Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

już po spacerze nawet nie ziorali albo ja przestałam zwracać na to uwagę ja też kiedyś myślałam o adopcji.Ale nie z tamtym mężczyzną bo by się pewnie nie zgodził.Jak bede mieć dom to wróce do tych mysli na poważnie moja też odbija często podczas karmienia szczególnie jak łapczywie je.A co do piastem to doi leżąc na brzuchu ja noszę na biodrze zeby mieć 1 rękę wolna

malir-->napewno musisz miec na uwadze, ze dziecko, ktore zdecydujesz sie adoptowac moze a raczej bedzie mialo jakies problemy.wiem to z autopsji.moi rodzice nachodzili sie ze mna po psychologach, wiem ze nie bylo im latwo, tym bardziej jestem im wdzieczna co dla mnie zrobili. a o to ze cie nie zaakceptuje jako mamy nie masz sie co martwic:)

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ale dzien rozmemłany dzisiaj, dostałam@ i w ogóle kapa.

Czesc laski! Ja tez jestem zdania, ze forum sluzy tez aby sie poradzic i wyzalic. Ja tez kiedys chodzilam do psychologa i dzieki temu wyswobodzilam sie z toksycznego zwiazku i dzis mam lepsze zycie. Nie dostalam jeszcze @ i mam film, ze znowu jestem w ciazy, choc nie wiem jak mialoby sie to stac jesli sie zabezpieczamy. Taki film. Drugi dotyczy malego i tego, ze niewystarczajaco sie oddaje moim matczynym obowiazkom, ze za bardzo nim wywijam i ze psuje mu kregoslup, ze niewystarczajaco z nim rozmawiam i rozbudzam go intelektualnie. Macie wiec nastepna przewrazliwiona w swoim gronie:) Mysle, ze kazda z nas ma swoje obawy i traumy i wyglada na to, ze to norma... Niemniej jednak zaczne czytac \"Jezyk niemowlat\", bo i u nas przyda sie zaprowadzic troche porzadku. I wiecie co? Zaobserwowalam, ze opadl mi biust... Juz nie jest taki jedrny jak przed porodem, urosl i obwisl, choc karmie dopiero 2 m-ce i powoli koncze te przyjemnosc. A jak u was z biustem? Pocieszcie mnie, ze nie jestem jedyna, ktorej zepsul sie biust... Ehhh

kompletuje wyprawke i mam pytanko ile kompletow poscieli macie dla swoich bobasow i czy kupowałyscie cale zastawy z ochraniaczem i baldachimem czy tylko poszewki,mam narazie jesden cały komplet i planuje dokupic poszewki na zmiane czy wobec tego bedzie pasowała inna posciel do innego baldachimu i ochraniacza?Jak wy macie???

hej dziewczyny:) ale ten dzien zakrecony po zmianie czasu, nie cierpie tego.my godzinke temu wrocilismy od tesciow, szybka kapiel Weroniki, karmienie i teraz zasypia w swoim lozeczku. moj malzonek znowu sam wyszedl do knajpki,wiec wieczor spedze samotnie.ale obiecal mi ze w tygodniu wyjdziemy gdzies razem.jestem ciekawa w jakim wroci stanie,cos czuje ze bedzie spac poza sypialnia, bo smierdziela nie wpuszcze do lozka.echhh

Halo Halo. Właśnie kończę pisać pracę o spędzaniu wolnego czasu z dziećmi :D. I jestem na etapie oglądania galerii sztuki i muzum w internecie. :D. Hehehe. Zmęczona jestem jak cholera. Nie wiem dlaczego. Nie powinnam, okres już mi się kończy, także się bardzo cieszę. Pierwszy taki prawdziwy po porodzie. Heh :) Byliśmy dzisiaj na rynku, na kopcu :) W sumie aktywnie spędzony dzień. Teraz mąż robi przemeblowanie, a ja chwilę mam przerwę :) Karusia, zapraszam albo zróbmy sobie grupową w domu :D. Możemy jeszcze kogoś zaprosić. A gdzie dzisiaj byłaś? A wczoraj pokazywali na nas palcami :D. HEhehe w durnej galerii Kazimierz. :D Baba jedna do drugiej \"Patrz patrz jak ona nosi dziecko\" i pokazuje za chwile idzie facet z babą komentują. Dramat. Poziomka miałaś ogromne szczczęście. Wiadomo jak w naszym kraju jest z adopcją starszych dzieci. Z wiekiem szanse spadają do minimum. Kiedyś też myślałam o adopcji, teraz bardziej zastanawiam się nad byciem zawodową rodziną zastępczą. Z racji mojego wykształcenia. Zobaczę. Jednak to ogromne obciążenie psychiczne. Vanilka witaj :) Z noszeniem przodem jest tak, że trzeba to robić umiejętnie, Naturalna blodnyka wkleiła link do strony ja nosić maluszka. Ewitap coś o tym wiem :D Hehehe, że źle go położyłam, podniosłam, że mało mówię cociaż gadam prawie non stop, że nie bawię się z nim odpowiednio. Koszmar :D. Ale to chyba normalne. Zapytam was o cos kobietki- ja kompletów pościeli (wkładów) mam dwa i jak na razie nie używam. A poszewek mam dużo. Chyba z 5 kompletów. Ale też leżą nieużywane. Tylko prześcieradła z gumką idą w ruch i kocyki. Małe dziecko nie śpi na poduszce, kołderka też nie wiem, na razie jest kocyk i mały jest zadowolony. Co do baldachimu wg. mnie zbieracz kurzu i wygląd, nic więcej. Nie kupiłam. Ochraniacz miałam ale ściągnęłam. Bezsensowny zakup przynajmniej póki dzecko się nie przemieszcza.

w koncu w łózku .... nic mi sie dzisiaj nie chciało , katastrofa, a princezna domagała sie nieustannej uwagi.ehhh. ewitap--> ja nie dość ze piersi mam powyciągane to jeszcze w tyłku jakaś szeroka jestem. oczko--> o Tobie pamietam dam znać najszybciej jak mozliwe, dobranoc ide ogladac neverending story:)

pliszka-> ja o tylku nic nie pisalam, bo ludze sie, ze wkrotce te kilka kilo zrzuce:)

Cześć Dziewczyny :) Jaka ja jestem dzis nie wyspana. Położyłam się spać około 1 a syn zwalił mnie z łóżka już o 5:30 :( Coś mu się poprzestawiało przez tą zmianę czasu... No i jeszcze karmienie o 3 było. Mąż wróci z pracy to może się zdrzemnę jak mi Majka pozwoli :) Muszę Wam powiedzieć, że od zeszłego poniedziałku zeszłam na małą dietkę. Już mam dosyć swojego wyglądu a waga stała w miejsu. Parowar poszedł w ruch, 5 posiłków dziennie. Tydzień czasu i mam 2 kilo mniej. Do wagi sprzed ciąży jeszcze 3 kilo. Nie chcę przesadzać żeby to się na Majeczce nie odbiło!! Życzę Wam miłego dnia :) :)

Witam Was dziewczyny:) Wczoraj był taki ładny dzień że nie było nas w domu wcale, byliśmy w Niepołomicach i Dobczycach nad Rabą a na obiedzie w restauracji:) Takie niedziele to lubię, mała spała w wózku prawie cały czas, a karmiłam ją w samochodzie. Dostałam pieluchy Bella Happy i mała ma odparzoną dupkę:( po 3 pieluchach. Musze kupić jednak pampersy ale już chyba 3. Ja mam 2 komplety pościeli ale na razie używam jednego, zresztą Emilka niewiele śpi w łóżeczku, trochę przez dzień a tak to z nami i nie wiem jak ją oduczyć, bo nawet jak już twardo śpi i ją przenoszę do łóżeczka to za 5 minut jest wrzask więc biorę ją do łóżka i śpi jak aniołek...

Malir - zycze Wam powodzenia przy adopcji, ale wiem, ze z tym niezwykle ciezko. Moj kolega stara sie z zona o adopcje dziecka (z tym ze chcieli dziecko do 2 czy 3 lat). Nie moga miec z zona swoich dzieci, za nimi 2 nieudane proby in vitro. Oboje sa po 40, swietnie sytuowani materialnie, stabilna pozycja zawodowa, no po prostu rodzina naprawde przyzwoita. Staraja sie o dziecko chyba od 4 lat oficjalna droga, sa po serii zajec z psychologiem. Po dwoch latach staran przyznano im do adopcji 7 latka, ktorego z domu rodzicow do domu dziecka zabrala policja. Po tym wszystkim stwierdzili, ze w Polsce nie ma dzieci do adopcji. Vanilka, Pliszka, Mmala - musze sie pochwalic, ze Zuzi wychodzi brzuszek coraz lepiej. Nie trzyma jeszcze glowki pod katem 90 stopni, ale juz zupelnie przyzwoicie. Z tym, ze na brzuch musze ja polozyc jak jest w dobrym nastroju, wtedy pieknie pracuje. Jesli placze to nie mam jej co klasc bo lezy jak kloda z piastka w buzi albo placze. Oko - trzymaj sie dzielnie kobito. Moze porozpieszczaj sie troche na poprawe nastroju, nowa bielizna, perfumy, spa. Od czasu pojawienia sie malej tak dobrze uklada mi sie z mezem. Jestesmy jak dwa wulkany hormonalne, jak 8 lat temu kiedy sie poznalismy. Szczerze, to nie sadzilam ze te czasy kiedys wroca...

chimerka--->hehehe wulkany:-) oczko--->jak sie wczoraj na mnie taka babcia wracajaca z koscioła gapiła to jak sie zrównała ze mna to jej zrociłam :buch\" niemal do ucha.BYŁABY SIE O LASKĘ ZABIŁA:-)ale mój maz miał beke ,myslałam ze sie połozy na chodniku.On sie wstydzi jak nieraz pyskuje do ludzi na ulicy bo niby taki kozak jest a jak przyjdzie co do czego to albo chowa uszy po sobie albo karolina pomóz.hehehe ale wczoraj miałam wrazenie ze sie mniej patrza albo mi to juz zwisac zaczeło i nie zwracam uwagi.a jak bym usłyszała ze klos mówi ze biedne dziecko to bym powiedziała ze pani jest biedna bo głupia.Musze cie wziac na przeszkolenie po hucie z chustami.hehehe. co do poscieli to ja mam 11 elementowy komplet seledynowy i druga na zmiane kremowa wiec tez pasuje do baldachimu i ochraniacza.Ja uzywam baldachimu bo długo ogladam tv i zasłaniam mała zeby jej tv nie migał po oczach idziesz oczko jutro na spacerek?

czesc kobitki! prawka nie zdalam ;( w zasadzie przez walsna glupote! objechalam cale miasto A NIE ZAUWZYLAM TRAMWAJU na przelaczce wiec wymusilam i koniec egzaminu ;( zaluje jak fix bo na faceta trafilam zajebistego, przymykal oczy na male bledy, pomagal itp. Ale mimo ze nie zdalam byl to bardzo pouczający i niezly egzamin. Do tego mam chorob w domu.wczoraj mojego pieska pogryzla jakas agresywna suka. Biedactwo kuleje na jedna lape, niepokilimy sie bardzo.. coz, najwyzej pojdziemy z nia dzis do weta aby lape przeswietlil ech, same problemy ;(

hej ja pije kawe i czytam co naskrobalyscie przez weekend :) ja weekend z mezem i malym spedzilam za miastem, bylo ok tylko maly marudzil ... Karusia chcialabym Ciebie zobaczyc jak pokazujesz te fakersy na ulicy :) Pewnie masz ubaw. ludzie sa chorzy ze komentuja chustem co to kogo obchodzi? u mnie kazda matka ma jak nie chuste to nosidelko, jest to chyba po prostu bardziej popularne i nikt nie zwraca uwagi. a w polsce jak w polsce . Jak ktos wyglada inaczej to jest debil. chodze na silownie i czuje, ze mam juz mniejszy brzuchol wiec sie ciesze :D

julka--->ja sie nie przejmuje i jak mam cos komus do powiedzenia to mówie,albo pokazuje:-)hehehe.Oczko sie juz raz przekonała w autobusie.Ale fakt,Polska ciemnogród straszny tu musisz wygladac jak pozostała szara masa bo inaczej pokazuja cie palcami.Od zawsze z tym walcze.Moze sie komus nie podobac fakers ale mi sie tez nie podoba jak sie lampia.Jestesmy wiec kwita:-) kurde no---?idz za ciosem i zapisuj sie od razu na nastepny egzamin.W koncu zdasz a jak sobie odpuscisz to potem bedzie ci sie ciezko zebrac.

nosidła nie komentuja ale chuste owszem.Ciekawe czemu?Bo nie widuja tego tak czesto jak nosidła a kazda nowosc jest beee.Tyle ze głupi ludzie nie wiedza ze tak noszone były dzieci od zarania dziejów,bo jeszcze nie widziałam małpy z wózkiem a w zoo jestem czesto.hehehe

_chimerka_ -> dlatego najprościej jest zmienic obywatelstwo i poszukać dziecka albo kraje 3-go świata albo inne europejskie, taka adopcja jest tańsza, a przede wszystkim skuteczniejsza niestety muszę powtórzyć że to jest chory kraj

W takim razie Gdańsk to jeszce wieksza d**a świata niż mi się wydawało bo z nosidłem widziałam tylko jedną osobę, a mnie wytaykają i komentują że dziecku zimno że dziecko nie może być pionowo że śpi i pewnie mu niewygodnie...

dzień dobry:) Dziewczynki bo ja się tak zastanawiam, jak zaopatrzycie się na zimę ? tzn, jak w mroźny dzionek bedziecie się zabierać na spzcer???wózek? nosidło? bo w sumie nie wiem co mam zabrać ze sobą do PL.sic! ja takiej zimy to dobre pare laat nie widziałam . więc help. karusia, mmała, marzka, poziomka no jak to robiłyście?

ja nie miałam wczesniej chusty wiec jezdziłam wózkiem.Emilka chodziła do złobka wiec mróz nie mróz 7 rano jechałysmy w trase;-) teraz robie tak:ze ramo jak odprowadzam emilke to niose w chuscie ,bo ide od razu na zakupy,potem spacer w wózku a potem po emilke nowu w chuscie bo tak mi wygodniej.Nie bój nic od kilku lat w Polsce jest byle jaka zima wiec lajt.W zeszłym roku gdybysmy nie pojechali na ferie w góry to by dzieci sniegu nie widziały.

mój mąż dostał dzisiaj przeniesienie do rezerwy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czesc kobiety,czytam was regularnie ale malopise... wczorajprowadzilam boj z mezem o jego zachowaniewkoncu jak wyciagnelam walize ipowiedzialam zepakuje mnie imala i wyjezdzamy wymiekl... teraz jedziemy nazakupy chce go niezle wykonczycsklepami i wydana kasaaco kara musi byc... wrrr masakra z tymi chlopami czasami myslezepowinnam sie zwiazac z kobieta a nie z facetem hahaha sorki za bledy ale drukuje 1reka bona drugiej mam mala milego dnia!!!!!!!!!!

ja wiem ze jeszcze mam czas :P ale chyba wezme i chuste i wózek, i fotelik samochodowy, a na spacer body z rekawkiem rajtuzki pajacyk i kombinezon no i czapka i szalik i rekawiczki , hmmm, może jej kupić taki śpiworek od środka z futerkiem ocieplany a na zewnątrz taki wodoodporny ????sprawdzi się ? czy może wywalanie kasy w błoto???

ja bym nie miała nic przeciwko bycia z bakka jakas fajna hehehe.ponoc to sa najbardziej udane zwiazki.w sumie nie próbowałam ale mogłabym byc bi.hehehe

Karusia---> suuuuuper, jeden problem z głowy i krok do przodu:) anabanana---> ehhh z tymi chłopami, miłych zakupów:)

ja taki mam bo mi po emi został.Ja w zimie ubieram tak:body z długim rekawem,pajac i kombinezon z butami i rekawiczkami a do tego czapa,przykrywam kocykiem albo spiworkiem do wózka

pliszka--->krok do przodu znaczy zmienic chłopa na babe tak?hehehe

eeee, no można i tak :) raczej fajnie ze Ci chłopa do woja nie zabierają :) no to bede polować na kombinezon. i na śpiworek.

Karusia ciesze sie razem z Toba, ze nie zabieraja Ci meza :D pliszka ja ubieram jak jest zimno body na krotki rekaw, na to bluzeczke i spodenki. i wrzucam malego w spiworek, a ten spiworek to jak kurtka zimowa i jest baardzo cieply dlatego nie zakladam rajstopek czy swetra. raczki ma zakryte i nozki tez.