Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Puma

Herbaciarnia uczuciowa nr 2

Polecane posty

Gość Sztróm
Clementyno, możesz liczyć po starej przyjaźni na moje wsparcie. Razem się nie damy - owszem, stawimy dzielnie czoło połączonym, wściekłym atakom miejscowych, którzy publicznie nazwali się sitwą :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztróm jesli chcesz uchodzic za osobe inną niż atmo, to uzywaj przynajmniej innych określen... o taniej sofistyce pisales juz 2 razy pod tym czarnym nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na pierwszych spotkaniach ustalam warunki brzegowe. To znaczy co, jak i u kogo :p Poezja musi poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztróm: straszne. Nauczę sie z tym zyć:D O czym się ze mna gada na pierwszej randce? A to zalezy z kim na te randkę pójdę:) temat rozmowy sam wynika zazwyczaj. I nie, brzytwa Ockhama jakoś mi nie pasuje, ale np budowa katedr sredniowiecznych juz tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrazy szacunku dla
1.Nefrytowej Kotki 2.Pana Komiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzecią jaźń ale masz Ty rację i płeć może być trzecia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztróm
Cóś Ci się pomerdało pod deklem, Komiczne. W życiu nie używałem czarnego pseudonimu. Nie musiałem, nie muszę i - zapewne -w przyszłości nie będzie takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosna tęcza
znam wielu wspaniałych i romantycznych mężczyzn i wiele wspaniałych i romantycznych kobiet.....wystarczy wyjść poza obręb własnego nosa i ,częstokroć,negatywnej,jednostronnej wizji świata i ludzi....pozdrawiam Wszystkich,a w szczególności Sztróma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Ci wdzięczna , Sztróm :D A komiczne się tragicznie myli. Jeśli myli się sceptyczne komiczne, to co powiedzieć o innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapewniam
Strom jest kimś innym niż Atmo.Ot, sojusz taktyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztróm
Nie bez wysiłku jeżdżę rowerem wokół przychodni zdrowia psychicznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztróm
Taaaaaaak? Nefrytowa? To co mi powiesz o cudnej katedrze w Reims?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale czy na pierwszym spotkaniu trzeba odkrywać od razu całego siebie? A po co się wymądrzać? To mi wygląda na sztuczne imponowanie swoja inteligencją. Cenię normalnośc, a jesli ktoś potrafi takim być nie musi wysilac się od razu poezja czy też innymi teoriami względności. :) I z reguły mężczyzna powinien wiedzieć jak zainteresować kobietę. Bez jakis dodatkowych starań i wątpliwych popisów :) Ja oczywiście pisze o normalnym mężczyźnie, nie o kims kto mysli, że dobry bajer to połowa sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztróm
Głupstwa wygadujesz, ja nie mam z nim żadnego sojuszu. Ja jedynie tak dla sportu, ponieważ paluszki mi zaswędziały na widok ludzkiej głupoty. Takie starodwne hobby polegające na próbie naprawiania świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cudnej...
Kongenialnie dobrany do katedry epitet.Przesyłam cudny kwiatek w dowód uznania🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZASADA NIEOZNACZONOŚCI
Zajmiemy się teraz inną bardzo ważną własnością świata atomów wynikającą z dualnego charakteru materii. Zastanowimy się nad problemem pomiaru w świecie rozmiarów mikro. Dobrze wiemy z życia codziennego, że gdy mierzymy jakąś wielkość pojawia się zawsze pewien błąd pomiaru. Jeżeli na przykład będziemy chcieli zmierzyć długość ołówka to wykorzystamy do tego linijkę. Niestety linijka ma podziałkę milimetrową i nie jesteśmy w stanie przy jej pomocy zmierzyć rozmiarów mniejszych niż jeden milimetr. Dokładność pomiaru jest więc ograniczona do jednego milimetra. Jeżeli chcielibyśmy zmierzyć dokładniej długość ołówka moglibyśmy skorzystać z bardziej skomplikowanego sprzętu - suwmiarki, bądź też śruby mikrometrycznej. Jednak zawsze nasz pomiar będzie ograniczony pewną niepewnością. Niepewność ta wynika z niedokładności instrumentów, które wykorzystujemy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby ją zmniejszać stosując coraz dokładniejsze przyrządy. Tak przynajmniej wydawało się dziewiętnastowiecznym fizykom. Jednak w latach dwudziestych XIX wiekuwspółtwórca mechaniki kwantowej Werner Heisenberg pokazał, że takie stwierdzenie nie jest do końca prawdziwe. Wyobraźmy sobie elektron (przyjmijmy na chwilę dla wygody zapominając o jego dualnym charakterze, że przypomina on malutką piłeczkę). Aby zmierzyć jego położenie musimy "oświetlić" go światłem. Jak pamiętamy światło możemy traktować jako pewnego rodzaju cząsteczki - fotony. Tak więc, aby określić położenie elektronu przynajmniej jeden foton musi się z nim zderzyć, odbić i zostać "zauważony" przez naszą aparaturę badawczą. Czym mniejsza długość fali świetlnej, którą oświetlamy nasz elektron tym dokładniej możemy określić jego położenie. Jest to znana własność optyki falowej - im krótszej fali używamy do obserwacji tym mniejsze obiekty możemy obserwować ostro - dla tego na przykład w mikroskopach optycznych stosując do obserwacji fale świetlne o stosunkowo dużej długości nie możemy dostrzec wielu drobnych obiektów . Dzięki mikroskopowi elektronowemu wykorzystującemu elektrony, z którymi jak już wiemy związana jest pewna fala znacznie krótsza od fali świetlnej, stało się możliwe obserwowanie tych malutkich obiektów. Długość fali ma ścisły związek z jej częstotliwością. Czym krótsza fala tym jej częstotliwość jest większa, a jak już wiemy częstotliwość jest proporcjonalna do energii fotonu. Aby lepiej zmierzyć położenie elektronu należy więc zastosować fotony o większych energiach. Niestety - foton zderzając się z elektronem przekazuje mu pewien pęd (rozpędza go). Jeżeli zastosujemy fotony o większej energii, aby dokładniej określić położenie elektronu, to będzie mu przekazywany większy pęd. Werner Heisenberg stwierdził, że nigdy nie będziemy w stanie określić jednocześnie dokładnie pędu i położenia badanej cząsteczki. Co więcej iloczyn błędów z jakim zmierzymy obie te wielkości nie może być mniejszy od znanej nam już stałej Plancka: delta p razy delta x jest wieksze lub równe h gdzie Dp oznacza niepewność pomiaru pędu, a Dx niepewność pomiaru położenia. Stwierdzenie to nosi nazwę zasady nieoznaczoności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZASADA NIEOZNACZONOŚCI
Trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że niepewności tej, zupełnie inaczej niż w pierwszym przypadku, nie możemy zmniejszać stosując coraz lepszy sprzęt pomiarowy. Można powiedzieć, że jest ona na stałe wpisana w naturę. Jeżeli będziemy starać się bardzo dokładnie zmierzyć położenie cząsteczki, to praktycznie nic nie będziemy mogli powiedzieć o jej pędzie i na odwrót. Na szczęście stała Plancka jest niesamowicie mała. Dzięki temu w naszym codziennym życiu w świecie olbrzymich rozmiarów (w porównaniu ze światem atomów) nie dostrzegamy owej niepewności. Odgrywa ona jednak wielką rolę w świecie atomów. Naukowcy od 1927 roku, kiedy to zasada nieoznaczoności została odkryta, starają sie coraz głębiej zrozumieć jej sens i poznać wszystkie fakty, które z niej wynikają. Stała się ona jedną z podstaw fizyki atomu i cząstek elementarnych. ZAPAMIĘTAJ: Zasada nieoznaczoności została odkryta przez Wernera Heisenberga. Zasada nieoznaczoności nakłada pewne ograniczenia na dokładność naszych pomiarów. Nie możemy jednocześnie określić dokładnego pędu i położenia cząstki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztróm
Ostatnio naprawiłem rowerek syna sąsiadki a także samej sąsiadce wyprostowałem światopogląd przy pomocy recytacji maoistowskich manifestów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztrum
To ciekawe, Póma. A co wyznacza standard normalności u płci brzydkiej? Bo rozumiem, człowiek, który kocha poezję, lubuje się w świecie pięknych dźwięków, jest nieźle wyedukowany, z poczuciem humoru, nieco ironicznie traktujący siebie i swoje otoczenie, jest dla Ciebie niebnormalny! Uf! Zatłukę się chyba własną pięścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztrum
Jakby co, Ty cymbale, przygotuj się na dwa dłuższe okrążenia. Swoim rowerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno :) Uważam, ze Nefrytowa to kobieta o szerokim wachlarzu zalet, tylko na pewno nie zaimponuje jej byle dupek, który chce od razu zalać j.a wiadrem swoich wątpliwych walorów :) każda kobieta na swój sposób jest wrazliwa i romantyczna :) Nawet Żelazna Lady :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztrum
:-) Zasada nieoznaczoności jest fundamentalna w pewnych podstawowych kwestiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ci mam powiedzieć? Kiedy została zbudowana, kto projektował, dlaczego przerwano jej budowę? Czy też o pieknym okragłym witrażowym oknie nad wejściem, może o potrójnej nawie poprzecznej czy o 5 kaplicach? Przeciez to mozna znaleźć w guglach i nie świadczy o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalność
Drogi Sztrumie , u płci obojga jest odwrotnie proporcjonalna do potrzeby popisywania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szturm
"Na swój sposób...", dobre sobie, Póma. Rozbawiłaś mnie do głębi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szturm
Znów mi się litery poprzestawiały :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×