Schlecker - praca

wrzodow to ja już sie nabawilam w przeciągu ostatnich kilku dni a w dayli nie pracuję już od jakiegoś miesiąca!

Takim tekstem wredna jedzo pisz sobie do znajomych smsy..człowiek pisze,ze nie nie dostał to po jaką cholerę się tak wypowiadasz,, pecha tez możesz mieć Ty,,, pi@@@@@

Aleś nowość wrzuciła, ho ho ho!

Ktos sie wkurzyl hihi

Prezes tnie koszty zaczynajac od nas! pieknie. mamwyplate kasjerki a zatem zadne dokumenty mnie nie interesuja. niech sami robia wplaty i zakonczenie miesiaca.

Jeśli ktoś otrzyma odprawę proszę o poinformowanie bo ja również czekam jak głupia.. Z tego co wiem to pracodawca odprawę powinien wypłacić z ostatnim dniem lub najpóźniej dzień po okresie wypowiedzenia co w moim przypadku już dawno minęło.. Także trochę to chore .. Po prostu brak słów..

To nie jest TROCHĘ chore, to jest BARDZO chore :/

Wielka kierowniczka on siedmiu bolesci i każda jedna z was. Powinnyscie mieć pensje kasjerki bo my tez za was robimy np zakonczenie miesiąca i roku,pieniądze wplacamy i wiele innych rzeczy a wy tylko na zapleczu przesiadujecie i telefonem bawicie sie.

teraz bedziesz miala szanse sie wykazac bo ja p*****le to, wartoby bylo chociaz poinformowac nas dlaczego pensje sa obciete.

Bo za co maja wam wiecej zaplacic? Za o******la... sie na zapleczu przy kawusi i telefonie? Macie pod soba zaledwie dwie osoby i wielkie kierowniczki hihi

dziewczyny niech kazda w okolicy znajdzie biuro bezplatnych porad prawnych i pojdzie z tymi problemami tam, osoba ktora udzieli takiej porady na pewno bedzie wiedziala gdzie takie pismo nalezy skierowac z wezwaniem Dayli do wyplaty odpraw i premii. Jesli sie o te pieniadze nie upomnicie to kasa przepadnie. Oni musza zostac oficjalnie do tego wezwani, wtedy odpowiednie czasy sie licza i jesli nie wyplaca to wtedy prawnik podejmie dalsze kroki. do dziela, walczcie o swoje

Niejedne kasjerki za swoje małe pensje musiały odwalac czarna robotę za kierowniczki a te pozniej przed regionalnymi co to nie one... No ale trudno tną kierownikom na pensje kasjerki to niech kierownik sobie pomyśli ile teraz ta kasjerka po "cięciach"ma

jesli twoj kierownik o******la sie na zapleczu to dllaczego nie powiesz jej tego ze ci sie to nie podoba? jej jaka zawisc w was. Powinnysmy sie wspierac a nie szydzic. Cale szczescie ja mam super wspolpracownice.

Chyba będę musiała podejść do prawnika. . skoro mimo prób oni nie dają znać co z odprawami to co innego nam pozostaje

Mi akurat o mój sklep nie chodzi. wiem jak jest na innych 3 osoby i praktycznie 3 kiero . tyle że jedna bierze pensje o wiele większa.

3robia za kierownika ale ten na papierze to jego zdaniem najwiecej robi :-) moja kierowniczka wie co o niej mysle ale jest tak perfidna, wyzej d**e nosi niz sra :-)

Przykro czytać te wszystkie wyzwiska i zarzuty skierowane do kierowniczek sklepu myślę że jeżeli jakaś z tych pań tak się zachowuje to warto o tym poinformować kr.Tylko warto pamiętać że nie mierzy się jedną miarą wszystkich a forum ktoś założył po to żeby sobie wzajemnie pomagać!

Z całym szacunkiem . Piszecie że obcięto wam premie . A co maja powiedzieć te na ws ? 500 zł za to mają żyć? Utrzymać rodzine . Ubolewacie nad sobą a tak na prawde te na ws są traktowane jak śmiecie , oni nie dostają odpraw one nie mogą iść na L4. Czy one maja bony ? Czy chociaż ktoraś z was dala swojej pracownicy z 50-100 zł ? Na takie bony to nic a dla takiej co zarabia 500 zł moze akurat to dla dziecka mleko czy proszek do prania. Jesteście kierownikami a macie w d***e swoje pracownice tak jak ta firma nas. Mowicie że są bez serca obgadujecie ich , a czemu wy również traktujecie w taki sam sposob ? Nigdy sie nie udzielałam tutaj to mój pierwszy i ostatni post . Ale mam nadzieje ze przemyslicie to bo nie ktorzy maja z 1200 na 500 zl uciete .....

Nam przyjęli kierowniczke która nic nie robiła , twierdziła że składanie zamówień , rozliczanie miesiąca to nie są jej obowiązki , nie wchodziłam jej w tyłek , to ukróciła mi godziny i trzeba było się zwalniać .. Sama nic nie robi jak klient przyjdzie to nawet się nie ruszy

Słuchaj mądralo a Ty dałaś bony swoim pracownikom? Ja bonów nie dostałam

nie wiem jakich wy macie kierownikow ale ja np nie obciazam moich wspolpracownic rozliczeniami chyba ze jest jakis wypadek losowy chore dziecko itp, nie obcinam godzin chyba ze chce bo np zarobki przekrocza prog do rodzinnego itp. NIe rozumiem jak mozna pracowac w takiej atmosferze jaka piszecie.

u mnie dziewczyny na ws zrobily sobie zakup za bony, moje (czesc)

To dobra z ciebie kierowniczka ze dałaś bon koleżankom. Naszej to na myśl ny nawet coś takiego nie przyszlo. Pytala raz mojej koleżanki czy zakupy bedzie w sklepie robila to da jej bon w zamian za kase.

A z jakiej racji mam rozdawać bony moim koleżankom , pracuje tu 6 lat A jedna kasjerka od pół roku A druga od dwóch miesięcy, chyba mi się należy... Mam serce gdybym widziała ze potrzebują to owszem Ale obie to młode siksy bez dzieci, mi w ich wieku nic nie dawał za darmo.

Bez urazy,ale osoby, które zdecydowały się na pracę poprzez WS są świadome ile mogą zarobić u nas w firmie. Zdaję sobie sprawę,że nie są to godne pieniądze na życie, ale gadanie że zarabiacie tyle,że mało itp nic nie zmieni.Skoro mało to szukajcie pracy na normalną umowę zamiast biadolić na kafeterii.

Zbiednialabys jak byś im dala po bonie,bidulka to tylko o tobie swiadczy jaka s... z ciebie

Z drugiej strony podatek za bony kto płaci?sorki ja sie nie podzieliłam pracuje w tej firmie dobrych kilka lat dziewczyny kasjerki jedna 2 miesiące druga jakieś 5 miesięcy,przykro mi źe tak was firma potraktowała ale to były moje bony i ja teź mam prawo kupić za nie to na co mnie nie było stać.

Bidulka :-( zbiednialabys o dwa bony, to tylko o tobie swiadczy jaka z ciebie s.u..

Bidulka :-( oj zbiednialabys o te dwa bony, to tylko o tobie swiadczy jaka z ciebie s..a

Ale zołza ...