NIE STARCZA MI PIENIEDZY od jedej do kolejnej wypłaty.

A ja od trzech lat pracuję za granicą,gdy przychodzi czas pakuję manatki,zostawiam rodzinę,dziecii jadę na kilka miesięcy. Koszmarne jest takie życie,od powrotu do powrotu,ale sama się na nie skazałam. Miałam już dość odmawiania sobie wszystkiego,liczenia każdej złotówki,i mówienia dzieciom "nie mogę kupić,przepraszam". Mój mąż też haruje jak dziki wół,niby nieźle zarabia,ale to i tak wszystko gówno. Po opłatach,ratach,składkach musiałam się nieźle nagimnastykować żeby jako tako wystarczało do kolejnej wypłaty.

no ja też dobrze zarabiam,ale tyram jak wół,nie dosypiam,jem w nocy bo tylko wtedy mam czas,dzieci widuję w niedziele bo tak to śpią,ale mają super zabawki i całą resztę,tylko jak długo ja tak pociągne,niech choć szkoły pokończą

W poczekalni same damulki w kożuchach i naprawdę świetnych butach ,facetów mniej ale same nadęte tłuściochy z laptopami.Załamani,zapłakani,strzępy ludzi.Ale o dziwo,wychodząc z budynku znów nabierają tej pewności siebie i z uśmiechem siadają za kierownicą.Większośćz nich to pozerzy zwyczajni.

i co z tego ze dzieci maja super zabawki i cala reszte......... A nie lepiej zeby mialy matke przy sobie>?

A ja świetnie zarabiam a pracuję kiedy mi się podoba, bo mam nienormowany czas pracy. Da się? Da się. Przedsiębiorcy jak mają głowę do zarządzania to też mogą mieć ludzi od pracy a zarządzaniu swoim biznesem mogą poświęcić tylko kilka godzin dziennie.

śmiem podejrzewać że masz tę swoją pracę od niedawna,popracuj 20 lat a potem się chwal zaradnością bo jak narazie pewnie masz sponsora,który cie utrzymuje a sama bawisz się w bizneswomen

nie mam żadnego sponsora, wręcz wszyscy wokół na czele z rodzicami mi odradzajatą pracę, a kiedy zaczynałam to dwa miesiace wręcz ponosiłam same koszty związane z moją pracą, więc bardzo Cię proszę, zajmij się swoim nosem i uwierz, że można nie mieć czasem racji.

interesu nie siedzą na forum i nie bawią się wodbijanie piłeczki metaforo

niestety już taka moja natura, że zawsze muszę odbić piłeczkę. Nikt nie jest bez wad ... A forum jak forum, wciągnęło mnie jak pozostałe dziesiatki/setki osób tutaj.

Zresztą nie powiedziałam, że jestem poważnym człowiekiem interesu. Jak nim będę to na pewno nie będę miała w głowie kafeterii tylko poważniejsze sprawy. Ale póki co kończzę studia i "dorabiam sobie" na tyle że stać mnie na samodzielne utrzymanie się.

ale temat topiku jest zupelnie inny

wiem! (znowu odbijam ;) ) Ale doczepiono siędo mnie, gdy napisałam, że się da!

studentka sama się utrzymuje-ale rewelacja.Nie masz pojęcia ile kosztują pampersy.Jakie ty masz wydatki dziewczyno?I zabierasz głos w temacie\' czy wystarcza ci od wypłaty do wypłaty?\' Pożyj trochę a potem syp mądrościami.Rodzice odradzają ci tę pracę ...Zajmij się nauką żebyś w przyszłości nie była jakimś wyuczonym partaczem.

co za nonsens. Chyba nie zrozumiano moich wypowiedzi. Ma mi być źle z tym, że studiuję i utrzymuję się sama i niczego sobie nie odmawiam? Trwa to już trochę i nie mam ze studiami problemu żadnego. I wśród moich znajomych z roku są jeszcze dziesiątki takich jak ja. I przynajmniej nie będę po studiach dylać szefowi z kawą i kserowaniem dokumentów, bo już będę mieć doświadczenie w zawiodzie. To o wiele lepsze rozwiazanie niż jakbym miała tylko studiować. Co to w ogóle za rady? Zajmij się studiami i niczym więcej, podczas gdy mam czas, ochotę i mozliwości takze na pracę?

oj metafora, sama zobaczysz jak to bedzie po studiach. moze i nie bedziesz dylac z kawa dla szefa, ale nie o to chodzi. studentowi zawsze chetnie daja prace, bo mniejsze skladki za niego placa. malo znasz jeszcze zycie:)

Co najśmieszniejsze jest w ludziach:spieszy im się dorosnąć,a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem.Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze,a potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie.Myślą wciąż o przyszłości,zapominając o chwili obecnej;w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości.Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć,a umierają,jakby nigdy nie żyli.Rypanna.

jedna jest bardzo bogata a druga biedna. I ta biedniejsza wyglada lepiej od tej drugiej i zawsze jest ladnie i starannie ubrana,zadbana .. jest szczesliwa ,nie pracuje spedza czas z dziecmi a ta bogata nie ma czasu bo ciagle pracuje , wyglada 10 lat starzej , kupuje drogie ciuchy ,modne ale bez zadnego stylu i klasy. ..Jej dzieci maja wszystko i sa rozbestwione. no comment. sami sobie skomentujcie

ZYJE :D

może mi coś poradzicie? też nie bardzo starcza - sama wychowuję dziecko, może ktoś doradzi jak dorobić 500-800 zł/mies. Wspominaliście coś o Allegro. bardzo prosze o poradę

dziwnych osób można spotkac na kafe , ale rosalinda przeszła samą siebie , tak tępej i zadufanej w sobie kobiety - na całe szczęście dotąd nie spotkałam i obym w relanym życiu nigdy nie miała okazji spotkac , chocbyś i była najbogatsza osobą w naszym pięknym kraju rozumu , godności i zwykłego człowieczeństwa ci od tego niestety nie przybędzie

i cale szczescie bo jej strawic nie mozna

ale marudzicie. Pracy jest pelno mozna dorobic przy sprzataniu korona wam z glowy nie spadnie.

odezwaly sie biedaki ktorym NIE STARCZA-i pluja na dziewczyne ktora sie czegos dorobila.WIESNIAKI!

dziewczyna walizki kosmetyków,futra i pustej łepetyny

chociaz sie tego dorobila a nie tak jak TY NICZEGO-ZAL.W sobote bylam na wiekszych zakupach i widzialam w sklepie mloda pare-kobieta chciala sobie kupic bluzke za 79.99 a jej chlopak stwierdzil ze kupila juz sobie buty a bluzke w przyszlym miesiacu bo im malo kasy zostanie-POLSKA RZECZYWISTOSC!Nie moga sobie ludzie kupic tego czego chca-bo ICH NIE STAC.Zal takich ludzi.....dzieki bogu ja mam bogata mame i tate i stac mnie na wszystko:)))I sie tego nie wstydze-daja to biore a swoja wyplate odkladam:)))Trzeba umiec korzystac!

swojego pustego łba i odkładaj na leczenie

:D :D

a nie cale zycie na rodzicow liczycie!! Oni chyba swoje zycie maja? Ze tez niektorzy ambicji nie maja................

Zarabiam 4200 zl na reke i dostaje od matki ( mieszka w stanach od 20 la) co miesiac po 3-4 tys zlotych-rekompensuje mi ze mnie zostawila-i sie nie wstydze tego w ogole bo mi sie nalezy.I zyje sobie spokojnie, wesolo i na poziomie

zostawi spadek , albo przynajmniej polowe jesli sa dzieci..;)