jak sie przemoc???!!!!bardzo tego chce i wczesniej nie bylo problemu

ja nie mam i nie robilam :-) ale moze kiedys..........moze byc ciekawie:-)

wsumie fajna sprawa tylko trzeba przypilnowac by facet po ewentualnym rozstaniu wykasowal ;)mam pytanko co do tego implanta..dlugo go masz?jakies skutki uboczne?zawsze taka metode stosowalas?bo te pigulki mnie dobijaja a nie chce byc teraz w ciazy;/nie wiem co bym zrobila...a ty?

dokladnie lepiej wykasowac i zniszczyc pozniej moga byc problemy:-) ja narazie nie mam skutkow ubocznych i jest ok ja implant zakladalam za granca bo u nas nie ma ale mozna kupic np w niemczech i poszukac lekarza ktory go zalozy ale z tego co wiem nie jest latwo takiego znalezc ja tez nie planuje ciazy i nie chce dziecka na razie

nie no to juz lepiej za granica jak juz..ta moja kolezanka ma filmik jak sie bzyka..i rozstala sie z facetem..i o ile wiem on ma nadal ten filmik..nie fajnie... nie fajnie ja tam wiem ze bym miala w dupie albo bym wyrzucila ale kazdy jest inny moze ktos byc bardzo wkurwiony i chciec kumus przykrosc zrobic;/ja ze swoimi bylymi poza jednym dobrze zyje;)a co do bylych i obecnych itd..kogo uwazasz za najlepszych w lozku? ja np. moj obecny najlepiej sie bzyka...moj pierwszy chyba dazrylam go najwiekszym uczuciem..chodzi mi o takie szlencze uczucie bo to 1 milosc wiec najlepiej mnie tulil i byl czuly..reszte mozna ominac;) i byl jeden koles mialam z nim jednoraowa przygode ten co mial zone i dzieci...co sie pozniej okazalo:(eh gdybym wiedziala nie zrobilabym nic..wiec z nim byl totalny spontan..na imprezie odrazu widzialam ze mu wpadlam w oko a i ja mialam ochote wypilam drinka i jakos wyszlo ...w malym pokoiku na stojaka;)trwalo chwile ale to bylo takie typowe wyladowanie napiecia...łoł sie rozpisalam;) pozdrowionka

no dokladnie nigdy nic nie wiadomo......... najlepszy jest obecny facet ale moja pierwsza milosc tez byla dobra:-) gorzej z tymi pozniejszymi totalna porazka hehe lepiej nie wspominac co niektorych wczoraj a wlasciwie dzisiaj w nocy mialam super sex i byl tez lodzik:-):-) mpjemu bardzo sie podobalo i byl bardzo zadowolony i ja tez w koncu sie udalo i wiem ze juz bedzie dobrze ze mna hehe teraz tylko trening

no co ty:) to zajebiscie:D a do konca w buzi?:> zobaczysz teraz jak z gorki:)

hehe nie konczyl w buzi bo chcial sie kochac normalnie ale powiem ze nawet chcialam zeby tak skonczyc:-) no mam nadzieje ze bedzie z gorki tylko trzeba troche nad technika popracowac i bedzie dobrze:-)

dobrze bedzie:) powiedz a kto byl twoim najgorszym kochankiem?? ja mialam takiego jednego spotykalismy sie czasami taki luzny zwizek (teraz bym z nim ni nei zrobila...no ale coz) i tak zawsze na piwko czy cos on do mnie ja do niego..kumpel i czasem sie bzykalismy...ale porazka...zachowywals ie jak by to byl jego 1 raz...nie wiedzial co i jak niesmialy..hehe a czasami rzucal sie jak zwierze jak by go wywiezli i by kobiety nie widzial latami ;/ hehe niektorzy sa dziwni;) a wsumie spotykalam sie znim bo nie bylo z kim wtedy;/ a mialam akurat ochote a byl jest kumplem wiec nie mialam krepacji jak z obcym hehe

ja zaczelam sie spotykac z takim szwajcarem i bylo ok dopoki nie poszlismy do lozka...........hehe katastrofa totalna nigdy nie mogl mu stanoc nie wiedzial jak wejsc we mnie i jeszcze mi mowil gdzie ta dziurka:-) nie konczyl normalnie tylko szedl sie trzepac albo robil to przy mnie i wogole nie wiedzial co i jak............makabra dodoam ze koles mial 32 lata:-( skad tacy sie biora hehe teraz juz wiem czemu pomimo kupy kasy i tego ze fajnie wygladal nie mial panny.........

o ja piernicze hehehehe dobre!!! ja tez pamietam mialam takiego jednego..masakra tez nie mogl wejsc...choc inni nie mieli problemu...posuwal poduszki pod tylek moj rpsobowal roznych sposobow...jakos tam wchodzil ale to nei bylo proste hehe a ptaka mial normalnego lekko zakrzywionego w ktoras tam str ale wiekszosc moich takie miala i nie bylo problemu wiec nie wiem co z nim bylo nei tak:) pozatym byl jakis wstydliwy bo jednyja jego pozycja "po bozemu" hehe acha i zeby mu zrobic podjarke zkladalam mini szpilki i ponczoszki hehehehe masakra:)mialas jescze jakies przygody dziwne? a jestes wogole glosna? ja tak:) ale jak trzeba potrafie sie opamietac i przyciszyc hehe

hehe dobre kolesie sa na prawde rewelacyjni:-) nie oprocz tego oszoloma nie bylo jakis drastycznych przypadkow wiecej raczej normalne - jedna pozycja po bozemu i psie ruchy heh ze tak powiem no i male penisy......... ja tez glosna jestem i lubie powbijac pazurki w mojego ale jak trzeba sie powstrzymuje:-) chociaz nie zawsze wychodzi.......

mialyscie :( blagam boga, zeby mnie nie ukaral taka kobieta :(

o masz nastepny oszołom;/ hehe psie ruchy dobre:) wiesz te male ptaszki to nawet nic starsznego jak ktos dobrze piesci i dobrze nimi wlada a jak jakas sierota to juz makabra;)a jak twoj facet jest zbudowany?ja mialam roznych i z brzuszkiem i bez;) obecny jest raczej chudy a nie lubie chuderlakow zabardzo;) ale maly fajny tyleczek jak dwie kajzereczki..dobrze obdarzony:) 2 wloski na krzyz na klacie;) ale ma duzo miesni pomimo ze zaduzy nie jest..chudziutki z miesniami...ciemne wlosy na jezyka malutenkiego

a sylwek domowka u znajomka;)

aaa na koncu aa :)nieogarnieta;)

hehe no niestety ja trafialam na malych i nie doswiadczonych.........` to moj podobny do twojego:-)chudy dosyc ale ma super miesnie wlosow na klacie brak (super bo ja nie lubie ) chojnie na dole obdazony i wie jak to wykozystac:-) ciemny blondyn coz ja zawsze bylam z brunetami ciemne oczy muskulatura ale mowi sie ze ta prawdziwa milosc juz ta jedyna zawsze jest inna niz ideal i sprawdzilo sie w wielu przypadkach..........w moim rowniez:-) ja domowka a pozniej okolo 1 na miasto po roznych klubach posmigac

??

ze nieogarnieta i tez tak mam to ta sama laska co pisze sama do siebie :( i wciela sie w 2 rozne postacie

hehe dobre:-) ale sie usmialam al az taka wariatka nie jestem:-)hehe przeczytaj to nnieogarnieta1 dobre teksty byly hehe

o ja pierdole!!!! hehehe jak mnie wkurza czasem ta kafeteria;/ cos sobei z kim gadasz i jest ok a nagle sie pojawi ktos by jakies intrygi wprowadzac...albo bardzo madre rozmyslenia hehe eeeee nie wazne;) ok wstalam...teraz powoli zaczne sie szykowac, opoczywac a wieczorem grubo:D wiec i Tobie i Wam moje oszolomiki;) zyczze udanej zabawy i szczesliwego nowego roku!!!!!!!!!!!!

hehe to nic sa ludzie i ludziska:-) milej zabawy i szczesliwego nowego roku!!!!!!!!!! ja juz lece

oj ciezko teraz wrocic do rzeczywistosci;) jak sylwek?u mnie ok gdyby nie moj byly ze swoja nowa panna -byli z nami razem ..jakos mnie denerowala bo ladna jest heheh no ale..bawilismy sie super podobno caly czas meczylam mojego zebysmy udali sie w jakis kont:) hehe juz tak mam ze jak gdzies jestesmy lubie sie tam kochac...taki spontan;)ale jako snie wyszlo, wczoraj nie do zycia..teraz trzeba zregeneroac sily :)

hejka u mnie ok naprawde udam sie sylwek:-) hehe ja tez swojego molestowalam.......................................................no i skonczylo sie laseczka w klubie a pozniej super seksik w domu 4 razy:-) biedak wymeczylam go troche hehe

hehe no co ty w klubie?a gdzie dokladnie?do konca laseczka? czy spuscil sie gdzies ...hmm nie wiem na podloge?to zawsze problem;)widze ze spodobal sie lodzik:)

hehe no na kladce ze tak powiem , za winklem..........:-) byl do konca bo ja chcialam i chyba moj byl w szoku:-)ale sie podobalo co najwarzniejsze no mi sie zawsze podobal tylko ze jakos z nim sie nie moglam przemoc na szczescie juz jest ok:-)

hehe za winklem;) ja mialam wczoraj zajebisty sexik:) wspolczuje troche sasiadom bo jakos glosna jestem hehe tak sobie mysle i stwierdzam ze i tak sie uspokoilam kiedys bylam bardziej rozbrykana chodzi mi tu np o sex bez zobowiozan..na 1 spotkaniu czy cos..a ty mialas takie uklady? ja mialam kupla takiego i poprostu spotykalismy sie o tak na powko pogadac a ze ja wtedy wolna bylam-on wiecznie bez baby to sie czasem pocieszalismy;)wlasnie do mnie dotaralo ze dwoch takich bylo;)a ty?albo bzyknelas sie z kims na 1 spotkaniu?

hehe ja zaowazylam ze my jakby coraz bardziej nie wyzyci jetesmy:-)ciagle sex hehe nam tylko w glowie...........fajnie bo przynajmniej nie ma rutyny no i nie martwie sie czemu facet nie ma ochoty:-) ja tez kiedys jak sobie pomysle to straszna bylam :-) mialam kilka przygod takich wlacznie z sexem z jakims kolesiem z klubu obcokrajowcem z brazylii hehe tragedia na szczescie poznalam swojego i juz mam spokoj i nie szukam przygod, mam nadzieje ze tak zostanie:-) ja juz chyba nawet nie wymienilabym ich wszystkich.........masalra

hehe to ladnie..ja tez mialam przygody ale zawsze wolalam stabilizacje. normalnego faceta. a ty mialas wileu facetow takich na stale?albo na dluzsza mete?ja wsumie 3 facetow ..pierwszy Bartek za malolata ale jakos z sentymenetm wspominam;) pozniej jakies male epizody i pozniej Lukasz za nim szalalalam jak glupia ;)a rzostalismy sie przez jakies glupie plotki to czasu LO byly i teraz Marcin;) i mialam dwoch "kolegow" od piwka i bzykania piotrek i kuba heheh ale jakos ich wszystjich milo wspominam bo o tych przygodnych to nawet nie ma sensu pamietac;)

hehe no ja tez wole normalne zwiazki no wiec ja bylam z 3 marcinami hehe jakies fatum i jeszcze mozna powiedziec ze z 3 nastepnymi......... reszta niewazna:-) a teraz z obecnym na szczescie nie marcin hehe no i jest kochany i to jest to:-)