Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sroshka

Schlecker - praca

Polecane posty

jestem stala klientka schleckera w zninie i musze przyznac ze kiedys robilam tam czesciej zakupy jak byly inne dziewczyny a teraz szkoda gadac , blondyna w dlugich wlosach zachowuje sie jak by za kare tam pracowala a ta nowa w ciemnych jest poprostu nie zorientowana na sklepie jakby dopiero tam weszla z ulicy a nie pracowala, jedyna osoba z ktora mozna zlapac jaki kolwiek kontakt jest ta w krotkich blond wlosach, co sie dzieje ze na okraglo sa nowe twarze przy kasie, czy kierownictwo nie wie ze klient tez sie przywiozuje do obslugi i chetniej robi zakupy jak wie czego moze sie spodziwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma ma mia
Ja zawsze jak nie wiem co odpowiedziec klientowi sciemniam!!!!!!!!!!!!Bo nie powiem mu przeciez"nie wiem" jak powinnam wiedziec!!!!!!Dokształcam sie sama-czytajac etykiety zeby choc wiedziec jaki krem do jakiej cery jest itp.Na karmach dla psow i kotow sa"zdjecia"jakiej zawartosci opakowania sie spodziewac:-)mam tyle czasu miedzy klientami ze po prostu robie to czasem z nudów!!!!!!prawda jest i popieram niektore dziewczyny ze nie jest sie w stanie wiedziec wszystkiego o kazdym produkcie jaki mamy w asortymencie sklepu!!!!to nie jest realne choc dobrze widziane przez klienta:-)Dobra rada jest powiedziec"ten i ten produkt ma najwiekszy zbyt"wtedy klient wie ze skoro schodzi musi byc dobry:-)W naszym sklepie mamy taki zbyt a nie inny ze staram sie nadskakiwac kazdemu i zeby"zadowolenie klienta bylo przewodnim celem naszej pracy" ha ha ha-jak glosi nasza polityka wobec klientów--zalosne:-))ale prawdziwe:-)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że wiekszości z klientów zwyczajnie nie chce się szukać jakiegoś produktu i dlatego potrzebują pomocy. Wchodzą i zgrywają wielkich intelektualistów, którzy to zmęczeni po pracy nie moga znaleźć odpowiedniego szmaponu. U nas takie sytuacje zdarzają się nagminnie. Jak ktoś chce coś kupić, to wchodzi, bierze, płaci i wychodzi. Wszytsko rozumiem, obsługa w sklepie to sprawa oczywista, ale nie mylmy pojęć, jest wielka różnica miedzy pomocą, doradzeniem, a wyręczeniem, czy wręcz usługiwaniem. Aaa i jeszcze jedno, taka zabawna obserwacja. Najlepsze są panie, które wchodzą, udają multimilionerki, które nie zwracają uwagę na cenę, promocje, a przy kasie litściwie spoglądają na nas, dopytując się o makabryczne warunki pracy,oczywiście ze współczuciem dodają, że rozumieją i że nigdy, ale to nigdy nie podjęłyby pracy tutaj, bo wyzysk itp. (pomiono, że my nie udzielamy im informacji, chyba czytają nam w myślach), a po jakimś czasie, te same osoby przychodzą skromniutkie i wręczaja mi do rąk swoje CV i pytają o pracę, a co gorsze, przychodza kilka razy i są obużone, ze np. miesiąc temu składały CV i nikt się nie odezwał!! Na nic sie zdaja tłumaczenia, że kierownicy regionalni kontaktuja się z wybranymi osobami... I co zrobić w takiej sytuacji?? Każdy niech robi swoje, ale trzeba pamiętać, ze w sklepie pracują ekspedientki, a nie służące, co więcej, nie wszyscy sa po szkole podstawowej, jak sądzą niektórzy! To tak w imie sloganu - klient nasz pan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilza
hahaha ale macie utargi przed świetami. większe maja kioski ruchu na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gita
brudny antek znów zrobi wioche w naszej miejscowości. wszystkie sklepy na głównej ulicy zamknięte a jedyny brudny antek będzie otwarty. hihihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maken
do starej klientki wszystkie opinie napisane na temat żnina piszą dziewczyny które wyleciały z schleckera i nie mogą pogodzić się z porażką.prawda pani K.......... ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie bylam i nie mam zamiaru byc pracownikiem tej firmy i wspolczuje tym ktorzy tam pracuja... a jezeli byli pracownicy sie wypowiadaja na temat pracy i obslugi widocznie cos w tym jest i sadze ze zakonczenie kariery jako kasjer w tej firmie nie jest dla nikogo porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma ma mia
Jak sie nie ma co sie lubi,to sie lubi co sie ma!!!!!!!!!!!!!Nie ukrywam ze praca w Schlecerze nie jest szczytem moich marzen i mozliwosci!!!!!!!Ale rzeczywistosc jest taka ze nie ma innej pracy w maszym rejonie!!!!!!!!!!!!Tym bardziej ze ostatnio drastycznie wzroslo bezrobocie i zamkneli dwie duze firmy prosperujace od wielu lat bez zarzutu!!!!!!!!!!!!!!Bez pracy zostało tysiac ludzi!!!!!!Wole pracowac u Antona nawet na pol etatu niz siedziec w domu i czekac az panstwo da mi zasilek !!!!Praca z nieba nie spadnie-trzeba szanowac co sie ma:-(A to ze czasem ktos -ktoras z nas ponarzeka na warunki ----niczego nie zmienia:-( A "klientela" czasem potrafi doprowadzic do goraczki--zawsze sa plusy i minusy i to w kazdej pracy,niewazne jaka by ona by była:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timotejkowo
U mnie wprost tłumy były! :) sklep tak wyczyściłam, podonosiłam towaru a z nudów zaczęłam kasę i półki czyścić :) Nudy, nudy, nudy.30 klientów było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gita
hihihi z brudnego antka u nas cała miejscowość ryje. jedyny otwarty sklep na głównej ulicy. i pinciu klientów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gity jeśli już się wypowiadasz na forum to rób to ze słownikiem, ponieważ tyle robisz błędów że głowa mała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krado
nigdy w tej firmie nie pracowałam i nie mam z nią nic wspolnego - to prawda w żninie obsługa była beznadziejna , wczoraj byłam i jest nowa pani a kasował mnie pan :) myślę że teraz będzie ok - ale i tak na miescie nasłuchałam się ze w tym sklepie jest wieczna rotacja pracowników tylko pozostaje pytanie : czy oni nie pasują firmie czy firma im ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo mamusi
coś wiem na temat wiecznych zmian z firmie ANTON SCHLECKER S.P Z O.O. u nas w mieście jest to samo wieczne zmiany i wiem ze to firmie nie pasują kobitki,które tyrają po godzinach a i tak są pomiatane.niemiecki obóz pracy gdzie polaków ma sie za NIC niestety.juz nawet kierownicy regionu przesiąkli tym niemieckim traktowaniem podwładnych.żałosne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że się opamiętali z tym cukrem i możemy sprzedawać więcej niż 1 kg na osobę :P Chociaż tak, czy inaczej ta cena nie robi już na nikim wrażenia, gdyby dostarczyli go 2 tygodnie wcześniej sprawa wyglądałaby inaczej. A tak będę zwroty, zwroty i jeszcze raz zwroty :) Nie trafiona inwestycja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23232
Poważnie cukier w Schleckerze????? dawno tam nie byłam na zakupach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canonek
co ktos wie na temat zespolu w Koniecpolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Durna kobieto nigdy nie pracowałam i nigdy bym nie podjęła pracy w sklepie na kasie, nie po to człowiek się uczył żeby zapieprzać pewnie za najniższą krajową, a jakie Ty masz sprawy ze swoimi pracownikami mnie to nie interesuje widać jesteś nie gorsza niż Ci Twoi pracownicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andza
Od kiedy w Schleckerze pracuje sie po godzinach?! Niektóre z Was pisza takie brednie... Pracuje w tej firmie od ponad 3 lat i po raz pierwszy i ostatni weszlam na ta strone. Zmiencie miejsce pracy.Dzieki temu zatrudnia osobe ,ktora chce pracowac na takich warunkach i za taka place jaka jej zaproponuja. Podpisujc umowe wiedzialyscie na jakich warunkach jestescie zatrudniane a teraz...Szkoda slow... Czy rozkladanie towaru raz w tygodniu,wycieranie kurzy i obsluga klienta to cos tak strasznego?Zal... Pracujac na pol etatu wieksza czesc dnia siedzicie w domu przy dzieciach,mezach,przy garach. Wieksza polowa z Was jest nie w porządku wobec firmy a pozniej szok,bo zostalas zwolniona i zadajesz sobie pytanie"za co?" Jesli jestescie takie ambitne to zmiencie prace.Biedronka,Tecsco,Lidl...juz na Was czekaja. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felutka
Zgadzam się z tym co napisała "Andza" narzekać każdy potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Wstyd...
do andzi w końcu ktoś bardzo mądry się tu wypowiedział!!! Wchodzę na to forum od jakiegoś czasu i śmiech mnie opanowuje na myśl o tym jakie osoby tu wypisują durne wiadomości i fałszywe rzeczy o firmie w której są zatrudnione. Nie rozumiem ludzi którzy nie są zadowoleni z takich warunków jakie mają w tej firmie?? Praca na 1/2 etatu to tutaj przedstawia się bardzo korzystnie jak w przypadku innych firm. Co to za problem raz w tygodniu rozpakować towar, a i mycie półek też nie jest chyba aż takie ciężkie?? Chyba że na sklepach pracują same flejtuchy i skoro mają problem z czystością na sklepie to tak mają i w swoich domach??? CHCECIE BYĆ JAK KSIĘŻNICZKI I NIC NIE ROBIĆ?? ZWOLNIJCIE SIĘ ZE SCHLECKERA IDŹCIE ZAPISAĆ SIĘ DO URZĘDU PRACY I MOŻECIE SOBIE W DOMKU SIEDZIEĆ I PIŁOWAĆ PAZNOKCIE!!! albo do marketu zapierdalać i po miesiącu z wywieszonym jęzorem wrócicie do Antka żeby was z powrotem przyjął bo nie dajecie rady!!! ŻAL CZYTAĆ I SŁUCHAĆ TAKI BREDNI JAKIE TU NIE KTÓRE OSOBY WYPISUJĄ, BO TO NIC O NICH DOBREGO NIE ŚWIADCZY PRÓCZ TEGO ŻE SĄ TO OSOBY O "MAŁPIM" ROZUMIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoła
andza jesteś durna, głupia bez ambicji, stary dziod antek dzieki takim nieporadnym jak ty buja jaja na kanarach. a ty? bujałaś jaja w garnku na święta. na nic lepszego cie nie stać prymitywie jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzejdzej
a ciebie stac??????? skoro ktos pracuje w schleckerze i mu sie ta praca podoba to jakim prawem go potępiasz???? nie kazdy chwyta sie takiej roboty bo nie ma ambicji badz nie nadaje sie do innej. nie pomyslalas ze ktos to moze lubic??????? i nie pierdziel ze to wyzysk. praca nie jest ciezka a wynagrodzenie za taka prace mysle jest ok, ale wam zawsze bedzie malo. negujesz wypowiedzi idiotko a sama na dziodka robisz bo po co bys tu włazila????albo lepiej: w ogole nie masz roboty patrzac na godzine wpisu i uzalasz sie sama nad soba przez wyzywanie sie nad innymi. (a propo: mam wolne gdybys czepiala sie i mnie i mojej godz wpisu) i niech jedna z druga przestanie pieprzyc ze sa zdegustowanymi klientkami ktore razi praca tej czy tamtej na sklepie, bo to jedna wielka sciema! zaden wciekly klient nie bedzie ślęczał godzinami w necie szukajac jakiegos forum na ktorym moze dac upust swoim emocjom odnosnie obslugi na sklepie. kazdy klient wezmie nr do kierownika regionu z drzwi albo poszuka na necie nr do firmy. wiec zawiedzione traktowaniem pracownice nie podszywajcie sie pod klientow, bo to zenada kompletna.... pozdrawiam wszystkie dziewczynki ktore szanuja i cenia swoja prace a przede wszystkim lubia i grubą krechą oddzielaja sie od tego młodego pokolenia nierobow, za ktory mi wstyd.najlepiej siedziec w domu i zeby pieniazki same do kieszeni wlatywały. zadna praca nie hańbi a jeśli ma ktoś z tym problem to niech sobie bogatego meza znajdzie i pazurki w domu piłuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie!!! Opamiętajcie się!! Forum jest po to, aby każdy mógł się wypowiedzieć, tak, czy nie?? A to, że jest anonimowe, tylko dodaje odwagi, więc jazda z obelgami...No, naprawdę, aż zal się robi, jak czyta się niektóre z tych wypowiedzi. Jest jedna rzecz, którą ja chciałabym podkreślić. Każdy sklep jest inny, każde miasto i ludzie są inni. W jednym mieście ma się czas na sprzątanie i ścieranie kurzu z regałów - zajęcie bezstresowe, w innym non stop siędzi sie na kasie - jak u nas, więc proszę Was o zastanowienie się, czy należy krytykować osoby, które tu się wypowiadają. Nikt mi nie powie, że można tak zorganizować pracę, ze wszystko jest zapięte na ostatni guzik, sa taki dni w tygodniu, że biegamy po sklepie bez chwili oddechu i nie mam nawet czasu na śrcieranie kurzu, czyli co jestem fleją, czy nie umiem pracy sobie zorganizować?? Jeszcze jedno, to, że ktoś, coś krytykuję, nie oznacza, że gadzi pracą, nie docenia tej Weilkiej Firmy, zwyczajnie - dostrzega wady i zalety, to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, jeszcze coś, wiem, wiem, zaraz ktoś napiesze, że mam zmiatać do Biedroniki, albo gdzieś, jak mi się nie podoba... Ok, ok, co do Biedroniki, to w porównaniu z naszym sklepem - my mamy warunki komfortowe... Ale czy normalne jest, ze przez 7, 8 godzin siedzi się na sklpie samemy?? Proszę Was, najniższym kosztem budować potęgę?? To tylko w Schleckerze, jedno jest pewne, za jakiś czas, ktoś się wkurzy, może jedna osoba, może zbierze się wiecej i zrobia aferę, wtedy warunki pracy się poprawią!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzuza
a najważniejsze jest to , że w innych sklepach cukier pojawił się po 3.80. i znów nimiec dał ciala z ceną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babok
Do 1811 W Biedronce nie ma jednej kasjerki na sklepie i tu masz gorzej. Zresztą w Biedronce masz etat a nie jakieś tam pół (bleeeeee). Nie porównujcie, bo oni porównają Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seka
ŚMIECH I WIOCH z tym ograniczeniem cukru. dużo taniej w innych sklepach bez ograniczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krado
i znów jakaś niedołęga w żninie w schleckerze - totalna porażka , tłum koleżanek i pogawędki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×