Implant antykoncepcyjny - ktoś ma?

Mialam implant przez okolo 4 miesiace.Pierwszy miesiac byl ok,po dwoch tyg.mialam krwawienie,zadnych bolow glowy.koszmar zaczal sie po ok6 tygodniach od zalozenia.Praktycznie wszystkie objawy zaloczone w ulotce: bole glowy ktore budzily mnie ze snu,czasami czulam objawy ciazy,a czasami przeziebieia,zdazylam przytyc ok 6 kg no i niekaczace sie plamienia 3 tyg. i jeden tydzien wolnego(nawiasem mowiac fajna antykoncepcja).czulam sie strasznie napompowana,puchly mi nogi i brzuch jakbym byla w ciazy.zdecydowalam sie wyciagnac implanton,gdyz niestety mi nie slyzyl,pani doktor zrobila mi znieczulenie naciela lekko skore(nic nie bolalo) i przykleila 2 cieniutkie paseczki, kazala nie sciagac bandarza przez 2 doby,po tygoniu paski same sie odkleily i zostal maly slad- kropeczka. Swoja droga po wyciagnieciu na drugi dzien poczulam sie jakby ktos sposcil ze mnie powietrze i zeszly mi 3 kg.Ja niestety nie polecam 100%lepsze sa plastry evra przynajmniej dla mnie

witajcie kobitki! zalozylam implant pol roku temu.wczesniej zazywalam tabletki przez 7 lat.Implant spelnia swoja funkcje,a ja czuje sie swietnie.daje ci poczucie komfortu.mam grono kolezanek,ktore tez zdecydowaly sie na implant i szczerze mowiac kazda z nich jest zadowolona.nie mam krwawien,bolu glowy,spadku libido... poprostu rewelacja.goraco polecam

tak ja mam juz od prawie roku ten implant, jest to najlepsza 100%antykoncepcja!!!POLECAM

A czy ktos slyszal o tym ze jesli sie wyjmie ten implantprzed uplywem 3 lat (UK) to trzeba za niego zaplacic??

mam implant od roku i mam cały czas plamienia myslalam o usunieciu ale bylam u lekaza i dal mi tabletki na 3 miesiace na uregulowanie okresu i nie mam juz problemu

Ja wyciągnęlam to dziadostwo 2 tygodnie temu i od razu schudłam 3 kg! może to niewiele ale zawsze coś. Przez te 2 lata jak miałam ten implant przytyłam 12 kg! straszne, teraz musze się katować dietą i ćwiczeniami żeby dojść do swojej wagi. Poza tym przez pierwsze pare miesięcy miałam non stop krwawienia, poszłam dolekarza dał mi tabletki na 3 miesiące i potem nie miałam wcale okresu. Teraz czekam aż wszystko się ureguluje. Nikomu nie polecam, może i fajne bo nie trzeba pamiętać ale już drugi raz bym nie założyła. Aha i co najważniejsze odzyskałam ochote na sex, bo wcześniej przez tą wielka dawke hormonów w implancie było mi to obojętne! NIE POLECAM

mam implant od pol roku. faktycznie wstrzymuje troche przemiane materii.nic nie schudlam, ale tez nie przytylam od tych 6 miesiecy,w sumie nie bardzo staram sie schudnac,jem duzo, ale kiedys przy takich ilosciach jak teraz jem chudlabym szybko, a teraz nic nie drga zero plamien, bolow glowy itd, tylko ten apetyt!!!!, ale tak samo mialam po tabletkach, a cos trzeba stosowac, bo nie chce miec drugiego bobasa za szybko plus taki, ze nie musze o niczym pamietac generalnie jestem zadowolona

mam pytanie czy narkotyki maja jakis wplyw na dzialanie implantu ? czy po zazyciu jakiesgos narkotyku moze zawiesc?

Hej wam dziewczynyy...mam takie pytanie czy moze orientujecie sie gdzie moglam bym go wszczepic..posiadam sam implant bo niestety nie zdarzylam go wszczepic w Uk i chcem go w POlsce wczepic ale nie mam pojecie gdzie mam isc...bo podobno u nas jest to nielegalne...pozdrawia...;D

ja wlasnie dzisiaj wyciagnelam implant po trzech miesiacach, na poczatku bylo super - spada wagi, swietne samopoczucie, dodam, ze dzien przed wszczepieniem skonczylam brac tabletki anty. Koszmar zaczal sie po ok. miesiacu - wiecznie zdenerwowana, nieszsczesliwa, nie dbalam o nic, nic mnie nie interesowalo - dziecko, obiad, maz - nic!! Przytylam 8kg, apetyt wilczy, jakbym byla glodzona, wcinalam wszystko i o kazdej porze dnia. Libido spadlo oj spadlo, nie chcialam, aby moj maz mnie dotykal brrr. Wiec poszlam i wyciagnelam, zobaczymy jak sie poczuje bez dodatkowych hormonow,mysle o spirali, ale nie teraz, chce zrobic moze dwa miesiace przerwy.

utrrd

hej u mnie tez nie za ciekawie. napierw bylo super bo karmilam malego piersia. w trakcie karmienia mialam 2 tygodniowy okres..potem 2 miesiace nic...az nagle zaczelam znowu krwawic (juz nie karmilam) i to juz 7 tydzien okresu. w koncu poszlam do lakarza. przypisal mi estrogen zeby zatrzymac okres. po kilku dniach mam isc na wymaz zeby wykluczyc inne jakies infekcje. co mi po tych tabletkach skor jak przestane je brac to znowu okres wroci...odchudzlaam sie a tu nagle dostalam takiego apetytu po tabletkach ze szok. jem i jem i ciagle mi malo.. bez sensu miec implant i brac tabsy 3 razy dziennie. chyba zdecyduje sie na wyjecie..marzylam zeby nie miec okresu, czulam sie swietnie. dla mnie to bylo jak raj- przed ciaza mialam bardzo bolesne okresy i mega silne bole na jajeczkowanie...teraz boje sie tylko tych jajeczkowan..

sorki lekarz przypisal mi progesteron nie estrogen

ja tez mam ten implant i tez nie jestem zadowolona przez te 4 mies to @ mialam trwajace po 3 tyg- przerwa tydzien , dwa i znowu @ i przytylam juz jakies 5 kg- a nie jest tak zd sie non stop obrzeram i leze przed kompem- codziennie kilka km z wozkiem i non stop zajmowanie sie maluchem- a waga rosnie powiedzialam sobie- jeszcze 1 kg wiecej- i ide go wyjac szkoda tylko ze jakos mi pomyslow brak na inna antykoncepcje- bo slyszalamze po zastrzyku jest tak samo- a pigulki mi jakos nie sluzyly

ups- obzeram mialo byc

Cześć ja mam implant od roku i 4 miesięcy, po wszczepieniu miałam kilka dni lekkich plamień i w sumie do tej pory żadnych większych problemów. Teraz od tygodnia mam bardzo bolesną miesiączkę, już się zaczęłam martwić, bo mam mdłości i robi mi się słabo, do tego okropne skurcze macicy, niestety krwawienie się nie zmniejsza, a wręcz trochę nasila... Z tego co czytam to może być dopiero początek i muszę się przygotować nawet na kolejne 6 tygodni... super

Hej, mnie w grudniu miną 3 lata od założenia pierwszego implantu i już planuję kolejny. byłam przez jakiś czas na tabletkach- zapominam, jestem niezorganizowana do tego mam czesto problemy żołądkowy- za duże ryzyko, bezsensowny stres.brałam też zastrzyki-raz na 3 miesiące, ale czułam się spuchnieta, więc zrezygnowałam. no i pielęgniarka zaproponowała mi implant (dla jasności, mieszkam w uk). pierwszy rok miałam niezłe jazdy- okres 2 razy w miesiącu przez 10 dni, ledwo żyłam. troche problemów ze skórą (których nigdy nie miałam),ale po tym pierwszym roku wszystko się wyprostowało. nie zauważyłam żadnych problemów z wagą czy czymkolwiek innym. a libido.. przy tabletkach i zastrzykach kiepskie.pierwszy rok z implantem też taki sobie. ale może też miało to konotacje z moim związkiem ktory wtedy zmierzał ku tragicznemu końcowi. drugi rok był zupełnie normalny choć już jako singielka niespecjalnie szalałam(nie,żeby mnie odpychało od sexu,ale po ścianach nie chodziłam;).a ten ostatni rok to szaleję ;) teraz mam nowego partnera i to ma duży wpływ, bo na samą myśl o nim robi mi się dosłownie gorąco,a moje libido ma się jak najlepiej :) generalnie bardzo polecam ten implant. planuję powrót do Polski, ale na pewno będę chciała jeszcze wymienić sobie tego mojego 'chipa' na nowy by mieć z głowy antykoncepcję. pamiętajcie,że każdy organizm kobiety reaguje inaczej na hormony,a te różnice mogą być naprawdę skrajne. osobiście cieszę się,że nie poddałam się po pierwszym roku, bo teraz uważam to za najlepszą opcję antykoncepcji.

Jak może być to dla Ciebie najlepsza forma antykoncepcji skoro rok był straszny. sory ale dla mnie jest to nielogiczne że trzeba się rok męczyć żeby potem kolejne 2 lata były ok

ja zalozylam implant w listopadzie 2009 i poza tym ze uchronil mnie przed niechciana ciaza to KOSZMAR....:/ na poczatku bylo spoko. po polroku wesszlam na wage....+7kg - zalamalam sie :o choc powiem ze wcale nie zauwazylam zeby wiecej jadla....(?) - zero libido - bole glowy - nic mi nie pasuje - nerwy to mnie zrzeraja - nigdy nie wiem kiedy dostane nastepna miesiaczke - nie wyrabiam na tampony, podpaski itp - no i oglonie nic mi sie nie chce, spalabym i spala.... i dlatego 16.09 ide wyjac go!!! i mam ogromna nadzieje ze wroce do swej wagi bo juz nie moge na siebie patrzec, pocieszaja mnie wypowiedzi tych ktore wyjely swoje implanty i mowia ze schudly;) dzieki dziewczyny, zobaczymy jak bd w moim przypadku......:D

czesc dziewczyny...mieszkam w UK i mam juz drugi IMPLANT... JESTEM BARDZO ZADOWOONA Z NIEGO...przez 3 poprzednie lata nie mialam wiekszych problemow...miesiaczki mi sie ureglowaly po ok. 10 miesiacach bo tak jak pisza inne dziewczyny raz je mialam ,raz nie ale teraz mam regularne. jesli chodzi o usuniecie pierwszego to nie bylo to przyjemne...dostalam zastrzyk ze znieczuleniem i pielegniarka wyciela mi dziurke potem wyjela szczypcami implant zajelo jej to ok.10 minut. i zalozyla drugi. po odejsciu znieczulenia ramie troche bolalo ale bol ustapil. Mam tylko pytanie: orientujecie sie jakto jest po zaozeniu imlantu kidy mozna uprawiac sex bo moj poprzedni stracil waznosc 2 dni przed wyjeciem(mialal wazny do 22 a wyjelam 24) i nie wiem za bardzo czy teraz moje zabezieczenie dziala. pozdrawiam

Ja mam implant od 7 miesiecy i wciagu 7 miesiscy zgrublam 15kg !!!!!!!!!!!!! A jem tyle co zawsze jadlam !!!!!!!!!!!! wiecznie jestem ospała....sex to tylko dlatego,ze maz ma ochote,,,,masakra....za tydzien jestem umowiona na wyciągnięcie tego cholerstwa!!!!!

ja to mam w mózgu.

jak przeczytała, że w UK jest za darmo to mnie az podrzuciło z nerwów. To tylko nasz kraj taki popierdolony, przy tej biedzie nei pomaga, karze rodzić na siłę, nasi rządzący chcą z naszego kraju zrobić afryke

A to bezpieczne? nie ma po tym żadnych powikłań?

mi pomaga się skoncentrować podczas jazdy na rowerze, A TO JUŻ COŚ.

a dlaczego mialoby bycniebezpieczne?? durne pytanie... moja przyajciolka ma implant ponad 2 lata (w Australii jej po porodziezalozyli za darmo), karmila piersia i zadnych negatywnych skutkow nie miala. W PL- tym dziadowskim kraju nie ma takiej opcji by zalozyc choc ja tez chcialam.. no nikt przynajmniej nie zechcial mnie poinformowac gdzie te cudo zakladaja...

hey, czy w Angli placi sie za wyciagniecie implanta przed kocem waznosci? A jak jest w Polsce?

Nie w UK jak zalozylas to ustalasz termin usuniecia i poklopocie. W Polsce niktnie chcial mi tego wyjac za kase chorych. Zaplacilam 300 zl u prywatnego chirurga za wyjecie.

ojej 300zł;/;/ ja dzwoniłam do ginekologa to zaproponował skierowanie do usunięcia na oddziale w szpitalu, ale teraz co pójdę na wizytę 50zł skierowanie a i tak nie wiem czy mi usuną;/ za 2 tyg i tak wracam do uk, więc jak bez problemu usuną i nie chcą za to kasy to tam zrobię;)

Hejka dziewczyny .wlasnie wrocilam od lekarza ktory zalozyl mi implant . jak sie bede czula tego jeszcze nie wiem ,ale wiem napewno ze nie ma zadnych ograniczen co do wieku mam 46 lat :) co prawda u nas cala antykoncepcja jest za darmo (UK) a i jeszcze... przed zalozeniem implantu wyjelam slynna spiralke Mirena a po 5 min juz mialam implant zalozenie bezbolesne :).probowalam juz wszystkiego spiral ,zastrzykow, tabletek to juz ostatnie podejscie :) mam nadzieje ze tu juz nie bedzie zadnych niespodzianek .:)