Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Aleście się wciągnęły w tą numerologię. Ale czy można w to u wierzyć? Czy tak jak z horoskopem? czasami się sprawdza chyba na zasadzie przypadku. Kocha się nie za coś tylko pomimo wszystko. Tygrys ---> kciki w pogotowiu. Trzym się kochana :D

Caly czas myślę o bluszczu, jakiś natrętny temat mi się zrobił... Gio, dlaczego akurat bluszcz jest na tapecie? A co do numerologii i - wierzyć - nie - wierzyć, to ja się tego nie chytam, boję się. Nie mówcie nikomu, ale moja mama jest czarownicą, a ja jestem momentami bardzo do niej podobna...

Uff, jak za starych dobrych czasów, postów masa i dłuaśne, że nie wiem co!!!!! od razu na wstępie: trzecia część Diabłów SZYBCIEJ!! nie jak będzie 30000, proszę - bedzie sie lepiej czytało i w ogole. Wiosna przyszla i trzeba zaczac nowa czesc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! najpierw napisze o tym, że moja coreczka po raz pierwszy w poniedziałek 21.03 weszła sama do gabinetu dentysty, co oznacza, ze nie musialam tkwic na w pól zgieta, ani nie musialam lezec u stop dentysty, zeby moje slonko za reke trzymac!!! moze o i głupie - ale spuchlam z dumy! choc troche zal, bo po malu moja Zuzia dorasta! na szczescie nadal lubi zeby ja przytulac!! Posluchajcie tego: mowie do niej, juz nie pamietam dlaczeo (pewnie znowu rzucila jakas madrosc zyciowa): Zuzia - jestes niesamowita!! a ona na to: wiem. Wiec pytam skąd wiesz? Bo mi to mowisz codziennie! i nie wiem czy to dobrze czy zle....:-o dobra, chyba przeginam lekko z tym moim pisaniem o Zuzi, wybaczcie. NUMEROLOGIA i Gio ---> kochani, wiedzę w tym zakresie mozna sobie własnorecznie nabyc, sa ksiazki, moge sluzyc tytulami. trzeba je otworzyc i samemu policzyc. Gio by to pewnie znacznie odciazylo! choc rozumiem, bo mnie sie tez srednio chce zagladac do moich ksiazek:-( i tez pewnie wolalbym napisac Gio, zeby sprawdzila wodnika 4....:-D Na tym ten post zakoncze, bo nie chce by byl zbyt dlugi, w nastepnym bedzie o komplementach.. Tygrys, wiesz jak ciezko pisze sie z zacisnietymi kciukami????;-)

Komplementy.... cóż, nigdy ich nie lubiłam. tkwilo we mnie zawsze przekonanie, ze facet je prawiacy ma w glowie tylko jeden cel i dlatego zrecznie chce mnie omotac siecia slodkich słowek. zdarzalo mi sie odpowiedziec: dziękuje - wiem, ale to w jakis specyficznych okolicznosciach. zazwyczaj wtedy, gdy chcialam by koles splynal. zazwyczaj zatykalo go na troche, co pozwalalo mi sie oddalic godnie i statecznie. moj I. nauczyl sie juz i mowi mi od czasu do czasu jakies mile slowo. ale az tak bardzo teo nie potrzebuje, bo wiem co o mnie mysli. Jesli natomiast mam jakis niedosyt- to mu o tym mowie i juz! ale prawda jest, ze aby mezczyzna mial ochote nam te komplementy prawic, to musimy o siebie dbac i umiejetnie zaskakiwac. gdyby Air ubrala marynarke np. na gole cialo (;-)) na pewno by to zauważył...hihihihi.... a co do ubran....to wiele razy I. wypatrywał dla mnie ciuchy - ma niesamowity gust i lubi chodzic ze mna po sklepach. gdy chce dokonac duzych zakupow lub na ochote na cos nowego, zawsze biore go ze sobą. Tak ze doskonale wie co mam w szafie i zawsze ropoznaje nowy ciuch, zreszta gdy juz kupie cos nowego, zawsze sie tym pochwale. wiecie, ja mam za soba doswiadczenia z bylego zwiazku i wyciagnelam z tej lekcji daleo idace wnioski. poparlam je gruntowna znajomoscia mojego I. i wiem jedno: o zwiazek i milosc trzeba dbac. i dawac ale i takze oczekiwac. zreszta, aby miec to co mam dzis - czli naprawde niezwyklego partnera i Przyjaciela, musielismy przegadac miliony godzin. teraz tez czesto siedzimy razem i gadamy. ostatnio rozmawialismy w kuchni i lecialo US3 wiec zaczelismy sobie tanczyc:-D wiec same widzicie - wiecej do szczescia mi nie trzeba.ale nadal staram sie zaskakiwac go mile, wiecie, na rozne babskie sposoby:-p a wracajac do tematu (jesli ktos jeszcze wytrwal i to czyta) ni lubie komplementów, bo sie z nimi nie zgadzam. moze i zaakceptowalam Czlowieka w sobie, ale kobiecosci chyba nie bardzo. wiec chetnie przyjmuje komplementy odnosnie mojej psychiki czy duchowosci, a reszte...........

Odwoluje prosbe do Gio, jeszcze raz, tu na forum. Napisalam to juz w mailu, ale napisze i tu - Gio, tak sobie napisalam, nie bierz tego na powaznie, prosze! Nie zajmuj sie mna, masz wystarczajaco duzo zajec! Zebym nie wyszla na wykorzystywacza jakiegos... Pozdrowionka dla Wszystkich!

Hej >>.. melduje ze ..od dzisiaj .. \" przedswiateczne odgruzowywanie chalupy..\" :) Szamanka .. ty tez masz melodyje do pisania ..tak jak ja ..:D ..ale milo poczytac ze sa jeszcze szczesliwi ludzie w szczesliwych zwiazkach .. Ja najbardziej doceniam w waszym zwiazku to , ze ..\"mozecie godzinami o wszystkim szczerze porozmawiac \" , ze macie potrzebe rozmowy i kontaktu \" .To jest podstawa i fundament kazdego zwiazku ..:) Kiedy ludzie mowia tylko ze sie kochaja ale ..nie maja takiej potrzeby , nie chca lub nie potrafia ze soba sie komunikowac..wtedy mowienie o wzajemnej milosci ..brzmi conajmniej ..smiesznie .. Bo wychodzi tylko na jedno ..do czego sa sobie potrzebni .. ..do bzykania i nic wiecej ..:D Kachni >>.. nie biore pod uwage tego co napisalas ..:) ..slowo sie rzeklo..kobylka u plota .. Tygrys ..mnie tez sie nie wygodnie pisze i ..gruz z domu wynosi z zacisnietymi kciukami ..wiec jak juz cos bedziesz wiedziala to odwolaj swoja prosbe ..to moze jeszcze do wieczora cos chociaz zrobie ..:) Jak byscie chcieli wiedziec to mam jeszcze baaaardzo duzo tematow ..ktore mozemy obgadac .. :D:D:D ..wiem z zycia chyba sporo, bo ..NIC co ludzkie ..nie jest mi obce ..:) Elles >>.. skonczylam rano skanowanie ..wlasnie przesylam ciag dalszy ..czesc VIII , IX , X , XI , XII ,, ..i to by bylo na tyle ..:)

Gio a tak na marginesie, to wyszlam na swinie co to nikomu nie pomaga, eh, trudno. choc wcale nie jest to prawda...Gio wie. bo jej to kiedys opowiadalam.... Gio, rzucaj temat, chetnie pogadam konstruktywnie i na temat :-) o ile jeszcze ktos mnie chce sluchac

Szamanka >>.. jeszcze nie raz pogadamy ..tylko dzis wyjatkowo ..rece mam zajete do stukania .. W domu Meksyk .. podobno jest post ..ale moje dziecko spragnione .. \"mocnego uderzenia \"...wali w glosniki na fulll !! ..i co moze mam mu zabronic ..? :D W miedzyczasie ..strzyge druga w kolejnosci dziewczynke ..zeby przynajmniej bylo wiadomo ze to sznaucer a nie jakies ..ni pies ..ni wydra ..! Dzisiaj skoncze ..zostana jeszcze 2 .. Pralka ..sie pierze ..to znaczy ,firany w pralce ..sie piora ..:) ..same sie piora .. Q ...a ...wszystko ..samo sie robi ..Ja nic nie robie ..Szkoda ze jeszcze nie mam ..elektrycznej miotly .. Saszka >>..a to mnie zaintrygowalas ta ..Mama-czarownica ..:D Moglabys rozwinac temat ..?.. Ja codziennie slysze w domu od mojego ..\"dalekomudoidealu\"..ze jestem .. \" Baba-Jaga \"..:D ..czy to to samo ..?

Gio, dostałam, dziękuję Z tą miłością od Boga.. to chyba potrzebuje jeszcze dorosnąc zeby sobie takie podsumowania robić.. :) A na razie nie czuje takiej potrzeby.. pewnie kiedyś tez się nad tym głębiej zastanowię:) Szamka Zuzia jest niesamowita i już :) Ideał też (zazdroszcze tego chodzenia po sklepach:P:D) a Ty tez nie jestes mniej niesamoiwta :) Państwo niesamowici :D;) Kupiłam sobie spodnie i bardzo zgrabnie w nich wyglądam :) I sie nawet ciesze bo niedrogie były :) A teraz biegne w podskokach myć okna... :P Bo jutro to już mnie nie bedzie :)

elles, przesada, ja wlasnie lubie myslec, ze jestesmy normalni, bo czyz nie tak to powinno wygladac/:-D o oknach nic nie mow. na razie wiem tylko tyle ze sa....brudne...a jeszcze dzisiaj ide sobie kupic cos na weekend (bedziemy sami w domu):-p no i po ksiązki do biblioteki biegnę....ehhh

Witam :) Hmm... jakoś dawno mnie tu nie było... ;) ;) :) Gorące pozdrówka - piękna pogoda się zrobiła, co? :) A co u Was kochane robaczki? :D

Miałam dzisiaj bardzo sympatyczne spotkanie z Borewiczem :) Dzięki niemu wyszłam z domu i zobaczyłam jaka piękna, ciepła wiosna. Gdyby nie to, bym przy kompie siedziała i się męczyła, a praca przecież nie ucieknie :P Szam ---> wcale nie przeginasz z pisaniem o Zuzi. Bardzo lubię czytać o tej małe, sprytnej osóbce :) Gio ---> no to mnie natchnęłyście z tymi liczbami. I se na własną rękę sprawdziłam w internecie. Wynik jest wysoce ciekawy i nawet się pokrywa z moimi cechami i pragnieniami. Hmmm coś w tym jest, nie wiem co ale interesujące :)

Prosze mi dzis wybaczyc, glupie szczerzenie zebow... inaczej nie umiem :D :D :D SLONCE!! w koncu!! swieci!! goraco jest!!! pieknie!! optymistycznie :D :D :D :D :D Rozmowy... a co sie bede rozpisywac... ja dzis wszystko widze w pozytywnych barwach, wiec twierdze, ze poszlo znakomicie :D cos bede wiedziec juz w tym tygodniu :D chce mi sie spiewac i tanczyc :D :D :D lalalaaaaa lalalalalaaa lalalaaaa :D Gio -> bylam dzis na tych ciuchach na wschodnim... nabylam taki jakby szlafroczek... z bawelny, bialy na plecach wyhaftowany smok, z przodu chinskie litery, faajny :) takiego szukalam :D Szam -> nie piszesz za duzo o Zuzi,,, :) i dobrze, ze jej mowisz, ze jest niesamowita :) A kazdy, kazdy ma ode mnie dzis buziaka :D

Szamka :D a co czytasz? :) A ja mam za sobą dwa okna już :D Przyjechaly do mnie płyty od brata, nagrał mi w końcu na nie muzyke z mojego zepsutego dysku :D:D:D Właśnie leci I need a miracle.. Fragmy... I kurcze mam ochote na jakaś imprezke!! :D Albo chociaż sobie.. potańcze... w pokoju... :D Airka :D jak było i kogo obgadywaliście :) Szkoda ze mnie nie było ale kiedyś znów wpadne :) Wiosna rzeczywiście fajowa :):):):D Majorek no fakt dawno Cie nie było a co u nas to jest napisane jak BYK :P A nikt nie wie co u Ciebie... :P:P:D:D:D Zajrzyj czasem i daj jakieś znaki ze zyjesz :) Lallalaaaaa... :D:D No kurcze!! Naprawde się cieszę z takiej wiosny!! :D Chociaż pewnie bedą niedługo wiosenne deszcze.. ale sie cieszę i tak!

Hahaha... :D:D:D:D:D Tygrys... obie równocześnie sobie chyba śpiewamy i się szczerzymy!! :D Na mnie tez działa tak słońce po tej zimie.. :) Buziaka odwzajemniam a nawet dam Ci jednego gratis

Elles ---> oczywiście, że obgadywaliśmy Ciebie :D Ja mam nadzieję, że następnym razem wpadniecie do Poznania razem :) Tygrysek ---> no jak to niewiel trzeb aczłowiekowi do szczęścia, trochę słońca :D też ci przesyłam buziaka

dziewczyny takie uchachane a mi tu babcia (gość świąteczny) mówi że jakaś inna jestem niż zwykle bo zwykle to ja uśmiechnięta jestem...usmiechacz na etacie niemal...a mnie sie nie dziś chce śmiać i już! znalazłam se moją 8 w numerologii i za nic sie nie zgadza....wiec może orginał jestem ;)

nie troche a duzoooo mi slonka trzeba :D Kasiek -> a czemu to sie dzis nie smiejesz??

Hej ho :) O komplementach nie będę pisać, bo jakoś mam zwyczaj torpedowania ich swoimi przygłupimi stwierdzeniami, więc nia ma czym się chwalić ;) Ale wpadłam przelotem życzenia złożyć, żeby już wiosna zapanowała na dobre, żeby słońca, radości i miłości nie brakowało nam wszytskim, zeby święta były cipełe i wesołe.... Jutro rano wyjeżdżam do domu, więc całuję i papapapappa :)

A mnie juz cgyba nie do smiechu ..narobilam siewjak Dzinks.. Kasiek >>..nie ma takiej opcji zeby sie nie zgadzalo..Cus krecisz .. Tylko pewnie nie wiecie , ze sa Wibracje Mistrzowskie ..ktorych liczb sie na koncu juz nie dodaje .. 11 , 22 , 33 , 44 ... Tigre >>nie moglam ci odpisac na smska bo wlasnie obiad byl w toku ..dlatego tylko puscilam strzalke .. Fajnie ..zaluje ..ale zrobimy tam po wyplacie \"wejscie smoka \"..i sie obkupimy ..:D ..nie mam o czym pisac ..rece mnie bola ..

Hej hej to ja :) czyli jest szansa, że się znów zadomowię ;) Opowiem troszkę, co u mnie się działo, oprócz tego, że raz w domku, raz u Anioła (i wtedy kompa nie ruszałam wcale) ;) chociaż zaraz się znów przeziębiłam i prawie cały czas w łóżku i w domu przesiedziałam ;) Dzisiaj zakończyłam super kurs, który miałam od poprzedniego poniedziałku. A kurs ten a właściwie warsztaty: aktywnego poszukiwania pracy - nauczyłam się wiele, jak pisać cv, jak najlepiej siebie zaprezentować i o rozmowie kwalifik., a także dowiedziałam się wiele o sobie, przypomniałam sobie jaka byłam kiedyś i nadal jestem i jakie mam cechy, o których zapomniałam itp itd :D

jestem :P pamietacie mnie? ;) jestem po konkursie - nawet zdazylam troszke odpoczac :D a teraz zyje juz tylko dwoma wydarzeniami: 1. jutro do poludnia mam egzamin na egzaminatora maturalnego 2. jutro wieczorem wpadam w ramiona mojego Aniola a potem razem jedziemy do Pragi (i nawet na kawalek czasu do Wiednia) :D nareszcie odpoczne!!!! i bedzie mnie interesowac tylko On i jedna z najpiekniejszych stolic Europy (podobno) pozdrawiam Was przedswiatecznie mala

Majorek ---> też mam zamiar iść na taki kurs. Mój Michuś był na czymś takim, bardzo był zadowolony i radzi sobie, chociaż wydaje mi się, że on i bez tego kursu był przystosowany do szukania pracy. Ale mi się napewno coś takiego przyda :) Mała ---> ja w weekend majowy jadę do Pragi i do Drezna :) Gio, Tygrys, Kluska ahoj :D

Jestem ..ale nie wiem o czym pisac ..

Gio -> alez nie musialas mi odpisywac,,,, ja tylko wyczytalam na diablach, ze trzymasz kciuki i zeby dac Ci znac jak bedziesz mogla puscic,,, no to dalam :) a w uniwersamie jest duzo czapeczek malych... :D Majorek -> welcome back :) hmm ciekawe warsztaty choc jak i tak wiem jak pisac i co mowic ;) troche mialam na studiach, troche wyczytalam a troche wiem od innych z \"wlasnych doswiadzczen\" zarowno tych co szukaja jak i tych co daja prace :) Mala -> Ciebie zapomniec... powiem Ci jak bedzie.. egzamin zdasz bezproblemowo a potem... odpoczniesz, zrelaksujesz sie i wybawisz z Aniolem :)

wrrr...przedświąteczny (i nie tylko) maruda mi się włączył...wiec lepiej za dużo nie gadam... i zjadam duże ilości słodyczy,a słodyczy nie lubie naprawde...wczoraj na kolacje lody z ananasem z puszki i bita śmietana...:) a z numerologią serio nic sie nie zgadza 1+2+0+5+1+9+8+0=8...może mnie gdzie podmienili że nijak nie pasuje :D Majorek...chyba tez bede musiala skorzystac z takiego kursu,bo ja kompletnie nie wiem jak sie za to zabrac. Mała...trzymam kciuki. Tajger...tez.

A ja jestem strzelec 3 i zaraz idę do googla sprawdzić, co to znaczy. Wszystko sprawdzam w googlu, nawet nr kołnierzyka. (przez jakie ż się pisze, choć tatuś mówił, że trzeba sprawdzać też tą przeciwstawną pisownię - mówi wbijam słowo \"przez ż\" i wyszło mi 115 wyników,ale coś mi nie pasuje więc jeszcze raz przez \"rz\" a tam 20.000 wyników... jedyne pocieszenie, że się w pomyłce nie jest samotnym :D A co do mioch mam, to np.: przyjechałam latem na wieś do lasu na weekend. W sobotę nikt mnie nie ruszał, bo padłam, nawet te najmniejsze dzieci miały na tyle instynktu, żeby nie wchodzić mi w drogę... A w niedzielę, koło południa, siedzę sobie na trawie oparta o drewnianą ścianę chałupy, grzeję się w słońcu, przychodzi mama i tak delikatnie: słuchaj, wiesz, bo to się robi tak: stajesz w rozkroku, na całych stopach, podnosisz ręce do góry tak szerooko, dłoniena zewnątrz, jak byłam we Francji na wycieczce to widziałam, oni tam rano biegają i tak robią, to się łapie energię z kosmosu, spróbuj, to działa... no więc koncentracja, spokój, stajemy, próbujemy... nie tak - tylko tak... pojawia się w polu widzenia druga mama. \'\"Chodź do nas, my tu łapiemy energię z kosmosu\" na co pada szybka odpowiedź \"do pieca dołożyłam, obiad będzie\". No i zgadnijcie, która z nich jest moją mamą, a która teściową... :)

Dawno nie sprawdzałam poczty... ostatnich kilka dni mialam zakręt w pracy, ale: Kasiek - nawet jakbym wypisała podanie łączenie z klauzulą topless, to moja druga połowa mnie nigdzie nie puści, a ze mną nie wyjdzie botrzebapracowaći niemaczasunagłupoty. Amok, jedno co widzę to Upór prze duże U, sympatycznego człowieka i diabelskie oczy, to taki pierwszy impuls, a nad resztą się muszę zastanowić (co nie przychodzi mi łatwo, bo mózg mam szczątkowy) :) Na razie więc tylko pozdrowienia :)

W googlu tym razem goowno znalazłam... :)

dzien dobry zaraz spadam an kurs i egzaminek... trzymcie kciuki dobrego dnia