Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

nie oko, nie bierz tego do siebie.Nie chcialam nikogo obrazic. Prawda jest taka ze czasem ciezko sie przebic zadajac pytanie. To nie jeden taki topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no dziewczyny tylko nie zacznijcie sie przeze mnie kłocić, tak tylko pytałam ale myslalam ze to oczywiste, takie bóle miałam od początku ale wszem i wobec było wiadomo ze takie bole są normalne w ciązy bo sie rozkurcza macica, teraz wiem, ze nie są normalne i jeśli uda mi sie jeszcze zajsc w ciaze to NIGDY juz tego nie zbagatelizuje, Wy tez dziewczyny uwazajcie.Teraz sama sobie przejrzalam te moje wpisy i doszlam do wniosku ze moje malenstwo nie zyło juz okolo 15 grudnia niestety:( trzymajcie sie dzielnie dziewczyny i PRZENIGDY nie lekcewazcie nawet najmniejszego , niepokojącego Was objawu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbie..tego akurat bolu nie powinnas bagatelizowac. Na poczatku ciezy owszem to normalne, ale na POCZĄTKU. Ja takie mialam w pierwszych dwu tygodniach. Potem ustąpilo. Nie bagatelizuj nic takiego! przy najmniejszym niepokoju dzwon do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK. Niestety, w natłoku postów, na dodatek jeszcze w ferworze świątecznych przygotowań umknęło. Jest mi bardzo przykro. Kołderko kochana ja życzę ci naprawdę wszystkiego najlepszego w nowym roku, żeby przyniósł więcej szczęścia niż końcówka tego. I żebyś znów zobaczyła upragnione dwie kreseczki, tyle żeby tym razem po 9 miesiącach znalazły się w twoich ramionach. Życzę dużo siły i wiary w lepsze jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz wiem niestety:( ale ten brzuch mnie tak bolał od poczatku i wszyscy ,łącznie z lekarzem mi mówili ze jest ok , ale nie było:( co prawda ostatnio te bole były naprawde dziwne , jakbym zaraz miala dostać okresu ale mówili ze to normalne ,az rzeczywiscie dostałam plamienia 24 grudnia o 16.00....przed samą kolacją wigilijną ... NIGDY NIE ZAPOMNE TYCH ŚWIĄT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia73
Siedzę, czytam i ryczę...jakie to musi być przeżycie... kilka dni temu ujrzałam dwie kreseczki i troszkę się boję czy wszystko będzie ok. Termin wypada mi na 23 sierpnia 2008 cieszę sie, a jednak wiele spraw przeraża. Ale nic to uszy do góry :) Pozdrowienia dla Was wszystkich i przy okazji wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę o nie kasowanie moich danych NICK..........WIEK......MiASTO..........OST. @.......TERMIN PORODU okokokokokokoko ...22...Kraków........18.10...............? BUDGIE........29.......Wrocław...........28.10.......... ...4.08.2008 Carmelina.....32.......Warszawa.........28.10........... ... .? Julka...........24........Londyn.............9.12....... .........? sikorka112....32.......Szczecin...........01.11......... .. ....? karusia1978...29........Kraków...........24.10.......... .31.07.200 8(?) anabanana1983... 24 .....Nowa Sól...... 24.10 ...............? pola82...........25.......ok/Jeleniej Góry..3.11...............? cocaina83.......24......Wrocław..........24.11.......... .27.07. 2008 Ola8509........22.........Łódź..............29.10....... ..........? moniś............27..........Poznań..........26.10...... .....1.08.08r czekająca na cud Sylwia 23.Ełk - Gdańsk...4.11...............? anqa81…........26….......Zamość…...... ....01.11……..... 07.08.2008r evak............32......ok/Trójmiasta...... 03.11.........10.08.2008 Katee...........20.........Radom............9.11........ .........16.08.2008(?) Gunia222.......22.....ok.Kielc...........20-11.......... ..27 -sierpien Evi_22........22.........ok.Bydgoszczy....16.11......... 23.08.08 vanilka80.......27..............................15.11... ......22.08.08 ekinio...........29......W-wa................20.11...... ....26-31.08.08 kotkaaaa......25.......Wawa..............20.11.......... ..27.08.2008r Avinion..........29.......Kraków..........26.10......... .....02.08.2008 konwalia9.......28.......Dublin............30.10..............06.08.2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia73
Ten drugi link otwiera się na stonie głównej, a nie na tej którą czytałam, ale można pomyszkować i troche sie dowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane!Z okazji nadchodzącego nowego Roku życzymy z mężem i Kinią samych radości w nowym roku,spełnienia marzeń,mnóstwa zdrówka i miłości no i oczywiście cudownie przeżytej ciąży i zdrowych maluszków bo to jest teraz najważniejsze.Ten rok będzie wyjątkowy bo będą z nami nasze dzidziusie! Kołderko kochana tobie życzę wiary,bo czyni ona cuda,miłości i wsparcia,zdrówka i optymizmu bo wierzę ze 2008 rok przyniesie bociana z niespodzinką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konwalia9 to jest normalne jak najbardziej nieprzejmuj sie tym, tez tak miałam, i w ciązy z Ksenią niemiałam ani jednej zachcianki i to tez było normalne, teraz już czuje że bedzie inaczej jak patrze na te wszystkie reklamy, oczy by jadły i odrazu w brzuchu burczy,do tego strasznie wyczulona na zapach jestem, np w Wigilię śmierdział mi ocet a jego zapach do tej pory mi nieprzezkadzał dla Waszytkich najlepsze życzenia Noworoczne, obyście lekko i przyjemnie znosiły tę ciąze, to są najlepsze chwile dla nas, ja miło wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny skladam wam zyczenia teraz bo pozniej nie bedzie mnie na necie, zycze wam wszytkiego co najlepsze w nowym 2008 roku bez trosk i zmartwien o nasze nune male, szampankiej zabawy dla wszytkich papa trzymajcie sie i do napisania w nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szampanskiej zabawy sylwestrowej i wszystkiego najlepszego w nowym roku - spokojnych ciaz i lekkich porodow konwalia ja od dwoch dni tez nie moge patrzec na jedzenie dzisiaj na sniadanie ledwo wcisnelam w siebie malutka kanapeczke z serkiem zoltym a znowu w sobote tomialam pierwsza zachcianke - pierogi ruskie i to caly dzien jadlam a po nich kompletnie staracilam apetyt a no i samopoczucie mi sie troszke pogorszylo ale jest do wytrzaymania wlasciwie to nawet nie wiem jak je opisac cos mi stoi w gardle ale da sie wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam tylko życzyć Wam udanej zabawy sylwestrowej i tego by Nowy 2008 Rok był lepszym od tego minionego:) kołderko----------> jakoś nie mogę przestać myśleć o tym co przytrafiło Ci się:( dlatego Tobie szczególnie życzę siły, wytrwałości i oby ten Nowy Rok przyniósł Ci choć trochę ukojenia. Trzymaj się ciepło:) konwalia----------> jestem zdania, że to zupełnie normalne;) ja też jestem na etapie, że na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze:O i o czymkoliwek do jedzenia nie pomyślę, to i tak na nic nie mam smaka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczynki:* ja Wam życze tego najważniejszego -->spokojnej,zdrowej , udanej ciąży i przytulenia tego najważniejszego małego człowieczka, najcudowniejszego pierwszego spojrzenia i dotyku, i obyście nigdy nie doznały tego uczucia ajkie mnie spotkało i wiele innych kobiet , Wszystkiego Naj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny witam w nowym roku, dla mnie zaczol sie niezbyt sympatycznie bo mam okropne nudnosci i juz nie wiem co mam ze soba zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
Ja też witam wszystkich w Nowym Roku i ślę najlepsze życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, czy jest tu ktos ? dziewczyny jak samopoczucie w nowym roku ? Ja kompletnie stracilam apetyt. Na obiad wczoraj zjadlam pomarancze, arbuza i 2 kiwi. Na nic wiecej nie mailam ochoty a potem to czesto kibelek odwiedzalam w nocy. Dzisiaj na sniadanie wcisnelam zupe owsiana na mleku z rodzynkami i nie mam pomyslu na obiad - musze cos w siebie wcisnac- macie jakies pomysly ? a i stoi mi w gardle w sumie to ani nie mldli tak straszne no ale jednak cos tak jest troszke podchodzi pije wode i sie jakos da wytrzymac :) a jak u was samopoczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny a u mnie nie zawesolo wczoraj w nocy siedzialam w wc i wymiotywalam strasznie sie czuje pierwszy raz mnie dopadlo i fatalnie sie czuje oby przeszlo jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katee
Wreszcie umówiłam się na wizytę u lekarza. Wyznaczona na 14 stycznia, trochę póżno ale na kasę chorych wcześniej nie dało rady. Jak to jest z tymi lekarzami? Prywatnie jest lepsza opieka niż na kasę chorych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katee ja chodzę do lekarza państwowo i mam o tyle szczęście, że idę w dniu w którym przyjmuje i jestem na wizycie, nie musze się zapisywac. Wszystko też zależy na jakiego lekarza trafisz. Możesz miec państwowo świetnego lekarza, ale możesz i trafic na tragicznego. To samo dzieję się z prywatnymi lekarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia73
A ja byłam dzisiaj u lekarza. Mam pierwsze zdjęcie hihi na którym widać 3mm plamkę. A na ekranie widziałam bijace serduszko :) Kolejna wizyta za m-c, ale muszę zrobić krzywą cukrową, mam podwyższony poziom cukru i trzeba to skontrolować. Nadal oprócz bolących piersi nie mam żdnych przykrych objawów, myślicie że to już tak zostanie? Czy mogą jeszcze dopaść nudności? Tylko ten apetyt mógłby sie poprawić... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc chyba moge do Was dolaczyc! Kilka dni temu dowiedzialam sie ze bede mamusia i bardzo sie z tego ciesze!!! To bedzie moje pierwsze dziecko wiec mam tysiace pytan i watpliwosci! terminu porodu jeszcze nie znam. 10 stycznia jestem umowiona na wizyte u poloznej bo ciezko tutaj z polskim ginekologiem. Mieszkam w Holandii i jestem jeszcze bardziej przerazona bo jezyka nie umiem i tutaj wszystko inaczej wyglada! pozdrowionka i wszystkiego najlepszego mamuskom i malenstwom w tym nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ewcia trzymam kciuki, żeby tak już u ciebie zostało. Żeby były te bolesne piersi. A w którym tygodniu jesteś? Ja mam odwrotnie bo cukier niziutki. Ale taka moja uroda :) Katee ja najpierw poszłam oaństwowo, ale po tym jak mnie potraktowali zrezygnowałam z tego rodzaju usług. Ale potem poszłlam prywatnie i chyba znów zmienię lekarza, bo czuję się, że za szybko, poza tym nie wiem, sama nie potrafię pewnych rzeczy opisać. Także nawet prywatnie różnie bywa. Poza tym pani doktor przyjmuje raz w tygodniu po dwie godziny i tyle. Nie wiem czy któraś z was wie coś na temat dr Opławskiego z Krakowa? Przyjmuje na Floriańskiej :) Konwalia, współczuję, mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk maleństwa :D I da mamie spokój :) Ja wymiotowałam narazie tylko dwa czy trzy razy, własnie w nocy. Vanilka, ja na obiad ostatnio jem tylko obsmażane ziemniaki i do tego serek ziarnisty. Mięso wogóle mi nie wchodzi. Ale za to zupy. Powiedz, po czym ci lepiej po płynnych czy stałych potrawach? Jak nie masz ochoty to jedz to na co masz. Ważne żebyś dostarczała energii :) No chyba, ze codziennie masz ochotę na frytki i hamburgera :) Pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwik2630. Gratuluję 🌼 Dopisz się do tabelki. Dziewczyny co wiedzą to pewnie odpowiedzą :) Całkiem miło to u nas :) Życzę dużo zdrówka i wszystkiego dobrego dla mamusi i maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokokokoko chodzi o to ze zupelnie stracilam apetyt - cos tam w siebie wciskam ale po prostu nie chce mi sie jesc wczoraj na obiad same owoce byly bo nic nie moglam wcisnac - a wiec arbuz banan kiwi i pomarancza a i staracilam tez ochote na slodycze wielki plus a i juz powiedzialam m ze nie moge gotowac po prostu robi mi sie niedoibrze jak patrze na jedzenie - to moj kochany wczoraj mielonych jakby na tydzien narobil - nie tknelam ani jednego nawet zapch mi przeszkadzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×