezaly masakra....kroplowki,inchalacje,antybiotyki,rentgen,usg ,biedactwo sie nacierpialo ale co zrobic jak trzeba,wazne ze juz jest zdrowa. U mnie bialo na maxa pelno sniegu,ja chce juz wiosne,przynajmniej na spacer mozna wyjsc... Juz daje mojej malej zupki ale wcina hehe.Po tym szpitalu jakos nauczyla sie lepiej sypiac w nocy i tak czesto sie nie budzi hehe. pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou :) miko se leży i coś tam gada do karuzelki ;) hihi mam czas dla was :) ___chimerka___ no miałam problem przy porodzie - poród trwał ponad ... 23 godziny i straciłam przytomność lekarze zadecydowali że jak wróce w sensie odzyskam przytomność to zrobią CC i tak sie stało ... ale liczyły sie sekundy ... tak więc nie planowane ... i jeszcze zostałam zjebana przez położną bo zwymiotywałam po 14 godzinach rodzenia na sali porodowej :( anabana - ech te teściowe niech se ma ją za ideał .. cholernie ciężko jest coraz ciężej czasem myślami odlatuje i myśle jakby było mi z innym mężczyzną a nie pupilkiem swojej mamuśki ideału kulinarnego :p fajnie jest czasem jakoś olać ten temat ... :p Szylusia pisała do mnie kiedyś że też nie ma czasu dokładnie jak ja ( nie wiem jak teraz ale zaesemesuje dziś do niej ) :p Pliszka dzięki bardzo fajnie sie czyta taką doświadczoną babke jaką jesteś TY ;) super że dajesz rade i że dałaś wszystkiemu rade sama ;) oko fajnie ci sie mówi ale ... już myslałam nad tym ale ... u mnie jest dziwnie próbuje to wszystko naprawiać , nawet maluje sie w domu czego kiedyś nie robiłam wszystko dla niego ......... a on przyjdzie do domu zje niedobry jak zwykle obiad , potem zajrzy do laptopa , coś poogląda w TV , potem weźmie godzinną kąpiel i idzie spać tyle kurwa mać sie widzimy nie mówie o ... łóżku w którym śpimy plecami do siebie a jak mu powiem że mógłby sie obrócić do mnie mówi że go plecy bolą albo inna wymówka ;( popłakałam sie poważnie nie mam komu tego powiedzieć ;( nie mam .... mojej mamie na tyle sie nie zwierzam bo wiem że by mu kazał sie wyprowadzić ode mnie ;( ale ja chciałabym to wszystko naprawić ;( oo a teraz kupke robi :p miko jest fajne nie podobny do swoejgo ojca :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, my juz po kawce, mala drzemie.. Eudaiomonmia moze czas najewyzszy na \"woz albo przewoz\"?? pogadaj powaznie z mezem, pamietaj ze to ty i Miki jestescie najwazniejsi.. Do tanga trzeba dwojga,m sama niczego nie naprawisz on tego tez musi chciec. Wiem zeto trudne tymardziej jak sie bardzo kocha ta druga osobe.. Ale ja jako osoba postronna z tego co piszesz wnioskujeze to ty dajkesz ale w zamian nie dostajesz nic procz pretensji ze obiad nie smaczny, brak pomocy przy dziecku.. Moze powinnas zrobic pierwszy krok, drastyczny.. jezeli bedzie madry i bedzie mu na tobie zalezalo przemysli wszystko i wroci do ciebie calkiem inny a jezeli jest glupi wroci domamusi.. napewno bedzieci ciezko ale napewno masz rodzicow ktorzy ci pomoga,pamieraj ,musisz mysleco sobie i dziecku! myslisz ze jak jestteraz to z biegiem lat bedzie lepej? napewno nie.. kochana nie obrazaj sie zetak ci piszeale taka jest prawda, jatez nie mialam slodkiego zycia, byly wielkie wzloty i wielkie upadki alesie docieramy jest coraz lepiej.. tylko musze dodac ze az tak zle jak u ciebie noebylo.. no nic zycze madrych decyzji i powodzenia! a moze jednak powinnasjednak pogadac z mama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej chyba nie wystraszyłam swoją wypowiedzią nikogo . chodziło mi o to że Mikołajek jest lepszy od swojego tatusia - usmiecha sie i w ogóle mówi po swojemu do mnie i jest lepszy od swojego taty :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Musze sie pozalic bo moja mała ma od poniedziałku temp ktora wieczorami dobija do 39,9 i jak zawsze nie moglam sie doprosic wezwania lekarza.Ubralismy wczoraj mala i w samochod do lekarza:( Okazalo sie ze to jakis wirus panuje i konczy sie nawet zapaleniem pluc:( Biedactwo umeczone tymi wieczornymi podrozami ale trafilismy na fajna lekarke ktora zalecila nam wykonanie morfologii i CRP te badania podobno wykonuje sie jak dziecko ma wysoka temp a nie wiadomo jaka jest przyczyna. Dodatkowo kilka dni temu poszlam specjalnie prywatnie do pediatry zeby dobrac mleko bo ma podejrzenie skazy białkowej dostałam sojowe ProSobee a dzisiaj pediatra na wizycie kontrolnej zapisal mi Bebilon Pepti i kazal natychmniast odstawic ProSobee bo soja uczula podobno mocniej niz bialko mleka krowiego...I jak byc tu madrym!!! Jedna kazala odstawic wit D3 druga podawac dwie krople???!!!????wariactwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudia---> bawi Cie takie życie? chcesz, że by maluch patrzył na takie coś??? w życiu bym nie pozwoliła, nei ma żadnej ceny i tyle. zabieraz życie w swoje rece i koniec, no tak nei można żyć kochana. Piszesz, że mama od razu kazała by mu się wyprowadzać i pewnie ma racje... Jeśli czytają to formu Wasi mężowie to pewnie ja jestem najgorsza....heheh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie oprocz temperatury mała nie miała żadnych innych objawów, dopiero po zbadaniu okazało sie ze ma lekko zaczerwienione gardełko.Bardzo dużo dzieci u nas choruje w tej chwili:( Według mnie to cos na podobe \"trzydniówki\" wysoka temp jest a za trzy dni wszystko ustepuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwilkę jula--->spełnienia marzeń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! eudaiomonia--->3maj się kochana i pamietaj,że jak sama nie zadbasz o siebie ,to nie tego nie zrobi,doświadczylam na własnej skórze,długo zwlekałam z tą decyzją,wahałam się ,dawałam kolejne szansy,wiedziałam,że rodzina się ode mnie odsunie,ale byłam już w takim stanie,ze bałam się że sobie coś zrobię i dzieci nie będą miały matki więc postawilam wszystko na jedną kartę.I było warto.Ten-który mi zawsze powtarzał,że baba z 2 dzieci nigdy nie ułoży sobie życia sam siedzi z mamusią ,a ja mam rodzinę!Wiem ,że łatwo się mówi,ja to próbowałam ratować nieskończenie wiele razy ale na terror psychiczny nie ma rady...równia pochyła...dawaj znać kochana co i jak...będzie Ci lżej mnie się tłumy ludzi przewalają przez mieszkanie,sajgon jak cholera...chcę ten dom chociaż znów wiem,że się moja rodzina obrazi i pewnie przez rok nie będą sie do mnie odzywali ale mam to gdzieś ,chociaż nieraz sama myślę ,czy dobrze robię zabierając dzieci na wieś...są argumenty za i przeciw jak we wszystkim...już sobie powiedziałam ,że jak sprzedam mieszkanie za tyle ile chcę,to znaczy ,że mam się wyprowadzić i więcej nad tym mysleć nie będę...dla mnie z 3 dzieci dużo zeczy musiałoby ulec reorganizacji(szkoły,przedszkola) ale do odważnych świat należy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki. Ja po egzaminie. Wyobraźcie sobie, że przeczytałam te teksty wczoraj w tej wannie, z maseczką na głowie i na twarzy, jakoś lepiej mi się pracowało. A co to dało. Niewiele okaże się za jakiś czas na wynikach :D. Eudaimonia zgadzam się z Pliszką. Niestety jeśli dwoje nie chce to nic z tego nie będzie. Moja kumpela jest własnie na takim etapie i chyba zrezygnuje już ze starania się, bo to nic nie daje. Niestety coraz bardziej samotna się w związku czuje. Czasem lepiej wybrać tak, póki dziecko jest małe a straty pomiędzy wami nie są ogromne. No i istnieje szansa na jakąś przyjaźń, kontakt wspólny dla dobra małego. Potem Mały zacznie coraz więcej rozumieć i zacznie to być dla niego bardzo przykre. No i twoją frustrację i smutek też będzie widział. Czasem lepiej wybrać mniejsze zło. Ja też bym nie była z kimś kto mnie nie widzi, nie pomaga, nie szanuje mojej pracy, no i słabo interesuję się dziecięciem, które również pojawiło się na świecie dzięki niemu. Niestety. Taka jest prawda. Powtarzam słowa mojego taty, jak ci źle to spier... póki można. Plisza nie jesteś najgorsza. Ja mam takie samo zdanie, wcale tego nie ukrywam :). Myślałam że sobie dzisiaj kupię książkę, ale nie mogłam się dogadać z nikim w Empiku a nie było ceny :D. Hehehe Gomorra, słyszałyśce? To tego kolesia co wygadał się na temat mafii włoskiej. Przewalone ma :D. Dzisiaj muszę zabrać się jeszcze za pisanie pracy mgr, a raczej poprawianie narzędzia badawczego :D, na jutro. Damy radę :D. Mąż niedługo wraca do domu. Jutro jedziemy do Rzeszowa. Muszę się spotkać z kolesiem który będzie kmi robił kuchnię. A w następny weekend, przyjeżdza moja mama ze swoją siostrą. Pojedziemy pewnie do Ikea, może jakieś fajne dodatki podokupuję. No i dla Mikiego mam zamiar trochę rzeczy kupić do pokoju, np, baldachim liść, do leśnego pokoju :D. A chwaliłam się jakie ładne kwiaty dostałam od męża? Wiosna w domu, żółte tulipany :D. Superrr :D. Karusia odezwij się czasem :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny które mają chore maluchy, między innymi MamaNati życzę powrotu do zdrowia dla dzieciaczków i żeby łagodnie choroba przechodziła. A ja wczoraj kupiłam termometr w smoczku, w końcu :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe mamuśki rzadko piszę i z reguły nie narzekam, ale muszę się poradzić, może któraś z Was mi powie jak przeżyła pierwsze rozstanie z dzieckiem, ja 9 lutego muszę wrócić do pracy na dobre i pęka mi serce, nie mogę już spać po nocy, jak patrzę na o moje maleństwo i wiem że już niedługo przez 8 godzin będzie z nianią. Dziewczyny ja mam poważne dylematy dlatego że pracuję 7 dni w tygodniu, uwielbiam swoją pracę, zresztą wróciłam już tydzień po porodzie w weekendy i takie wyjście na kilka godzin dobrze mi robiło, mam kontakt z ludźmi, muszę się ubrać, umalować, zmienić się z miotły w człowieka wracałam stęskniona do małego, ale jak pomyślę że nie bede widziec synka przez tyle czasu, o wyję, jak to przeżyć??, dziewczyny jeszcze jedno pytanie do mam doświadczonych jak karmić malucha, nie chce rezygnować z karmienia piersią i nie chce wprowadzać mleka modyfikowanego mam zamrożone swoje w olbrzymich ilościach mały je sprawnie jedzonko ze słoiczków, jak to zaplanować aby niania go karmiła, bedzie u niej od 8 to 14:30-15:0, o której co ma mu podać, ale mam doła :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mój teściu bierze dziecko na cały dzień,to daję jej: tylko mnie nie bijecie:-)jogurt albo serek,moje mleko do picia,kaszke mleczno ryżową,zupę,owoce albo ze słoika albo zgniecionego banana lub starte jabłko i kisiel z bobo fruita z mąką ziemniaczną:-)moja mała jak tam jedzie to n ie ma jej w domu od 7 rano do 20 oczko---:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KArusia a jak sobie radzi z takimi rozstaniami? Justyśka ja już od dawna zostawiam małego. Ake chyba nie na tak długo. Co do karmienia to pierwsze karmienie mleko potem np kaszka ryżowa, potem zupka potem mleko. Nie wiem jaki ma rozkład dnia twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko---.mała radzi sobie super(tylko potem cała noc na cycu bo musi nadrobić heheh) gorzej ja...ale jest warunek,nie może mnie widzieć,więc dlatego bierze ją tam,a nie siedzi u nas bo jakby siedział u nas to mała i tak bylaby u mnie na łapach,a jak jest tam to bez żadnego problemu,wraca widocznie zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula-300 lat!!!!! najlepszego!!!!! Euda---- niestety kochana, nie wkurzaj się, ale z boku to chyba trochę wyraxniej widać. Z tego co piszesz, to nie ma o kogo walczyć. Dołączam się do pliszki, karusi, oko Ja nigdy nie byłam mężatką ale jadną nogą stałam na ślubnym kobiercu. zastanawiałam się. To nie był zły facet. wpatrzony we mnie jak w obrazek. miał tylko jedna wadę. zazdrość. zerwałam na moment przed planowanymi zaręczynami. dziś z perspektywy czasu to była moja najmoądrzejsza decyzja w życiu. nie obraź sie prosze ale z tego co piszesz, to już zabrnęło baaardzooo daleko... buziaki Ci ślę i przemyśl to co Ci mówimy proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka -dokładnie o ten tekst mi chodziło viola-- zrdówka dla niuni mam nadzieję, że nie pomyliłam z mamanati zresztą zdrówka życze wszystkim maluszkom:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula dlaczego wczesniej sie nie pochwalilas urodzinami? Wszystkiego najlepszego kobieto!!! Jestesmy po dlugim spacerku i obiedzie teraz ide umyc dupke malej bo zrobila niespodzianke i biore sie do przygotowania kart, blok i flamasterdzis zakupilam :-) aaa moja mala ma chyba ciemieniuszke.. nie mam pojecia skad.. moze dlatego ze glowke mylam jej przez ostatnie 1.5tyg co drugi dzien? i toszamponem johnsonahmm niemam pojecia,smaruje ja teraz oliwka penatena ale ona jest taka delikatna nie bardzo tlusta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no to super. To trzymam kciuki żeby oduczyła się dziewuszka :d. A powiedź mi czy na twoim osiedlu jest tylko jedno przedszkole? Jeśli tak to daj numer grupy Emili :D. Chłopaków zmogło śpią obaj. A ja mam sekundkę żeby wypić kawę i zabieram się do roboty z narzędziem badawczym. Coś muszę zjeść bo jeszcze nawet nic nie jadłam dzisiaj. Julka a co to za okazja? Coś przespałam? A już wiem :D. Sto lat, sto lat niech żyję :D Cobyś zawsze piękna była, jędrne wszystko posiadała. Dużo pieniędzy, mało zmartwień, dziecię co by zawsze grzeczne było a mąż spełniał twoje zachcianki i był zawsze .... :D Wszystkiego naj naj naj :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabanana Jula się pochwaliła na poprzedniej stronie. Dopiero teraz zobaczyłam :D. A spróbuj Olejuszkę z firmy skarb matki, dwa dni i przeszło całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko tak tak Jula sei pochwalila ale jak pozno :-) No wlasnie musze kupic ta Olejuszke ale nie wiem czy u mnie w aptece bedzie.. ale jak cos to zamowie to na drugi dzien przyjdzie.. a powiedz mi jak teraz smaruj glowke ta oliwkatomam ja myc normalnie wkapieli czy narazie glowy nie myc i tylkooliwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×