Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Elles -> u mnie bylo 60% minimum... nie bardzo... :( Znudzony -> cos kolo tego bylo wczoraj gdy sie w parku wygrzewalam :P dzis juz nie, a szkoda :( Gratuluje skonczenia sciezki :)

Mogę trochę?? Chciałam sobie zrobć stopkę.... ale coś mi się nie udaje.... bo mi wyszło, że albo obudzić się w następnym wcieleniu albo cytat z koleżnki mojego dziecka sra-ta-du-pa więc jak widać stopki nie będzie. Czy była dyskusja o Pręgach? bo mnie akurat tydzień nie było, więc się nie załapałam... czy ktoś z was czytał książkę?? Jestem osobiście zainteresowana

Znudzony, a gdzie ta Mississauga? Brzmi świetnie...

Przez godzine gadalam z mama przez tlen, przy czym ja przez mikrofon, a ona odpisywala :D, ale fajnie. Kupie jej jutro albo w przyszlym tyg. mikrofon i wysle, bedziemy sobie mogly swobodniej pogadac :D. Zmykam spac!

Wy tak specjalnie zostawiacie mi prawo do pierwszenstwa? :P :D gardlo mnie boli coraz bardziej ide do apteki... pa

Cześć dzieciaczki, to ciocia ola :) Ech, jakoś tak szaro, hrabia pojechał, zaliczył przedtem spięcie z bezmózgim szefem, a wczoraj małe ze mną :0 życie, ech. Robaczki, napiszcie coś optymistycznego ..... może pójdę po sklepach połazić ? :) miałam szukać natchnienia, a nie chce mi się :(

I znow miejsce medalowe, dzis trzecie :P Kluska -> jutro bedzie lepiej i zaswieci dla Ciebie sloneczko :) Mala -> bo my bardzo lubimy jak Ty nasz diabelski dzien rozpoczynasz :)

Czejo :) Nie mam już praktyk, skończyłam już :D Odebrałam dokumenty z podstawówki , podpisane przez dyrektorkę, jednego podpisu nie ma ale myślę, że uda się zaliczyc bez niego. Zaraz zaniosę dokumenty do liceum i kończę tę przygodę. Powiem wam szczerze, że po podstawówce bardzo mi się podobała praca nauczyciela i myślałam , że mogłabym to robić w życiu. Po liceum mam wątpliwości i już nie jestem tego taka pewna. Myślę, że bardziej się nadaję do pracy z dziećmi niż z młodzieżą. Mam z nimi lepszy kontakt, co wynika też z zachowania dzieciaków. Młodzież jest już dużo bardziej zdystansowana, ciężko nawiązać z nimi kontakt, szczególnie jak się jest na praktyce a oni traktują cię jak zło konieczne. Muszę teraz kończyć bo kot mi skacze na plecy :P

Hej witam :) Za przeproszeniem... zdycham :0 Najpierw myślałam, że to katar przez odstawienie leków na alergię (próbowałam naturalnego samoleczenia, gdzie nie można leków brać itp), ale przeanalizowałam to i chyba coś mnie złapało wczoraj :( prawie leci mi z nosa a do tego kicham jak go nie opróżnię.. a przy tym kichaniu gardło mnie boli i uszy nawet, do tego jakiś ból mi krąży między zębami i uszami. Jednym słowem dobija mnie wszystko :) Sory za ten opis :) ale może powiecie mi co to jest ;) :P Kluska heh też czasem miałam walki z włosami :) Nie smutaj :) Akara i jak praca domowa? :) A ja właśnie teraz przez gg sobie z mamą rozmawiam :D Elles hmm Ty też nauczycielujesz? ;) ;) Faktycznie obniżają poziom.. Znudzony jak coś rozsyłasz, to oczywiście też poproszę ;) ;) Hehe a któregoś dnia pisałeś, że u Ciebie trochę chłodniej a unas było ok 20 stopni nawet :P :P :P Saszka sratadupa fajny opis ;) ;) :P Ja nic o Pręgach nie wiem ;) Mała no chyba lubimy to Twoje przewodnictwo poranne :D ja wiem, że nie lubię wcześnie wstawać ;) ;) Kuruj się :) Tygrys medalowe hihi Air i już po praktykach :) no i masz teraz ciekawe doświadczenia z tej drugiej strony klasy :D A drukarka? no mojej nie dało się reanimować. Za to wczoraj mój Anioł wziął się za swoją i udało mu się czarny kartridż reanimować :) Kupił tez uzupełniacze kolorowe, ale okazało się, że... niebieska dysza jest zapchana :0

o ! kupiłam sobie kapuczino i jakby mi lepiej, chociaż generalnie od wczoraj mam zepsute uszczelki i jakoś tak mi pokapuje chlip chlip ... Fajnie że jestescie

Air -> to co teraz?? Pisanie mgr?? :) Majorek -> zdrowiej, podsylam duzo zdrowka~~~~~~~~~~~

HejTam :) Ktos mnie sie kiedys pytal, nie pamietam czy to czasem nie byl majorek, co robie z kupkami co mi laskawie zostawia golabek gdy lata po domu. :) Ano uzywam papier toaletowy do ich zbierania i butelke ze sprejem do dezynfekcji. On ma takie raczej stale miejsca, tak ze czesciowo oge sie zabezpieczyc. :) Innego rozwiazanie nie znalazlem. Saszka Mississauga to jest jak sie nie myle piate co do wielkosci miasto w Kanadzie, okolo 750 000 mieszkancow, nowe nowoczesne miasto, szerokie ulice, nieplatne parkingi, nie ma trolejbusow, tramwaji, nie ma metra, nie ma zebrakow, bezdomnych, Prawie nie ma wiezowcow, widzi sie tam gdzieniegdzie, glownie domki, jedno lub dworodzinne, duzo zieleni, jeszcze w miare male podatki za nieruchomosci, ja place 3000 dolarow rocznie, ubezpieczenie za samochod i dom okolo 2500 rocznie, podatki od zarobkow srednio 1/3 tego co zarobie to mi odciagaja z pensji. Pisze to dlatego zeby was z grubsza zorientowac jak jeste w innych krajach. Opieka zdrowotna pod \"psem\" szybkosc maksymalna na autostradach 100 na godz. Mieszkam w kanadzie od \'91 roku, a predzej 4lata w Grecji, stad moje zamilowanie do cieplej pogody :D Jesli cos was jeszcze interesuje, to pytac :) Napisze cos czego pewnie byscie krepowali sie zapytac :) Niczego wielkiego sie nie dorobilem, nie mam jednak wielkich potrzeb. Mam maly domek, 2 samochody i czuje sie jak w raju, bo zyje wsrod przyrody i roznych zwierzatek. Mamy swietnych sasiadow, w tym jedna rodzina polska, ktorzy sa rewelacyjni i to u nich ciagle organizujemy ogniska z piwkiem i pieczeniem kielbasek.Na ulicy tej ktora ma tylko 16 numerow i jest slepa, mieszkam z moim aniolkiem 6lat. Poprzednie 5lat mieszkalismy w innej dzielnicy w naszym pierwszym domku ktory byl w zabudowie szeregowej. No i wisi nademna widmo bezrobocia, ale w najgorszym wypadku wezme mniej platna prace. Tu niestety czasmi praca sie konczy i trzeba szukac innej, ale akurat w tym to mam wprawe :) Troche moze za duzo napisalem o sobie, ale mysle ze nikt mnie za to nie obzuci blotem. :D

Kluska, pomysl jak fajnie bedzie sie pogodzic, nie zwlekaj i wyslij mu smsa z jakas mila wiadomoscia :D. majorek, praca domowa nie dokonczona, bo zabraklo mi informacji, wiec napisalam maila i czekam na odpowiedz...

Akara, nie pokłóciliśmy się, tylko wylewałam żale, czasem po prostu tak jest....dłuuuuuugo jesteśmy razem, ogienek przygasa, a ja nie potrafię żyć kiedy każdy dzień jest taki sam, a druga połowa nie robi nic, żeby to zmienić....bo jest zapracowany, bo komputer wciąga, bo spać się chce, bo .bo ...bo :( Ale będzie dobrze :)

majorek, kuzwa, ale mi dokopalas, piszac ze u was bylo 20stC a u nas bylo ochlodzenie, z nerwow juz chcialem rozwalic monitor, ale sie zreflektowalem ze to juz nie kobylasty a nowy, wiec sie w ostatniej chwili powstrzymalem. :D :D :D Moglem sie tego spodziewac po akarze, tygrysie, Gio, Borewiczu, klusce, raczej nie Air, ale po tobie nigdy :D :D Masz za to odemnie na tyleczk :P

blazen, a w ucho chcesz? :P Kluska, a sama cos robisz, czy tylko zale wylewasz? Bo moze zamiast wylewac zale lepiej sie inicjatywa wykazac?... (jakas \'gra\' w zaciszu domowej sypialni - choc niekoniecznie, inne miejsca tez maja swoj urok :D - niezaplanowany wypad na weekend itd, itp, moga wiecej zdzialac niz wylewanie zali :))

Post mi wcielo :O kluska, z akara to ja sie z zasady nie zgadzem, co innego znudzony bo to lizus :P ale w tym wypadku to ona ma racje, ja sie troche znam na facetach, ale ona mimo swojego mlodego wieku tez ma o nich niemala wiedze, musial ktos jej zdradzic meskie tajemnice. Aczkolwiek niechetnie, ale popieram akare, to dobry pomysl. :)

Akara, robię, robię, ale ręce opadają kiedy to ZAWSZE ja muszę coś kombinować, nie chciałabym też sprowadzać wszytskiego do sypialni, bo to nie rozwiąże niektórych rzeczy...mimo tego, że wszytsko jest ze sobą niewidzialnymi nićmi powiązane, i ma na siebie wpływ...

W śpiączkę zbiorową zapadliście, czy jak ? :) :P adin, dwa, tri.....czeteryj.....

hej Tigre - no ciesze sie, ze moge wam choc rankiem przewodzic ;) Major - drukuj, drukuj, bo wiesz ... :D Air - ja tam zawsze mialam odwrotnie an praktykach - nienawidzilam podstawowki a uwielbialam liceum potem okazalo sie, ze umiem sie dogadac z dzieciakami malymi (pracowalam chyba ze 5 lat w podstawowce) i z troszke wiekszymi (teraz 4 rok w gimnazjum) no i duzymi tez sie niezle dogaduje :D ale ja uwielbiam ten zawod - uwazam, ze jest najcudowniejszy an swiecie :) Znudzony - ciekawa ta Kanada - chyba sie kiedys wybiore ;) Kluska - czy Ty jestes tez przez male k? bo jakos mi sie dwoi w oczach chyba :D fakt - jak sie stara ciagle ta sama strona, to nie jest za dobrze - moze usiadzcie i pogadajcie? a potem sie gdzies razem wybierzcie czasami wydaje mi sie, ze mam takie sielankowe zycie z moim Aniolem tylko dlatego, ze mieszkamy 150 km od siebie :D i oboje sie pracujemy nad jakoscia naszego zwiazku :) to chyba na razie tyle :P

Ano, jestem raz tak, raz tak, widocznie nie odróżnia małych i dużych liter.... Mała, bo to jest tak, że docieracie się naprawdę mieszkając ze sobą, bo na odległość to jest zupełnie inny świat. My mieszkamy już 3 lata razem, i dlatego dzieje się jak się dzieje, pogdryza nas codzienność, ale będziemy walczyć...rozmawiamy bardzo często, nie ma z tym kłopotu :) Jestem pewna że jakoś sobie poukładamy, ale chwilowo jest mi po prostu jakoś tak....:( Jak w końcu znajdę pracę, myślę że się sporo zmieni....

Blazen, Ty mi tu z laski swojej reputacji nie psuj, bo w w oba ucha (;)) oberwiesz :D. Kluska, no to nie wiem co Ci poradzic, to, ze ‘marudzenie’ niewiele daje to sama wiesz... A jakbys tak zaczela mu mile karteczki podrzucac w rozne miejsca ( w torbe ktora zabiera do pracy np) mowiace w mily sposob o czym marzysz/czego oczekujesz? Milsze to od wylewania zali, moze poskutkuje? Mala, zwiazki na odleglosc to w sumie strasznie fajna sprawa, nawet tesknota dodaje smaczku... Jejku, a ja sie znowu obzarlam jagodami ze smietana i zabojcza iloscia cukru... Czy powinnam miec wyrzuty sumienia? :D

Akara, to są fajne pomysły, ale niech się hrabia teraz postara...znowu ja mam się starać ? o to właśnie chodzi, że ja chcę żeby to ON wyszedł z inicjatywą :) Czas na to najwyższy..... Dziekuję, przeciez nie oczekuję recepty, tylko...niech mnie ktoś przytuuuuli :)

Wariuje ta kafka na potege, wpis jest, ale na liscie tematow nasze lozko nie podskoczylo do gory... Grrrrrrrrrr.

u mnie tez wariuje - w ogole sie nie otwieralo Kluska - no to teraz wykorzystaj pomysly Akarki - super sa :D Akarka - masz racje - fajne sa takie zwiazki, tylko jak ja sie chce przytulic, to musze te 150 km jakos pokonac :D ale jakos tak ostatnio bywa, ze jak Go potrzebuje, to On wtedy wlasnie dzwoni - ma \'babska\' intuicje ;) chyba ide do lozia - kapanko i lulu :D do jutra

akara ja mysle ze to jekies nieczyste sily opanowaly serwer i robia nam psikusy :) ja wysylalem jeden post chyba z 5min i nie chcial sie pojawic, az wreszcie za jednym razem chyba 10 klonow weszlo. Widac ze gdzies na serwerze sa kaszowane i wchodza z opuznieniem. blazen obiecal sie poprawic :D

akara ja mysle ze to jekies nieczyste sily opanowaly serwer i robia nam psikusy :) ja wysylalem jeden post chyba z 5min i nie chcial sie pojawic, az wreszcie za jednym razem chyba 10 klonow weszlo. Widac ze gdzies na serwerze sa kaszowane i wchodza z opuznieniem. blazen obiecal sie poprawic :D

Ech mała, no przecież piszę, że teraz na hrabiego pora, niech i On się postara....co to tylko moje brocha ? :P wezme no ino śrubokręta, coś pogmeram w tym serwerze :)

Kluska, młotkiem go, młotkiem...!

Dobry Wieczór woła Dzien Dobry wam :D ... duzo was nowych, przyjemnych i miluśnych... stara gwardia to już ble :P:D:D Hejka Diabły, że tak pospolicie zawołam... bądźcie i nie zmieniajcie sie... badźcie i tęsknijcie za sobą :) Dobra spadam hihi