Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a_abdanq

łatki, zszywki i pieprz...czyli jak pokochać niedoskonałości

Polecane posty

...mam problem cielesny, niestety. Mam blizny po usuniętych znamionach. 4 i będzie ich wiecej, bo mam tzw zespół znamion dysplastycznych, czyli dużo ich i trzeba sie chirurgicznie pozbywać bo mogą sie zrobić grrr, groźne. Cała ta maskarada jeśli przedłuży mi żywot, czego bardzo chcę, to jednak bedzie mnie coraz bardziej szpecić i fizycznie i duchowo. Każde badania histopatologiczne odsiaduję jak na szpilkach czekając na wynik. Potem muszę jeszcze zaakceplować bliznę i reszte znamion. Krótko mówiąc mam z tego powodu \"komleksa giganta\" . To inna jednostka chorobowa, przez którą dla odmiany nie potrfię się otworzyć na związek z facetem. Nie wyobrażam sobie nagości i bliskości. Nie wierzę że mogę się podobać. Połatana, opieprzona i ... A tak poza tym mam potrzeby jak inni, by się przytulić i przytulać. Dlatego czasem już mam dość i czuje się jak wiezień własnego niedoskonałego ciała. AAAAAAAAAAAaa, tak jak np teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Ci. Bardzo dziękuje. Mam nadzieję że tak jak tę maść, dostanę też od losu szansę w związku. Przynajmniej raz, przynajmniej przez chwilę. Chcę wiedzieć jak to jest być kochaną i zakochaną. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a-abdanq - jak sama widzisz, wszystko zależy od tego co i jak o sobie myślisz. A to co myślą inni tak naprawdę nie ma znaczenia. Tylko my to znaczenie im przypisujemy. Zakładasz że \"możesz się nie podobać\" i zgodzę się z Tobą, bo każda z nas może sie nie podobać milionom mężczyzn. Ale tak samo moze sie podobac kolejnym milionom. I na pewno jest ktos kto te Twoje niedoskonałości pokocha i wlaśnie poprzez nie będzie uważał Cię za szczególną, jedyna i niepowtarzalną - bo taką przecież jesteś, prawda? Tylko trzeba w to uwoerzyć. Maść kupisz w aptece - a wszystko inne potrzebne do szczęścia masz w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciąłm z Warszawy. Padam z nóg. Oneill, DZIĘKUJĘ!!! Nie wiem jak się wstawia buziaki na tym forum. Wierzmi mocno Cię ściskam. Dobranoc. Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam blizne na twarzy- niewielka bo niewielka ale tez byl okres ze miaalam straszne przez to kompleksy teraz wogole nie pamietam ze ja mam..........wszystko bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Chocolat. A używałaś tej maści o jakij dziewczyny mówią? Czy poczekałąś aż sama Ci się rozejadzie i zblednie? Tak czy inaczzej biegne dziś do apteki po specyfiki i będę sie wygładzać, skoro radzicie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak facet kocha to mu nie przeszkadza, ja mam 12cm dlugosci blizne pooperacyjna na brzuchu, mase blizn po rozstepach, jedna blizne po usunieciu znamienia i jakos zyje i jestem kochana jak malo kto wiec nie martw sie :) Moja kolezanka miala wycinana przepukline i tez caly brzuch w bliznach a ma cudownego faceta ktory ja nosi na rekach wiec uwierz w siebie i sie nie przejmuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a duże masz te blizny? ja miałam usuwane znamię na spodzie stopy i juz po kilku miesiącach śladu nie było. Jakbym nie wiedziała, że usuwałam, to bym tego miejsca nie znalazła;) Ale dobrze, że coś z tym robisz. Mam koleżankę, która ma tak dużo pieprzyków, że lekarze rozkładają ręce, bo to walka z wiatrakami. I nowe jej ciągle rosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i też mam dwie spore blizny po przepuklinie, ale nawet o nich nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a_abdanq
Proponuję korzystać z chirurga plastyka, a nie zwykłego. Koszt zdecydowanie większy, ale efekt o niebo lepszy. Wiem co mówię. Też mam ten problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni eto nie są duże blizny. Ale jast tak jak w przypadku Twojej kolezanki Ziazik. To walka z wiatrakami, niestety konieczna. Co do chirurg aplastyka, to nie bardzo mogę ztego korzystać. Zmiany które wycinam maja charakter nowotworowy i z tego co wiem lepiej nie ruszać tych blizn. Pozostają mi maści, które za waszą namową mam zamiar stosować. Co do miłości... Dziewczyny, OBY mi się poszczęściło. Nie chcę tu trącać banalnie w tę strunę. Ale nie da się ukryć ze bez uczucia i bliskości potwornie człek się męczy. Więc trzymajcie kciuki! Skoro mówicie że da się kochać \"łaciate i urozmaicone\", a co za tym idzie trochę na tym punkcie przewrazliwione stworzenia, to WAMA WIERZĘ, bo chcę. W dalszym ciągu nie mam pojecia jak wstawiać buźki. Ale to nie zmienia faktu że przesyłam szczerze, szeroki uśmiech i podziękowanie za otuchę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przesadzasz oczywiście ...
Facet, ktory kocha na takie duperele nie zwraca nawet uwagi, więc nie wyolbrzymiaj problemu, ktorego tak właściwie nie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może przesadzam. Może to dyrdymały. Może to dla mnie nie problem ale na pewno kłopotliwa sytuacja. Widzisz. Tak jak osoby dotknięte np cukrzycą czy nowotworami, ja musze pamietać, że to jaką mam skórę to nie tylko problem natury estetycznej ale i psychicznej. Chodzi o to że co pół roku muszę dreptać do dermatologa i wiem że mogę usłyszeć coś czego wolałabym się nie dowiedzieć. Co do wyglądu mojej skóry. Zwyczjanie się radziłam, bo jak dotąd zyłam w skorupie i założyłam, że skoro mam ten kłopot to pewno nikt nie będzie chciał o nim wiedzieć, zwłaszcza mężczyźni. Miło słyszeć że to dyrdymały. Skoro tak uważasz, trzymaj kciuki za moje zdrowie i powodzenie w uczuciach. Zyczę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że spotkasz miłość...a zobaczysz jeśli cię mężczyzna pokocha to nie będzie patrzył na te blizny...dużo szczęścia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dyyrdymaly ale
z jednej strony j rozumiem.ale nie zamlauj sie to nie jest powod do tego by nikt cie nie kochal, my kobiety tak sobie wymyslamy.ja np mam minimalny biut i tez sobie wmawiam, ze przez niego nikt mnie nie pokocha:(. a co do pieprzykow itp.znam pewna kobiete, ktora ma cale cialo, naprawde cale cialo w pieprzykach, wszedzie, gesto i w ogole.az trudbno uwierzyc i co?i ma fajnego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoooooooooojjjjjjjjjjjjj! Ja chyba za mało mam wiary w ludzi. TAk mi do głowy przyszło. D Z I Ę K U J E !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×