Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Blanka*

STARAM SIE O DZIECKO NA WRZESIEŃ 2008- KTO ZE MNA?

Polecane posty

ok ja uciekam na ta moja \"randke\" hehe eh teraz mam ochote na pierogi z grzybami i kapusta lub bigos MAjek to przez Ciebie :P dobrze, ze wiem gdzie maja polskie restauracje to chlopa zaciagne w nniedziele :) milego weekendu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka mierzę,ale tak tylko. Chłop mi powiedział,żeby sobie w d*** wsadziła ten termometr:D 36, 6 mam, wczoraj tak samo, wcześniej 36,5, po Sylwku 36,8 ale pozno mierzylam i pilam dzien wczesniej..Jeszcze chłop się ze mną kłóci,że powinnam wepchnąć termometr głębiej,ale on chyba się nie zna:D już wiemy czemu mnie tak prześladuje, wczoraj zjadłam całą laskę kiełbasy i i pewnie skórka mi siadła na żołądku i zrobiła spustoszenie. Bo co innego? wczoraj nie zjadłam więcej niż zwykle a dzisiaj tylko te pierogi i folik i nic więcej. Julka nie chciałam narobić Ci smaka:D ja wczoraj tak sobie pogadałam z MaMani,że teraz golonka za mną chodzi z musztardą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majek gdzie ty sie podziewasz? co to za wymiotowanie!!! Kiedy masz dostac okres??:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaObdarta
Cześć Dziewczynki :) :) :) Widzę,że tematyka ostatnio jedzeniowa :) Ale mi narobiłyście ochoty na paczka :) Szkoda,że nie mogę do Was częściej wpadać :) bo pracuje i ciągle nie mam czasu.chyba trzeba by nieco zwolnić, jak mm nie denerwować dzidziusia :) A chciałam Was zapytać, kiedy te mdłości w ciąży sie pojawiają, bo ja odpukać na razie ich nie mam i aż sie dziwie i nawet czekam aż sie pojawią :) :) :) Pozdrawiam Was serdecznie Kochane :) i życzę miłej soboty zabieram się za porządki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta nie martw się tym,że nie masz mdłości, bo ja nadrabiam za wszystkie:P tyle,że nie jestem w ciąży. dzisiaj już mniej mnie prześladuje:) Mówisz,że teraz na Ciebie padło z pączkami:D:D mnie to o dziwo na słodkie nie bierze, jak narazie:D dalej wcinam kiełbachę:D jak byłam w ciąży to mdłości męczyły mnie odkąd się dowiedziałam,że jestem, tzn na usg lekarz potwierdził:D i wtedy mnie dopadło i trzyłamo przez 2 miesiące. Od początku brałam prenatal complex i sądzę,że to po nich , bo jak przeszłam na elevit tak mdłości ustały:) prenatal tak strasznie śmierdział i może dlatego tak na mnie działał, ale ja to w ogóle jestem inna:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerwerwe
ja tez bardzo chce hormony mi szaleją ale niemam odpowiedniej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerwerwe
mam 27 lat pora miec dzieci p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majek :) :) :) A ja to sie słodkim zajadam :( A to nie dobrze,bo niedługo to mnie będą toczyć :) :) :) wiesz, ja mam skłonności do tycia i do szczupłych nie należę :( niestety :( a jem słodycze...teraz strasznie dużo.Chyba muszę się ograniczyć, bo naprawdę nie będzie dobrze.Tak poza tym to nie bierze mnie na jedzenie.Jem normalnie, staram się w miarę zdrowo :) A przepraszam,że tak zapytam.....co to jest ten prenatal complex???? bo ja nic nie biorę.Gin kazał łykać tylko kwas foliowy i nic więcej.Może potem jak zobaczy wyniki badań to mi coś zapisze....bo ja zawsze miałam słabo przyswajalne żelazo i boje się,żeby się to anemia nie skończyło. Dziś jedziemy z moim mężem do moich rodziców.Jeszcze nikt nie wie o ciąży, bo boje sie mówić, tym bardziej,że gin przestrzegał,że na początku to różnie bywa...ale tata ma urodzin powiemy moim rodzicom- to taka niespodzianka.....ciekawe jak zareagują :) mam nadzieje,że sie ucieszą :) A mam jeszcze pytanie, bo na następny weekend jedziemy w góry nataką spartakiadę z mojej pracy :) fajnie,bo świeże powietrze i góry....no ale tam będą zawody narciarskie.Pytałam gina, czy można jeździć na nartach i powiedział,że jeśli spokojnie to nie widzi przeszkód....a ja sama nie wiem co o tym myśleć.Wprawdzie ciąża to nie choroba.....ale....mam pewne wątpliwości.Ruch jest wskazany,ale.... co o tym myślicie :) Majek Ty jesteś z Zakopanego- wiesz coś na ten temat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta prenalal to są witaminy, ze mnie lekarz się zmiał jak usłyszał,że już sobie to kupiłam, bo byłam w 7tyg gdzie był pusty pęcherzyk, ale jak zrobiłam testy to siotra męża kazała mi kupić folik i ten prenatal, bo ona tak brała. Normalnie to chyba pod koniec 1 trymestru albo na początku 2 odstawia sie folik i wtedy bierzesz witaminy, więc masz czas:) Anemię możesz mieć, ja też miałam i lekarz przepisał mi wtedy sorbifor i żelazo było juz w normie:) często miałam takie dziwne skurcze i drętwienia, bo dzidziuś uciskał na nerwy i wtedy zaczęłam brać asmag forte i też przeszło:) o nartach nic nie wiem, bo nie jeżdżę i jak byłam w ciąży to była akurat wiosna i pytałam się o opalanie, lekarz powiedział,że jak najbardziej można, ale żeby nie opalać się w tropikach czy gdzieś tam. Skoro lekarz powiedział,że można to pewnie można:) tylko,żebys nie upadała. Jesteś w początkowej fazie ciąży, więc nie musisz sobie odmawiać jady na nartach. Żadna z moich koleżanek nie jeździ na nartach, więc nie mam pojęcia jak to z tym jest.Pochłaniać jedzonko to dopiero zaczniesz:D Ja potrafiłam jeść w takich ilościach,że wszystcy się ze mnie śmiali:D np 2 obiadki:D jeden po drugim:D do 30tc w sumie przytyłam 10kg a też mam skłonności do tycia.Po porodzie szybko zrzuciłam,ale to chyba przez nerwy itd.. Słodycze strasznie za mna chodziły:D wszyscy mówili,że będzie córa skoro na słodkie mnie bierze:D ale wiedziałam wszystko po kształcie brzucha, bo miałam taki jak piłka do koszykówki:D taki fajny zgrabny:) poszło mi wszystko w brzuch:) Rodzice na pewno się ucieszą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodyczami sie nie przejmuj tylko jedz ile wlezie, bo przecież jesteś w ciąży i możesz przytyć ile chcesz:) ja uwielbiałam bitą śmietanę z owocami:D albo naleśniki z bita śmietana i owocami:D w lodówce zawsze stało jakieś opakowanie z bita śmietaną:D albo omlety z truskawkami:D oj miałam zachcianki:D później już przerzuciłam się na jabłka:D i tonami je pochłaniałam a wszystko przez to,że mama zczaiła,że ta bita śmietana to sama chemia i się skończyło:( czekolady tez w każdej ilośći, płatki kukurydziane takie same:D makaron z sosem mysliwskim:D ale tego mąż mi później nie pozwolił jeść, bo stwierdził,że to syf i sam zrobi mi sosik:D jak złapała mnie chcica na jajecznicę z grzybkami, to pojechaliśmy do lasu, ale jak na złość nie było ani pół grzybka:( i wtedy teściowa dała mi kilka prawdziwków:D do dzisiaj leżą w zamrażarce:D co drugi dzień musiałam mieć łososia:D a mój biedny chłop spełniał każdą moją zachciankę:D o jeszcze bezy uwielbiałam:D i krówki te mordoklejki:D mniam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow!!!! No to Twój mąż baaaaardzo wyrozumiały jest, ja nawet na grzyby sie wybrał :) Ja póki co nie mam takich aż zachcianek, choć wczoraj dałabym sie pokroić za tosta :) No i sobie zrobiłam :) Fajnie tak spełniać zachcianki :) Byle tylko zdrowo :) A mnie bierze tez na niezbyt zdrowe rzeczy :) ale co zrobić :) Cieszę sie,że jest ten topic :) Możemy sobie pogadać o jedzonku i w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosty też przerabiałam:D z szynką, serem i ananasem:D pycha:D na grzyby dlatego poszedł,żebym się dotleniła:D jak czegoś nie chciało mu się robic to zawsze mówiłam,że dzidzia chce to, dzidzia chce tamto:D a dziecku się nie odmawia:D:D jedz wszystko na co tylko masz ochotę:) a nie przejmuj się czy zdrowe czy nie:) czasami można zaszaleć:) w drugiej ciąży już tak różowo nie będzie, bo mój chłop teraz będzie logistykiem a nie kucharzem:D ale coś wymyślę:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie ,że wymyślisz :) My kobiety to umiemy postępować z mężczyznami :) Także nic tylko cieszyć sie urokami możliwości jedzenia wszystkiego :) bo potem jak się karmi to już nie ma tak dobrze.Trzeba bardzo uważać na to co się je :) No to zmykam, bo trzeba się zbierać do rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba za wcześnie się pochwaliłam,że dzisiaj nie mam mdłości...znowu zaczęły mnie męczyć. Szwagierka zadzwoniła po mnie,żebym wpadła jej zrobić z pazurami:D jak zobaczy moje to się wystraszy, bo tak mi ładnie ten złoty frech złazi:D w sumie to mu pomagam zejść, więc nic dziwnego. Za jakieś 2 godzinki przyjedzie po mnie jej chłop a później mój mnie odbierze po pracy. Dzisiaj pewnie nie ominie mnie whiskacz ze szwagrem:D bo już wczoraj za mną dzwonił a ja po Sylwku mam już dość:| a wypiłam tylko 2 drinki.. MaMani jak się czujesz? Martuś napisz jaka była reakca:) koniecznie!:) Dziewczyny gdzie się podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja dzis wylądowalam w szpitalu... dostalam plamienia i coś mnie kłuło w brzuchu. Pojechaliśmy do szpitala i lekarka doklądnie mnie zbadala i zrobila dokladne usg. Wszystko jest dobrze a to plamienie moze byc skutkiem wczorajszego usg i mam sie nim nie przejmowac. Pecharzyk jest ladny i doskonale widoczny. Widac nawet w środku zalążki zarodka :D( jak to okropnie brzmi jakbym mówila o kurczaku a nie o czlowieczku) Dostalam duphaston ( czy jakoś tak) na podtrzymania. 2 tabletki dziennie i mam na siebie uwazac... Nawet nie wiecie jak mi ulzylo bo jak zobaczylam krew to sie przerazilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani na sczęście wszystko dobrze się skończyłó, uważaj na siebie i odpoczywaj, Ja nadal w trakcie starań, dzis tesk owulacyjny wyszedł wątpliwy, jutro powtórze. Zdrówka dziewczynki, lece na uczelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani uważaj na siebie! qrcze, chyba nie od tego przeziębienia? ja od jutra też zaczynam brać duphaston, to jesteśmy w 3 na topiku.. Byłam wczoraj u szwagierki, oczywiście whiskacz mnie nie ominął, szwagier zrobił mi słabiutkie 2 drinki, pierwszego wypiłam bez problemu a przy drugim tak mi było niedobrze,że tylko patrzyłam na zegarek i czekałam kiedy mój chłop przyjedzie,żebym mogła iść zwrócić, bo u nich to tak głupio mi było:( nie daje mi spokoju po czym mnie tam 3ma... Babcia załatwiła mi wizytę w szpitalu w Krakowie, na Kopernika...opowiedziała lekarzowi mój przypadek i kazał mi przyjechać na dokładne badania, bo może się okazać,że będę mieć operację macicy...nie brzmi to za wesoło,ale mam nadzieję,że jednak operacja nie będzie konieczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita82
czesc dziewczyny... ja również dostałam takie krwawienia , i oczywiście odrazu duphaston na podtrymanie ciązy 2 tabletki dziennie, i juz jest ok.....a przed tym miałam wrażenie że za chwile dostane osres. Poza tym moja koleżanka która jest połążna , mówiła że duphaston bierzę co 2 kobieta;) To dołaczam do was wrześnióweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita82
he he połozna:) ale dałam plame:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja niestety juz nie jestem staraczka. 30 grudnia rozstalam sie z moim chlopakiem. Po 5 latach powiedzial ze mnie nigdy nie kochal i mu sie znudziłam i nie tylko to ale nie warto o tym wspominać... Okazał sie nieodpowiedzialnym draniem. Upadlam na mordę i staram sie wstać... Moje zycie legło w gruzach i sie załamałam, serce mi peklo w drobny mak, ale mam głęboką nadzieje ze czas zagoi rany. Trudno... Musze dać sobie radę. Kiedys bedzie chcial wrocic a wtedy usłyszy tylko NIE. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flawia tak mi przykro...Kochana, wiem że boli, ale nie rozpaczaj, bo widzisz,że nie ma za kim..Nie rozumiem tylko dlaczego zajął Ci tyle czasu skoro nic nie czuł...a te starania? to tylko z Twojej inicjatywy? Na pewno w niedługim czasie znajdziesz sobie kogoś kto Cię pokocha prawdziwą miłością i który będzie gotowy na poważny związek i rodzinę. Uszka do góry, zobaczysz,że wszystko sie ułoży:) Może to i lepiej,że nie zdążyłaś się z nim zaciążyć, bo albo byłby z Tobą tylko ze względu na dziecko, albo zostawiłby Cię kompletnie samą. A jakie to życie? Będzie dobrze, zobaczysz:) W niedługim czasie wpadniesz do nas i oznajmisz,że właśnie się zakochałaś:) Pamiętaj, żaden facet nie jest wart naszych łez!!!! 🌼 Bądź dzielna!! nie załamuj nam się 🌼 3mam kciuki za Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flawia jak mi ktos keidys powiedzial- nic nie dzieje sie bez orzyczyny. Jestes mloda i napewno zycie sie ulozy. Gdybym ja dzis byla z moim pierwszym facetem to uwierz mi, ze bym byla przegrana :P A poza tym, co moge poradzic- nie dzwon, nie pisz, nie odzywaj sie do niego. Jak on zadzwoni to powiedz, ze jestes zajeta i oddzwonisz. No i oczywiscie nie oddzwaniasz :) Niech facet mysli, ze sie dobrze bawisz, a nie placzesz za nim. Wiem, ze to glupawe sztuczki, takie babsie, ale na facetow dzialaja. To inna rasa, mniej skomplikowana. Jak on poczuje, ze masz sie bez niego lepiej to przybiegnie na kolanach. a potem Ty juz zdecydujesz :) W ogole to czuje sie ostatnio dobrze i mdli mnie coraz mniej, nadal zero wymiotow. to juz 8 tc :) dzis ide do lekarza i zobacze co mi tu powiedza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka już nie śpisz?:) jak będziesz u lekarza to zapytaj jak to jest z tym łososiem:) ja od dzisiaj zaczynam brać duphaston, ale chyba dopiero na noc wezmę, bo boję się że zwrócę tak jak wszystko..cały czas mam wrażenie, jakbym miała w gardle jakiegoś włosa czy coś:| nawet nie wiem do jakiego lekarza z tym mam pójść,żeby dowiedzieć się co mi dolega:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majek o lososiu wiem juz ze smialo mozna, tylko nie surowego np w sushi :) A moze Cie tak mdli od duphastonu? Bo to jesgo skutek uboczny jesli czytalas ulotke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka nie od duphastonu, bo dopiero dzisiaj wezmę pierwszą tabletkę, bo mam brać od 16dc. od czasu cilestu mnie tak 3ma, a już dawno skończyłam go brać. dokładnie 21 grudnia wzięłam ostatnią tebletkę, więc to też nie to. Jak odstawiłam to ustało, ale teraz od tygodnia znowu mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam u lekarza ale mam wizyte na jutro na rano. dali pojemnik do sikania :) MaMani wspolczuje co sie stalo, dopiero doczytalam. no i trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo w porzadku :) Majek dziwne masz te zachcianki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×