Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

firank_a

potrzebuje osoby z ktora bede sie odchudzac..kto?

Polecane posty

hejo, ja od rana się ładnie trzymałam owsianka jogurt parówka jedynka a na obiad mi się zachciało (aż w sklepie ślinotoku dostałam) i ugotowałam sobie dwie białe kiełbaski mniam mniam i tyle na dziś troszkę te kiełbaski może nie na miejscu ale co tam - postaram się dzisiaj pobiegać 50-60 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten piekny dzionek:-) Hija nie przejmuj sie kielbaskami, czasami trzeba sobie dogodzic:-)Moja wytrzymalosc bedzie wystawiona na ogromna probe, dzisiaj wracam do kraju, do mojej ukochanej rodzinki, a tam czeka na mnie gora przepysznego jedzenia, o ktorym tu, na obczyznie moge tylko marzyc...Podczas tych 9 dni, ktore spedze w Polsce, mm zamiar jesc wszystko na co przyjdzie mi chota, ale bede liczyc kalorie, to sobie obiecalam! Jesli zjem kremoweczke, to kosztem obiadku itd...ale zycie pokaze ile w tym prawdy... Bede do Was zagladac, o ile brat dopusci mnie do komputera:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) ja od wczoraj po 19 jak sie zabralam za jedzenie to az strach.. ech 2 dni i dostane @ wiec sie uspokoi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie laski.. ja to zmieniam.. a dokladnie moje jedzenie.. bede jadla to na co mam ochote.. nie bede sobie zabraniac, bo jak mysle o tym, ze ja jestem na diecie, ze nie moge to tym bardziej mi sie chce i w ogole.. a jak zjem to troszke i koniec:) nie bede tylko jesc po 18. nie bede jesc tlustego, slodycze od czasu do czasu, ale tez z minimalnych ilosciach i nie bede jesc białego pieczywa.. a cwiczen nie zmieniam, dalj bede biegac, dzisiaj i jutro na basen smigam, jak bede u rodziny na swieta na rowerku bede pomykac i a6w.. bede dbac bardziej o cialo a nie o wyglad..dzisiaj stanelan przed lustrem i mowie: Ty wcale nie jestes zla, a tak sie katujesz..popracuje troche nad wygladem wlasnego ciala, a jak przy okazji spadnie to bedzie super.. ja jak powiem sobie, ze sie odchudzam to nigdy nie zejde do 69.. nie wierze tez ze w ogole kiedykolwiek dojde, bo moj organizm sie bardzo skutecnie przed tym broni:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka bardzo mądrze :) bo wydaje mi się, że za mało jadłaś. a szkoda zdrowia. z takimi ćwiczeniami i tym co zamierzasz jeść i tak schudniesz - może ciut wolniej ale zato zdrowiej i bez jojo. i masz rację, najważniejszy jest wygląd a nie waga :) ja patrzę na wagę, widzę 73 i kręcę nosem ale spojrzę w lustro i mówię: no no.... :P mężowi powiedziałam, że chcę jeszcze 8 kilo schudnąć to się za głowę złapał i powiedział, żebym tego nie robiła bo już ślicznie wyglądam i on wolałby, żebym już nie chudła. ale postanowienie to postanowienie i do 65 kilo dojdę jak bum cyk cyk :P Kasiul zresztą widzisz, że ja odżywiam się raczej dobrze a kilogramy lecą. ja nie mogę mniej jeść z innego powodu - staramy się o dzidziusia i nie chcę wyjałowić sobie organizmu :) bo a nuż za pare dni się okaże, że jestem w ciąży :D (oj chciałabym bardzo) no ale odbiegam od tematu :P niestety zauważyłam, że dużo minerałów mi uciekło z organizmu - łapią mnie częste skurcze łydek i stóp. w nocy koszmar, a i wczoraj podczas biegania na orbitreku musiałam przerwać po pół godziny bo mnie straszny skurcz lewej stopy złapał. kupiłam sobie kompleks witaminek i od wczoraj łykam, bo dieta dietą ale o siebie trzeba dbać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze tak:) ja chce dojsc do 69, ale daje sobie na to czas z pół roku.. na spokojnie.. bo naprawde nie wygladam zle.. jestem ubita i te 74 jest ok.. ale 5 kg przez pol roku moge zrzucic:) najpierw musi byc ladne cialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14nastka
wiecie co nie wiem jak i kiedy ale ubyło mi 1 kg dzis rano sie wazylam i jest 54 :) zauwazylam tez ze cwiczonka co robie na brzuch raminona uda i posladki daja efekt:D tylko boje sie swiat:/ bo tu rodzina i cos trzeba bedzie zjesc... ale jakos dam rade :) a jak wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka, uwazam, ze powziąłaś bardzo dobre postanowienie. Widzisz, ja jem wszystko, tzn norn\\malne obiady, ktore robie mezowi w tym nawet spaghetti czy pizze, ale mniej niz zwykle. staram sie gotowac mniej kalorycznie, bez tluszczu. Poza tym nie jem slodyczy w ciagu tygodnia, w week pozwalam sobie na male co nieco do kawki. nie jem wieczorami, kiedy dopadnie mnie glod zapycham sie warzywami badz owocami. ja mysle ze to najlepszy sposob jesli chcesz schudnac, bo nie katujesz sie a powoli szczuplejesz. Z czasem zmienia sie sposob myslenia i zapominasz ze to dieta...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o poranku :) dziś Wielki Piątek, ścisły post to i ja postanowiłam pościć :) zjadłam rano serek wiejski - 200 kcal potem nic nic nic i dopiero obiadek na obiad mam już przygotowane jajka na twardo z groszkiem - 150 kcal na kolację to samo - 150 kcal no i jesli mnie głód ściśnie to mam pomarańcza albo grejpfruta - 60 kcal czyli jak dobrze pójdzie to dziś zjem 560 kcal :) trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wczoraj troche przecholowalam z jedzonkiem ale nie za duzo:] dzis myslalam o glodowce ale niewiem jak to wyjdzie ale chyba jej nie zrobie....zobacze jak sie dzien potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14nastka
nie wiem moze to i woda... :) ale dzis nie bede miala okazji zeby za duzo jesc bo caly dzien pomagam mamie sprzątac :) takze caly dzien nie bd mogla z wami pisac:( no coz lece :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie taki dzien to akurat momnet ze moge wiecej na forum pozagladac:) a tez mam do sprzatania cale mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ;* no ja odzyskałam kompa już :) co do mojej diety to klapa bo miałam ostatnio troche stresów i jestem przed @... :( no i oczywiscie wszystkie stgresy przejadłam... teraz robie 3 dni odpoczynku czyli całkiem normalne jedzenie nie za duzo nie za mało... a od poniedziałku znowu sie biore... a co tam u was? jak dietka? sa jakies postepy wagowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umnie niby jakos postep jest w diecie bo mniej jem ale na wadze nic:( od srody po swietach zaczynam chodzic na silownie to wiem ze mi pomoze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilnas mojego dnia bedzie wygladal tak :(nic wiecej do niego nie dojdzie!!!!!!!) -2krazki ryżowe z twarogiem(śniadanie) -brokuły i łyżka ziemniaków(obiad) - jogurt jogobella z musli(kolacja łacznie bedzie okolo hmm 600kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14nastka
ja juz po sprzątaniu :) nawet mi tak czas zleciał przy porządkach :P i zdązylam tylko zjesc rybe na obiad z surowka warzywna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14nastka
cos tu cicho... firank_o moze lubisz brokuly ale ja bym i ch w zyciu nie zjadła:P jak sie juz tak katujesz to moze jedz to co lubisz i co zdrowe:) nie chce ci oczywscie niczego narzucac bo sie nie znam:P dziewczyny macie jakis sposob na święta?? :( jak widze jakieplacki robi mama to az mi sie jesc chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14nastka
no coz rozne sa gusta:) ja osobiscie nie cierpie brokol kalafioru cebuli... ogolnie nie za bardzo lubie zielone :D wiecie co dzis nie jadlam kolacji i wogole nie jestem glodna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) ja tak rozmyslalam wczoraj i stwierdzilam, ze wracam do scislej diety..:) szkoda mi tego czasu do wakacji.. musze miec na 19 czerwca 69... no musze.. mam wesele i chce swietnie wygladac.. od kwietnia bede znow biegac, weidera ciagle kontynuuje. Dzisiaj wyjezdzam do Babci na swieta i bede dopiero w poniedziałek wieczorem, ale bede sie trzymac..:) 2-3 dni slabosci spowodowanych okresem..:( ale juz wracam.. na sniadanko jogurt z muesli..:) aha pierwszym celem jest 72 do 11 maja:) buzka! odezwe sie w poniedziałek wiec zycze wam Wesołych i pełnych miłości Świąt Wielkiej Nocy!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po sniadanku:) zjadlam 3 kromki wasa z (2-z ryba,1-z twarogiem) i dotego zielona herbatka:) dzis mam zamiarez pocwiczyc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki ;* j pełna para zaczynam od poniedziałku a teraz odpoczywam. wczoraj dostałam @ więc ćwiczyć tez nie bede bo to by było troszke nie komfortowe :P wiecie co zwazyłam sie jakies 2-3 dni przed @ (nie pamiętam dokłądnie kiedy) i na wadze było lekko ponad 80 kg normalnie szok przeżyłam ale dzisiaj jak weszłam na wage to juz 78,8 kg więc jest ok ale wtedy to stresa przezyłam... wiem że zawsze przed @ wazy sę troszke więcej ale nie wiedziałam że taki szok będzie... kasiulka a u ciebie który to już dzień a6w?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie narazie trzymam:) wieczorem poćwicze.... zjadlam dzis: 3 kromki rano(tak jak pisalam), 4 łyżki sałatki jarzynej a jeszcze przedemna jogurt i jablko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej laski co jest co tu tak cichutko:( ja zjadlam dzis okolo hmm 900kcla przekroczyalam swoj limit ale zaraz pociwcze i wogole wiec powinno byc dobrze:) a wy jak tam sobie dajecie rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się rzuciłam w wir sprzątania i pichcenia świątecznych smakołyków i nie miałam czasu poćwiczyć a zjadłam dziś około 1100 kcal pozdrawiam Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie :) ja wczoraj byłam zajęta sprzataniem więc nie miałam czasu wejśc na topic :) firanka jaki ty sobie limit postawiłas kaloryczny skoro 900 kcal to juz za duzo.. mam nadzieje że nie 500 kcal... :/ bo jak tak to natychmiast przejdź na normalna diete bo rozwalisz metabolizm! a tak w ogóle to wesołych świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i mokrego smigusa dyngusa życze wszystkim! :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam dopisac że odezwe sie jakos wieczorkiem jak juz sie całe towarzystwo rozejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×