Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

hej babole, prace oddalam i obrone mam 9tego lutego czyli za tydz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bede jedyna bo wyznaczyli termin bo 13tego konczy mi sie czas na obrone.. i powiem wam szczerze ze jestem osrana!!!!!!!!!!!!!!! wiem kogo bede miala w komisji i czeka mnie troche nauki no moze raczej przypomnienia wiadomosci typowo technicznych... dzis zrobilam sobie labe i nie robie nic :) pije piwo i nie mysle co bedzie za tydzien hahahaha yenny doskonale rozumiem twoj z zebami, ja mam ladne duze zeby, dosc jasne i kazd dentysta nie moze sie nadziwic ze takie ladne zeby na pierwszy rzut oka zdrowe sa tak slabe.. praktycznie w kazdym mam plombe i wiele z nich jest po kanalowkach-MASAKRA tak jak u ciebe psuja sie od srodka .. no nic taki ich urok wiec poki moge usiecham sie szeroko :) gdzie oczko???? gdzie bromba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Halo kobitki! Anabanana - za tydzien to bedziesz wlewala w siebie porządnie za mgr! A co do ząbków to muszę przyznać, ze nie narzekam, bo dbac za bardzo nie dbam poza myciem, a zębole podobno ładne zdrowe, zero przebarwień, zero kamienia, żadnych braków (poza ósemkami, ale usuwalam z kosci ze wzgledu na brak miejsca), zadnych po kanałowym. Nie wiem co to ból zęba, czy jak się kruszy. Ale dla równowagi, wydaję tysiące PLN na ortodontę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Ana- no to tydzień emocji, najpierw we wtorek trzymać kciuki za Ciebie, potem mam połówkowe i moze dowiem się czy to dziewczynka czy chłopczyk. Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka z którą w szpitalu leżałam i pochwaliła się, że będzie córka. Kurcze, wszystkie dziewczyny mają już albo będą mieć córki, przez ten tydzień leżałam w sumie z 6 dziewczynami -(zmieniały się) i w tym już 3 mają córeczki, a kolejne 3 rodzą mniej więcej od m-ca do 3 tyg, przede mną i dwie mają już potwierdzone, że córka. Tylko ja jeszcze nie wiem. Może to nic nie znaczy, ale jak leżałam z młodym na patologii, to wszystkie miałyśmy mieć chłopców i potem jak leżałam na położnictwie to też na sali było 5 chłopców - więc może... W każdym razie dzidzia kopie aż miło. A czasem śmiać mi się chce, bo mąż wyczytał, że dzidzia w 19 tyg. reaguje na dźwięki - więc jej śpiewa - i wiecie co - z reguły się wtedy wierci i kopie. Mój mąż to już ekspert ws. ciąży, czyta wszystko co mu w ręce wpadnie, na pamięć recytuje ile dziecko może mierzyć i ważyć w poszczególnych tygodniach itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey, a my bylysmy z Martyska na balu przebierancow :) mala pobawila sie, potanczyla i w doodze powrotnej zasnela na siedzaco w aucie a teraz dosypia jeszcze w przebraniu haha wczoraj wyjelam materialy do przypomnienia na obrone, nie zdawalam sobie sprawy ile tego jest..bleeeeee no nic trza to przezyc i sie niedac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja żyję. Właśnie uśpiłam Emilkę i męża i mam chwilę dla siebie, robię sobie kąpiel perłkową z ozonem - mam taką matę: http://www.allegro.pl/item901911014_balsan_futura_kapiele_perelkowe_zozonem_rabat.html Kupiłam ją na pół z mamą bo ona dostała dofinansowanie z PFRON tak że wyszła nas po 400zł. A naprawdę jak poleżę w niej 20 minut to jestem tak zmęczona i wytrzepana że czuję jakbym pływała albo biegała z 2h:) A potem zasypiam w 5 minut. Poza tym u mnie też temat zębów, muszę przyznać że byłam dopiero wczoraj pierwszy raz od urodzenia Emilki, na początku ciąży wszystko wyleczyłam, ale w niedzielę wypadła mi taka stara plomba amalgamatowa z 6 na dole i przy okazji pół zęba odpadło:( No i poszłam i zrobili mi od razu rtg panoramiczne i wyszło że był on leczony kanałowo daaawno temu (chyba jeszcze w szkole) ale tak jest wyleczony że trzeba go jeszcze raz leczyć bo kanały niepowypełniane itp, no i muszą mi odbudować zęba bo z tego została 1 ścianka:( Poza tym mam tylko 1 małą dziurkę ale muszę wymienić jeszcze 2 srebrne plomby bo dentystka mi powiedziała że one z czasem rozsadzają zęby i tak się dzieje jak u mnie. Anabanana - no to masz teraz stresujący tydzień. Ale będzie dobrze, ja broniłam się 2 lata temu - 6 lutego 2008.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Żyję, żyję. Znow muszę się wyżalić. Wczoraj znów dentysta, zrobiła mi tą trójkę, teraz wizyta dopiero w marcu, bo idzie na urlop moja pani zębolog. Ana - to samo u mnie, na pierwszy rzut jasne, równe, proste zęby, a zajrzęć głębiej to jak u Ciebie - kanałówki, plomby, wypełnienia. I dwa usunięte. Ale na razie nie jest najgorzej i zrobię wszystko by nie mieć sztucznej szczeny w wieku 40 lat. Wogóle to ja za stan moich zębów winię matkę i ojca, wcale nie dbali o to by te zęby były zdrowe, nie pilnowali mycia, nic- pamiętam w przedszkolu, w 5 latkach dziewczynka z grupy powiedziała mi, że mi z buzi śmierdzi. Ale sie wtedy spłakałam - ale moze i tak było, bo ja nie miałam szczoteczki! Tylko w przedszkolu miałam - taką do fluoryzacji, ale ta fluoryzacja była raz na ruski rok. Wtedy kazałam sobie kupić szczoteczkę i pastę i zaczęłam myć zęby, by już więcej nie przeżyć takiego upokorzenia. Do dziś to pamiętam i tą dziewczynkę co mi to powiedziała. Kurcze, trochę nie tak to było - to rodzice powinni mi uświadomić, że mam myć zęby a nie koleżanka. No i myłam je, tylko już w połowie była próchnica, a jak pojawiły się stałe to na nie próchnica przelazła - i tak nikt nie chodził ze mną do dentysty, raz tylko na wyrwanie bolącego mleczka mnie zabrała matka, a tak to ja sama do szkoły do dentysty biegałam (to moja obecna stomatolog - wierna jej pozostałam ;-) ). Ale w szkole jak to w szkole - byle jakie były materiały no i za często chodzić też nie można było. ta pani doktor i tak kombinowała, jak ktoś nie przyszedł to mnie przyjmowała, a opisywała w innej karcie. Widziała że mi zalezy, że chcę przychodzić, że dbam. W liceum nie miałam dentysty, a prywatnie nie miałam za co chodzic, jak prosiłam rodziców to nie mieli (fakt, biedę wtedy klepaliśmy straszną), czasem coś odłożyłam i poszłam, ale to była kropla w morzu. A w przychodni było od 8 do 14, czyli wtedy kiedy ja w szkole byłam - czasem szłam na wagary i szłam do dentysty, ale ta pani więcej szkód narobiła niż coś pożytecznego. I tak w końcu wróciłam do "mojej" pani doktor, a potem chodziłam do niej z synem. Tu też było "wesoło" - młody miał opiekę dentystyczną w przedszkolu, a brał żelazo i pojawiły mu się plamy na zębach i w nich małe dziurki próchnicy. Więc poszłam do tego przedszkolnego dentysty by to poleczyć, a ta do mnie, że się nie opłaca. Wkurzyłam się, i poszłam do mojej dentystki, od ręki zrobiła, zalakowała - i dziś młody w wieku 15 lat nie ma ani jednej plomby na zębach, co dla mnie jest powodem do dumy. I nie musi się mordować jak ja i bać, że zaraz go coś zaboli. No, wyżaliłam się. Lady Mia- bajeranckie to łóżko, ale cena.......... SZOK! Powiedz, na co PFRON daje dofinansowenie do takiego bajeru? Na jakie schorzenie? Ana - ucz się, kciuki już trzymam. Karusia - słodka ta Twoja MIśka - u nas może też będzie MIchalina, niby miała być maja, ale teraz co druga to Maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny Fakt, Maja to popularne imie. Szczególnie na Kafeterii :D Zresztą tak samo jak Julia, Martyna, Zuzanna itd. Ja mam to w nosie. Nie patrzyłam na statystyki. Maja bardzo mi się podoba więc tak nazwałam swoję córcię :) I nie żałuje ! W moim otoczeniu oprócz mojej Majki jest tylko jedna - ma teraz 6 lat. Także spoko heheh :D Ana będzie dobrze ! Obronisz sie :D Będę mocno trzymac kciuki !! 🌼 Karusia ale Misia wywija na parkiecie :D:D:D A jakie cycuchy jej urosły hahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey laski, Yenny a procz michaliny jakie macie typy imion???? Magdulka niby te imiona takie popularne ale procz twojej maji to mam w otoczeniu 2male i jedna starsza odemnie, martyna jest jedna w mojej miescinie haha za to mamy mase bartkow, filipow, marcelinek, zuzanek, julii, yessic :) matynki sa 3 u znajomych znakomych wiec nie w moim otoczeniu aaa i zanm jedna strsza odemnie i to wszystko :) u nas od dawien dawna miala byc jeżynka (taki moj wymysl) ale moja mama powiedziala mi zebysmy sie nad zastanowili czy nasza corka bedzie dumna w przyszlosci z wymyslu mamy czy nie no i wymieklam i razm wybralismy imie martynka ale nasza rodzina i znajomi mimo wszystko byli zdziwieni i zaskoczenie ze zmienilismy jezynke na martynke :) a michaske mam w rodzinie :) a ja czytam i czytam.. teraz jak mala usnela zrobilam zrazy wolowe mniammmm i poprasowalam zalegle pranie i teraz spokojnie usiadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey laski, Yenny a procz michaliny jakie macie typy imion???? Magdulka niby te imiona takie popularne ale procz twojej maji to mam w otoczeniu 2male i jedna starsza odemnie, martyna jest jedna w mojej miescinie haha za to mamy mase bartkow, filipow, marcelinek, zuzanek, julii, yessic :) matynki sa 3 u znajomych znakomych wiec nie w moim otoczeniu aaa i zanm jedna strsza odemnie i to wszystko :) u nas od dawien dawna miala byc jeżynka (taki moj wymysl) ale moja mama powiedziala mi zebysmy sie nad zastanowili czy nasza corka bedzie dumna w przyszlosci z wymyslu mamy czy nie no i wymieklam i razm wybralismy imie martynka ale nasza rodzina i znajomi mimo wszystko byli zdziwieni i zaskoczenie ze zmienilismy jezynke na martynke :) a michaske mam w rodzinie :) a ja czytam i czytam.. teraz jak mala usnela zrobilam zrazy wolowe mniammmm i poprasowalam zalegle pranie i teraz spokojnie usiadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika767u
yenny u mnie jest misia bo mąż michał:-) miał być igor ale siusiorka nie zdążył dorobić:-) zresztą jak się ubierze jej granatowy dres to za chłopaka może robić na cycuchy jej urosły jak nie wiem:-) fajna ta stronka można sobie śmieszne filmiki porobić ana to pijemy w next week? oczko hop hop... co do imion to ja na moją małą mówię misia,zresztą wszyscy tak mówimy i już nieraz mnie ktoś pytał od czego to zdrobnienie bo to mało popukarne imię choć zaczyna się rozkręcać powoli u nas dużo kacprów,alanów,igorów,kamilów,filipów,jasiów,jakubów i antosiów a z żeńskich to amelki,oliwie,wiktorie,martynki,helenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze wam powiem że znajoma urodziła miesiąc temu bliźniaczki i dała im Noemi i Naomi na imię...zgroza a u Emilii w klasie jest Mściwój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Piszę z rana, bo potem nie wiem jak będzie. U nas straszny kryzys rodzinny, mój brat miał wypadek i jeszcze nie wiadomo jakie będą konsekwencje, nie jest źle ogólnie, ale grozi mu kalectwo, dziś jest konsylium lekarzy, ojciec ma zaraz jechać do kliniki i może coś będzie wiedział. Boję się strasznie, nie spałam pół nocy, fatalnie się czuję, do tego pokłóciłam się z mężem i to bardzo poważnie, zbyt zdenerwowana jestem by myśleć logicznie. Dziecko jakby wyczuwając moje nerwy strasznie się kręci - po raz pierwszy tak intensywne ruchy czuję. Teraz jest chwila spokoju, ale jeszcze przed kilkoma minutami kopało bardzo mocno. Zaraz chyba wypiję melisę i położę się i wypłaczę porządnie, młody do szkoły poszedł to mam dom dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny uspokój nerwy!!!!!!! i pogłaskaj maluszka od cioci Pliszki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny - moja mama dostała dofinansowanie bo ma orzeczenie o niepełnosprawności (dawną 2 grupę) na nogi - tzn żylaki i ma chory kręgosłup - skutki pracy na roli jak była jeszcze młoda i pomagała dziadkom - dźwiganie worków, koszenie zboża kosą... masakra. Teraz rolnicy to mają dobrze, nie dość że wszystko zmechanizowane, to jeszcze dopłaty, 0 podatków, niski KRUS i jeszcze narzekają. Fakt - ogólnie praca ciężka, bo czasem w upale od rana do nocy, ale np w mojej miejscowości rolnicy mają najlepsze samochody, wyremontowane domy itp. I zatrudniają Ukraińców na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dostaję szału!!! Miki jest tak nieznośny ostatnio - z byle powodu ryczy, ciągle wiesza mi się u nogi i mama i mama :o Z zasypianiem cyrk - stęka, płacze, odsuwa mnie, skopuje z łóżka. Nie poznaje dziecka!!! Pocieszcie mnie, że to wina wychodzących kłów - proszę 😭 Yenny - 🌻 trzymaj się i spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mapeciak a może Miki coś przeżywa, może jakieś wydarzenia i dlatego taki mały złośliwiec i przylepa? Równie dobrze mogą to być zębiska, albo skok rozwojowy i za tydzień mu przejdzie. Postaraj się podejść do tego spokojnie, a wszystko jakoś w miarę spokojnie przeminie. A moja dwójka właśnie się leje na łóżku. Julka obkopuje Maxa, bo położył jej się przy nogach, a ta chce je wyprostować i się wkurza, a za chwilę ten się zaczyna wkurzać i tak w kółko. Z Maxa straszny samolub i nie chce się niczym dzielić, jedno drugiemu wyrywa zabawki, czy inne jakieś cuda jakie znajdą i nic tylko jeden wielki ryk. Czasami tej dwójki mam serdecznie dosyć ;) Yenny kochana mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i nie będziesz się tak denerwować o losy brata. Trzymaj się kochana i staraj się nie stresować 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenny trzymaj się ,twoje nerwy nic nie zmienią a pozytywne myślenie tak będzie dobrze kochana mapeciak może to skok rozwojowy,może zęby,może odreagowanie czegoś ,a może zaczyna się bunt dwulatka i wszystko na "nie" marzka--- skąd ja to znam...:-) ale nerwy przechodzą tak szybko jak przyszły ,prawda? ja wróciłam z pogotowia z misią,całą noc wyła,ręka lewa wisi,nie rusza palcami,spuchnięta,wczoraj mówiła,że ziazia jak ją ze złoba odbieraliśmy,a dziś proszę... temblak,usztywnienie,i jutro jak zejdzie opuchlizna to trzeba będzie nastawić prawdopodobnie,bo jej staw z nadgarstka wylazł.idziemy jutro na 10 na oddział powinni mi w żłobku powiedzieć ,że coś się stało,mąż pytał ale pani powiedziała,ze wszystko ok,że się przewróciła i panikuje będę musiała mały dym zrobić z tego żłobka ,do którego chodziła emi byłam bardziej zadowolona,chociaż ten ma opinię najlepszego w mojej dzielnicy.. nie wiem... biedna musi być na silnych lekach przeciwbólowych bo to ponoć boli gorzej niż złamanie no nic,wyskoczyło,to wskoczy ale mam żal do pań,nie za to ,że tak się stało,bo to są dzieci i nieraz się z jednym siedzi i się nie dopilnuje,tylko,ze nic nie powiedziały nie umiałam nawet odpowiedzieć na pytania chirurga bo nic nie wiedziałam o sytuacji i głupio się z tym czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny 3maj sie i pamietaj nie denerwuj sie!!!!!!!!! mapeciak moze zebole??? powodzenia! marzka ja czasem mam jednej gwiazdy dosc a co dopiero taka dwojka ;) haha karusia zrobilabym dym jak holera w zlobku!!! bo co innego lekki upadek a z tego co piszesz to lekki on nie byl a panie w zlobku chcialy chyba zbagatelizowac sprawe!!!! bieduna miska, mialam polamane rece i skrecone kostki u noig i zdecydowanie skrecenie bolalo bardziej tak samao jest z "wypadnieta" koscia ze stawu.. zycze bezbolowego i szybkiego weekendu!!! a my wrocilismy z miasta, malzon jutro jedzie na 3tyg do pracy wiec musi sie dzis spakowac a ja ugptuje mu kulka smakolykow.. pozatym mam "gule' nerwowa w zoladku.. i pozatym ze konczy mi sie wlasnie @ podejrzewalabym ze jestem w ciazy bo mam wszystkie sprzyjajace dolegliowsci.. i do tego dzis w nocy bolal mnie brzuch tak jak wtedy jak mloda mi sie obracala do gory nogami i oczywoscie wkrecil mi sie sen ze jestem w ciazy... znaczy podswiadome bicie na dziecko nadal trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny 3maj sie i pamietaj nie denerwuj sie!!!!!!!!! mapeciak moze zebole??? powodzenia! marzka ja czasem mam jednej gwiazdy dosc a co dopiero taka dwojka ;) haha karusia zrobilabym dym jak holera w zlobku!!! bo co innego lekki upadek a z tego co piszesz to lekki on nie byl a panie w zlobku chcialy chyba zbagatelizowac sprawe!!!! bieduna miska, mialam polamane rece i skrecone kostki u noig i zdecydowanie skrecenie bolalo bardziej tak samao jest z "wypadnieta" koscia ze stawu.. zycze bezbolowego i szybkiego weekendu!!! a my wrocilismy z miasta, malzon jutro jedzie na 3tyg do pracy wiec musi sie dzis spakowac a ja ugptuje mu kulka smakolykow.. pozatym mam "gule' nerwowa w zoladku.. i pozatym ze konczy mi sie wlasnie @ podejrzewalabym ze jestem w ciazy bo mam wszystkie sprzyjajace dolegliowsci.. i do tego dzis w nocy bolal mnie brzuch tak jak wtedy jak mloda mi sie obracala do gory nogami i oczywoscie wkrecil mi sie sen ze jestem w ciazy... znaczy podswiadome bicie na dziecko nadal trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia niestety te nerwy zaraz nie przechodzą, a co gorsza jest ich eskalacja i z sytuacji na sytuację jest co raz gorzej. Już po prostu nie potrafię sobie radzić ze stresem. Powoli robię się wrakiem emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia niestety te nerwy zaraz nie przechodzą, a co gorsza jest ich eskalacja i z sytuacji na sytuację jest co raz gorzej. Już po prostu nie potrafię sobie radzić ze stresem. Powoli robię się wrakiem emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia niestety nerwy nie mijają, a wręcz z sytuacji na sytuację następuje ich eskalacja i nie potrafię sobie z tym poradzić. Powoli zaczynam się robić wrakiem emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. U mnie sytuacja się poprawia, więc i ja spokojniejsza. Jak będzie cos więcej wiadomo to napiszę jak i poprzednią wiadomość na @ wspólnego - tu nie chcę o tym pisać. Poza tym - powoli do przodu, małe kopie, pojutrze połówkowe - w piątek zaczął się 20 tydzień. Ana - a Ty jak przed jutrem? Ja trzymam kciuki. Marzka - pisałam, ale się powtórzę - będzie dobrze. Kłopoty można przezwyciężyć jak jest zdrowie. To co przeżyłam przez ostatnie kilka dni utwierdziło mnie w tym przekonaniu. A co do imion - dla dziewczynki mamy dwa typy - Maję i Michalinkę, w ostateczności Julię. Oklepane, popularne, ale co z tego jak mnie się podobają. A dla chłopca na razie tylko Antoś nam podpasował, zresztą też popularne. A tak na marginesie, Antoni i Michalina to moi dziadkowie (właściwie pradziadkowie) i też przez wzgląd na nich te imiona wybrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenny na mnie rodzinka naskoczyła że Misia to archaizm ,ze nikt tak dzieci teraz ni chrzci ale ja to miałam gdzieś ,bo po pierwsze nie obchodzi mnie fakt,że inni tak nie dają na imię,po drugie jeszcze kilka lat temu imię dlka dziecka typu Jaś,Antoś,czy Marysia było de mode (nie wiem jak to się pisze:-))a teraz jak w przedszkolu zawołasz Jaś,to połowa grupy zawołana za jednym zamachem.Nigdy nie szłam za modą,patrzyłam zawsze co mnie się podoba.A Michalina faktycznie jeszcze do niedawna kojarzyła się ze babcinym imieniem.My do małej mówimy Misia i już:-)Wiele osób mnie pyta,od czego to zdrobnienie. Powiem Wam coś,ostatnio na szafkach w żłobku czytałam naklejki z imionami i nazwiskami dzieci i obok mojej małej szafkę ma dziewczynka ,która nazywa się Nicoletta Zwierzak.Noż kurcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia, myślę tak jak Ty, że nie ma co na innych się oglądać. Choć jeszcze niedawno zwracałam na to uwagę, bo w mojej klasie w liceum było kilka Anek, Kasiek i Agnieszek i Asiek i właściwie to były tylko te imiona. Podobnie w podstawówce, czasem zdarzyła się Dorota, Iwona, Monika lub Sylwia, ale te 4 imiona dominowały. No to doszłam do wniosku, że teraz mogą podominować Maje i Misie. Na babcię moją mówili Michasia, i tak chce zdrabniać mój mąż, ale znam panią Michalinę co na nią Misia mówią i bardzo mi się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenny nie wiem czy misia taka popularna jest.Ja mieszkam w Kraku w sumie duża aglomeracja i nie znam żadnej małej Misi.No babcie Misie to ze dwie kojarzę:-)może dopiero będzie boom na to imię :-)zobaczymy w piaskownicy w lecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×