Schlecker - praca

Dzięki koleżanko ja od wczoraj próbuje wpłynąć na te mądralińskie,że podpisując kręcą bat na siebie,może po Twoim wpisie coś wejdzie im w łepetyny.

Jeżeli się dziewczyny zobowiązują do planów to chyba widzą co podpisują. Proste. Nie wykonujesz-wylatujesz. Nie trzeba tu filozofa. Z próżnego i Salomon nie naleje dlatego ja nie będe się zobowiązywała do niemozliwego.A odpowiedzialność nastepna sprawa.Firma szuka łatwego sposobu do zwolnień bez konsekwencji dla siebie. Niedowiarki otwórzcie oczy w końcu!!!

A za odbiory godzin też możemy wywalczyć coś dla siebie bo istnieją tzw. pozwy zbiorowe i wtedy Dayli już nie ma... Jaruś się zapłacze....biedny.

ja i moja załoga nie podpisujemy.... nie podpisujemy...

nikt nie podpisuje to oczywiste

Ta firma to jeden wielki syf! Nie wspominajac o regionalnych, ktorzy oprocz cwaniakowania i udawania nie wiadomo kogo nie znaja sie na niczym. Mam ich wszystkich dosc

oczywiste ale chyba nie dla wszystkich.... a ten tekst o urlopie pana Dyrektora to mnie po prostu rozbroił ... jawne wkręty i próba wrobienia nas w to ich bagno już kompletnie...

A czy juz sie zaczely rozliczenia tego planu naprawczego?

dziewczyny!nie bądżcie głupie i nic nie podpisujcie!!!ta firma to jeden wielki przekręt!właśnie robią interes życia waszym kosztem.zamiast wykupić ubezpieczenie, które wiąże się z nakładem z ich strony sporej gotówki,bo ubezpieczyciel wymaga szeregu zabezpieczeń, to mają frajerów za darmo bo za wszystko będziecie odpowiqadać wy.ta procedura ma się nijak do warunków w jakich pracujecie-tzn.jedna na zmianie, wpłacanie pieniędzy do banku w pojedynkę.pomyslcie o tym i zastanówcie się dobrze ,bo możecie potem miec pretensje tylko do siebie.

U nas solidarnie nie podpisuje nikt.

przecież nadgodziny mamy wypłacane w 100%,oraz dodatek do nadgodzin w wysokości 50% więc nie mów ,że jesteśmy w plecy bo tu akurat są ok

wy wogole wiecie jak to jest liczona wypłata a w tym nadgodziny,i kochane jaki dodatek macie a nadgodziny ,nie ma takiego czego s jak dodatek ,ogarnijcie sie,wypłate brutto dzielicie przez liczbe godzin w danym miesiacu,wychodzi wam ile płaca za godzine potem ta stawke mnozycie przez liczbe nadgodzin i macie ile wam zapłaca wiecej do wypłaty brutto,i nic wiecej nie płaca,płaca to co musza i tyle w temacie

poczytajcie sobie jak jest w jego drugim zakładzie jeden wielki syf jak i tu http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,66049

Dziwne bo mnie nigdy się nie zgadzała pensja bo nadgodziny płacą tak jak normalne godziny pracy. Nadgodziny już pisałam odbiera się o 50% wyższym wymiarze czyli za 1nadgodzine odbierasz 1h30min. Jest o co walczyć.

tak nadgodziny płaca normalnie,a aby płacic 150% to nam sie nie nalezy bo mamy umowe z klauzula dorobienia do pełnego etatu

dziewczynki prawda jest taka ze robia nas jak chca za czasow schleckera wyplata z miesiaca na miesiac wzrastala a tu zawsze maleje i jak to wyjasnic?? dziwne ?? a jezeli chodzi o odpowiedzialnosc to mam nadzieje ze tak jak piszecie to nie podpiszecie to nasza cala zaloga nie podpisze tylko zeby nie bylo jak zawsze za na kafeterii wszystkie madre a pozniej wyjdzie musimy byc stanowcze i nie podpisze to nie a jezeli sie im to nie podoba to niech znajda odpowiednie uzasadnie zeby zakonczyc z nami wspolprace to jest prose nie da sie zjesc ciastka i miec ciastko

przeciez to jest bankrut

Jak mam to znalezc na tej stronie bo nie wiem jak

https://pl.search.yahoo.com/yhs/search?hspart=visicom&hsimp=yhs-panda1&type=vmn__pandasecuritytb__4_2__ya__ch_656__yrgc&p=hygienica+opinie

Po prostu nic nie podpisujemy i tyle. Łosie to oni a nie my ;)

Dlaczego mi nie płacą za nadgodziny? Jak zapytałam szanowną D.Z to mi powiedziała,zebym sobie te nadgodziny odebrała-ciekawe kiedy jak jestesmy na sklepie we 2 i ledwo juz zyjemy w te upaly. Niewolnictwo-im lepiej pracujesz tym wiekszym niewolnikiem sie stajesz-co potwierdza praca w firmie Dayli...

My też nie mamy zamiaru podpisywać. Zobaczymy co pani D. powie w poniedziałek. A najbardziej rozwaliła mnie dzisiaj Lili - najważniejsze, żeby podpisać a szczegóły poda Brombi później...hahahaha.

Tak dokladnie. Nie wiedza juz co wymyslec

ha ha ha to jest mozliwe tylko w DAYLI-podpisz a ja ci powiem za jakis czas co podpisałaś-oni chyba muszą zmienić dilera.

Czyli nic nie odsylamy w poniedzialek tak? czy wysylacie puste?

nic nie odsyłamy

My nie podpisujemy nie bede placicić za bałagan skoro wprowadza sie cos takigo powinno byc wyjaśnone wszystko bez rzadnych watpliwosci . Mądrala resocjalizacji myśli że złapał naiwne my mamy płacic bo kasy nie ma.Ide z tym do radcy nic nie podpisze tak jak ktoś napisał powyżej gdzie kończy się odpowiedzialność.

Rozgłoście temat w mailach bo nie wszystkie czytają forum, jedne podpiszą drugie nie, w grupie siła:)

jak podpisze te g***o to nie pójde juz nigdy sama do banku.nie wiem co mnie może spotkać na ulicy.ja jestem kasjer sprzedawca i powinnam być w pracy na stanowisku a nie na mieście ze szmalem w torebce za który musze odpowiadać .za kasetke za moje rozliczenie owszem odpowiadam to moje błedy ale cała reszta broń Boże.tesknię i pozdrawiam panią z klasą panią katarzyne Frackiewicz.

Bez znaczenia czy podpiszesz to i tak nie nalezy do Twoich obowiązków noszenie gotówki do banku/poczty. To obowiązek kierowniczki a jak jej nie ma to musicie takie polecenie mieć na piśmie,że pełnicie obowiązki kierownika co wiąże się również ze wzrostem wynagrodzenia na ten czas. Ja nigdy nie pójde z kasą i z tymi ulotkami na miasto. Pozdrawiam darmową siłę roboczą.