Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapłakana1234567

umarła moja babcia

Polecane posty

Gość zapłakana1234567

ciąglę o niej myślę, robię sobie wyrzuty, że jej nie odwiedzałam, potrzebuję rozgrzeszenia...ciągle myślę gdzie ona jest? czy istnieje jeszce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile miała lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana1234567
92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile miała lat
No to miała szczęscie bo teraz umierają ludzie młodzi, co przeżyła to jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana wnusia
Ja moją jako jedyna odwiedzałam,robiłam zakupy,sprzątałam,obmywałam rany a i tak mam wyrzuty sumienia,że to za mało.Umierała w szpitalu,mnie przy niej nie było.Czasami miałam żal do losu ,że tylko ja się nią opiekuje.Miała 3 córki,moja matka i 2 ciotki ale to ja wszystko robiłam.A po śmierci,modliłam się o to,żeby mi wybaczyła to czego dla niej nie zrobiłam,z lenistwa,z buntu.Jak umierała byłam w ciąży,zagrożonej, i na 100 % jestem pewna,że ona "doprowadziła" do szczęśliwego rozwiązania i zdrowego syna.Od tego czasu wiem ,że o nic nie ma do mnie żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejttt
to i tak dlugo przezyla, prawie jeden wiek. moj dziadek umarl, gdy mial 64 lata, tez mogl zyc jeszcze 28 lat... ciesz sie, ze tak dlugo z toba byla, ze mogla tyle byc na tym swiecie, tyle poznac, pomysl o tym, ze umieraja ludzie w wieku 20 lat, a nawet malutkie dzieci, ktore nigdy nie poznaly swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm. dziewczyny... cieszcie się, ze tyle możecie czy mogłyście z nimi być... ja straciłam babcię w wieku 11 lat, dziadka w wieku 5 lat,. ojca jak miałam 2 tygodnie... każda chwila z bliskimi jest taka cenna... jak ich nie ma na zawsze pozostaje smutek i niespełnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana1234567
wiem, czuję się przez to jak egoistka pograżona w swoim bólu... ale dopiero po jej śmioerci wiem, że ją mocno kochałam... a wczesniej myślałam jest mi obojętna... to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejttt
to dobrze, ze masz sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dusza człowieka odchodzi przez 40 dni... módl się za nia w tym czasie.. kto wie, może zostanie Twoim opiekuńczym aniołem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana1234567
ciągle myślę co się z nią dzieje....jest tyle opinii... zniknęła? moze patrzy z góry? nie modlę się ale mogę o niej myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zapłakanej
zapłakana pomyśl że ona teraz nie cierpi, nic ją nie boli przeżyła swoje lata i na pewno jest jej teraz dobrze..wiem, że to brutalne ale to się da zrozumieć .. ja 1,5 roku temu nagle straciłam ukochanego dziadka.. 77 lat tylko miał.. myślałam że świat się zawalił... pierwszy raz straciłam kogoś tak bliskiego... niecały rok później zmarła babcia (73 lata) i myślę teraz inaczej .. że jest jej tam dobrze, nie choruje. .. jest szczęśliwa... teraz szykuje się... wiem,że złe słowo ale odchodzi moja druga babcia .. za dwa tygodnie skończy 85 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy umarl moj dziadek mialam 15 lat (on 71) i byla to dla mnie tragedia...teraz moj tatus jest chory (ma 51 lat) i nie wiem czy potrafilabym sie pogodzic z jego losem... mojej mamy siostra miala dziecko ktore w wieku 5 tyg zmarlo (piersze dziecko z nowego pokolenia...) a potem urodzila syna,ktory majac 25 lat zachorowal na guza mozgu...wyszedl ale co przeszla to jej...nigdy nie chcialabym stracic dziecka a potem jedynego syna leczyc na raka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko tu go
nie ma......ale dusza jest nieśmiertelna. no i pamięć o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×