Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mężatka11

ale wam dobrze

Polecane posty

Gość mężatka11

ale wam dobrze...nosicie pod sercem swoje malenstwa...my jak narazie sie stramy tylko ze jakos nam to nie wychodzi;/...glowa nie pozwala mi zajsc w ciaze...ciagle o tym mysle...wiem ze jest to ni dobre...ale jak nie myslec skoro sie tego pragnie:) pozdrawiam i zycze szczescie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddawaj się :) Ja bylam jedną z tych co myslaly obsesyjnie o zajsciu w ciąże. Calymi dniami siedzialam na forach, czytalam ksiazki, artykuly - nie robilam nic innego (nie sprzątalam nawet) :) bo szukalam odpowiedzi jak zajsc w ciaze, co robic, jak robic itp. Tez myslalam ze mi sie nie uda, bo ciągle obsesyjnie o tym myślę. A udalo sie w drugim cyklu starań. Bylam w szoku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , no co ty,nie martw sie!Jak długo sie staracie?:D Przeciez staranka sa takie miłe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka11
ofszem bardzo mile:Pale jak widze jakies malolaty z brzuszkali to az sie lzy do oczu cisna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka11
staramy sie jakis rok...robimy badania...i ciagle lekarz kaze czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka11
okres mi sie ciagle spoznia wiec od razu mam nadzieje ze moze tym razem sie udalo...a tu czar pryska jak banka mydlana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm,rok to juz troszke czasu,ale wiesz z córką zaszłam za pierwszym podejsciem(ze tak to nazwe),natomiast syna trzeba było \"dorabiac\" 9 miesiecy:) I powiem Ci ze zaszłam wtedy, gdy nie wypatrywałam.Ten jedyn jedyny cykl uwazałam,ze mój mąż mi zepsuł,bo mnie przewiózł skuterem po dziurawej drodze akurat w czasie owulacji! Jak ja go wtedy wyzywałam!!!!:D I prosze,stara prawda mówi,ze gdy chcesz zagotowac wodę i ci sie spieszy,to trwa to całe wieki,ale gdy nastawisz te wode i idziesz sie zająć innymi sprawami,to ci sie w mig zagotuje!!! I o tym pamietaj:)zycze szybkiego wrzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka11
Hmmm, a może to przez to, że mąż zakłada prezerwatywę, jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka11
wielkie dzienki za slowa otuchy:) dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka11
nie zaklada;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,spij dobrze,zawsze sie atraci ktos dowcipny:D ale co tam,smiech to zdrowie!!!Bedzie dobrze mężatko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżżżż
uwazam że wam sie uda tylko czasem trzeba dłużej poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżżżż
a najlepiej zając sie czymś tak na całego żeby za dużo nie myślec, wciągnij sie w nauke języka obcego który cie interesuje albo rozwin inne zainteresowania bo jak potem bedzie dzieciaczek to bedzie zajmował cie bez reszty i bedzie mało czasu na zainteresowania. Pomys o tym!!!! A starania oczywiscie powolutku kontynuujcie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×