Schlecker - praca

wczoraj tak sie zastanawialam czy podczas ataku na nasz kraj nie brali udzialu bliscy lub dalecy krewni wlasiciela tej firmy?? Swoja droga ciekawi mnie czy ktos z kadry kierowniczej ma niemieckie pochodzenie??? Jesli ktoras z was wie to podzielcie sie ta informacja na naszym forum. Czekam na wasze opinie.

to co czytam na tym forum to jakieś bzdury,jak możecie nie mieć czasu nadrobić zaległości??????????????????to co wy tam robicie????????????????????no tak jak jedna pisała ,że kilka kaw na dzień pije bo takie nudy to nic dziwnego że nie dajecie rady,a potem macie zje........ od kierowników regionalnych!!!!!!!!!ja pracuje już dwa lata i nie narzekam na szefów ani swoją kierowniczkę ,to też ludzie którzy mają nad sobą szefostwo i wiadomo że muszą wymagać,skoro lejecie na wszystko to potem was jeb..................... wcale się temu nie dziwie,jak macie wypisywać takie brednie to lepiej wcale nie piszcie.......a "wczasy pod gruszą są normalnie wypłacane"

nitka nie lej wody. ty jesteś z kierownictwa. nie podszywaj się pod pracownice. twój zamęt łatwo było wyczuć.

i tu się mylisz koleżanko!!!!!jestem normalnym pracownikem,i nie narzekam tak jak wy bo nie mam takiego powodu,ja swoją pracę wykonuje dobrze i dlatego ani ja ani moja kierowniczka nie dostajemy opr,zawsze mamy na czas wszystko zrobione jesteśmy zgranym zespołem ,a po wypowiedziach widać że wam tego brakuje i dlatego tak wieszacie psy na wszystkich!!!1,ciszcie się z tego co macie bo nie jedna by chciała mieć taką pracę ,a godZiny są zależne od obrotów,"JAK DBACIE TAK MACIE":-)

popieram nikitke, mam przynajmniej 3-4 razy większe utargi od tych powyżej godzin brak ale daje rade fakt faktem nie jest to wymarzona płaca za taką pracę no ale lubię to co robię i nie mówcie że nie da rady się wyrobić, bo gdy się spręży i wyłoży dostawę w jeden dzień ma się zgraną ekipę i potrafi się dobrze zorganizować plan pracy to da się nadrobić wszystko bo jeśli nie ma dodatkowych przykazań z góry np. przebudowy nowe pasy itd to co wy robicie w ciągu zwykłego dnia?\ oprócz kasowania? widocznie macie coś nie tak z organizacją, nie raz mi się zdarzyło zostać po godzinach ale to z własnej woli bo niektóre rzeczy wolę sobie zrobić na spokojnie.natomiast jak przychodzi taki tydzień jak teraz: kupa nowych pasów masa zwrotów i te zmiany z promocjami to ja się bardzo cieszę bo przynajmniej mam cały czas pracy wypełniony a nawet przy takich utargach i większych zdarza się że nie ma nic konkretnego do roboty tylko np mycie półek. nigdy nie będzie tak idealnie jak byśmy chcieli ale tak już natura człowieka że lubi sobie ponarzekać na wszystko...więc albo zmieńcie pracę albo się dostosujcie.

Całkowicie zgadzam się z kirikirikiriii a nawet popieram jej wypowiedź w 100% bo ja myślę tak samo.

rownież zgadzam się w powyższym :)

widze że jest pare dziewczyn ,które nie narzekają tak jak reszta i to mi się podoba:-)jak jest organizacja dobra to wszystko można zrobić,a nie wiecznie wieszać psy na szefostwo:-)pozdrowionka dla zadowolonych pracowników:-)

Zadowolonych pracowników jest pewnie więcej-nie bawią się w narzekanie tylko skupiają sie na pracy.Faktem jednak jest że czas pracy jaki ustalony jest na konkretny sklep(w zależności od obrotu) to paranoja. Jak można normalnie funkcjonować na takiej powierzchni w większości czasu w pojedynkę? a Gdyby coś sie stało, np człowiek by zasłabł? itp.

ano racja, do wielu rzeczy można się w schleckerze przyczepić, ale niemcy wychodzą z założenia że Polak potrafi więc dawaj...jak jeden pokaże że się da, to tak wprowadzają wszędzie, a Polak pokaże że się da bo inaczej fora ze dwora a tu trzeba z czegoś żyć, tak było jest i będzie.nie ma pracy idealnej w każdej znajdzie się coś co nie pasuje,jesteśmy wykorzystywani, ale sami na to pozwalamy.potrafimy tylko szczekać po kątach ale nikt nie ma tyle odwagi żeby się głośno odezwać bo zazwyczaj skutkuje utratą pracy a w naszym kraju mało kto może sobie na to pozwolić, bo dzięki naszemu fantastycznemu rządowi i całej tej pseudo-polityce bycie bezrobotnym wiąże się z upadkiem na dno, kuroniówką to można sobie nic jak tylko tyłek podetrzeć.w tym kraju nigdy nie będzie lepiej.więc nie pozostaje nic jak docenić to co się ma, bo zawsze może być gorzej.

i to dotyczy każdego pracodawcy w naszym kraju, czy to polak, niemiec czy turek!

Ale smęty :( masakra!!!!!!!11

właśnie, że gorzej to być nie może w oświęcimiu więzień dostał suchy chleb dostał ubiór pasiaki dostał kawałek dachu nad głową a tu wypłata na suchy chleb, jest ubiór z lumpeksu, jest brak zapewnionego kawałka dachu nad głową i kto miał zapewniony lepszy byt?

Witam!Mam pytanko.Jak wyglada sytuacja w waszych sklepach jezeli chodzi o osoby korzystające z L-4.Czy kierownictwo to akceptuje czy moze osoby ,które biora zwolnienie dostaja wypowiedzenie umowy o pracę??

Chodzi mi o osoby ,które kilka razy w roku sa na zwolnieniu lekarskim

pamiętaj na zwolnienie idzie się wtedy kiedy jesteś chora naprawde lub chore jest Twoje dziecko , wiadomo że za częste zwolnienia mogą się żle skończyc,chyba że kier,to rozumie że jesteś chorowita to oczywiście inaczej na to patrzy...ale staraj się ograniczyc zwolnienia bo w każdym zakładzie pracy bedzie im sie nie podobało.pozdrawiam

wiecie co? za komuny była propaganda i zakłamanie , te same sztuczki stosuje dziodek. W gazetce i na drzwiach sklepowych, jest szczęśliwa matka z dzieckiem. Jak ta radość ma się do młodych matek ( i przyszłych matek ) pracujących u dziodka?! odpowiedź jest we wpisach wcześniejszych. Propaganda komunistyczna z utęsknionego zachodu. Kłamstwo i obłuda. DWA OBLICZA MATEK. OBRAZEK KŁAMIE. A PRAWDA JEST SKRYWANA. ZWIĄZKI ZAWODOWE MUSZĄ BYĆ

My mamy srednie utargi-wiadomo po wypłatach wieksze,potem mniejsze pod koniec miesiąca:-))Ale mówie wam i popieram te dziewczyny ,które potrafia sie zorganizowac!!!!!!!!!Ja jakoś mam czas na wszystko-na wypicie kawy i na papieroska(no bywaja takie dni ,że nie ma na to czasu)-i wszystko jest zawsze na czas zrobione,sklep w ładnym porządeczku,codziennie podłoga umyta,towar podokładany!!!!!!!Dobra organizacja to podsawa-my pomagamy sobie wzajemnie dlatego nikt nikogo nie musi wyręczac w jego obowiązkach!!!!!!!!!!!! I nie mowcie ze wszedzie jest lepiej niz u nas bo w Chacie Polskiej zapierdalaja po 8godz.a wypłaty maja po tysiąc złoty albo troche mniej!!!!!!!!!Więc czy za 20godz.tygodniowo pensja prawie 600zl to mało???????Uważam że jest ok!!!!!!!!!!!!!Choc zawsze mogłoby byc lepiej:-)) A i jeszcze jedno-my tez w dni wolne czasem musimy donosic klucze do sklepu-i wiem ze w wielu punktach tak jest-bo skoro są tylko dwa komplety kluczy to czasem (podkreslam CZASEM) trzeba je koleżance podrzucic............

M.M.W.W. jeżeli uważasz, że 7,50 na godzine to dużo, to masz niskie mniemanie o sobie, nisko się cenisz. NA grzybach więcej się zarobi, a jaki spokój i cisz i wspaniałe powietrze i jest się kierownikiem a nie zwykłym robolem za nędzne 7,50

to kto każe Ci pracować w schlekrze??? idz na grzyby!!

popieram kolezanke idz na grzyby a nie marudż,albo jedz do Holandi tam to dopiero cię docenią i zobaczysz co to znaczy zapierda.......:-)powodzenia

buhahaa taka stawka za godzine to w krakowie sprzataczka wiecej bierze........!!!!!!!

nie pozostaje nic innego jak starać się o posadę sprzątaczki w samym Krakowie!

karlla bardzo ci współczuje niskiej samooceny. Tym tokiem myślenia do niczego w życiu nie dojdziesz. Żul bardziej się ceni. Jesteś w najniższym szeregu tych po 7,50. Po twoich wpisach widać twoją bezradność. No ale taki dziodek, żeby był bajecznie bogaty, muszą istnieć bezradne istoty za 7,50. A już jak się znajdzie kilka ( kółko wzajemnej adoracji ) takich po 7,50 i zacznie sobie przytakiwać . Wtedy złudnie podnoszą swoje morale i jest im lepiej. Same sobie robią nieszkodliwą sekte. Ś wiat idzie do przodu, rozwija się a ty sama sobie robisz zacofanie. Bez rodziców, czy męża nie jesteś w stanie egzystować. U dziodka jesteś parobkiem, w domu darmozjadem. Idź na sprzątaczke a po godzinach na grzyby. niemcy dobrze płacą za kurki, to ich przysmak.

do kokonki nie współczuj mi, tylko sobie. nie wiem co robisz na tym forum -bo z tresci wynika ze pracownikiem schlekera nie jestes?? no napewno nie bo ty sie bardziej cenisz, pracujac moze jako sprzataczka za 8 na godz. hehehehe a moze chodzisz na grzyby - w sezonie a po sezonie?? darmozjad? na garnuszku u męza czy rodziców?? Nie życzę ci sytuacji kiedy nagle okaże sie że 7,5 to najlepsza oferta aby przeżyć. A na marginesie ja za 7,5 nie pracuje mam wiele wiecej

Pracowałam i wiem jak tam jest dla Czarnej sa wszyscy złodziejami i nie udolnymi ludżmi hitlwerowscy perdol..........

Witam. Po przeczytaniu paru stron wpisów, jestem zaskoczona tyloma złymi wypowiedziami. Pracuje w Schleckerze ponad 2 lata, miałam juz wielu kierowników regionalnych, ale nie miałam nigdy uczucia ze jestem wykorzystywana. Praca jak praca. Jeśli tylko troche sie człowiek przyłozy i chce pracowac to nie widze wiekszych problemów.

ile zarabia kierownik?

ciekawa sprawa z ta wasza opinią, tylko ciekawe tylko co macie z tego ze takie pozytywy wypisujecie na temat regionalnego?

bo to pisz sam regionalny, szuja jeden siedzi się tam jak na bombie