Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulina_88

o tabletkach i nie tylko

Polecane posty

Też kobietki brałam Diane35, bo oczywiście chciałam pozbyć się (zresztą jak większość z was trądziku :), tyle, że mój lekarz nie zaproponował mi po jego wyleczeniu zamiany ich na inne tabsy :( Dlatego laseczki jak już sie uporacie z trądzikiem zwykle po jakimś pół roku nie zapomnijcie zapytać czy nie lepiej zastąpić ich innymi. Diane35 rzeczywiście zawierają dość duża dawkę hormonów i jedno leczą, a na drugie szkodzą czego ja przykładem :)No ale cóż życie uczy i my uczymy sie na własnych błędach szkoda tylko, że cierpi na tym nasz organizm :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
Megulitta....trzymamy kciuki za Ciebie trzymaj sie ciepło!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
ale powiedz czy ten Twoj zabieg to cos powazniejszego?? wiesz juz co to za guzek?? czy dopiero po histopatologii bedziesz wiedziala? oczywiscie jesli nie chcesz nie odpowiadaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
jest tu ktos jeszcze czy tylko autorka tematu zostala?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
ja jestem z coreczka sie bawilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
ooo :) a ile ma coreczka?? jestes dosc mloda mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
no moja coreczka ma 2latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
o kurcze... gdybym urodzila za rok... nie wiem czy poradzilabym sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
tez mialam takie obawy....ale wszystko super poszlo juz po porodzie sama zaczelam ja przewijac nikt mi nie pokazywal dalam rade a teraz?szkoda mi troszke ze juz ma 2latka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
od samego poczatku bylam sama z nia w domu wszyscy do pracy a ja musialam dac rade nie bylo innej opcji... skoro zdecydowalam sie na dziecko trzeba bylo wziac sie w garsc i nie poddawac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
ale to byla zaplanowana dzidzia?? pytam bo w wieku 20 lat bardzo malo dziewczyn planuje zalozenie rodziny... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
wiesz...z przyszlym mezem kochalismy sie bez zabezpiecznia swiadomi ze moge zajsc w ciaze..(chyba poprostu chcielismy miec dziecko)i tak to wyszlo,dla mnie to bylo planowane a dla innych pewnie wpadka...wiem nawet kiedy doszlo do zaplodnienia nawet termin porodu mi sie zgodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
no czyli wlasciwie zaplanowalas :) ja mimo tego, ze jestem bardzo mloda to juz czasem mysle sobie jak fajnie byloby miec taka malutka wlasna dzidzie... ale ze wzgledu na moja szkole (wlasnie zaczelam studia) wiem, ze nie moge sobie na to poozwolic... jesli mialabym teraz urodzic, to raczej trzeba byloby po kilku mieisacach isc do pracy... a to wiazaloby sie z nieukonczeniem studiow- a to dla mnie dosc wazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej słońca
rozumie Cie...wiesz ja jestem teraz na etapie szukania pracy...(chcemy zaczac budowe domu na wiosne wiec kazdy grosz sie przyda) :( ale jakos nie mam serca zostawic Oliwiki z opiekunka czy dac ja zlobka jak narazie moj maz nas utrzymuje...jestem bardzo szczesliwa ze mam ta malutka kochana osobke przy sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 20 lat, obawiam sie ze moge byc w ciazy a nawet jesli jestem to nic tego nie zmieni , bede bardzo szczesliwa :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
kurcze powiem Ci, ze jestem zaskoczona :) jestes taka mloda... a w planach budowa domu :) super!!! :D tez bym tak chciala... ja w ogole marze o wspolnym mieszkaniu z moim chlopakiem... jestesmy w zwiazku na odleglosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
do duzamalenka: ja tez mam pewne obawy wlasnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
to glownie byla decyzja mojego meza a ja moge tylko cieszyc ze zdecydowal sie na mieszkanie na wsi....bo tam wlasnie mamy dzialke duzamalenka napewno dasz rade...nie jest az tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
ale kiedy mi powiedzial ze chciaby zebysmy zaczeli budowe domu...bylam w siodmym niebie zawsze marzylam o wlasnym domku...mam dosc mieszkania z tesciami...i jeszcze w bloku...tam bede u siebie...w swoim wlasnym domku troche sie boje przyszlosci bo musimy wziac duzy kredyt ale jak nie zaryzykujemy to dalej bedziemy sie tu meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
kurcze ja sobie nie wyobrazam mieszkania z moja "tesciowa" :D kochajaca synka mamusia, kpotra nie daje zyc... nie nie... mieszkanie z tesciami wcale nie jest dobre!! tylko tyle, ze pewnie czasem jak chcesz sie gdzies na chwile wytrwac to zostaja z mala... ale tak naprawde zawsze mozna corcie podrzucic do dziadkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
wiesz my chyba tez chcielismy bardzo mieszkac ze soba(dlatego tez zdecydowalismy sie na dziecko),rzadko sie widywalismy(maz ma rozne godziny pracy jest kelnerem) wiec to dla nas uciazliwe bylo...chcielismy byc ze soba...ale kurcze najczesciej sie nie dalo....bo pracowal a teraz jak juz mieszkamy razem to mimo to ze jest ciagle w pracy to albo noce albo ranki sa nasze....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
dokladnie nikt mi nie powie ze mieszkanie z tesciami jest fajne!!!w zyciu!!! jeszcze zeby moja chciala zostac z mala byloby super...a tak jak chcemy wyjsc z mezem gdzies najpierw wieziemy mala do moich rodzicow 25km od lublinaa dopiero potem gdzies wychodzimy...pozniej bedziemy mieszkac obok moich rodzicow wiec nie bedziemy mieli z tym problemu...juz sie nie moge doczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę Yasmin i jestem bardzo zadowolona !!! Co prawda są drogie (ja płacę jakieś 42 złote) ale czuję się bardzo dobrze :) Nie oszczędzam na zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_88
ale masz straszna tesciowa w takim razie :/ rozumiem gdybys ciagle jej mala zostawiala... ale z tego co piszesz to nie zdarza sie czesto... masakra!! bardzo dobrze, ze sie wyprowadzacie... finansowo pewnie bedzie troche goprzej, ale dacie rade i na pewno bedziecie o wiele szczesliwsi niz teraz... poki co zazdroszcze Ci, ze mieszkasz ze swoim ukochanym, ale serdecznie wspolczuje Ci takiej tesciowej!! a powiedz mi jak wyglada kwestia wtracania sie?? bardzo sie wtraca w wasze zycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
wiesz co do wychwywania malej troche sie wcinala ale maz ja ustawil:) na poczatku troche na meza nawala jaki to on byl jakie miala z nim problemy ale mi to jednym uchem wlecialo a drugim wylecialo...wiem jaki jest i to jest dla mnie najwazniejsze a teraz?od 13sierpnia z nia nie rozmawiam...nie traktuje jej jako moja tesciowa...jest dla mnie obca osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
gdzie jestes autorko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja o tym zabiegu :), bo widzicie wcale sie go nie boję, jeden mam już za sobą , jutro czeka mnie drugi więc wiem czego się spodziewać i co mnie czeka, w sumie nie taki diabeł straszny jak go malują ,tym bardziej jak zabieg przeprowadza sympatyczny lekarz, który ciągle ze mną gada (bo to w znieczuleniu miejscowym) faktem jest, że pół roku temu miałam po raz pierwszy usuniętego guzka z lewej piersi, na szczęście okazał się niegroźny i niezłośliwy, po pół roku polazłam na badanie kontrolne i o zgrozo lekarz znowu znalazł guzka w mej piersi, w tym samym miejscu co poprzedni i znowu mi go wytnie (stąd ten jutrzejszy zabieg). Doktor zdziwił się bardzo, że guzek jest ponownie i od razu zapytał czy brałam przez ten czas tabletki hormonalne (oczywiście brałam i jeszcze kończę, ostatnie opakowanie w moim życiu Diane35). Stwierdził, że to przez te tabletki, ehh...ginekolog też mi nakazał je odstawić jak mu zilustrowałam całą sytuację i poradził bym się zabezpieczała z moim partnerem w inny sposób (najlepiej prezerwatywa+globulki). Nie ma rady kobietki niechętnie odstawie te tabsy, ale nie mam wyjścia, muszę jeszcze kiedyś wykarmić własnymi piersiami chociaż jednego bejbiczka (jak mawia mój mężczyzna) więc to dla wspólnego dobra. Zresztą mój facet okazał się na tyle wyrozumiały i opiekuńczy, że zagroził, że jak nie zaprzestane brania tych tabsów to mnie rzuci, bo to trucizna, a on chce mieć zdrową kobietkę. A jak tam wasi mężczyźni...też tacy troskliwi, opiekuńczy? mają swoje wady? co was w nich drażni? bo mój to do aniołków nie należy ;)ale to temat na kolejny post ;) Tymczasem pozdrawiam was kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
no a moj jak mu wspomnialam ze chce zrobic 2miesieczna przerwe w braniu tabletek to powiedzial ze mnie wywiezie do moich rodzicow i przywiezie jak znow zaczne brac....takie jest jego podejscie ...;) on sie boi wpadki ....dlatego taki panikarz a taki sie wybredny zrobil ze gumek nie chce uzywac....i wez tu badz madry czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozeta
Witajcie dziewczyny.. mam do Was pytanie.. zapewne będziecie znały odpowiedź na nie.. Czy można przerwać branie tabletek anty w środku opakowania.. (zostało mi 8 do końća), a okropnie po nich się czuje i tyje co gorsza.. Czy to w ogóle możliwe..? Biorę je 2 miesiąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej slonca
pewnie ze zakoncz po co masz sie meczyc??? nic sie nie bedzie dzialo krwawienia dostaniesz i tyle no i pamietaj bedziesz niezabezpieczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×