Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Oczko ale się uśmiałam: "przegląd podwozia" haha:) Ja już 2 razy miałam cytologie po Emilce. Aaa, miałam się zapytać czemu Twój gin nie poleca Evry? Ogólnie są wygodne, przyklejam na tyłku i jest ok, nie odpada itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kleiłam jak głupia :D. Dwa lata. Ja chyba miałam cyto jak wyciągał mi spiralę, ale mogę się mylić. Dlatego wolę zrobić. Co do Evry nie poleca, bo tyją baby, mają plamienia, potem źle się czują, libido spada itd. Ja przez długi czas byłam zadowolona, potem mi przeszło. Na tyłku lubią się odklejać, na ramieniu najlepiej, ale to widać, i na dodatek wygląda mało estetycznie, jak ten plaster się brudzi. Zaczęłam tyć, moje libido spadło do zera. Ogólnie paskudnie się czułam psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero doczytałam wątek medyczny.. kurde no - no to super:D o oczach się nie będę wypowidać, bo ja tak zwana jednooczna jestem, więc nie będę wywolywać wilka z lasu...:P o na przegląd też musze iść w ciągu 2 tygodni... dodatkowo chyba z jakimś ortopedą się muszę zaprzyjaźnić bo... molana mi odmawiają posłuszeństwa no i kręgosłup. Z tym drugim jednak jeszcze sobie radzę ale nie mam pojęcia o co chodzi z tymi kolanami. Tak jak teraz to nigdy mi nie trzeszczały no i nigdy nie bolały... ponąć w tym wieku to już zaczyna powoli boleć tu i tam ...... ciałko daje znaki eksploatacji tylko, że dusza ciągle ma nascie lat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic, zobaczymy jak u mnie będzie. Jak na razie przez ostatni miesiąc schudłam 1kg ale się pilnuję. Co do libido to po ciąży wogóle mam baaardzo niskie. A mój ma ochotę codziennie i mam mi chyba za złe że ja nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi po ciąży wróciło, bo kicha była w ciąży. Wcale mi się nie chciało :D Co do oczu to ja mam zeza, astygmatyzm itd. Na dodatek muszę pogadać o Mikim, bo mam wrażenie, że czasem mu bardzo ale to bardzo dyskretnie ucieka oko. A ja jestem po sobie na tym punkcie wyczulona, moja mama też to zauważyła. Ale nie zawsze, czasami. Ta babka do której idę w czwartek, ma też specjalizację z dziecięcej także popytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio, a my po spacerku i zakupach, mloda wlasnie usnela :-) oczko to Jule teraz bola oczeta ja jaknarzie mam spokoj, kurcze tez, przydaloby mi sie isc do gina cyto mialam robiona w zeszly grudzien no i po te tabletki, wogole to dostalam listownie zaproszenie na cytologie i wybiore sie tutaj, za wizyte nie zaplace nic bo to na kase a lekarz przyjezdza z mojego rodzinnego miasta z mozna powiedziec centrum ginekologicznego, wogole pana doktora znam bo to moj poprzedni sasiad :-) Kurde no dobrze ze okazalo sie to tylko zapaleniem.. Bromba a ty juz tak nie przesadzaj ze swoim wiekiem!!! dobra lece wyjac pranie i powiesic firanke, do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) Moje dziecko w końcu zaczęło mówić "mama":) No jestem przeszczęśliwa od wczoraj:) Pozdrawiam i zdrówka życzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! oj czasami wam zazdroszcze,ze niektore z was sa w domu z maluszkami. ja na maxa zapracowana plus wyjazdy. nie bylo mnie w domu ponad 2 dni :( ale niestety nie moge isc nawet na 3/4 etatu bo ja jako jedyna pracuje, gdyz maz tylko jakies 8 godzin tygodniowo. ok koniec marudzenia :) my wybieramy sie do Polski juz za 3 tygodnie!!! hurra!!! moj brat mieszka w Londynie i wlasnie urodzila mu sie coreczka, ma jakies 3 tygodnie. juz widze moja Zoske atakujaca dzidziusua, bo ona strasznie ciagnie do dzieci. no tak....pisalyscie o chodzeniu...moja gwiazda skonczyla 2 dni temu 14 miesiecy i jeszcze w ogole sama nie chodzi. raczkuje, chodzi sama przy scianie, meblach itd. od doslownie kilku dni dopiero potrafi sama wstac i postoi przez jakies 20 sekund i znowu na czworaka, i tak poworzy kilka razy i koniec. ja mam swoja mala teorie na ten temat :) mamy duzego psa i moja Zoska tak w niego wpatrzona,ze wg mnie to go normalnie nasladuje :) jak pies lezy, to przechodzi/raczkuje po nim, jak on stoi to ona pod nim sobie przechodzi. jak tylko go zobaczy albo nawet uslyszy,ze nadchodzi to od razu piszczy i sie cieszy na maxa. takze teraz musze nauczyc psa chodzic na dwoch lapach, to moze i Zoska zaczai :) spanie...u nas Sophia spi (nawet latem spala) w pajacyku,a teraz spi w polarowym pajacu. mamy w domu ogrzewanie podlogowe i raczej tak chlodnawo. trzymamy tem ok 19-20C. kocyk jest,ale ona go jakos tak zwinie zawsze pod siebie,ze w ogole nie spelnia swojej roli. wg mnie takie pajacyki to rewelacja, bo ja jestem spokojna,ze mala ma cieplo cala noc. Karusia...myslami kazdy jest z toba i Misia!!! daj znac, jak malutka sie czuje. tutaj w Stanach wyrobilam paszport dla Zoski jak miala 2 tygodnie. zdjecie musialam zrobic sama, jak lezala na lozku, na bialym przescieradle, bo fotograf nie byl w stanie zrobic zdjecia. probowal.ale jedna wielka porazka. paszport jest wazy do 5 roku zycia, wiec wyobrazcie sobie jak bede miala czasami wesolo na granicy/lotnisku. nawet teraz ledwo co moge ja poznac na tym zdjeciu. tylko,ze zaplacilam sporo za paszport, wiec jezeli na lotniskach nie bedzie za duzych problemow, to nie planuje zmieniac paszportu wczesniej. pamietam,ze wiekszosc z was nie jest wielkimi fankami dodatkowych szczepien,ale my bedziemy szczepic dwa razy....zwykla grypa i na ta swinska. ogolnie to nie mam raczej wyboru, gdyz Nick ma usunieta sledzione i jego sysyem odpornosciowyjest slaby. plus podczas 4 tygodni bedziemy w 4 roznych krajach, i ogolnie lekarz nam powiedziala,ze w naszym wypadku musimy sie zaszczepic. zmykam i wpadne niedlygo, pewnie jak bede znowu bede w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cisza weekendowo-poniedziałkowa. Kto pije ze mną kawę. Ostatni mój tydzień wolności :D. Od przyszłego poniedziałku już zaczynam pracę :). Erratę robię do tego co napisałam. Koleś od tej książki Margot nazywa się Witkowski. Jak chodzicie do księgarni, to rzuca się w oczy taka różowa oczo.... książka :D. Musze iść w końcu po ten karnet na ten fitness bo się nie wybiorę. A dzisiaj znów mam bieganinę, bo mąż robi wino, mam mu kupić jakieś drożdże, oddać mu buty do szewca i tam jeszcze jakieś inne drobiazgi. Wiecie co cały czas zastanawiam się nad zmianą wózka, tylko nie wiem czy jest sens. Kobiety, moje plecy za jakiś czas nie będą już się nadawału do użytku. Tragedia. A im więcej pcham ten wózek tym jest gorzej. Ogólnie Miki już w ogóle nie bardzo ma ochotę jeździć i zastanawiam się nad zakupem, czegoś takiego: http://www.allegro.pl/item778547655_super_plecaczek_3w1_plecak_smycz_szelki.html tego nietoperza. Myślę, że wiele by mi to ułatwiło. Bo Miki chodzi już ładnie sam, ale niestety muszę go trzynać za ręke, a nie jest to takie chamskie jak takie zwykłe szelki. Myślałam jeszcze o takim wózku: http://www.allegro.pl/item788653447_quick_smart_maly_lekki_i_wygodny_dla_dziecka.html Żałuję że kupiłam ten mój. Bo wielofunkcyjny był doskonały, cudowny, mogłabym chodzić z nim godzinami, ale on jest duży. Do autobusu z nim nie wsiądę, bo mnie zjedzą. A w Rzeszowie jest specyficzna komunikacja miejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam do kawki:D oko w temacie placaczka powiem niewiele. Ja jakiś czas temu miałam takie fajowe szelki ale juuż je oddałam. u nas taka "smycz" średnio by sie sprawdziła. A wózek? Wygląda fajnie, tylko czy napewno jest tak lekki, że można go w jedną rękę a dziecko w drugą???? I serio plecy bolą Cię od pchania wózka? To faktycznie coś z tym wózkiem chyba nie teges.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie bolą mnie plecy, bo ten wózek nie ma amortyzatorów. Każdy krawężnik, schodek, nierówność muszę go podbijać sama, wtedy najbardziej boli. Ogólnie myślę, ze ten problem dotyczył by większości spacerówek. niby jest napisane, że amortyzowane koła są, ale to bzdura na resorach :D. Ten ze strony waży 5,5 kg. Mój waży prawie 9 to ogromna dla mnie różnica. Co do szelek, próbowałam takich zwykłych, ale one są b. cienkie i wbijają się. Myślę, że ogólnie szybko pozbędziemy się wózka, bo Mikołaj nie chce już jeździć. Ale muszę go i tak trzymać za rękę i się nachylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co oko, albo ja tępa jestem albo cóś...... Przeczytałam. No i nie rozumiem.... czy po spożyciu dorośli przyduszają te dzieci czy co?????? Przeczytaj jeszcze raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halu, oczko - wózek wygląda świetnie :) a czy masz możliwość przed zakupem gdzieś go sobie pooglądać na żywo? sprawdzić jaki jest? ja osobiście używam takiego http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3623069&start=23250 i baaardzo jestem zadowolona. nie wygląda może na zbyt solidny :) ale jest. i jest bardzo miękki. jeździmy nim po polnych drogach, między łąkami i świetnie się sprawdza. a do tego lekki :) wczoraj byliśmy w Krakowie. miałam nadzieję, że mi Młoda pośpi przynajmniej godzinę w każdą stronę, a tu drzemka 15 minut i wielkie zabawianie, i wielkie krzyki, ehhh.... coraz trudniej mi z nią jeździć na dłuższe trasy. ale na całe szczęście sprawy pozałatwiane /wynajęłam mieszkanie/ i kupiłam jej kolejną czapę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jeśli ma to zwiazek ze spożyciem, to oni je najczęsciej przyduszają :). I w większości przydaków własnie wtedy te dzieci umierają. Ja to tak zrozumiałam :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana jaki ten wózek :P BO podałaś linka do naszego dforum :D. Własnie nie mogę sprawdzić :). Jak cię to pocieszy to Miki tez nie bardzo lubi jeździć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie to, że pogoda jest zmienna a mam kawał od żłobka do domu, to pewnie nawet bym się nie zastnawiała, a jeździła tym starym dużym. Ale czasem muszę wsiąść do autobusu, a u nas jest tragedia, jak ze spacerówką wsiadam to jest wielkie oburzenie, a co dopiero z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pracy będziesz dojeżdżać tez autobusem? odkąd się przeprowadziliśmy tuż za miasto, okazało się, że bez drugiego samochodu traciłabym mnóstwo czasu na chodzenie lub jeżdżenie autobusem, tak więc jeżdżę a tłuszczyk rośnie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam innego wyjścia. Dugiego auta nie mamy, a mąż będzie odwodził syna do żłobka. Dlatego ja busem, ale jedzie się tak samo szybko jak autem, czasem nawet szybciej. Spokojniej, busy jeźdzą bardzo często, także luzik :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy używacie jakieś zabezpieczenia przed dziećmi w domu typu zaślepki do gniazdek, coś na szuflady, itp. potrzebuje coś sprawdzonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wymienione szyby w drzwiach na poliwęglan, mało estetyczne, za to bezpieczne, bo Mikołaj namiętnie tłukł w szyby. Mam zaślepki do gniazdek, jak masz możliwośc to kup w IKEA są najtańsze, ja nie miałam mozliwości i mam Canpol i Baby Ono, te drugie są tańsze za więcej. A jakoś ta sama. Innych zabezpieczeń nie mam, mam w planach coś na schody jakąś barierkę i do tego jeszcze na kuchenkę. W szufladach nie am nic takiego czym by sobie mógł zrobić krzywdę. W szafkach na dole też. Wszystko przeniesione wzwyż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie górne półki ma małe, wszystko jest niżej i Liwka mi wchodzi cała do szafek, z szuflad wywraca. rzuciłam okiem na allegro, ale na razie nic do moich mebli nie podejdzie, chyba że taka taśma http://www.allegro.pl/item780253136_zabezpieczenie_tasma_canpol.html i jeszcze muszę też barierkę na schody, ale to dopiero wtedy jak będzie umiała dosięgnąć do klamki u drzwi. na razie to jest barierą przed schodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×