Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

PLACUSZKI TWAROGOWE Z BANANEM *szklanka twarogu półtłustego *4 jajka *5łyżek mąki *4łyżki gęstego jogurtu naturalnego *cukier waniliowy *olej do smażenia *banan Twaróg rozgnieć widelcem i połącz go z mąką,cukrem waniliowym,żółtkami i jogurtem. Białka ubij na piane i połącz z masą serową. Smażyć na patelni nakładając niewielkie porcje ciasta. Na każdej ułożyc po kawalku banana.Smażyć z obu stron na złoty kolor. 4 razy pisalam posta i mi skasowalo:/ ide z malą na sanki pózniej cos napisze Pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia nie jestesmy chrzesnymi, wogole to pojade sama z Martyna bo malzon najprawdopodobniej bedzie w trasie, krzeselko do karmienia juz maja, myslalam i kolczykach bo mama malej wspominala cos o przekluwaniu uszu ale nie wiuem czy przypadkiem chrzesni tez nie pomysla o takim prezencie.. moja mama stwierdzila ze da kase bo oni sami beda wiedzieli na co ja wydac ale ja nawet nie wiem ile powinnam ewentualnie dac.. Violka zapisuje przepis bo wyglada smakowicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Co tam, ale tu cisza wieczorami, wszystkie śpią. Ja też ostatnio jak niedźwiedź i najchętniej to bym tylko spała. Szybko długo, pod ciepłą kołdrą a nawet dwiema. Siedzę teraz i katuję ciasto do pracy na sobotę. Dzisiaj musi być przygotowane, bo potrzebuje przynajmniej 24 godziny poleżeć. Widzę, że wasze dzieci też wypadkują od czasu do czasu, bo ja już słyszałam jaka to jestem nieodpowiedzialna, że moje dziecko coś sobie zrobiło. Ja się nadal boję ciąży. Najchętniej to byłabym zabezpieczona jak Rambo na wojnę, ale niestety mój maż nie chce i uważa, że nie ma powodów do stresu. A ja tylko zaboli mnie coś w jajniku, albo boli brzuch, albo coś pociągnie w piersi, to panikuje, że jestem w ciąży. Niewyobrażalnie się tego boję. Mikołaj ma znowu problemy ze skórą, zdarza mu się mieć bardzo czerwone policzki, ogólnie ma suchą skórę, takie kaszki na rękach i nogach. W sumie zaczęłam go myć Mustellą i smarować takim kremem chyba Atoperal Baby i jest o niebo lepiej. Ale szkoda mi go. Ma strasznie delikatną skórę. O teraz np. wystarczy raz gorsza kupa i już jest odparzona pupa jak fix, mimo natychmiastowej reakcji. A potem płacz, bo nie chce się myć, przewijać itd. Marzka na mnie mleko też nie działa bo nie piję. Ale za to super melisa, z własnej doniczki. Delikatnie wycisza :). Mogę ci nawet pocztą wysłać :). Anabanana ja też zastanawiałam się nad LG ale stanęło na tym Samsungu Avili i jestem mega zadowolona. Co na chrzciny, albo leżaczek bujaczek, albo po prostu zapytaj rodziców co potrzeba. Karuśka, ja ci powiem, że ode mnie znajoma ma termin na sierpień i to taki jak ja :D. Violcia dzieki za przepis, w niedzielę spróbuję. Ojjj jak ja lubię takie rzeczy a Mikołaj jak coś jest z serem białym i bananen to już w ogóle kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ja w tej pracy nie daje rady..siedze po godzinach i ksieguje. Rozmowa z szefem nie dala nic, wrecz przeciwnie bo odeslal mnie wlasnie do tej przelozonej co tego niemilego maila mi wyslala. Powiedziala ze skoro tak mi tego jezyka w pracy brakuje to da mi procedury do tlumaczenia..skonczy sie ze pojde z tym do jakiegos tlumacza bo to techniczne slownictwo i zaplace jeszcze za to ciezkie pieniadze. Teraz sie wrecz modle aby mnie byla szefowa znow od marca przyjela.Ja sie juz nastawilam ze sie zwalniam w lutym aby miec przepracowane choc 3 miesiace tam. no chodze i placze non stop.O niczym innym nie mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Od dwóch dni muli mi net - nie mogę pisać, strony otwierają się po pół godziny. Teraz idzie szybciej, ale i tak klęłam - musiałam wysłać przelew za telefon, normalnie tupałam nogami ze złości. Ale jak sobie pomyślałam, co mają ci ludzie bez pradu od kilku dni to mi przeszło. Ana - właśnie ja mam zawsze problem co na takie imprezy - sama ciekawa jestem ile się kasy daje. Kolczyki to dobry pomysł, w sumie złoto to inwestycja :-) Kurde no - nie stresuj się tak. Będzie lepiej. Ja dziś do gina, niedługo wezmę prysznic, namaluję urodę, wskoczę w kreację i jedziemy. Muszę jeszcze do pracy do mnie podskoczyć, mam masę jakichś papierów do podpisania, talony i paczkę do odebrania itd. Potem chcę na zakupy przed lekarzem, bo talony niedługo tracą ważność. A specjalnie jechać nie będę. No a potem do gina. Jak zwykle przed wizytą denerwuję się. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i sie dzs POMYLILAM w pracy, jakby tego nie wychwycili to bym firme na 20 tysi puscila,cholera! zaksiegowalam dwa razy te sama fakture, az dziw ze system puscil. W pnidzilek znowu zjecha lub upomnienie od szefki dzialu, ja zwariuje po prostu. najgorsze ze trzeba rok otwierac aby to wystornowac. Karusia da sie to zrobic? z Martynka super, nauczyla sie sikac bezposednio do muszli kloztowej, rzecz jasna nie zawsze ale jak sie ją posadzi po spaniu to sie wysila i robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da się zrobić ,ale jeżeli już robiliście zamkniecie roku bedzie ciężej ale nie ma tak,zeby się nie dało dlatego w dużych firmach gdzie jest rozbudowana księgowość jest kilka księgowych,żeby jedna sprawdzała drugą bo człowiek jest tylko człowiekiem a nie maszyną ,która notabene też się myli czasami jeżeli nie pracowałaś w księgowości to jest ci trudniej więc powinni ci pomagać i ty masz prawo wymagać pomocy ,bo jak cię zatrudniali to wiedzieli ,że nie masz doświadczenia robią ci na złość bez sensu po prostu to nie są łatwe rzeczy i trzeba czasu,zeby to ogarnąć a i tak błędy się popełnia niezależnie od doświadczenia głowa do góry może na kawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem wystraszona. Poryczałam się jak głupia. Już pisze o co chodzi. Godz temu Maja przewróciła się i uderzyła ząbkami w podłogę. Wielki płacz i poszła krew z buzi. Jak się uspokoiła trochę to zajrzałam jej do buźki. Ukruszyły się jej dwie jedynki. Pierwsza tylko troszkę, druga bardziej. Mniej więcej ćwierć ząbką. Ząbki się trzymają, nie chwieją. Maja nie płącze, już jest spokojna i uśmiechnięta ! Pije własnie wode z niekapka. Nie wiem co robić ! Mam z nią jechac na pogotowie ? Czy coś sie stanie jak poczekam do poniedziałku ? Boże panikuje dziewczyny 😭 Beznadziejna matka ze mnie.. Jak mogłam do tego dopuścić... Mała będzie przeze mnie szczerbata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulka nie masz sobie co zarzucać. Każdej z nas mogło się to zdarzyć. Jeżeli nic się nie dzieje, to nie ma sensu dziecka męczyć pogotowiem. Jak już to w poniedziałek postaraj się iść z nią do dentysty, może uda jej się jakoś uzupełnić ząbek, albo poradzi jeszcze jakieś inne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym też nie jechała jak się nic nie dzieje bo chirurg tu nic nie poradzi nie rób sobie wyrzutów ja mam 3 dzieci i moja uwaga jest podzielona na 3 łepki i nieraz takie rzeczy się zdarzają i u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Marzka 🌼 Maja pofiglowała ze mną jeszcze i wkońcu zasnęła. W poniedziałek smigam to stomatologa ! Jeju.. tak mi przykro :( Długo miałam wyrzuty sumienia jak Czarek sobie tą brew rozciął ( pisałam tu o tym nie dawno) a teraz znów przykra przygoda z Majcią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o o kres
Magdulka będzie dobrze :) Dajecie dziewczyny dzieciakom wędzoną makrelę? Można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka babolki. Dzisiaj lepiej, bo mi ciasto wyszło :D. Taki mój mały sukces. Polecam wam, trochę się robi ale smak super. Mikołaj dzisiaj znów ze żłoba przyniósł zapalenie spojówek. Panie same mówią, że tłumaczą rodzicom żeby leczyli, ale oni nie maja czasu, poza tym nie wierzą, że to się roznosi. Tylko czekać aż ja będę miała. Jutro panowie mają męski dzień. Z rana muszę im przyszykować obiad no i lecę do pracy i na opłatek. Nie wiem jak dojadę, jak ja się stresuje jazdą samochodem, to moje. Nie wiem dlaczego. Już tak mam. Od czasu ciąży mało jeżdze i tak jest. Kurde no, bo ja już nie bardzo łapie, ty poszłaś tam do pracy jako tłumacz, czy jako księgowa, czy jak? Mam nadzieję, że wszystko ci się z tą robotą ułoży. Płakać nie płacz, tylko trzeba się ogarnąć trochę, może jakiś psycholog pomógłby rozwiązać trochę stresu? Bo ogólnie już od dawna podminowana chodzisz. Co do pomyłki, każdy może się pomylić, nie jesteśmy maszynami. Każdy z nas popełnia błędy. Yenny i jak wizyta :). Jejku ja tą ciąże przeżywam jak swoją :D. Oooo ja wczoraj dostałam jeszcze do reszty świątecznego przydziału, czyt mydło,herbata jeszcze płyn do mycia naczyń :P nieźle nie :D. Dużo już przybrałaś czy jeszcze delikatnie? Magdulka kochana, nic się nie martw każdej z nas mogło się to zdarzyć. U nas jakieś dwa tygodnie temu Miki rozciął buzię, tak że nadawała się do szycia, lekarz w szpitalu nas nie przyjął, koniec konców samo się połączyło. Bo jak po tych kilku godzinach odkleiłam mocno ściśnięty plaster to już szkoda było go męczyć, blizna będzie. Ale mówię sobie, że to i tak że to broda a nie szyja albo oko, albo nie wiem co, nawet nie chce myśleć. Także nie jesteś na pewno złą mamą. Każda z nas może ci opowiedzieć historię że coś się stało mimo opieki. Jedyne co to do stomatologa, żeby zobaczył czy nic się więcej nie stało. jakbyś była beznadzieją matką, to byś olała sprawę, uznała że szkoda sobie zawrać tym głowę, wytarłabyś małej buzie i poszłabyś plotkować z koleżanką. A ty się przejmujesz i to już oznacza, że kochasz swoje dziecię :) i martwisz się o nie :). Nic jej nie będzie, w ostateczności to mleczaki, a nie stałe :). Da się pewnie nadbudować, także uszy do góry. Trzeba się pocieszać, że to tylko tyle. Jesteś na pewno świetną mamą, dwójka dzieci to się chwali, uwaga musi się podzielić a ty i tak dajesz radę :). Pytanie o okres, nie dawałam Mikołajowi w domu, ale wiem że w żłobku dzieci dostają. Sama miałam mu nawet dzisiaj do domu kupić, bo uwielbia ryby. Także spokojnie chyba można, skoro nawet w takiej placówce dają, gdzie mają rygory jeśli chodzi o jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, widac ewidentnie ze atakującą mnie pomarancza jest ktos kto REGULARNIE nas tu czytuje. przez cale swieta nie mialam neta i nikomu zyczen przez to zlozyc nie moglam, tylko przez smsy. zreszta ja tu coraz rzadziej zaglądam bo czasu nie mam. i nie masz pojecia jaka jestem dla ludzi w pracy wiec nie pisz wyssanych z palucha pierdól OK? Zreszta nie wiem po co ja sie wogole tlumacze. Nie podoba sie jak widac komus ze wrocilam do pisania na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc. Kurde, wyluzuj dziewczyno, od jakiegoś czasu faktycznie masz pod górę, no więc masz nerwa. Ale ciągły stres nie pomoże Ci nic a nic. Karusia ma rację - księgowośc to bardzo trudna działka, samemu się wszystkiego nie da rady ogarnąc. Nie przejmuj się pomyłkami tak bardzo, nie myli się ten co nic nie robi, a większośc pomyłek da się odkręcic. uszy do góry, jak Cię szefka ochrzani to powiedz na spokojnie, że nie jesteś wprowadzana w obowiązki jak było ustalone, i że nie chcesz się skarżyc, ale przez miesiąc pracy nikt w księgowości nie jest alfą i omegą. I że koleżanki z dzialu mogłyby więcej czasu poświęcic na tłumaczenie o co chodzi w księgowaniu niż aferom u zły zszywacz. I idź do fryzjera, kup sobie coś ładnego - mnie pomaga. A z czasem wszystko się ułoży. A co do wizyty - jest ok, szyjka przestała się skracac, ale dalej mam lezec, a jak się znów plamienie pojawi to do szpitala na kontrolę. Dzidzi ładnie serduszko bije, machała łapkami i nóżkami - czy chłopczyk czy dziewczynka widac nie było. Jest korekta tygodni - 17 tydzień i 1 dzień. Za 3 tyg. usg połówkowe. Jest też potwierdzenie, ze będzie cc - mam przodujące łożysko, no i jeszcze kilka innych powodow, ale tym akurat się nie martwię a cieszę. Oczko - o jakim placku mówisz? Daj przepis. pozdrawiam resztę - Madulka, a Ty nie płacz, mój młody siadł na nocnik, spadł z niego i miał sliwę na pół czoła i pod oczami, odwróciłam się na sekundę dosłownie. Będzie ok - dentysta doklei ząbek i nie będzie śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Dałm wczoraj Majcie na noc syrop Nurofen w razie gdyby ją bolało. Posmarowałam tez Bobodentem. Dziś wsio ok. Normalnie je, normalnie pije. Z dziąsłami nic sie nie dzieje. Krawędz tej jedynki nie jest ostry. Ząbki się nie ruszają. Tak czy owak musze po niedzieli iśc do stomatologa żeby zajrzał jej i czy czasem nie trzeba lapisować czy coś zeby nie wchodziła próchnica. Zobaczymy co powie , czy jest sens dosztukowywac mleczaka. Tak mi jest głupio... Biedna moja Malutka :( Nie wiem jak ona to zrobiła. Normalnie szła i nagle bach nie ziemie. O nic nie zawadziła, nie miała rozrzuconych zabawek pod nogami. Mysle ze nie wystawiła łapek jak upadała i dlatego buźką walnęła. Myślałam też ze bedzie reagować teraz na zimne -ciepłe jedzonko, picie, ale nie. Nic sie nie dzieje ! W sumie dziś na spokojnie ja obejrzałam. Lewa jedynka jest troszkę ukruszona. Prawa jedynka bardziej( na dole ząbka, po lewej stronie). Ogólnie nie widać tego na pierwszy rzut oka. Raczej wygląda jakby miała szczerbę między zębami ;) Dobrze, ze sobie ich nie wybiła ! Bardzo dziękuję Wam za otuchę ! Jesteście kochane !!! 👄👄👄 Oczko - az się wzruszyłam ..... ! dziękuję ! Yenny bardzo się cieszę, że jest ok ! Strasznie ciekawa jestem co Ci w brzuszku rozrabia - chłopiec czy dziewczynka :D No ale może za 3 tyg już się ujawni :) Pytanie o okres - dziękuję :) A odnośnie makreli - tak, córka chętnie wcina ! Ona bardzo lubi ryby. Makrelę kupuje raz na tydzień- dwa. Maja je bez niczego, tylko obraną z ości, chwyta w łapkę a ja dla reszty rodziny robię pastę. Kurde no , powtórzę to co dziewczyny - człowiek nie maszyna ! Pamiętam jak się cieszyłaś, ze masz nową pracę i odchodzisz z tamtej ! Dlaczego więc chcesz tam wrócić ? Przeżywałaś stresy i chcesz do tego wracać ? Może warto by było rozejrzeć się za jeszcze inną pracą ? Oczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieczyny, a ja mam za soba pierwszy pozar.. jebla na terma ( przeplywowy ogrzewacz wody)w lazience, najpierw byl huk, potem para a na koniec zapalilo sie.. a ze mam nad pralka wneke z dwoma polkami na ktorej staly kosmetyki i chemia a na gozrze wisi terma wiec zapalilo sie wszystko do tego poszly jakies weze od wody i mialam powodz..masakra oczywiscie sama z mala w domu, chcialam wleciec chociaz otworzyc okno ale w lzinec bylio czarno od dymu a mala za mna biegala wiec dzwonilam do malzona i sama ucieklam n akorytarz, malzon jakos opanowal sytuacje ale w chalupie zgroza... lazienke mialam cala opalona w sadzy, terma stopiona, wneka czarna, potop w lazience i kuchni do tego pelno dymu i sadzy w domu, mloda odrazu zanioslam sasiadkom i z sasiadami lecielismy z woda bo u nas malzon wylaczyl zeby dalej sie nie lalo.. smrod juz prawie wywietrzony wiec mloda spi w swoim lozku, kafle jakos umylam ale jasne fugi mam do wymiany, reszta scian i sufit do malowania, terme K. kupil nowa i juz nam elektryk zalozyl, panele w kuchni nasaczone woda wiec zaczynaja puchnac, sciany jakos umylam ale i tak nadaja sie do malowania nie wspominajac o suficie.. wszelkie firany, posciele, reczniki, szlafroki i wszystko co bylo na wierzchu madae sie tylko i wylacznie do prania nie mowiaz juz o spalonych kosmetykach i chemii.. zglosilismy szkode u ubezpieczyciela i czekam w tyg na rzeczoznawce ciekawa jestem co powiedza.. zapewno obniza straty jak sie da i wyplaca minimalna kase.. do tego malzon jutro wyjezdza na 3tyg.. nic dzis nie zjadlam bo nie mialam jak przelknac, wypilam kilka kwa u siasiadow a teraz sacze dkolejnego drina, ide zaraz spac bo za duzo emocji jak na ten dzien.. dziekuje tylko bogu ze bylam w domu bo gdyby nie to dom poszedlby z dymem... naszczescie K. byl tez na miejscu i zapanowal nad wszsytkim ja sama chybanie dalabym rady tymbarziej ze mala biegala za mna krok w krok.. echh musialam sie komus wyzalic bo pierwszy raz przezylam cos takiego.. no nic milekj niedzeli na jutro!!! aaa Magdulka ja tam dla proformy przeszlabym sie w pon do jakiwgos dentynsty zeby zobaczyl te ukruszone zabki, raczej juz ci nic nie pordzio ale ty bedziesz spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej. Ja już po wszystkim. Ciasto podbiło serca wszystkich :D. ja dzisiaj w całkiem nieżłym nastroju, oprócz tego że coś mi się z oczyskami dzieje. Ale będzie dobrze. Tak czytam co Ana napisała i zastanawiam się poważnie nad ubezpieczeniem domu. Macie może jakieś doświadczenia? Ogólnie rodzinnie ubezpieczeni jesteśmy w Allianz, także może tam. Nie wiem, muszę się z kimś skontaktować w tej sprawie. Na razie wybrałam tylko OFE, bo był czas do 10 stycznia. Nie mam pomysłu na zajęcia jutro :D. Chyba skończy się wyrabianiem koszyków z papieru :D. Jak z wikliny :D. Chyba, że nie będą chcieli. Ja już dawno porzuciłam plany, bo często nie chcą robić, ja często mam mnóstwo innych zajęć i nie wychodzi. Yenny ciasto to to: http://mojewypiekiprint.blogspot.com/2009/08/marlenka.html naprawdę jest ekstra. Tylko uważam, że masy z półtorej porcji. Super, że badania w miarę w porządku. Jejku ale ten czas leci, to już 17 tydzień, szaleństwo :D. Magdulka, lepsze to niż np przypadki, że zęby wbiły się do środka :D. Dentystka mi opowiadała o takich akcjach. Brat popchnął brata i mleczaki, 1 wbiły się do środka. Trzeba była czekać aż stałe wypchną tamte. Dobrze, że pyś nie rozcięty, ani buzia. A to ukruszone to jeśli jest niewielkie, to samo się wygładzi. Ana no pięknie, ja się też term, piecyków gazowych boję, nie wiem. Dobrze że wszystko się dobrze skończyło. Fug nie musisz wymieniać, możesz je takim specyfikiem zamalować. Jest takie czyściwo do fug. Działa trochę jak korektor. Ubezpieczyciele wcale tak nie zaniżają kosztów, więc nic się nie martw. Gdzie jesteście ubezpieczeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babji, malzon juz pojechal i zosatlysmy same.. myslalam ze mama do mnie przyjedzie ale ja jakies chorobsko rozlozylo, sis zreszta tez lezy nietomna.. Oczko ubezpieczeni jestesmy w compensie i na polisie jest napisane UBEZPIECZENIE COMPENSA RODZINA wiec ty w swoim rodzinnym tez masz moze ubezp. mieszkania?? ja tam jestem przezorna i jestesmy poubezpieczani wlacznie z domem jako budowla i jego zawartoscia.. echh dzis juz dom wyglada jeszcze lepiej, tez mysle o tym renowatorze do fug ale ja mam kolor magnolii a nie bialy wiec nie wiem czy taki dopasuje pozatym z checia zmienilabym je na jakis ciemniejszy. dzis mnie jeszcze glowa boli mimo kilku kaw i tabletek ale chyba emocje mnie jeszcze trzymaja aaa zamowilam sobie tel. lg gt505 jedyny jaki mi sie spodobal i miala same pozytywne opinie, zamowilam przez net na str orange na meza firme bo sa lepsze warunki i cena tel i ciekawe czy ja bede go mogla odebrac od kuriera haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ! Ja dosłownie na moment. EEG wyszło bez zarzutów, tak mi ulżyło, lekarka stwierdziła że Emilka jest najprawdopodobniej myślicielką:) Poza tym mała nie daje mi chwili, bo wychodzą jej trójki wszystkie 4 na raz. Płacze non stop, chodzi za mną i płacze żeby ją na ręce wziąść: "Apa apa" i muszę z nią chodzić bo jak tylko usiądę z nią to jest ryk i jak jej nie wezmę na ręce o też wpada w szal aż się krztusi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i zrobiłam jej wczoraj zdjęcie do dowodu, sama w domu i wyszło naprawdę super teraz tylko do wywołania i mogę wyrabiać jej dowód bo w marcu lecimy do Irlandii na parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane. Miki znowu chory. Tym razem został mąż z nim, nie wiem chyba nie znajdę tej niani. Nie wiem już co robić. Nikt tak dorywczo, raz na jakiś czas nie chce. W sumie się nie dziwie. Poza tym u mnie w mieście wszystkie akcje typu agencja niań, która w takiej sytuacji byłaby wybawieniem przestały istnieć. Nie wiem. Nie możemy raz dwa razy w niesiacu na zmianę brać wolnego. U mnie nie ma problemów u męża też, ale w żadnym wypadku nie chcemy tego nadwyrężać. Szkoda mi tego dziecka, szkoda, a ja się paskudnie czuje jak zwykle jako matka, że może powinnam się poświęcić i siedzieć z nim w domu, chyba jestem strasznie g łupia. Jak nie karmiłam to plułam sobie w brodę co ze mnie za matka niekarmiąca piersią, potem inne powody, teraz praca. O i tak. Ana nie mam ubezpieczenia domu, ja mam inny rodzaj ubezpieczenia. A ile płacicie w Compensie rocznie? Bo Allianz mnie zabił ceną, jak dla nas około 1000 zł. Co do telefonu to mój mąż ma LG viewty i jest bardzo bardzo zadowolony. Ale w moim np. lepiej chodzi ekran dotykowy, delikatniej. Lady no to cudowne wieści :). Cieszę się razem z tobą. A z ząbkami może daj jej ibufen, albo coś innego :). Biedne te dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) LadyMia_>mój mały też nie dawał mi spokoju jak mu szły trójki.Na szczęście już wyszły:)jakoś na początku stycznia i mam spokój:) A tak poza tym to zauważyłam że mały jest dużo spokojniejszy jak jesteśmy sami w domu.Pod koniec grudnia Ola miała wolne w szkole,maż był na zwolnieniu lekarskim i dla małego to chyba za dużo ludzi od samego rana,latał pobudzony.W styczniu Ola wróciła do szkoły,mąż do pracy i normalnie zupełnie inne dziecko.Da się go zagadać,poogląda książki,porzuca piłką itd. Oczko dużo zdrówka dla Mikołaja!!!! i dla wszystkich dzieci oczywiście dużo zdrowia. Ja już mam prawie wszystkie egzaminy za sobą:) Czekam na ferie zimowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sikorka u nas jest odwrotnie. Mikołaj im wiecej ludzi tym spokojniej. Niesamowita sprawa :D. Ty coś studiujesz jeszcze? Jejku już mi się tęskni za nauką, ale od przyszłego roku znowu na uczelnie wracam :)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robię roczną szkołę policealną,kierunek Asystent Osoby Niepełnosprawnej.Zdecydowałam się jak odmówili mi żłobka,skoro i tak siedzę w domu to chociaż pożytek będzie:) Oczko u mnie jak obcy ludzie to Misio też grzeczny:) ale przy swoich do nosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×