Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Baby :) mój poród znacie bo pisałam na bierząco ale same skórcze trwały prawie 48 h i skonczyło sie wywoływaniem, ze względu na małą.Powiem Wam że ostatnie 3 h porodu praktycznie nie pamiętam bo traciłam przytomność, i w końcu jak położyli małą mi na brzuchu, krzyczałam żeby ją odemnie wzieli bo wymiotowałam pod siebie, na siebie i gdzie się dało , a jak doszło do zszywania, to mnie trzymali pomimo anestetyków, bo zaczęłam kopać i za nic w świecie nie chciałam żeby mnie ktokolwiek dotykał, chciałam tylko zamknąć oczy i spać. na nastepny dzień powiedzieli że jakieś poważne pękniecie 2 stopnia. I ja do tej pory krwawie przy wyprożnianiu. O tym jak zmieniło się moje życie nie chce myśleć , żal co utracona czasem powrac, ale staram się nie komplikować, jesteśmy w die i pół i tak już MUSI zostać, tego nie zmienię, ale nie chce być mamą która za maską amerykańskiego uśmiechu ( ) ukrywa cierpienie duszy. odbieram to tak że co było się skończyło i nigdy nie wróci ta beztroska ta wolność, musze zorganizować życie szczęśliwe dla nas dwóch( trzech).Nie chcę żeby mcierzyństwo zabiło we mnie tą osobę którą byłam. Dlatego staram się nie myśleć , ale iść dalej , otwierac oczy i cieszyć sie każdym dniem na nowo. A kto powiedział że z dzieckiem nie można iść na basen czy do kina i czy nawet poczytać książkę czy podróżować, nie można sie tylko urżnąć w trupa, ale tego to nie chciałabym żeby córka widziała, takie wydanie mamusi. Jednak macierzyństwo do czegoś zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko---.ja dużo rzeczy robię przy dziecku na tzw\"sztukę\" więc na pewno nie należę do matek idealnych.Zamiast \"Mamo to ja\" wole \"Detektywa\" itd,itp. bromba---.jak to mówi mój syn:Szacun za te słowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka-----każda z nas szuka najlepszej drogi :-) mnie akurat czasami pomaga ta maska, którą ubieram. Euforia mnie raczej nie rozpiera i nnie będę oszukiwać, że nie tęsknię za nocnym kursem po knajpach - bo tęsknię. Na basen, książki i podróże z pewnością przyjdzie czas. Ja mowię o teraźniejszości, o tym co czuję dzisiaj. Ide do przodu, do przyszłości ale zyje w teraźniejszości a co bedzie i jak będzie?????? czas pokaże Ja mogę tylko dołożyć wszelkich starań by ta przyszłość byla jak najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karusia--> a propo matek idealnych, jakiś miesiąc temu napadło mnie takie idealne macierzyństwo, w domu było jak w wojsku, posprzatane pies wybiegany , mała oporzadzona , wyprasowane itp itp, łazienka się błyszczała i inne, a potem przeczytałam ten artykuł o idealnych matkach i jak by mnie ktoś strzelił w głowe, --> tak chcesz żyć?i wyluzowałam, piore raz w tygodniu czasami siedze w szlafroku cały dzień nie pościele łóżka, i nie umyje garów na czas, wole mieć czas dla siebie albo bośpiewać do małej i sobie z nią potańczyć niż dać jej cumla żeby leżała w łóżeczku i się zajeła sobą bo mama musi zrobić jakąś mega nieważną rzecz. Ja wiem że Ty wychowujesz 3 dzieci i moja sytuacja jest zupełnie ale chyle czoła bo ja sobie nie wyobrażam domu z tyloma obowiązkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, dziewczyny dzis mam dzien na wywalanie z siebie zlych emocji. Wiecie co, NIE JESTEM MATERIALISTKĄ. zastanawialam sie czemu taki zal mam do kuzyna ze az poczulam sie lepsza ze mam dziecko..to od lat we mnie siedzi, zawsze od kiedy pamietam bylam porownywana do niego, ze lepszy, zdolniejszy, ze lepiej sie uczy. Wogole jest COOOL a ja jestem do dupy ;( nieznosilam go za to od malego dziecka.. nie zazdroszcze im mieszlkania, dzialki itp, bo sama to mam wiec dlaczego mialabym zazdroscic? moze to mnie w nim wkurwia ta jego nonszalancja? to ze jak on bral slub ja bylam sama a on tego nie uszanowal zapraszajac mnie samą a potem poczulam sie ponizona? chyba przez to wszystko wlasnie jak te kilka tygodni temu uslyszalam ze nie moga miec dziecka poczulam ze moze Bozia ich pokarala ze tak mnie krzywdzil przez te 30 lat prawie? kurde no nie wiem czemu..mam zal do siebie ze nie umiem im wspolczuc! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no---> a wywalaj sobie kochana te złe emocje ile wlezie:-) a le powiemCi tak od serca, że im szybciej przestaniesz się zastanawiac dlaczego im nie współczujesz tym szybciej to współczucie sie w Tobie narodzi. Nie ma sie co zastanawiać dlaczego tak nie czujesz ani sie za to obwiniać. Postara się jak najmniej o tym myśleć, nabrać dystansu bez nnegatywnych emocji isię wszystko ustabilizuje. a swoją droga komuś to sie fajnie radzi.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brombabomba---> terazniejszosc to klaustrofobik w windzie, ja po prostu nie mysle o tym co jest.wiem ze koniec bedzie 14 grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka ---------> szalona kobieto, a o co chodzi z tym 14 grudnia????? wracasz do macierzy czy przewidujesz kniec świata???? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bomba--> przyjezdza mama:)i wszyscy których kocham i mnie z tad zabieraja na prawie miesiąc, a potem już bedzie zz górki bo mała do przedszkola a ja do PRACY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba-> mi taka maska też pomaga na co dzień, ale czasem ta frustracja rośnie i mnie dopada, kumpelkom to tak do końca nie zazdroszczę bo powoli zaczyna kukułka kuka że zegar biologiczny wybije dwunasta i będzie po ptakach a kandydatów na tatusiów jakoś nie widać, cieszę się gdy budzę się z synkiem wtulonym we mnie z taką ufnością i z mężem obejmującym mnie, lubię karmić i w ogóle leżeć tak sobie jak obaj śpią :-), wiem że jestem żoną i matką i to najważniejsza rola dla mnie, bo praca znajomi to się lubi zmieniać, a oni to mój świat, moja stabilizaca, mój dom gdziekolwiek by nas nie wywiało. Co do podróży to kasę zbieram i jeżeli z synkiem będzie wszystko ok to na Wielkanoc śmigniemy może na Maderę marzę o tym od dawna, a no i znalazłam taką przyczepkę do roweru więc jak co rok w wakacje ruszymy w trasę na rowerach tym razem w trójkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera..ale jaja.. walsnie zauwazylam ze prezerwatywy ktorych uzywamy z męzem są..podziurawione ;( nie wszystkie Ale niektore. cholera! dostalam je od lasek rok temu na swoim panienskim wieczorku ;( dopiero teraz ich uzywamy. Kurde ale sie boje..dobrze ze on wyskakuje przynajmniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane,napisałam giga posta w którym opisałam swoje obecne problemy,ale zrezygnowałam,nie mam tyle odwagi co wy nawet tu na forum. jedno jest pewne moje dzieci,cała trojka sa dla mnie NAJWAZIEJSZE NA SWIECIE!!! dobarnoc.szacunek dal was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ot tak, byłam dzisiaj kupic biustonosz, i nie kupiłam , ale jedno wiem na bank, moje piersi wygladaja jak u jakiejs murzynki z głebokiej afryki. dobrze ze mnie nikt nie oglada . p.s. chyba zaczne odkładac na silikony :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Kurde no, no co ty opowiadasz, może koleżanki tak specjalnie ponakłuwały :D Heheheh. No pięknie. :D KArusia uśmiałam się, chociaż wiem, że tobie nie było do śmiechu. Mmała3 trzeba było zapisać, może kiedyś, trochę łatwiej jest wtedy. Mi trochę ulżyło. Przez mojego posta zrobiło się tak hmmm szczerze i pełno tu wyznań. Ale dziewczyny dzięki wam poczułam, że nie jestem sama. Bo w realu mam wrażenie, że nie mam nikogo kto by to zrozumiał. A tutaj okazało się, że jednak nie, że są kobiety które myślą podobnie, czują podobnie. A ja nie czuję się już taka samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko--> jak Miszka bedzie informatykiem , to przynajmniej bede wiedziala dlaczego hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde---> trzymam kciuki coby przez te dziurki nic nie przeciekło wiecie co chciałabym Was kiedyś poznać w realu za rok może dwa - jak nasze szkraby będą nieco starsze może udaloby się cos zorganizować z dziećmi albo lepiej bez - cobysmy mogły się nagadać powiem Wam, że czuję się tu jak w gronie dobrych kumpel nikt nie ocenia, nie wytyka, sznujemy swoją odmienność ajednak calkiem dobrze się rozumiemy potrafimy wspolnie wspierać dorej nocy dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasna sprawa, można się gdzieś zgadać. Wybierzemy punkt taki, żeby każda miała podobną odległość. Ja się czuję z wami podobnie :D. Pliszka informatyk dobry zawód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak..poprzekluwaly bo te gumki nie byly dla nas, tylko dla facetow ktorzy miueli ze mna na tym wieczorku tanczyc.. coz, kilka faktycznie bylo przebitych, reszta wyglada na OK. pytanie tylko co z tymi ktore juz spozytkowalismy..kumpela sie zapiera ze tego rodzaju (a sa 3) nie ruszyly. bdzis boli mnie brzuch ja na @ lub jajeczkowanie, okres next week ma sie pojawic. Nie potrzebnie powiedzialam o tych gumach mezowi, zjebal mnie i wywala po postinor, ale ja uwazam ze nie ma co panikowac, on przed finalem wyskakiwal. a jedze z nich niezle.. kurde troche sie boje..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :)))))) kurde no, --> niezłe jaja, szkoda tylko tej zjebki ,a jak wyskakiwał przed to nie panikuj .@ bedzie. buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że to świetny pomysł z tym spotkaniem :) Jak nam maluszki podrosną to musimy się jakoś zorganizować i spotkać :) :) Ja jestem tu z Wami chyba najkrócej a naprawdę czuję się z Wami związana. O swoich odczuciach np. odnośnie deprechy nie mówię nawet najbliżeszej koleżance. Jak zaczynałam temat to ona mówiła, że przesadzam. Kurde no--- Ty to masz koleżanki.... Mnie to chociaż uprzedziły, że 2 z 5 są dziurawe :) Jeśli Mąż wyskakuje to może nie będzie kinder niespodzianki. Mija 10 tyg od mojego porodu i chyba dostanę pierwszy okres. Boli mnie brzuch i od wczoraj plamię.Zastanawiam się dlaczego tak szybko skoro karmię piersią.Martwię się czy to też nie wpłynie jakoś na zmnijszenie laktacji.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Karusia - rozwalila mnie Twoja opowiesc, z kilku stron wczesniej:) Malir - raz jeszcze absolutne, wielkie dzieki za Sab Simplex. Pliszka - u mnie z cyckami nie jest tak zle jak u Murzynek z buszu, ale tez zauwazam, ze forma nie jest taka jak przedtem. Mysle, ze laktator je tak dewastuje Jestem niecale 7 tygodni po porodzie, ale jeszcze nie mialam okresu ani zadnych plamien. Poruszylam temat anty z Miskiem, ale on na to ze zadnego anty nie bedzie zeby wkrotce moglaby pojawic sie kolejna Niunka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, licze ze te gumki sa pokryte jakas substancja plemnikobojcza na dodatek, a i sama na probe poprzebijalam dzis inne i nadmuchalam ;) w zasadze trzeba przebic na wylot aby powietrze uchodzilo..ale powiem wam ze sie boje..z zapalilam z nerwow. pierdziele i ide po tabsy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka powaznie chcece miec tak szybko kolejnego bobaska? ja mojemu wczoraj o podwiazaniu jajnikow az z tych nerwow wyskoczylam, a on na to ze tego to nie bo kiedys moze bedziemy chcieli kolejne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka--->jak z tego kawału-masz córeczko cyca ,tylko za daleko nie odchodź:-)Nie martw sie nie ty jedna tak masz. Ja mam w domu szpital.TZN:Paweł miał w nocy 40 stopni i majaczył.Musiałam zrobić mu zastrzyk bo leki nie działały.No nic.Spadam A pogoda fatalna Ja tez jestem za spotkaniem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam zapomniałam powiedzieć , że wczoraj wlazłam do wanny z małą.Nalałam wody, połozyłam małą na brzuchu, i normalnie rewelka.Miśka relax, mama relax. I niestety siada mi kręgosłup.Czasem jak mnie mała obudzi w nocy to normalnie nie moge się ruszyć z łózka. Jesziemy po obiedzie do Ikei kupić tą zieloną żabe na ściane:))))) Chimerka---> odezwiesz sie zlatko na nk???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×