Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sroshka

Schlecker - praca

Polecane posty

Gość Do Tomella
Widocznie tak dbają o sklep pracownicy i kierowniczka.U mnie w sklepie taka sytuacja nigdy nie miała i nie będzie mieć miejsca.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sreberko81
Witam! Czy ktoś z Was wie coś może na temat pracy w schlecker w Mińsku Mazowieckim?? Zastanawiam się czy nie podjąć tam pracy. Lubie prace w handlu i akurat widziałam ogłoszenie i tak się zastanawiam. Opinie co do pensji i ogólnie o samej pracy widzę że są różne (jak zawsze). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klientka 1
ja niestety jestem tylko klientką w Pyskowicach i to co widzę aż przeraża mnie, jest tam pani Kierownik która nie dość, że nic na sklepie nie robi, obnosi się na slepie jakby była prezesem i ma klienta w d..e, to cały czas jest niezadowolona ze swojej pracy i z pozostałego personelu, wiecznie narzeka, teraz jest znowu nowa dziewczyna, zmieniają sie jak rękawiczki, przecież pozostałym byłym pracownikom nic nie brakowało, myślę, ze bardzo się starały bo na pracy zależy każdemu, ale pracować z taką kierowniczką to woła o pomoc do nieba, gdy tak człowiek przychodzi na zakupy to niestety dużo usłyszy jak pracownicy między sobą albo ze znajomymi rozmawiają, to wierzcie mi aż się włos na głowie jeży, czy rejonowi nie wiedzą i nie widzą co się dzieje zwalniając kolejnego pracownika, że może by trzeba było kierowniczkę zmienić, i myslę, że personel byłby bardziej wydajniejszy i zadowolony, co wpłynęło by pozytywnie na obsługę klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana praca
a jest ktoś na forum kto pracował w schlekerze w starachowicach, zainteresowana jestem jak tam jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schleckerka
Do TOMALLA.. Jeżeli paniusiu nie znasz sklepu to sie nie wypowiadaj uwielbiałam ten sklep kiedy pracowała tam przemiła pani imienia nieznam ale juz chyba od trzech miesiecy jej nie widze(pewnie ją zwolnili) i własnie od wtedy widać pustki na półkach(albo była dobra pracownicą albo zbyt dobrą kierowniczą) mysle ze jezeli przeczytają to prawdziwe klientki z Gogolińskiego Schleckera to zgodzą sie ze mną w 100%! Wspomne jeszcze ze pani która sie sama zwolniła tzn taka ruda tez była spoko jakos fajnie we dwie były zgrane az miło był tam wchodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sreberko81
widzę że jak to zawsze bywa raz lepsze raz gorsze wypowiedzi. Jednak trzeba przyznać że nie zawsze i nie wszędzie mimo iż ta sama firma musi być tak samo ;) Sama nie wiem co zrobić , chyba pójdę i zobaczę. A może zagląda tu ktoś z Mińska Mazowieckiego i wie gdzie są potrzebni pracownicy od zaraz najlepiej ? :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomella
do schleckerka- przeczytaj co napisałam: na początku było OK, a teraz schodzą na psy.Przyznaję- to dzieje się rzeczywiście od jakićhś 2 m-cy(3 mce temu byłam jeszcze w Niemczech, więc nie wiem). No i brak jakichś nowości, a personel niewiele umie o danym produkcie powiedzieć.Kiedyś tam się fajnie robiło zakupy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schleckerka
Tomella ja napisałam "do Tomella"żle mnie zrozumiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neisi
co do pustek na półkach... albo źle składane jest zamówienie, albo mają braki w magazynie, co jest normą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do schleckerka
Paniusie to ty sobie poszukaj w rodzinie.Jak byś umiała czytać ze zrozumieniem to byś wiedziała,że dobrze działający i wyglądający sklep zależy od pracowników,a skoro w Gogolinie tak nie jest to ktoś tam widocznie źle kieruje.Jak było dobrze,a jest źle to musiała zmienić się kadra -proste jak drut.Polecam podręczniki dla szkoły podstawowej tam uczą czytania ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belt
Małe wyjaśnienie co do Gogolina - w sklepie jest nie najlepiej ale nie ma co zwalać winy na kierowniczkę - od 3 miesięcy jest na zwolnieniu lekarskim. Niestety zastępcy nie spisują się najlepiej. Wcześniej przed chorobą kierowniczki ten sklep był w bardzo dobrym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neisi
słyszałyście coś może na temat bonów na święta?? za ile dostaniemy itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
informację taką dostaniesz od k.okręgowego lub zadzwoń do kadrowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do schleckera w koźlu jestem stałą klientką .Przychodzenie do waszego sklepu sprawiało mi przyjemność,do czasu gdy zmieniła się tam obsada.Niczego nie można się tam dowiedzieć.Nowe pracownice nie umieją doradzić.Już tam nie chodzę,wole iść do rossmana tam przynajmniej potrafią mi doradzić a nie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złożyłam CV do pracy w Olsztynie.Nikt nie dzwoni do mnie...:(( Oferta była ważna do 15 listopada.Czy ktoś może wie coś na temat tej oferty?Jak długo trwa takie czekanie??? A może już jest decyzja i do mnie nie zadzwonią? A ja miałam taką nadzieję ponieważ bardzo mi zależy na pracy. Pomimo tak różnych wypowiedzi na temat pracy w Schlecker,to ja chciałabym tam pracować( nie boję się pracować i wiem co to praca w takim sklepie ). BEZ PRACY NIE MA KOŁACZY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Laura 1967
Czekać możesz nawet i wieki (dosłownie). ja też czekałam, ale nie siedziałam bezczynnie, nie odezwali się a ja znalazłam w między czasie pracę w innym miejscu. nie siedź bezczynnie, szukaj dalej. powodzenia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna2
LAURA jeżeli nie zadzwonili to już nie zadzwonią.nie czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bardzo mi zależało na tej pracy.Jestem zażenowana,ponieważ uważam,że powinni chociaż dać odpowiedź,że przykro nam,ale nie została Pani wybrana.Człowiek wtedy nie łudziłby się...:)) Dlatego denerwuje mnie takie wysyłanie CV drogą e - mail.Najlepszy jest kontakt bezpośredni,ale to moje zdanie. Pozostaje mi nadal szukać i szukać.Ja już mam dość takiej bezczynności...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaat
Witam dziwczyny ja pracowalam w tej firmie co prawda nie dlugo ale nie polecam tam pracy:( Bylam kierownikiem sklepu i obowiazkow jest co nie miara, maja beznadziejne procedury ktore ciezko ogarnac, zwykli pracownicy maja o wiele lepiej ale najwazniejsze to zeby sie spodobac kierowniczce regionalnej bo wszystko od niej zalezy. Nie wazne czy ma sie umowe na 3 miesiace czy na 2 lata to moze nawet po 2 tygodniach dac wymowienie. Ja ogolnie nie polecam tam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyg002
to jest jedna wielka żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaat
No tez tak uwazam! Ogolnie to ciezko tez doczekac sie na wynagrodzenie a nie wspomne o zwrocie za koszty dojazdow na szkolenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anzela24
Witam. Jak zawsze glosy na temat pracy w "Schleckerze"sa podzielone:) Osobiscie,uwielbiam tam pracowac:) Jezeli chodzi o zwroty kosztow za szkolenia,przelew wplywa w ciagu miesiaca,jezeli wypelnilas druczek"Rozliczenie kosztów podrózy"(jezeli nie,popros o nie kierownika regionu). Ktos wyżej dobrze napisal,ze kazdy Schlecker rozni sie od siebie. Z wszystkich sil,razem z dziewczynami,staramy sie aby sklep wygladal dobrze,kazda z nas(jest na trzy)potrafi zrobic zamowienie,zmiane cen,przemagazynowanie...pomimo,ze nalezy to do kierownika.Wszystkie trzy pracujemy w sklepie do momentu jego otwarcia(juz 15miesiecy bez zmian). Jezeli potraficie dogadac sie miedzy soba,staracie sie zatrzymac klientow" przy sobie" i pokazujecie kierownikom regionalnym ,ze jest dobrze to bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neisi
Ja również jestem kierownikiem w Schleckerze, osobiście także uwielbiam tą pracę. obowiązków jest mnóstwo, ale fakt, wszystko zalezy od zgranej ekipy na sklepie. my pracujemy również we trzy od początku istnienia sklepu i teraz juz rozumiemy sie bez słów, jak mam wolne lub jestem na urlopie, nie boję sie zostawić sklepu samego, bo wiem ze wszystko bedzie zrobione :) wiadomo, że czasami są sytuacje, które wyprowadzają z równowagi, ale jak dla mnie to wymarzona praca i cieszę się, że tam pracuje. A tym bardziej jesteśmy zadowolone, gdy szefowie są zadowoleni, więc to nas motywuje :) Więc jeśli chodzi o mnie to ja polecam pracę w Schleckerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala-
witajcie ja też pracuje w tej firmie i jestem bardzo zadowolona ,,,, ekipa nasza 3 osobowa jest zgrana dobrze się sklep prowadzi i świetnie funkcjonuje..... Co do wynagrodzenia to jakieś żarty jak długo pracuje nigdy nie zdarzyło mi aby nie zapłacili do 10..... U nas jest zazwyczaj wypłata na koncie 8 góra 9 -ego...... Chciałabym tylko się dowiedzieć czy ktoś wie coś o tych bonach na świeta bo świeta już za 3 tyg a tu nic :(( POZDRAWIAM PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdahcv
Zachowujecie sie jak dzieci ! Najpierw wszyscy narzekaja jaki to krzys, jak nie ma pracy, nie ma gdzie zarabiac, albo gdzie nie zatrudniaja kobiet. Jalk juz macie jakakolwiek prace to zamiast sie cieszyc ze chociaz cos zarabiacie to wam w dypach malo. Ja tez jestem kobieta i jakos nie uwazam siebie za najlepsza i najmadrzejsza jak niektore z was. Skoro dostajesz zjeb ke to znaczy ze cos zle zrobilas, a moze tylko tobie wydaje sie ze jest dobrze. jak przyjzedza kiedrownik i sie czepia wszytkiego to moze ma po prostu zly humor. Wy tez macie zly humor i drzecie sie wtedy na wszytkich ale jak ktos nad wami ma zly humor to macie to w dupie, bo przeciez jakim prawem ktos moze byc do was nie mily.. Jak wam sie praca nie podoba to sie pisze takie pisemko, wysyla i mozna z niejz rezygnowac, a na wasze miejsce jest kilka osob, ktore beda zapier dalac za marne 100o zl zeby chociaz na chleb miec. zastanowcie sie, nikt was tam na sile nie trzyma, a juz napewno nie jesescie tak za jebiste zeby sklep bez was nie ujechal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdahcv
A do zadowolonych: gratuluje podejcia :) W koncu trzeba pamietac ze zawsze moze byc gorzej, a nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neisi
co do bonów światecznych. bony na pewno będą, kwota bonów zależy od dochodu brutto. Ale z tego co rozmawiałam z księgową, to kwota bedzie kolo 300 zł. bonów narazie nie otrzymałysmy z tego wzgledu, gdyż nie wiedza jeszcze czy wyslac je poleconym do domu czy z poczta sklepową. ale napewno przed swietami je otrzymamy, więc bądzcie spokojne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktosikowo
300 zł na osobe ?1 no moze byc.. a jak ktos ma dzieci ? to cos sie dostaje, czy nie bardzo.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neisi
tego to już nie wiem, czy na dzieci cos jest, najlepiej zadzwonic do ksiegowej do krakowa i wszystkiego sie dowiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×