Moje postanowienie adwentowe Wyrzekam się słodyczy = Kto ze mną ??

no chyba ze na takiej MZ -Mniej Zrec ;) zazwyczaj tylko wlasnie ograniczam troche jedzenie i wiecej sie ruszam i kilogramy leca..tylko wiadomo nie ma szybkich efektow..

dobra lece na film i troche popedalowac ;)

ja wlasnie tez na mz zawsze jak cos bylam. dobra dorotka ja zmykam. tez musze troche popedalowac:) do jutra:)

dziewczyny o matko..wytrzymalam piec minut... moje biedne nozki.... mam nadzieje, ze z kazdym dniem bedzie lepiej :) oki,uciekam dobranoc :)

ja jestem własnie po 45 minutach ćwiczen ;)

a jakie cwiczenia robilas? :) kurde a mialam juz sobie isc :P

Hmmm .... na boczki , 200 brzuszków , hula hop 5 miniut. I na nogi reszta . ;) . Czyli rozciąganie do szpagatu ( to akurat robię co dzien);)

a na boczki te cwiczenia o ktorych ja pisalam..czy cos innego? bo chetnie bym cos zrzucila z tych boczkow..nienawidze jak mi cos ze spodni wystaje :/ ;)

To co pisałaś ;) i jeszcze skretkoskłony i te inne . mi juz zeszło przez 3 tyg o numer mniej. jesetm zadowolona

ooo zapomnialam ze skretosklony istnieja..tez sa dobre :D nie no teraz uciekam, do jutra kochane :) papa

ja tez chetnie sie przylacze zawsze robie takie wyrzeczenie na adwent i post!!

...a ja sobie spokojnie zaraz zjem całe opakowanie bitej śmietany w aerozolu ciesząc się przy tym, że mam dobrą przemianę materii P.S. Współczuję... Jak można żyć bez słodyczy!?

A ja współczuje tobie że twój organizm nie jest bogaty w witaminy tylko w sztuczne barwniki z bitej smietany co niestety jak widac juz pokazuje na umysle;)

hej ja wczoraj wytrwalam 10min pedalowania i jakies 50min innych cwiczen. oby tak dalej i bedzie dobrze. a co do tej smietany bitej. buuuu zeby mi ktos kazal cos takiego zjesc to bym sie pozygala. nie lubie czegos takiego. wiec zazdroscic nie mam czego. stworzylam swoj plan cwiczen:) rano po przebudzeniu 100 brzuszkow jak na poczatek. po poludniu 30min biegu w miejscu wieczorem okolo godziny cwiczen takich roznych:) a i jeszcze chce zaczac chodzic na lyzwy:) to tak z nudow ale mam nadzieje ze jakos to zaowocuje w moim wygladzie. a i jeszcze bede sie owijala folia:):) niby to cos daje:) ale mam tych postanowien:) i mysle ze to ze slodyczami postanowienie to u mnie najlatwiejsze bedzie:) ale wytrwam:)

kurde noo tyle sie napisalam i jakis blad mi wyskoczyl taka*ja tez musze sobie utworzyc jakis plan cwiczen...a jak na razie od rana mam duzo ruchu...myje okna :P ;) i sprzatam w domu ;) pozdrawiam, niedlugo do was wpadne :)

heyka dziewczyny ja mam fatalny czas 2:55 min:( ale dzis wytrzymam dłużej to był pierwszy raz, a skręto skłony to jak robicie ?? Ja mam troch problem z kręgosłupem i po brzuszkach tak mnie krzyż boli:( dlatego ja robie takie ze tułowie nie odrywam całe od podłoża papa:*

Cześć dziewczyny, ale szybko temat sie rozwinał i sporo nas sie tu zrobiło. Jak wczesniej napisałam to juz moj kolejny rok - i zawsze radziłam sobie - jedząc np. ziarna słonecznika lub warzywa lub jakis owoc...Nie ukrywam, ze chciałabym troche schudnąć bo mi sie przytyło tylko jakos nie moge sie za siebie zabrac...

teraz jest najlepszy czas:)

kurde glowa mnie boli, chyba dzis za dlugo spalam... no to jak, dzis pedalujemy dluzej? mnie jeszcze czekaja brzuszki :) a skretosklony robie tak: staje w rozkroku, pochylam sie i dotykam lewa reka- prawej nogi (palce u nog), prawa reka-lewej nogi i tak energicznie wymachuje (na przemian) ;) mam nadzieje, ze zrozumialas o co mi chodzi ;)

wrocilam :D jestem juz po brzuszkach i po pedalowaniu (zaledwie 6 minut- o minute dluzej niz wczoraj, ale czulam, ze wiecej nie zrobie) jezszce zamierzam troszke potanczyc :) kolejny dzien bez slodyczy :D

zrozumialam dzieki dorotka:) to ja dzis tez skrętoskłony zaczne robic:) ja tez bez słodyczy:D:D:)

a wiesz, powiem ci, ze jak siedze przed kompem to wtedy jakos zachciewa mi sie jesc ... :/ albo w ogole na wieczor..mam jakies zachcianki ;)

wieczór to najgorsza pora leci fajny film a ty ale bym sobie cos zjadła . a potem myslisz po co mi to było? Ja wróciłam niedawno więc zjadłam sobie pół kromki chleba bo w zasadzie jadłam dzis na sniadanie bułke z pasztete i 1 pasztecika na miescie . cały dzien w biegu .;) zero słodkości oczywiście . ; D

Hejka!! Dziewczyny jak tam sobie radzicie ja narazie nic słodkiego nie zjadłam;P i robie rowerek heh dzis wytrzymałam 7 min. i bede każdego dnia dokładała sobie 2 minuty, mam nadzieje ze do świąt coś spadnie:( Pozdro!!!!!

Heh napewno cos spadnie ; D mi jeszcze 2 tyg diety i potem MŻ . ;) Dziś zjadłam 1 herbatnika

heh ja sie powstrzymuje a ty jakie diety stosujesz i schudłąs coś???

Hyh jem małobo jestem w ciagłym biegu najcześciej w tyg same owoce warzywa a w weekend jem obiad czyli np mieso zórókwa zmieniaków nie lubie wiec nie jem. kiedys to wracałam do domu o 20 i jadłam bo głodna byłam a teraz moze tylko jakies jabłko i koniec i schudłam juz 4 kg.

aha niezle:D a co myslisz o diecie bez słodyczy i intensywne ćwiczenia do świąt będzie jakiś efekt???

no pewnie że tak . ! mysle że w ciągy 2 tyg powinno zlecieć dobre 2-3 kg.

hey dziewczyny jestem z wami bez słodyczy:) ale mam pytanko czy paluszki tez zaliczają sie do słodkości;P będzie to grzech jeśli się skuszE?? prosze o odpowiedz